konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Stanisław M.:
A jeśli chodzi o moją strukturę, to nie każdy się do niej dostaje jako partner. Bo 99% to ode mnie zależy czy się nadajesz.

Zgodnie z założeniem, można dobrać wymagane kwalifikacje na takim poziomie, że do swojego MLM nie wprowadzisz nikogo. Im ostrzejsze te kryteria to tym mniej osób się zakwalifikuje.

Powiedzmy sobie szczerze.

Do MLM nadają się ludzie mający kwalifikacje:

- dobrzy handlowcy z doświadczeniem
- dobrzy organizatorzy
- ludzie nie bojący się nawiązywać nowych znajomości
- z odpowiednią kasą
- lubiący wyzwania i ryzyko

Wymagania można dobrać tak żeby były niemal z kosmosu, jak w niektórych ogłoszeniach o pracę. Ciekawe kto się zakwalifikuje?

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Stanisław M.:
>
Nie mówię że firmy MLM nie dają konkretnych informacji, ponieważ
informacje tych firm są pełne. Ale chodzi o to że większość osób
ukrywa najważniejsze informacje.

To fakt. Z decydowana większość.

Również zdecydowana większość bezpodstawnie interpretuje niektóre potencjalnie niekorzystne dla uczestnika zapisy na swoją i werbowanych korzyść, używając oficjalnych materiałów tych firm - i w razie czego kryty jest organizator tej zabawy, a tacy jak ty mogą powiedzieć do tych co poczuli się oszukani właśnie w ten deseń:

Jak byś poczytał ze zrozumieniem to była by połowa twojego sukcesu.
Jak przejdziesz wyżej i przypomnisz sobie pytania, które zadałeś to
zrozumiesz dlaczego pominąłem twoją wypowiedź. No chyba że do
tego nie dorosłeś .

Oto jest wasz produkt - m.in. tego właśnie typu chwyty do odbijania piłeczki.
W MLM "czytanie ze zrozumieniem" to hasło-klucz, jeszcze się nie spotkałem z użyciem przez emelemowca tego hasła w postaci pozytywnie sformułowanej figury retorycznej, wszyscy używacie go zawsze przeciwko komuś, jak brak wam argumentów w dyskusji, to taki numer z cyklu "pan mnie nie zrozumiał" :D

No krytyka, i to najbardziej uwielbiam...
Każda krytyka mnie motywuje do dalszych działań - oby więcej
tych mocnych słów.

Żadne mocne słowa, ja uwypuklam temat rżnięcia Guru od Biznesu na forum, żeby zwabić do swojej piramidopodobnej gry nowych.

Gry, z której założeń matematycznych wynika, iż zarobią na niej organizatorzy i mały procent, (jak nie promil) tych najaktywniej poszukujących nastepnych, którzy z kolei na tym stracą lub przepłacą.

Zgadza sie Pan?


A jeśli chodzi o moją strukturę, to nie każdy się do niej dostaje
jako partner. Bo 99% to ode mnie zależy czy się nadajesz.

Mirosławie - to jaką prowizję biorę to moja prywatna sprawa.
To nie jest twój biznes, bo księgowości mi nie prowadzisz.

nie udawaj że nie rozumiesz - pytam o to ile już masz osób w strukturze, skoro taki jesteś mądry i doświadczony, że przemawiasz jak z ambony ;)

Jakie masz referencje żeby wierzyć ci na tyle aby wejść w abonament z którego masz prowizję?

teraz jasne?

Jeśli chcesz abym odpowiadał na twoje pytania i nie pomijał ich
to zacznij kierować się tematem jaki tu jest założony.

teraz jasne jaki jest temat?
A nie prywatnymi dotyczącymi się mnie czy mojego biznesu, jeśli chcesz o tym pogadać na prywatnie to zapraszam na Priv...

teraz jasne jakie było pytanie? Słucham odpowiedzi.Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.10.13 o godzinie 17:39
Stanisław Makowski

Stanisław Makowski >>> -
StanislawMakowski.pl

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Mirosław P.:
nie udawaj że nie rozumiesz - pytam o to ile już masz osób w strukturze, skoro taki jesteś mądry i doświadczony, że przemawiasz jak z ambony ;)
To nie ilość osób decyduje o tym jakie się posiada doświadczenia,
a po drugie to nie jestem tutaj po to aby rekrutować. Ponieważ jestem
tu z powodu iż ja dzielę się wiedzą i przemyśleniami.

