konto usunięte

Temat: ?

Przemysław Lisek:
Peter Piotr Calka:
pokaz nie mow
Co mam Ci pokazać? Zeskanować fakturę i wrzucić na jakiś darmowy host? Jesteś żałosny z takimi sugestiami. W dodatku mało lotny, aby cokolwiek zrozumieć z tego co piszę.

Ale spoko - dopasuję komunikat do Twojego poziomu percepcji:


Obrazek
poziom do jakiego schodzisz swiadczy kim naprawde jestes
oszustem i sciemniaczem
Peter
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: ?

Peter Piotr Calka:
poziom do jakiego schodzisz swiadczy kim naprawde jestes
Spokojnie Peter. Tylko i wyłącznie dopasowuję się do Twojego. Tylko różnica jest taka, że ja to kontroluję, a Ty nie umiesz wyjść z rynsztoka.

konto usunięte

Temat: ?

im wjecej razy zadaje pytanie o dochody tym bardziej prostackie uzyskuje odpowiedzi .czyzby mlm bylo zbierniana chamow i oszustow/ peter
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: ?

Wiesz co - przestałeś mnie już bawić.
To żadna przyjemność bawić się w potyczki słowne z człowiekiem o tak odległym ode mnie poziomie intelektualnym. Bywaj zdrów.
Pozdrów uciekinierów z Polski emigrancie.
Michał Lester

Michał Lester Front-end Software
Developer

Temat: ?

.Michał L. edytował(a) ten post dnia 12.10.12 o godzinie 11:01

konto usunięte

Temat: ?

pieknie to ujoles
michal
dodam tylko ze moja misja to krok 31 jak nie uzyskam odpowiedzi
zrobimy male referendum i
moze etyka zawodowa zmusi tych co
uzywaj pieknych slow do popacia ic faktami
lub nie beda mogli propagowac swoich niesprawdzonych , niepotwierdzonych mysli
peter
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: ?

Michał Lester:
Tak więc Przemku, z całym tym bagażem doświadczenia, które reprezentujesz, powinieneś zauważyć że konflikt tkwi tutaj dość wysoko na drabinie wartości zarowno przeciwnikow jak i zwolennikow.
Nie. To konflikt wiedzy i doświadczenia. Powtarzam - masz zle doświadczenia ze współpracy w ramach MLM.
To jest tak jak z kwestią wiary poniekąd. Ateista może wytłumaczyć wierzącemu swoje poglądy, ale nigdy go nie przekona, każda taka próba misyjna (jaką tutaj niewątpliwie prowadzi Peter) zapewne jeszcze bardziej utwierdza jego przeciwników w odmiennym światopoglądzie.
Mała poprawka - Peter prowadzi to nie misję ale krucjatę. Zachowuje się jak uczestnicy Chłopskiej Wyprawy Krzyżowej.
Głównym aspektem MLM, jak sam przyznałeś jest "wzajemna pomoc" i współpraca - oczywiście znam te hasła doskonale (utopia, troche nawet marksem śmierdzi ;d, no ale zostawmy to ).
Nie lubię porównać do Marksizmu. Polecam film "Piękny Umysł" albo bezpośrednio u źródła model Johna Nasha. Mała korekta do podstaw kapitalizmu wg Smitha.
I nagle stwierdzasz, że ostatecznie tylko 2% ponosi zwycięstwo. Troche gorzej brzmi, że 98% ponosi porażke i żyje marzeniami że znajdzie się tam gdzie te 2...
Ale skąd masz te statystyki. I co rozumiesz przez 2% odnosi zwycięstwo? Czy jak ktoś weźmie się za MLM i po pół roku, czy roku ma 1-2 tysiące miesięcznie to jest sukces czy porażka?

