Marcin
Szymanski
Przedstawiciel
Handlowy
Temat: Jeszcze o MLM
Nie wiem tak naprawdę jak zacząć ten temat.Jesteśmy narodem, który praktycznie w każdej dziedzinie jest przysłowiowe "100 lat za Murzynami"
Czy to chodzi o motoryzację, o architekturę, czy wiele innych dziedzin... Ostatnio wymyśliliśmy robota (chłopcy z Wydziału Politechniki), który od początku do końca będzie prowadził samochód przyszłości, i to pewnie niedalekiej.
Ale do rzeczy. Nie o robotach chciałem pisać.
Chciałem się zająć problemem, jaki składamy sobie sami na barki.
Problemem tym, jest strach przed MLM.
Dlaczego się tak go boimy ???
Przypomnijmy sobie czasy, kiedy w modzie była sprzedaż bezpośrednia, która i tak się jakoś do tej pory utrzymuje. Zmienia się tylko produkt. Jest bardziej dopracowany, wizualnie udoskonalony, kusi już nie tylko wyglądem, ale i ceną. Możliwością kupna czegoś w formie ratalnej. Ależ jesteśmy dumni z tego, że aż tak blisko znaleźliśmy się Europy. Europejczycy mają takie możliwości i teraz My też je mamy. Wreszcie poczuliśmy się dowartościowani... Dlaczego nie spojrzymy na to z innej strony??? W kulturalny sposób zakładają Nam pętlę na szyję, którą systematycznie zaciskają czasem spłaty ratalnej. Nadal ubodzy weszliśmy w kolejne zobowiązanie, nazywającym się ludzką naiwnością. Jak często korzystamy z rzeczy, za które musimy spłacać raty przez 12 czy 24 miesiące ??? Leżą w szufladach i się kurzą...
Jakiś czas temu wyszedł Nam na przeciw całkiem nowy koncept. Koncept, dzięki któremu mamy szansę stać się niezależni finansowo. Koncept, dzięki któremu możemy wreszcie przestać chodzić po obcych domach i prosić ludzi, żeby kupili od Nas odkurzacz wielofunkcyjny za ok. 3.000PLN, bo i tak tego nie zrobią... Oni tak samo jak My, też nie mają pieniędzy... Ludzie ledwie zipią z miesiąca na miesiąc i nie kupią za 3tys. maszyny, która nie przytuli ich nawet wieczorem i nie powie, że ich kocha, a jutro pewnie będzie lepszy dzień.
Konceptem tym oczywiście jest system MLM, który prężnie zawitał na nasz rynek. Bardzo mądrze przemyślany sposób na zarabianie pieniędzy. Jeżeli ktoś słyszy o naborze na Konsultantów w firmach działających na zasadach MLM, od razu patrzy spod oka... Mówią, że to piramida finansowa. Firma, która karze sobie wpłacać jakąś kasę, to nie jest firma godna zaufania...
A NIBY DLACZEGO NIE !!!
Po pierwsze powinniśmy sobie odpowiedzieć co to jest Piramida Finansowa
Z piramidą finansową mamy do czynienia wtedy, kiedy musimy wpłacić pieniądze, zaprosić znajomych (namawiając ich aby zrobili to samo, czyli też wpłacili), a w zamian niczego nie dostać, czyli czekać na pewnego rodzaju cud. Cudem takim miał być AMBER GOLD. I co ???
Teraz przykład: Jeżeli spotkalibyście mnie na ulicy. Poprosiłbym Was o 100 złotych i obiecał Wam, że po miesiącu oddam wam 300 złotych. Uwierzycie ??? Zaśmiejecie się i nawyzywacie mnie od złodziei. A do Amber Gold poszła rzesza osób, która właśnie w takie brednie uwierzyła...
Po raz kolejny zostali oszukani, bo byli naiwni... i będą jeszcze nie raz...
Jesteśmy biednym narodem, na którego naiwności chce się dorobić wiele firm, które maja nieczyste intencje...