Jakie masz referencje żeby wierzyć ci na tyle aby wejść w abonament z którego masz prowizję?

O tym jaką się cieszę opinią, możesz posłuchać na naszych
webinarach. Ludzie którym pomagam osobiście, chwalą mnie
za szczegółową wiedzę z której korzystają.
Dodatkowo moim partnerom daję dostęp do webinarów które
prowadzę, i są to webinary " Warsztaty " w których jest możliwość
zobaczyć jak budować i rozwijać biznes w internecie.

A z innej beczki, chyba nie masz nic do ukrycia,
ponieważ widząc twój ukryty profil, odnoszę wrażenie że
raczej nie masz się czym pochwalić poza tym jakie to mądrości płyną
z twojej strony . . .

Na tym zakończymy historyjkę o mnie i o tym jakim biznesem się
zajmuję, jak będą jeszcze jakieś pytania na temat mojej osoby to
proszę pisać na priv...
W przeciwnym razie nie licz na odpowiedź. . .Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.10.13 o godzinie 20:09
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Stanisław M.:
Czyli biznes dla każdego…

Nie wszyscy posiadają te odpowiednie cechy, umiejętności i wiedzę.

Ach tak? To dlaczego MLM-y werbują każdego, kto jest skłonny zapłacić za "zestaw startowy",
doskonale wiedząc, że większość nic nie zarobi?

Czemu mówicie o "wolności finansowej", "dochodzie pasywnym", "robieniu biznesu", zamiast
o chamskim wciskaniu niewiele wartego badziewia?

Ten koleś Twoim zdaniem ma potrzebne cechy i umiejętności?!

https://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Stanisław M.:
pytam - czy jesteś w stanie zainwestować w własny rozwój nawet 1000 zł ? - Jeżeli nie, to MLM
nie jest dla Ciebie.

1000 zł.? Na co? Pewnie na szkolenia, oczywiście
"specjalistów z sieci".

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Stanisław M.:
A z innej beczki, chyba nie masz nic do ukrycia,
ponieważ widząc twój ukryty profil, odnoszę wrażenie że
raczej nie masz się czym pochwalić poza tym jakie to mądrości płyną
z twojej strony . . .

Na tym zakończymy historyjkę o mnie i o tym jakim biznesem się
zajmuję, jak będą jeszcze jakieś pytania na temat mojej osoby to
proszę pisać na priv...
W przeciwnym razie nie licz na odpowiedź. . .

I tym sposobem zaprzeczyłeś sobie samemu -

'...Nie wszyscy posiadają te odpowiednie cechy......"

http://www.goldenline.pl/forum/3357692/marketing-sieci...

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Stanisław M.:
To nie ilość osób decyduje o tym jakie się posiada doświadczenia,
a po drugie to nie jestem tutaj po to aby rekrutować. Ponieważ jestem
tu z powodu iż ja dzielę się wiedzą i przemyśleniami.

O tym jaką się cieszę opinią, możesz posłuchać na naszych
webinarach. Ludzie którym pomagam osobiście, chwalą mnie
za szczegółową wiedzę z której korzystają.
Dodatkowo moim partnerom daję dostęp do webinarów które
prowadzę, i są to webinary " Warsztaty " w których jest możliwość
zobaczyć jak budować i rozwijać biznes w internecie.

chodzi o to, że twoja opinia nt. wartości twoich rad i to co sobie wpiszesz w profil, oraz to że powołujesz sie na opinię garstki osób (najpewniej wypisujacych to samo na innych forach bo tylko tyle możesz im doradzić) nie jest warta ani krzty więcej niż czyjakolwiek, dopóki nie jestes w stanie jej podeprzeć faktami.

dlaczego tak uważam wyjaśniam poniżej, tylko chcę zwrócić uwagę na to, że coś takiego:
A z innej beczki, chyba nie masz nic do ukrycia,
ponieważ widząc twój ukryty profil, odnoszę wrażenie że
raczej nie masz się czym pochwalić poza tym jakie to mądrości płyną z twojej strony . . .