Powiedz mi, Ty jako człowiek z niewątpliwie olbrzymią ilością kontaktów z racji Twojego zajęcia, zachęcając osobę, która obraca się tylko w wąskim gronie znajomych i przyjaciół - aby dołączyła do Twojego biznesu. Zapewniasz tą osobę, że ma nieskończone pole manewru - a prawda jest taka, że może znajdzie pod siebie jeszcze jedną, góra 2, 4 osoby - które mogą nie znaleść nikogo więcej, gdyż zazwyczaj są to wspólni znajomi i o pozyskiwanie dystrybutorów ze szczebelka na szczebelek coraz gorzej.
No i tu Cię mam. Ja nigdy nikomu nie mówię, że ma nieskończone pole manewru. To kłamstwo. A ja nikomu nie kłamię. To jest biznes i jak w każdym biznesie jest do wykonania praca.
Czy nie dajesz tylko płonnych nadzieji, że kiedyś taka osoba osiągnie taki status jaki Tobie samemu udało się osiągnąć? Czy obiecywanie kryształowej góry ("No i ta "marchewka" za 2-3 lata - służbowy(!!!) Infiniti FX 50 S :)"), na które szanse ma TYLKO 2% - to nie jest delikatna drwina?
Nie. To rachunek statystyczny.
MLM to forma franchisingu. Dostajesz gotowy model biznesowy, procedury, uznaną (bądź nie) markę. Postępując zgodnie z wypracowanym schematem osiągasz to, co jest w planie. I tu leży cała tajemnica - jak franczyza jest kiepska i to i biznes też.
A dobrze też wiesz, że nie przekraczając pewnego progu - taka osoba szybko zacznie ponosić straty.
Jakie straty? Na czym? Tak się kończy tylko wtedy, jak się weszło w MLM nie spełniając podstawowego warunku - prawdziwego przekonania do produktu. Jeśli kupowałeś produkty dla siebie a nie zamroziłeś kasy w starter to nie ma żadnej straty. Najwyżej nie zarobiłeś na biznesie. Ale jesteś zadowolonym klientem. Sam jestem tego przykładem - piję od ponad roku Alveo, ale biznesu na tym nie zrobiłem.
ale w tym momencie przestaje Cię to interesować, ponieważ stwierdzasz "buisnes is buisnes, sam/a chciałas - nikt cie nie zmuszał. Twoj brak sukcesu zawdzięczasz tylko sobie."
Znów złe doświadczenia. Naprawdę Ci współczuję.
BTW - jak ktoś zamiast na etat zakłada własną firmę - sklep, usługi, cokolwiek - i po pół roku plajtuje, to kto odpowiada za brak sukcesu? Szczególnie, jak założył firmę i myślał, że klienci przyjdą sami.
Ale tak naprawde brak sukcesu te 98% ludzi zawdzięcza tylko tym 2%, które poznały prawdziwy mechanizm MLM - czyli Tobie.
Zaczynasz schodzić do poziomu Petera. Nie podoba mi się to. A Tobie ten styl odpowiada?
Dlatego na samym początku pogratulowałem Ci pomysłu założenia swojego systemu.
Tak. Ale widać było z tego, że nie doczytałeś książek Roberta do końca. System biznesowy to nie tylko MLM. W ogóle MLM to jedna z wielu form biznesu. Każda firma, każdy biznes, który przynosi przepływ pieniężny swojemu właścicielowi bez jego bezpośredniej pracy wkładanej w ten dochód to system biznesowy.
Michał Lester

Michał Lester Front-end Software
Developer

Temat: ?

.Michał L. edytował(a) ten post dnia 12.10.12 o godzinie 11:01
Michał Lester

Michał Lester Front-end Software
Developer

Temat: ?

.Michał L. edytował(a) ten post dnia 12.10.12 o godzinie 11:01
Tadeusz F.

Tadeusz F. Mam to, na co się
godzę...

Temat: ?

Michał Lester:
Dochodzimy tutaj do meritum.

Głównym aspektem MLM, jak sam przyznałeś jest "wzajemna pomoc" i współpraca - oczywiście znam te hasła doskonale (utopia, troche nawet marksem śmierdzi ;d, no ale zostawmy to ).

