Tadeusz F.

Tadeusz F. Mam to, na co się
godzę...

Temat: A co myślicie o ACN?

Maciej Borowczak:
Tadeusz Fojt:
Kiedyś spotkałem się z dwoma "super liderami" firmy ACN.

"Kiedyś", tzn. kiedy? Bo kiedyś to nawet Bill Gates był tylko studentem i wizjonerem.

Maciej, tylko tyle masz na ten temat do powiedzenia? Naprawdę data jest tu taka istotna?

Jeżeli tak, to było to 4 lata temu. Czy od tego czasu plan marketingowy tej firmy uległ zmianie?
Zauważ jedno, że nawet gdyby licencja była tego warta, aby tyle za nią płacić i gdyby nawet podział tej kasy był czymś legalnym, to za każdego przystępującego otrzymasz to tylko raz, nie ma powtórki z rozrywki. Potem jedynym Twoim dochodem z istniejącej już struktury jest prowizja za obrót klientów. Abyś zarobił 100 zł z rachunków telefonicznych to przy 1/4% i rachunku opiewającego na średnio 100 zł każdy, Twoja grupa musiałaby stworzyć bazę 400 klientów.
Ja przy identycznym obrocie grupowym zarobiłbym w TNI około 3000 zł prowizji. Nie mówię tu ale o własnych klientach, lecz o partnerach w grupie i ich ewentualnych klientach, bo gdybym sam miał taką bazę klientów, to zarobiłbym około 15.000 zł.

Widzisz Marcin, różnimy się tu tym, że Tobie, jak sam powiedziałeś wyżej, zaimponował produkt, a ja robię ten biznes dla kasy, a nie dla produktu czy jakiejś wyimaginowanej idei.

Na szczęście w konstelacji, w jakiej się znajduję, to oprócz ludzkiej zapłaty za moją pracę, mam również produkty, które spełniają moje oczekiwania – są proste w użyciu i naprawdę działają.
Maciej Borowczak

Maciej Borowczak przedsiębiorca

Temat: A co myślicie o ACN?

Tadeusz Fojt:
Maciej Borowczak:
Tadeusz Fojt:
Kiedyś spotkałem się z dwoma "super liderami" firmy ACN.

"Kiedyś", tzn. kiedy? Bo kiedyś to nawet Bill Gates był tylko studentem i wizjonerem.

Maciej, tylko tyle masz na ten temat do powiedzenia? Naprawdę data jest tu taka istotna?

Jeżeli tak, to było to 4 lata temu. Czy od tego czasu plan marketingowy tej firmy uległ zmianie?

Moje pytanie nie było złośliwe. Po prostu 4 lata temu te osoby nie mogły zarabiać wysokich prowizji - tłumaczę to w poście wyżej.
Spróbuj skontaktować się z nimi dziś - sam jestem ciekaw co osiągnęli. Lub napisz mi na priva, kto to był - znam wielu liderów ACN i będę w stanie sprawdzić, co oni osiągnęli.

Ja nie jestem bezkrytycznym fanem ACN - ale widzę potencjał tej firmy. Ty robisz swoje a ja swoje - i nie ma sensu przerzucać się argumentami, bo to tylko sprawia, że każdy bardziej obstaje przy swoim.

Pozdrawiam
Tadeusz F.

Tadeusz F. Mam to, na co się
godzę...

Temat: A co myślicie o ACN?

Maciej Borowczak:
Spróbuj skontaktować się z nimi dziś - sam jestem ciekaw co osiągnęli. Lub napisz mi na priva, kto to był - znam wielu liderów ACN i będę w stanie sprawdzić, co oni osiągnęli.

To nie byli Polacy, to byli Niemcy. Nazwisk ich już nie pamiętam, ale wiem, że jeden z nich już dawno nie działa w ACN, bo kontakt do niego ma mój znajomy z sąsiedztwa i nawet parę tygodni temu wspominał mi na jego temat. Facet jest tak zdegustowany, że o żadnym tego typu biznesie nie chce nic więcej słyszeć.