to kolejna tania sztuczka, przeciez nie ja chcę nauczać powołując się na Własny Autorytet :P

Powiedz co mam wpisać w profil żebym był przynajmniej Guru na twoim poziomie i żebyśmy pogadali na temat, tyle wystarczy:

Przebyte kursy ? ja bym tego tak nie nazwał, ponieważ wszystkie kursy były w dziedzinie "Samodoskonalenie"

Często korzystam z wielu rozwiązań.
Tworzę własne produkty oraz prowadzę własne szkolenia online.

Są to szkolenia darmowe.
Jedne są dla wszystkich a drugie są dostępne dla partnerów. Więc jeśli chcesz korzystać z tych dogłębnych informacji to wystarczy się przyłączyć.

Już od 2011 r. współpracuję z jednym z najszybciej rozwijających się grup w Polsce, jestem jednym z partnerów " Podstaw Biznesu "

http://www.goldenline.pl/stanislaw-makowski4/

? :D
Na tym zakończymy historyjkę o mnie i o tym jakim biznesem się
zajmuję, jak będą jeszcze jakieś pytania na temat mojej osoby to
proszę pisać na priv...
W przeciwnym razie nie licz na odpowiedź. . .

No właśnie, wracając do meritum:

http://www.goldenline.pl/forum/3357692/marketing-sieci...

odpowiedź uzasadnij.Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.10.13 o godzinie 13:48
Stanisław Makowski

Stanisław Makowski >>> -
StanislawMakowski.pl

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Ewa R.:
Ach tak? To dlaczego MLM-y werbują każdego, kto jest skłonny zapłacić za "zestaw startowy",
doskonale wiedząc, że większość nic nie zarobi?

Czemu mówicie o "wolności finansowej", "dochodzie pasywnym", "robieniu biznesu", zamiast
o chamskim wciskaniu niewiele wartego badziewia?

Ten koleś Twoim zdaniem ma potrzebne cechy i umiejętności?!

https://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E

Ludzi działających w MLM można podzielić na wie grupy.

1 - Pracujących zespołowo.
2 - Działających na własną rękę.

Działając zespołowo z uczciwym sponsorem, można wiele osiągnąć.
Dlatego wybór sponsora to jest bardzo ważny, ponieważ są tacy którzy
własną chciwością mogą wyrządzić krzywdę drugiej osobie. I tu trzeba
już na samym początku dokładnie przestudiować historię sponsora i co
ważniejsze " spotkać się z nim " a dopiero później można podjąć decyzję
czy jest odpowiednim człowiekiem z którym chce się współpracować.

Ale niestety , 90 % Polaków słynie z największego idiotyzmu.
Wierzą w to że za miesiąc będą bogaci iż biznes sam się buduje.
Mówiąc wprost, jeżeli ktoś odniósł porażkę - to tylko własnej głupoty.

Przykład:
Jeżeli pani by mi obiecała że w trzy miesiące będę zarabiać 10.000zł.
To ja na samym początku, zaczął bym się przyglądać pani działaniom jak i
historii biznesowej. Następnie skontaktował się z osobami które panią znają
i poprosił bym o dokładne informacje dotyczące wiarygodności.
Tak było z moim sponsorem z którym współpracuję, obserwowałem go przez
sześć miesięcy. Po upływie tego czasu, skontaktowałem się z siedmioma osobami
i poprosiłem o więcej informacji.

I tak powinni robić ludzie którzy szukają odpowiedniego sponsora,
ale jak widać większość osób woli działać emocjonalnie a potem zaczynają
obwiniać sponsora z ich własne błędy.

A jeżeli chodzi o Piotra Blandforda, to nie wypowiem się na jego temat
ponieważ nie śledzę jego historii.

>1000 zł.? Na co? Pewnie na szkolenia, oczywiście
>"specjalistów z sieci".

Oczywiście że chodzi o szkolenia, nie tylko w dziedzinie biznesu ale również
z dziedziny rozwoju osobistego. Ale nie wszyscy o to dbają, inni zaś jeżeli już
się szkolą to nie wdrażają nowej wiedzy co również może się przełożyć na
brak efektów .

