Daniel
Woźniak
Coach, trener
psychologi sukcesu i
osiągnięć.
Temat: 5000 zł miesięcznie?
Rajmund Flis:> Boze jak najwiecej>
Daniel Woźniak:
no i super gdyby każdy taki bogaty był to... coś by na pewno inaczej wyglądało:)
a pewnie ze inaczej, wyszedlbys do spozywczaka na rogu, kupil kilka produktow na sniadanie i zamiast 30 zl zaplacilbys 150zl bo przeciez kasjerka ze sklepu tez chce 10 tys zarabiac (inaczej wolalaby brac zasilek w kwocie 5 tys), ostatecznie za swoje 10 tys miesiecznie moglbys sobie pozwolic na tyle samo co teraz za 2 tys..:) <taki przyklad tylko, nie wiem ile zarabiasz, daj Ci
Poza tym juz byli tacy co uwazali ze wszyscy moga miec po równo, oplywac w dostatki i byc szczesliwi.. kiepsko im wyszly te eksperymenty..
No gdyby ekspedientka tyle chciała to już by przegięcie było:)
Miałem na myśli ludzi przedsiębiorczych, którzy wykazali inwencję i chcą sami dyktować swoje zarobki, a nie zwykłego Stasia z pod sklepu:)
Hasło wszyscy po równo zdecydowanie odpada;)