Mniejsza zresztą o to. Tak, jak powiedzałeś, niech każdy robi swoje. Każdy też ma swój rozum i sam ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje.

Moje porównanie, które Ty nazwałeś "przerzucaniem" było czysto matematycznego charakteru. Nie miałem na celu wywyższanie jednego nad drugim, a raczej podkreślenie tego, dlaczego wtedy tak postąpiłem w stosunku do tych dwóch. Nie widziałem tam po prostu kasy.
Radek Domarecki

Radek Domarecki Jedynie co jest
pewne to zmiany...

Temat: A co myślicie o ACN?

Maciej Borowczak:
Tadeusz Fojt:
Maciej Borowczak:
Tadeusz Fojt:
Kiedyś spotkałem się z dwoma "super liderami" firmy ACN.

"Kiedyś", tzn. kiedy? Bo kiedyś to nawet Bill Gates był tylko studentem i wizjonerem.

Maciej, tylko tyle masz na ten temat do powiedzenia? Naprawdę data jest tu taka istotna?

Jeżeli tak, to było to 4 lata temu. Czy od tego czasu plan marketingowy tej firmy uległ zmianie?

Moje pytanie nie było złośliwe. Po prostu 4 lata temu te osoby nie mogły zarabiać wysokich prowizji - tłumaczę to w poście wyżej.
Spróbuj skontaktować się z nimi dziś - sam jestem ciekaw co osiągnęli. Lub napisz mi na priva, kto to był - znam wielu liderów ACN i będę w stanie sprawdzić, co oni osiągnęli.

Ja nie jestem bezkrytycznym fanem ACN - ale widzę potencjał tej firmy. Ty robisz swoje a ja swoje - i nie ma sensu przerzucać się argumentami, bo to tylko sprawia, że każdy bardziej obstaje przy swoim.

Pozdrawiam
Wiec musimy ustalic od kiedy ACN jest w Niemczech zeby byc obiektywnymi
Maciej Borowczak

Maciej Borowczak przedsiębiorca

Temat: A co myślicie o ACN?

Takie info każdy może znaleźć na stronach ACNu:
"ACN kontynuowała swoją ekspansję w Europie, gdy w 1998 rozpoczęła działalność w Wielkiej Brytanii. Europejska centrala firmy w Amsterdamie w Holandii otworzyła swoje drzwi w 1999 roku. Z tej siedziby rozpoczęła się dalsza ekspansja na Niemcy, Holandię, Szwecję i Danię."

"30 lipca 2007
ACN wprowadza Szybki Internet i usługę VoIP w Niemczech"
"01 lipca 2008
ACN wprowadza nową usługę telefonii komórkowej w Niemczech"

Na przełomie 2009/2010 roku rozpoczęto w Niemczech sprzedaż energii elektrycznej.
Maciej Borowczak

Maciej Borowczak przedsiębiorca

Temat: A co myślicie o ACN?

Krzysztof Ziembla:
Maciej Borowczak:
A tak wogóle - nie rozumiem co budzi takie kontrowersje w ACN?
Być może to, że jednak spore pieniądze zarabia się na wprowadzaniu nowych partnerów (tzw. rekrutacja), od której w większości firm MLM nie jest wypłacana prowizja.

Teraz wyobraź sobie, że ACN zaczyna działać jak większość firm (czyli bez prowizji za pozyskanie partnera). Dostajesz tylko prowizje za "rachunki" swoich klientów/partnerów.

Dalej uważałbyś, że jest to efektywne lokowanie czasu?
Inaczej - dalej chciałbyś się tym zajmować?

No właśnie nie - bo czekanie na tę kasę trwałoby zbyt długo.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: A co myślicie o ACN?