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Stanisław M.:
Ludzi działających w MLM można podzielić na wie grupy.

1 - Pracujących zespołowo.
2 - Działających na własną rękę.

Działając zespołowo z uczciwym sponsorem, można wiele osiągnąć.

Tylko zespołowo.
Dlatego wybór sponsora to jest bardzo ważny, ponieważ są tacy którzy własną chciwością mogą wyrządzić krzywdę drugiej osobie. I tu trzeba już na samym początku dokładnie przestudiować historię sponsora i co ważniejsze " spotkać się z nim " a dopiero później można podjąć decyzję czy jest odpowiednim człowiekiem z którym chce się współpracować.

Czyli uczysz się od mistrza :-)
Ale niestety , 90 % Polaków słynie z największego idiotyzmu.
Wierzą w to że za miesiąc będą bogaci iż biznes sam się buduje.
Mówiąc wprost, jeżeli ktoś odniósł porażkę - to tylko własnej głupoty.

Po pierwsze to nie głupota jest problemem tylko wyrafinowane mechanizmy manipulacji stosowane z premedytacją, w celu osiągnięcia własnych korzyści. Wiem o czym mówię.

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

ja sie z Miszczem musze zgodzic w tym momencie - 90% Polakow slynie z najwiekszego idiotyzmu, wiary w cuda i obietnice szybkiego zysku. Moze nawet 90+% Polakow,z tych zaangazowanych w MLMy i inne parapiramidalne systemy "zarabiania". Miszcz jedynie sugeruje ze on jest w tych c.a. 10% ktore zarobia bo jego Miszcz mu kazal tak gadac a wtedy zarobi...

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Mirosław P.:
ja sie z Miszczem musze zgodzic w tym momencie - 90% Polakow slynie z najwiekszego idiotyzmu, wiary w cuda i obietnice szybkiego zysku.
a nie-Polaków?

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Adam G.:
Mirosław P.:
ja sie z Miszczem musze zgodzic w tym momencie - 90% Polakow slynie z najwiekszego idiotyzmu, wiary w cuda i obietnice szybkiego zysku.
a nie-Polaków?
To by sie trzeba Miszcza zapytac czy w grupie na ktorej przeprowadzal badanie i mu wyszlo ze wiekszosc to idioci ( wyglada mi to na jego znajomych i partnerow biznesowych) byli rowniez obcokrajowcy... ;)

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Hej, przyszedl mi do glowy genialny kontrargument do uzytku w dyskusjach z emelemowcami - jak ktos nie odniosl Sukcesu pracujac na etacie i szuka szczescia w emelemach, jest debilem, nieukiem i podatnym na psychomanipulacje frajerem bez wyksztalcenia na poziomie :-D

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Mirosław P.:
Hej, przyszedl mi do glowy genialny kontrargument do uzytku w dyskusjach z emelemowcami - jak ktos nie odniosl Sukcesu pracujac na etacie i szuka szczescia w emelemach, jest debilem, nieukiem i podatnym na psychomanipulacje frajerem bez wyksztalcenia na poziomie :-D

Niestety obawiam się że takich jest wielu, natomiast nie nazywajmy ich debilami. To po pierwsze. A po drugie to niestety obawiam się tylko jednego. Tacy desperaci są chyba łatwym łupem... Jeśli ktoś się ze mną nie zgadza to niech mi odpowie na pytanie: dlaczego teraz jako potencjalnych ludzi MLM szuka się u studentów? Takich jest wielu, a skoro już podsyca się że uczelnie "produkują" bezrobotnych, to chyba powinno dać to wiele do myślenia.

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Darek, jestem daleki od wrzucania ich wszystkich do jednego wora, natomiast przedstawiłem w sposób przerysowany typowo emelemowy sposób argumentacji - to pastisz, w celu jego ośmieszenia.

Czemu miałbym sobie żałować skoro tacy Mentorzy jak ten co założył bieżący wątek zaczynają grać populistycznymi trickami?

