Temat: MLM - FM group konkrety proszę
Byłem w mlm, na szczescie nie za długo. Wtopilem tylko czas, pieniadze i stracilem przyjaciół, którym naopowiadałem bzdury i również stracili to samo co ja. Niestety dalej czuje się podle, że ich namawiałem i dziękuje im, że się nie zgadzali ze mną (nie wszyscy).
Zaraz padna hasla, ze MLM nie jest dla kazdego.
Nie jest na pewno dla ludzi, ktorzy grają fair. Wiem na czym to polega bo pół roku analizowałem, rozmyślałem, prowadziłem analize jak z ograniczonego rynku uzyskać nieograniczony przychód :D etc. Zaraz ktoś powie, ze tu trzeba siedziec rok, 2 zeby widziec efekty.
Niestety jest to rok, dwa - okradania ludzi i wmawiania im glupot, a co najgorsze WMAWIANIA SOBIE KŁAMSTWA. 2 lata wyrzutów sumienia.
Tu nie ma WIN / WIN, a gdzie nie ma WIN/WIN musi być ktoś poszkodowany. Ja z racji, że jestem uczciwym człowiekiem nie potrafiłem w żywe oczy komuś wmawiać (gdy już sam przestałem w to wierzyć) - że tu WSZYSCY ZARABIAJĄ - BO TAK NIE JEST.
cały NLP wyleciał ze mnie jak powietrze z balonu w jednym momencie dopiero zdałem sobie sprawe, jak źle czułem się będąc w tym wszystkim po łokcie. już przynajmniej wiem na jakiej zasadzie działają sekty od strony praktycznej.
Dowiedzialem sie tez, że ta struktura jest jak perpeptum mobile - wszyscy się sami nakręcają i udają że są ludźmi sukcesu. bzdura.
Ludzie, którzy odnoszą w tym sukces to strasznie manipulanci i nie boje się użyc tego słowa. Chodza w zajebistych garniakach, udają biznesmanów - niestety każdego z nich pobożnym życzeniem jest tylko to, abys był jego kolejnym schodkiem w piramidzce pod nim.
Dodam, że nie zamierzam się sprzeczać - jest to moj pierwszy i ostatni post, ku przestrodze dla tych, dla których w biznesie liczy się gra fair.
Michał Lester edytował(a) ten post dnia 26.11.09 o godzinie 19:09