Maciej Borowczak:
Przy najbardziej oszczędnych szacunkach zarabia on kilka tysięcy złotych miesięcznie dochodu pasywnego. Plus premia za rozwój zespołu.
On to osiągnął w niecałe 2 lata.
Każdy niech sobie sam wyciągnie wnioski.
Kilka tysięcy złotych miesięcznie po niecałych dwóch latach, jak rozumiem rzetelnej, solidnej, sumiennej pracy w budowaniu struktury. Nie wiem, jak inni, ale wyciągnąłem wnioski. Domyśl się jakie ;)

Jeszcze tylko zapytam - jak szacujesz - jaką część tej kwoty stanowią prowizje z opłat licencyjnych nowych, tak dynamicznie dołączających partnerów?

konto usunięte

Temat: A co myślicie o ACN?

Niema co owijać w bawełne. Dochody z rachunków w ACN są zjawiskiem marginalnym. Zostały przez założycieli wymyślone jedynie po to by nie zostać posądzonymi o uprawianie piramidy finansowej. Podstawą dochodów jest pozyskanie nowych uczestników do piramidy i sciągnięcie wpłat wpisowych. Przecież prawie 500 zł za kilka kolorowych papierków z jakich składa się pakiet startowy, to kpina albo naciąganie!
Maciej Borowczak

Maciej Borowczak przedsiębiorca

Temat: A co myślicie o ACN?

Przemysław Lisek:
Maciej Borowczak:
Przy najbardziej oszczędnych szacunkach zarabia on kilka tysięcy złotych miesięcznie dochodu pasywnego. Plus premia za rozwój zespołu.

Jeszcze tylko zapytam - jak szacujesz - jaką część tej kwoty stanowią prowizje z opłat licencyjnych nowych, tak dynamicznie dołączających partnerów?

Zwróć proszę uwagę na to co napisałem: kilka tysięcy to dochód z prowizji z faktur - pasywny regularny dochód.
Plus obecnie conajmniej kilkanaście tysięcy złotych za nowych przedstawicieli w jego zespole. Kilkaset osób w zespole potrafi generować takie przychody.
Podkreślam, że są to moje obliczenia, do których przyjąłem możliwie najniższe obroty z rachunków.

P.S. Dziś dostaliśmy informacje o kolejnych 2 osobach, które awansowały na stanowisko Menedżera Zespołu.
Radek Domarecki

Radek Domarecki Jedynie co jest
pewne to zmiany...

Temat: A co myślicie o ACN?

Ale jakby zlikwidowac element piramidy finasowej w ACN czyli prowizja z wplat za licencje nowych wstepujacych bylby bardzo dobry i bez zastrzezen MLM tylko pytanie jakie zarobki wtedy by byly?

konto usunięte

Temat: A co myślicie o ACN?

Radku, myślę, że dialog, który się nawiązał w tym wątku, a który cytuję poniżej odpowiada na Twoje pytanie :-).

O zarobkach wtedy by nikt nie mówił, bo nikt nie chciałby poświęcać tyle czasu i energii na budowanie czegoś latami, co można osiągnąć przy współpracy z innymi firmami w ciągu paru tygodni/miesięcy.

Maciej Borowczak:
Krzysztof Ziembla:
Teraz wyobraź sobie, że ACN zaczyna działać jak większość firm (czyli bez prowizji za pozyskanie partnera). Dostajesz tylko prowizje za "rachunki" swoich klientów/partnerów.

Dalej uważałbyś, że jest to efektywne lokowanie czasu?
Inaczej - dalej chciałbyś się tym zajmować?

No właśnie nie - bo czekanie na tę kasę trwałoby zbyt długo.

Temat: A co myślicie o ACN?

po prostu krótko o acn
http://www.google.com/#hl=en&q=acn+scam&aq=0&aqi=g10&o...

http://en.wikipedia.org/wiki/ACN_Inc.#Court_cases

pozdr. mfsMichał Filip Sobański edytował(a) ten post dnia 10.02.10 o godzinie 15:51
Michał Miłkowski

Michał Miłkowski Projekty OŹE -
Enetel Polska

Temat: A co myślicie o ACN?

Mówcie co chcecie.

Osobiście mam historię mojego sponsora w ACN, która bardzo mnie zainspirowała.