Moim zdaniem 90% emelemowców to debile, bo kiwają potakująco głowami czytając Stanisława a reszta to obłudni naciągacze i mam na poparcie tych statystyk równie wiarygodne dowody jak Mentor Stanisław na poparcie swoich tez :-D

W MLM sprawa porażki jest moim zdaniem prosta - dopóki nie przyznasz się sam przed sobą do tego że ją poniosłeś, dając się weń wmanewrować, będziesz dokładał innym do interesu w złudnym poczuciu spełniania swych Marzeń. Cała propaganda jest skierowana na to aby przyznanie się do porażki stawiało cię w gronie nieudaczników, winnych, zawistnych polaczków etc. To są te Mądrości na których sprzedawaniu ( w postaci szkoleń samorozwojowch) chce m.in.zarabiać nasz Miszcz...Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.10.13 o godzinie 16:49

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

To o czym piszesz to jest jedno z narzędzi wywierania wpływu, dokładniej przez wzbudzanie poczucia winy. Jest to prawdę mówiąc dość skuteczna i jednocześnie bardzo destrukcyjna dla osoby manipulowanej technika. Wpływ na psychikę jest bardzo niekorzystny, tzn. może i działa motywująco ale nie na dłuższą metę.

A tak naprawdę, czasy kryzysu i dużego bezrobocia (nie wiem ile konkretnie wynosi wśród (ex)studentów ale napewno nie jest ono małe) to istny raj dla wszelkiej maści legalnych MLM-ów i nielegalnych piramid finansowych. A ponieważ już dawno była do przewidzenia ekspansja MLM-ów to też i teraz chyba nic nie wskazuje na spadek zainteresowania nimi.
Stanisław Makowski

Stanisław Makowski >>> -
StanislawMakowski.pl

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Mirosław P.:
Czemu miałbym sobie żałować skoro tacy Mentorzy jak ten co założył bieżący wątek zaczynają grać populistycznymi trickami?
To oczywiście twoje założenie, ale jeżeli Ciebie to nie interesuje
to nic cię tu nie trzyma. Powiedz szczerze, iż boisz się podejmować
własne decyzje odnośnie swojej przyszłości.

Ale w sumie po co miał byś to robić, lepiej jest kogoś krytykować,
ponieważ jemu się udało - a tobie nie...
Moim zdaniem 90% emelemowców to debile, bo kiwają potakująco głowami czytając Stanisława a reszta to obłudni naciągacze i mam na poparcie tych statystyk równie wiarygodne dowody jak Mentor Stanisław na poparcie swoich tez :-D

Ja nigdy bym się nie odważył powiedzieć na kogoś że jest debilem
bo czegoś nie wie lub nie potrafi zrobić.
Ale to czy ktoś mnie słucha czy nie to jego sprawa, ja po prostu
robię swoje i nie interesuje mnie to czy tego słuchasz czy nie.
Ponieważ są ludzie którzy chcą się czegoś dowiedzieć i zasięgnąć
inspiracji. I są tacy którzy mają takie podejście jak ty, czyli inaczej mówiąc
zazdrośnicy którzy starają się za wszelką cenę zniszczyć czyjeś marzenia
bo sam nie potrafi spełnić własnych.

Oczywiście w internecie jest wiele naciągaczy, i dlatego wspomniałem o tym
w jednym z postów że podstawą jest poznać historię człowieka za nim podejmie
się jakąkolwiek decyzję. Najważniejsze jest sprawdzić czy jest jakiś kontakt do
tego człowieka aby się skontaktować i dowiedzieć się więcej.
W MLM sprawa porażki jest moim zdaniem prosta - dopóki nie przyznasz się sam przed sobą do tego że ją poniosłeś, dając się weń wmanewrować, będziesz dokładał innym do interesu w złudnym poczuciu spełniania swych Marzeń. Cała propaganda jest skierowana na to aby przyznanie się do porażki stawiało cię w gronie nieudaczników, winnych, zawistnych polaczków etc. To są te Mądrości na których sprzedawaniu ( w postaci szkoleń samorozwojowch) chce m.in.zarabiać nasz Miszcz...

Wiele osób ponosi porażkę, ale jak wiadomo, łatwiej jest winić kogoś
niż siebie. No w końcu on zrobił to tak samo jak jego sponsor, a jednak
nie wyszło - ciekawe dlaczego ?...
Przyznając się do popełnienia własnych błędów, można się wiele nauczyć
i zrobić to jeszcze raz. Ale większość osób rezygnuje po pierwszym upadku,
winiąc innych za ich porażkę.