Firmy MLM wyszły Nam na przeciw. Wpłacamy pewne kwoty na początek, ale to nie jest żadne wpisowe. Jesteśmy inwestorami, gdyż w zamian dostajemy towar. Za ten towar zakupiony po atrakcyjnej cenie zarabiamy swoją prowizję. Ludzie się burzą, że muszą na początku płacić za produkty. A kto przy zdrowym rozsądku da obcemu towar wart np. 200 PLN. Może dane z dowodu są fałszywe, weźmie towar i więcej się o nim nie usłyszy. Ani towaru, ani pieniędzy...
Z naszej strony jest to inwestycja, z ich strony zwyczajne zabezpieczenie. Zabezpieczenie ze względu na koszty związane z wartością towaru, oraz zabezpieczenie, że nie rozstaniemy się firmą tylko dlatego, bo nie chce nam się dłużej promować produktu... Dzięki temu odejdziemy od firmy dopiero wtedy, kiedy zwróci nam się inwestycja z początku współpracy...
To dotyczyło kosztów jaki ponosimy przy współpracy z firmami MLM
Pytanie kolejne, dlaczego burczymy i jesteśmy sceptyczni w tym temacie ???
Bo stało się tak jak opisałem wyżej. Ludzie weszli, zainwestowali iiiiii...
Stracili zapał do pracy. Znajomi nie chcieli od nich produktu, albo nie chcieli wejść pod nasz profil aby wzmocnić naszą strukturę. Nie obiecajmy im gruszek na wierzbie. Nie namawiajcie ludzi, obiecując im 10 x większą pensję po 3 miesiącach pracy, bo was wyśmieją... Jak już tego nie zrobili. Zapytają Was, ile w tym siedzisz i ile wyciągasz ??? Co odpowiecie ??? Zrobi wam się tylko głupio, operujcie realnymi cyframi. Jeżeli macie 2000, to powiedzcie prawdę... Bądźcie wiarygodni, nie róbcie z siebie idiotów, bo stracicie tę osobę...
Sponsor przestał się interesować. Bo tak zazwyczaj bywa. Sponsor pozyskuje osoby, ale nie dzieli się wiadomościami, doświadczeniami... zostajemy sami na polu bitwy... przytłacza nas to i co robimy ? wycofujemy się...
Błąd. Powinniśmy wymusić spotkanie jak najszybciej ze swoim sponsorem, przedstawić swoje pytania, wysłuchać odpowiedzi... Nasz sponsor w momencie kiedy nas zaprosił, dostał za nas jednorazową premię... Zapraszając inne osoby dostał jej wielokrotność... To jest zwykła pazerność i brak myślenia. Bo człowiek, którego zaprosił przestanie wreszcie składać zamówienia... Premii za niego sponsor już nie pamięta, a traci pasywny dochód za tę osobę...
Traci on, traci grupa... A najbardziej traci ta osoba, która się poddała... Traci, bo gdyby się nią zajęto w należyty sposób, to mogłaby być jednym z najlepszych partnerów, stała by się liderem i wzmocniła grupę
DRODZY SPONSORZY !!! NIE ZAPOMINAJCIE O OSOBACH, KTÓRE PRZECIEŻ SAMI WPROWADZILIŚCIE...
Po to tworzy się strukturę, żeby korzystać z niej jak należy...
Ja jeszcze nie trafiłem na lidera i sam też nim nie jestem...
Ale osoby, które mam pod sobą przynajmniej nie powiedzą, że ich zostawiłem kiedy mieli pytania i za cholerę nie mogli sami sobie na nie odpowiedzieć... W ten sposób właśnie tworzy się strukturę... Nie z ilości, tylko z jakości... Jak ich wyszkolicie, tak dla Was będą pracować
Oni będą szczęśliwi, a gdy oni będą to i wy będziecie...
Bądźcie im pomocni, a pazerność zostawcie za sobą...
Zapraszam do komentowania
Wszelkich informacji udzielę drogą elektronicznąMarcin Szymanski edytował(a) ten post dnia 15.03.13 o godzinie 15:00