W ciągu 365 dni pracowała jak mróweczka. Spotkania, prezentacje, wyjazdy, spotkania, prezentacje, wyjazdy itd... w 24/7. Pochłonęło to około 20.000 zł. (hotele, sale na prezentacje, paliwo)
osiągnął rezydualny dochód ~2000 zł/m-c.

Teraz już nic nie robi dla ACN.
Zwrot z inwestycji nastąpi w 10 miesięcy.
Potem już tylko zyski i to w 100% pasywne.
Prywatna emerytura.
Rentierstwo w czystej formie.

Moi Państwo, szkoda się rozgadywać tylko wziąć sie w garść i pracować. Niezależnie dla jakiej firmy robicie MLM.

Pozdrawiam
Michał Zaręba

Michał Zaręba reprezentuję
interesy klientów
przed bankami

Temat: A co myślicie o ACN?

po dłuższym czasie sensowniejsza wypowiedź :)

Co do zysków - na necie jest strona, gdzie są przedstawione dochody (osób które je rzeczywiście udokumentowały) w MLM i tam można zobaczyć kto ile zarabia - z tych najlepszych. Z tego co widzę jest sporo osób z ACN, Monavie, herbalife, Amway i to są te, które są rozpoznawalne w Polsce. Do tego z tego co wiem, jest Forever Living Products, ale czy jest to firma rozpoznawalna w Polsce to nie wiem - sam akurat znam. Widziałem też listę, na której było podane, którą wypłaca największe średnie prowizje (dla tych co zarabiają systematycznie) i ACN było wysoko. Chcę podkreślic że tyczy to osób które systematycznie dostaja pieniądze! W ACN jest ten problem, że wiele osób dochodzi do firmy, nie zdobywa klientów, a potem się żali na forach ; )

Ciekaw jestem jak wiele osób odpada w innych MLM, bo nie zdobywają klientów i o których się nie mówi. Z mojego doświadczenia miałem grupę ~ 400 osób w MLM kosmetycznym i po pierwszym zamówieniu może 50% ponawiało, a po 4 miesiącach może 20% coś jeszcze robiło.
Danuta Białostocka

Danuta Białostocka Dyrektor,
Constelation

Temat: A co myślicie o ACN?

Viktor Folomeyev:
Niema co owijać w bawełne. Dochody z rachunków w ACN są zjawiskiem marginalnym. Zostały przez założycieli wymyślone jedynie po to by nie zostać posądzonymi o uprawianie piramidy finansowej. Podstawą dochodów jest pozyskanie nowych uczestników do piramidy i sciągnięcie wpłat wpisowych. Przecież prawie 500 zł za kilka kolorowych papierków z jakich składa się pakiet startowy, to kpina albo naciąganie!


Dokładnie - idealnie tak samo jak w INTWAY. To dwie piramidki fionansowe warte siebie...
Krzysztof Zalewski

Krzysztof Zalewski key account manager

Temat: A co myślicie o ACN?

Witam,

Ostatnio miałem trochę do czynienia z tą firmą...

I cóż podzielę się z Wami moimi odczuciami.

pkt. 1 produkt

usługa ACN naprawdę dobra, nowa i konkurencyjna na polskim rynku
videotelefon nie zrobił na mnie wrażenia, ale myślę że sprzedawać go można. Wygląda na taniochę z Chin

pkt. 2 Idea firmy

Twórcy firmy stworzyli maszynkę do zarabiania pieniędzy. Co prawda sposób jaki to robią pozostawia wiele do życzenia aczkolwiek jako sam w sobie sposób zarabiany kasy mega skuteczny

pkt. 3

Wsparcie sprzedawcy.... totalna żenada jak dla mnie. Na wejściu chwalą się potęgą firmy, w ilu krajach odnoszą niesamowite sukcesy, jakie ma roczne przychody, operują gigantycznymi kwotami...etc, kiedy jednak przychodzi co do czego Pan prowadzący prezentację puszcza ją ze starego wytartego laptopa firmy ARISTO ... :-) ok może się czepiam, ale pierwsze wrażenie robi się tylko raz.