A w sprawie samorozwoju, chciałbym poznać twoje sugestie.
Nie wiem co masz przeciwko rozwoju...

Tak, to fakt i przyznam ci rację - zarabiam na wiedzy.
W przeciwieństwie do Ciebie, wolę tę wiedzę wykorzystać na własną
korzyść niż dać na tym zarabiać pracodawcy.

Taki przykład tobie dam:
Powiedzmy że biegle znasz język obcy.
Pracujesz w jakiejś firmie gdzie twój szef płaci tobie 8 zł za godzinę.
On rządzi tobą ponieważ jest twoim panem i niestety - musisz go słuchać .

A jak by tak założyć serwis szkoleniowy w internecie, gdzie ludzie płacili by
tobie miesięczny abonament w wysokości 60 zł. lub więcej...
Nie musiał być nikogo słuchać, a twoja wiedza działała by na twoją korzyść.

Twój szef na miesiąc może zapłacić tobie około 2000zł

A z serwisu masz możliwość wyciągnąć ponad 15.000
ale to również zależy ilu będzie kursantów w tym serwisie.

Wolę się rozwijać i jednocześnie czerpać z tego korzyści niż
siedzieć na dupie i użalać się nad sobą - bo jemu ten biznes wyszedł a mi nie....

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Stanisław M.:
Wiele osób ponosi porażkę, ale jak wiadomo, łatwiej jest winić kogoś
niż siebie. No w końcu on zrobił to tak samo jak jego sponsor, a jednak
nie wyszło - ciekawe dlaczego ?...

W sieci krąży wiele mitów i fałszywych teorii na temat porażek i dlaczego komuś się nie udaje. Typowe argumenty uzasadniające porażkę są takie:

- za mało pracowałeś
- uczyłeś się od nieodpowiedniego sponsora
- zainwestowałeś za mało pieniędzy
- masz negatywne nastawienie
- nie masz odpowiednich kwalifikacji

Oczywiście nie sposób się nie zgodzić, natomiast sedno problemu leży zupełnie gdzie indziej ale o tym nikt dyskutować nie chce. Dlaczego? A no dlatego że jeżeli ludzie nadal będą święcie wierzyć w to że przyczyną porażek jest to co wyżej wymienione to

a) będzie popyt na szkolenia
b) MLM-y będą dalej działać

Co by było gdyby uświadomić wszystkim że przyczyną porażki jest tak naprawdę sam rynek? No chyba na to nie muszę odpowiadać bo wiadomo - lawina komentarzy typu nie znasz się więc co ty wygadujesz. Długo można by dyskutować na temat samego rynku i reguł nim rządzących, jest to tak naprawdę o wiele szerszy temat.

Skoro wielu decyduje się na odejście (nieważne czy poniosło porażkę czy nie) to należy uszanować ich decyzję bo nie koniecznie może chodzić o sprawy finansowe czy zawodowe, może komuś po prostu nie odpowiada MLM i tyle. A tak to najlepiej w komentarzach pisać że ci co odeszli to nieudacznicy, co jest prawdę mówiąc bardzo krzywdzące, nie wszyscy ludzie są aż tacy zaradni, poza tym jak już napisałem to sam rynek decyduje czy w ogóle jest mowa o jakimkolwiek sukcesie. Sprawa jest bardzo skomplikowana i żeby to wszystko tak dobrze wyjaśnić, to należałoby się odwołać do wiedzy i doświadczeń praktycznych z tego zakresu.

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

Stanisław M.:
To oczywiście twoje założenie, ale jeżeli Ciebie to nie interesuje
to nic cię tu nie trzyma. Powiedz szczerze, iż boisz się podejmować
własne decyzje odnośnie swojej przyszłości.

co ty wygadujesz?

Ale w sumie po co miał byś to robić, lepiej jest kogoś krytykować,
ponieważ jemu się udało - a tobie nie...

co ci sie udało w tym wątku? :D

Ja nigdy bym się nie odważył powiedzieć na kogoś że jest debilem
bo czegoś nie wie lub nie potrafi zrobić.