Chciałbym jeszcze odnotowć, że zebrani uczestnicy prezentacji wraz z tzw. szkoleniem za nie płacili około 10 złotych. Kolejna "porażka" jak dla mnie.

Prezentacja - zaczyna się jazda :-)
Mistrz ceremonii pokazuje telefon, oraz pobieżnie sposób zarobkowania w firmie. Czuje się jakbym oglądał program typu TELEMARKET. Później mc pokazuje że można łatwo zarobić 30 000 ( nie mówi jeszcze jak - mi się wydaje że na sprzedaży) po czym stwierdza, że jeżeli to za dużo można zrobić polowe mniej czyli 15 000. Większość osób na sali już myśli jak będzie się rozbijać nową furą, jakie to wspaniałe perspektywy ich czekają po rozpoczęciu współpracy...

co się dzieje dalej?

Wady przekuwają w atut - licencja w wysokości 1100 złotych brutto i własna działalność ( choć nie jest to wyraźnie zaakcentowane) Mówią o tym że etat jest do kitu, a własna działalność to jest przyszłość a zakup licencji to tak naprawdę inwestycja w biznes.

Skype - wróg nr jeden :-) prosta darmowa aplikacja jest totalnie i doszczętnie "zjechana", że wideotelefon to przyszłość, a fakt że prawie w każdym domu jest już laptop z kamerką jakoś nie przemówił do wyobraźni pana prowadzącego. ogólnie argumenty krytyczne wobec skype'a momentami śmieszne - "że blokuje się dostęp do komputera innym osobom" :-) albo że jest trudny w obsłudze.

Po tym krótkim acz treściwym przemówieniu, wyszedł Pan debiutant (dostapił zaszczytu prowadzenia prezentacji) i opowiedział nam jak robić żeby się nie "łamać", że w ACN idzie się tylko do góry. Było coś jeszcze o jabłkach czerwonych, zielonych i tych zgniłych - takie metafory klientów i współpracowników :-)

W końcu nastąpiło to na co najbardziej czekałem czyli prezentacja o zarobkowaniu. I tu znowu bardzo się rozczarowałem. MC pokazał ścieżkę kariery w firmie, dodając przy tym żeby zostać dzisiaj dyrektorem w firmie to trzeba mieć na pewno znajomości. Można było odnieść wrażenie, że nigdzie się nam nie uda tylko w ACN. Można nawet zostać wiceprezesem regionalnym - w sumie jakby nie patrzeć "gruby tytuł".

co się okazało dalej. Kasę zarabia się tam wyłącznie na werbowaniu ludzi a nie na sprzedaży. Gdybym chciał zająć się tylko sprzedażą i nie obchodziłoby mnie tworzenie struktury to miałby z tego biznesu figę z makiem i pasternakiem.

najniżysz abonament to 49 złoty, zero prowizji ze sprzedaży wideocuda.
prowizja waha się od 1% do 10% ale nie dowiedziałem się kiedy jest to 10 :-) więc niech będzie 50 x 0.01 = 0.50 groszy. Nawet jeżeli masz kilka osób które sprzedają to otrzymujemy marne 0.0025 od ich rachunków.

WNIOSEK - W Firmie ACN zarabiasz tylko dzięki aktywnej rekrutacji. Ludzie płacą licencje, żeby było na dobre premie wyższych w hierarchii. Tak naprawdę chodzi o to żeby wciągnąć jak najszybciej dużą liczbę ludzi, którzy mają przepisać najbliższym z tpsa telefony i zapłacić licencje.

Dlatego już wiem dlaczego ta firma tak szybko się rozwija. Niestety żeruje na naiwności ludzi, którzy marzą o lepszej sytuacji finansowej
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: A co myślicie o ACN?

Krzysztof Zalewski:
Skype - wróg nr jeden :-) prosta darmowa aplikacja jest totalnie i doszczętnie "zjechana", że wideotelefon to przyszłość, a fakt że prawie w każdym domu jest już laptop z kamerką jakoś nie przemówił do wyobraźni pana prowadzącego.
Wnioskując z tego, co napisałeś o jego laptopie to wcale się nie dziwię ;)
Tomasz Arman

Tomasz Arman właściciel, Arman
Finanse s.c.

Temat: A co myślicie o ACN?

Właśnie wróciłem ze spotkania ACN - niestety nie przekonały mnie ich argumenty. Sądzę, że to jedynie naciąganie ludzi na wpłacanie opłaty licencyjnej 1100zł. Oto, co mi się podoba i nie podoba.

To, co mi się podoba:
- Firma jest reklamowana przez Donalda Trumpa - osobę, którą bardzo szanuję i podziwiam. Każdemu z czystym sumieniem mogę polecić jego książki.

To, co mi się NIE podobało:
- Produkt: videotelefon - jak dla mnie, nie ma to szansy na powodzenie. Zbyt wysoki koszt samego urządzenia - ktoś, kto chciałby takie urządzenie wybrałby laptopa lub netbooka (za 1 tys. zł) i miałby nie tylko rozmowy, ale i komputer. Większość ludzi, którzy będą zainteresowani videorozmowami prawdopodobnie ma już laptopa z kamerką i nie potrzebuje czegoś takiego.

- Połączenia telefoniczne na 49zł/m-c? Przepraszam bardzo, ale korzystam z serwisu http://darmowerozmowy.pl - nie płacę żadnego abonamentu, jakieś rok temu chyba wpłaciłem 50 zł i do tej pory z tego dzwonię. Rozmowy 5 gr./min. w Polce, a do USA przykładowo 4 gr./min. Nie śmiałbym zaoferować tej usługi nikomu znajomemu. Poza tym rozmowy przez Skype'a przez Internet są całkowicie darmowe. Tradycyjna telefonia stacjonarna pada - każdego miesiąca kilkadziesiąt tysięcy klientów rezygnuje z telefonów TP S.A. - dlatego wchodzą w nowe segmenty rynku (telewizja, Internet).

- Atmosfera spotkania ACN - wszystko pięknie, ładnie - triki psychologicznego wywierania wpływu na ludzi widoczne na każdym kroku. Wciskanie kitów o wysokich zarobkach itp. Na koniec spotkania, gdy prowadzący powiedział, że to już koniec, podniosłem rękę i spytałem, czy można zadać pytanie dotyczące slajdów - uzyskałem zaskakującą odpowiedź, że "NIE". Hmmm.... jeszcze nie byłem na szkoleniu, na którym nie można zadawać pytań. Dlaczego nie można? Myślę, że dlatego, że pewne pytania po prostu byłyby niewygodne i mogły zepsuć tą sielankową atmosferę niebiańskich zarobków. Mogłyby sprowadzić ludzi na ziemię - a przecież od tych ludzi można wyciągnąć opłatę licencyjną. W sprawie pytań odesłano mnie do osoby, która mnie zaprosiła na spotkanie.

Ok, w takim razie porozmawiałem z 3 osobami, które są w ACN i są jakimiś tam opiekunami. 2 z nich w ogóle nie chciało powiedzieć ile zarabiają, a z tonu ich wypowiedzi wnioskowałem, że nie chcą, bo się wstydzą swoich zarobków, a nie dlatego, że są one takie wysokie.

Trzecia osoba powiedziała, że zarabia 2 tys./m-c. Zapytałem więc ile z tego stanowi ten rezydualny dochód. I tutaj, UWAGA, UWAGA, NAJWAŻNIEJSZE - dochód rezydualny wynosi 25 zł (słownie: dwadzieścia pięć złotych). Pozostała zatem część pochodzi z opłat licencyjnych wnoszonych przez zwerbowane osoby.

Co to oznacza w praktyce? Tyle, że cała ta struktura przedstawicieli ACN opiera się w głównej mierze na opłatach licencyjnych. A zatem nie oferuje realnych usług, nie tworzy wartości, lecz żeruje na wpłatach uczestników - to chyba typowa piramida finansowa. Całe te usługi telekomunikacyjne, to przykrywka.