"Ale niestety , 90 % Polaków słynie z największego idiotyzmu.
Wierzą w to że za miesiąc będą bogaci iż biznes sam się buduje.
Mówiąc wprost, jeżeli ktoś odniósł porażkę - to tylko własnej głupoty."

Ale to czy ktoś mnie słucha czy nie to jego sprawa, ja po prostu
robię swoje i nie interesuje mnie to czy tego słuchasz czy nie.
Ponieważ są ludzie którzy chcą się czegoś dowiedzieć i zasięgnąć inspiracji.

od ciebie? nie sądzę...

I są tacy którzy mają takie podejście jak ty, czyli inaczej mówiąc
zazdrośnicy którzy starają się za wszelką cenę zniszczyć czyjeś marzenia
bo sam nie potrafi spełnić własnych.

co ty wygadujesz, nikt nie chce zniszczyć twoich marzeń o ile nie jest to marzenie że sie inni na ich realizację zrzucą sami będąc stratni...

Oczywiście w internecie jest wiele naciągaczy, i dlatego wspomniałem o tym
w jednym z postów że podstawą jest poznać historię człowieka za nim podejmie
się jakąkolwiek decyzję. Najważniejsze jest sprawdzić czy jest jakiś kontakt do
tego człowieka aby się skontaktować i dowiedzieć się więcej.

Po takim wstępie ja nie chcę więcej. Sio!

Wiele osób ponosi porażkę, ale jak wiadomo, łatwiej jest winić kogoś niż siebie.

Winisz teraz siebie, że ci sie nie udało wciskać na tym forum kitu? Czy może wszystkich tylko nie siebie?
No w końcu on zrobił to tak samo jak jego sponsor, a jednak nie wyszło - ciekawe dlaczego ?...

No, ciekawe...
Przyznając się do popełnienia własnych błędów, można się wiele nauczyć
i zrobić to jeszcze raz. Ale większość osób rezygnuje po pierwszym upadku,
winiąc innych za ich porażkę.

Zacznij sie stosować do swoich mądrości. Sio!

A w sprawie samorozwoju, chciałbym poznać twoje sugestie.
Nie wiem co masz przeciwko rozwoju...

Ja jestem za, zwłaszcza za rozwojem własnych umiejętności w zakresie deklinacji rzeczowników.

Tak, to fakt i przyznam ci rację - zarabiam na wiedzy.
W przeciwieństwie do Ciebie, wolę tę wiedzę wykorzystać na własną
korzyść niż dać na tym zarabiać pracodawcy.

tak tak, zarabiasz...

Taki przykład tobie dam:
Powiedzmy że biegle znasz język obcy.
Pracujesz w jakiejś firmie gdzie twój szef płaci tobie 8 zł za godzinę.
On rządzi tobą ponieważ jest twoim panem i niestety - musisz go słuchać .
A jak by tak założyć serwis szkoleniowy w internecie, gdzie ludzie płacili by
tobie miesięczny abonament w wysokości 60 zł. lub więcej...
Nie musiał być nikogo słuchać, a twoja wiedza działała by na twoją korzyść.

Twój szef na miesiąc może zapłacić tobie około 2000zł

A z serwisu masz możliwość wyciągnąć ponad 15.000
ale to również zależy ilu będzie kursantów w tym serwisie.

"Uczył Marcin Marcina..." - znasz to? Ile jest wart na rynku certyfikat wystawiony przez ciebie?

Wolę się rozwijać i jednocześnie czerpać z tego korzyści niż
siedzieć na dupie i użalać się nad sobą - bo jemu ten biznes wyszedł a mi nie....

to się za robotę weż a nie się uwsteczniasz pisząc te pseudomądrości wtłoczone ci do łba - przecież to degrengolada, bełkot, gadanie w kółko tego samego do znudzenia aż w to uwierzyleś. Sam sobie to zrobiłeś i teraz szukasz kolejnych.

konto usunięte

Temat: Marketing sieciowy - Pierwszy błąd

nic dodać nic ująć...

Następna dyskusja:

Access Marketing - ciekawe,...




Wyślij zaproszenie do