Ja osobiście nie śmiałbym proponować tego typu programu żadnemu mojemu znajomemu. Ale jeśli ktoś nie ma skrupułów, to ten program jest dla niego idealny.

Na koniec spotkania spojrzałem za siebie (bo siedziałem w drugim rzędzie), aby przyjrzeć się osobom na sali - kto tam jest. Nie widziałem tam biznesmenów, ale w większości spracowanych ludzi, którzy być może za moment zapłacą 1100zł za marzenia... które nigdy się nie spełnią.

Pasywny dochód to nie fikcja, można go osiągać, sam to robię bardzo skutecznie. Można zbudować biznes pracujący na Ciebie, ale nie tędy droga.
Rafał Mróz

Rafał Mróz Jak zacząć rozmowę
sprzedażową, żeby
nie usłyszeć
"dzięku...

Temat: A co myślicie o ACN?

Widze ze temat mocno sie rozwinal. Mowa o cyferkach dziala na wyobaznie. Na moim blogu - moj komentarz nr 10
http://www.ziolaiprzyprawy.info/2009/01/27/blog/mlm-dl...

A tutaj wklejam jego wycinek:
Wszyscy pewno interesuja sie liczbami. Wiec juz pisze kilka szczegolow. Koszt wejscia jak wspominalem – 250 zl. Premia za szybki start – 200 zl. Premia za pomoc swoim nowym partnerom – od 180 do 6000 zl. Comiesieczne prowizje z wygenerowanego ruchu od 3-30%. Prowizje jednorazowe (za sprzedaz uslug) 40-435 zl
Prowizje od rachunkow klientow pozyskanych w mojej strukturze 1-10%.
Teraz przyklad z zycia
Na moim poziomie otrzymuje ok 7% od rachunkow telefonii stacjonarnej. Skupilem sie na firmach bo do nich mam najlepszy dostep. W TPSIE placily rachunki ok 2000-3000 zl. Tutaj maja 400-500. Ja z tego mam ok. 30 zl co miesiac. Takich firm jest 134 w tym momencie. Z calej Polski. Do tego klienci indywidualni i nadprowizje ze swojej struktury.
Ile zajelo mi to czasu? Zdobycie pierwszych prowizji w kwocie 100 zl miesiecznie to byl jeden klient ktory placi rachunki (po przeniesieniu) ok 1500 zl. Wczesniej placil w TPSA ponad 4000 zl. Do poziomu 5000 zl dochodzilem przez 7 mcy pracujac (po pracy) przez 2-3 godziny dziennie przez 5 dni w tygodniu. Podpisywalem 3-4 umowy tygodniowo obejmujace srednio 6-8 numerow telefonicznych.

Nie musze zakladac firmy, moge pieniadze otrzymywac jako umowe zlecenie – wiecej trace na podatki ale nie musze miec dzialanosci (z przyczyn osobostych).

Komentarz był z sierpnia 2009, teraz mamy koniec maja 2010. Wszystkie cyferki sie poprawily, mamy wylacznosc na Play dla Firm na terenie calego woj. łódzkiego + 2 nowych operatorow stacjonarnych, wzmacniacze gms, centrale telefoniczne i jeszcze troche innych uslug i produktow. Warunki ciagle te same - pieniadze albo z nadprowizji (struktura) albo od rachunkow albo z jednorazowych prowizji za sprzedaz (gsm, wrl, prefix, produkty).

Procz Play dla firm jeszcze Orange dla firm. Nie naklaniam, ale gdyby ktos byl zainteresowany to zapraszam: rafal.mroz@wykorzystaj.to.pl
Robert Dorabiała

Robert Dorabiała doradca podatkowy

Temat: A co myślicie o ACN?

misspostRobert Dorabiała edytował(a) ten post dnia 09.06.10 o godzinie 19:09



Wyślij zaproszenie do