Mówisz, że to utopia, hasła, marks, a czy zastanowiłeś się nad tym, w jaki sposób można tu osiągnąć jakąkolwiek wyższą pozycję? Czy da się to w ogóle zrobić, mając pod sobą ludzi, którzy nic nie zarabiają?
Weź sobie do ręki plan marketingowy jakiejkolwiek firmy MLM i spróbuj go przeanalizować. Zastanów się przy tym nad możliwością stworzenia organizacji, w której tylko Ty będziesz zarabiał i tylko Ty z całej swojej grupy osiągniesz najwyższy status w firmie. Jeżeli Ci to wyjdzie, to podaj tu tego przykład - jestem tego bardzo ciekaw.
I nagle stwierdzasz, że ostatecznie tylko 2% ponosi zwycięstwo. Troche gorzej brzmi, że 98% ponosi porażke i żyje marzeniami że znajdzie się tam gdzie te 2...

Jeżeli zrobisz to, o czym pisałem wyżej, sam stwierdzisz, jak absurdalne jest to stwierdzenie. 2% to "mistrzowie świata", ludzie, którzy zarabiają tu najwięcej. Takich znajdziesz również w innych branżach, co nie oznacza jednocześnie, że inni tam nic nie zarabiają lub wszyscy pozostali ponoszą porażkę. Oczywiście, że w każdej branży są tacy, którzy przegrywają - świadczą o tym chociażby statystyki upadłości firm. O przyczynach tego można byłoby tu książkę napisać.
No ale...

Powiedz mi, Ty jako człowiek z niewątpliwie olbrzymią ilością kontaktów z racji Twojego zajęcia, zachęcając osobę, która obraca się tylko w wąskim gronie znajomych i przyjaciół - aby dołączyła do Twojego biznesu. Zapewniasz tą osobę, że ma nieskończone pole manewru - a prawda jest taka, że może znajdzie pod siebie jeszcze jedną, góra 2, 4 osoby - które mogą nie znaleść nikogo więcej, gdyż zazwyczaj są to wspólni znajomi i o pozyskiwanie dystrybutorów ze szczebelka na szczebelek coraz gorzej.

Mówisz, że zazwyczaj są to wspólni znajomi - niektórzy na pewno tak, ale czy jesteś pewien, że znasz wszystkich znajomych swoich znajomych?
Zastanów się też nad tym, jaki sens miałaby dla Ciebie współpraca z kimś, o kim wiesz, że nie jest w stanie nic konkretnego wnieść do Twojego biznesu - bez względu na branżę.
ok...
Czy nie dajesz tylko płonnych nadzieji, że kiedyś taka osoba osiągnie taki status jaki Tobie samemu udało się osiągnąć? Czy obiecywanie kryształowej góry ("No i ta "marchewka" za 2-3 lata - służbowy(!!!) Infiniti FX 50 S :)"), na które szanse ma TYLKO 2% - to nie jest delikatna drwina?

Tu nie chodzi o szanse lub ich brak. MLM jest takim stworem, w którym nikt Ci nie zamyka drogi do osiągnięcia nawet najwyższych możliwych pułapów. Na górze w MLM nie ma tylko jednego miejsca do zajęcia tak, jak ma to miejsce w tradycyjnych firmach czy organizacjach. Nikogo też nie musisz wygryźć, aby zająć jego miejsce. Masz takie ambicje, możesz zostać kolejnym z tych 2% - nikt Ci w tym nie przeszkodzi.

A dobrze też wiesz, że nie przekraczając pewnego progu - taka osoba szybko zacznie ponosić straty. ale w tym momencie przestaje Cię to interesować, ponieważ stwierdzasz "buisnes is buisnes, sam/a chciałas - nikt cie nie zmuszał. Twoj brak sukcesu zawdzięczasz tylko sobie."

Ale tak naprawde brak sukcesu te 98% ludzi zawdzięcza tylko tym 2%, które poznały prawdziwy mechanizm MLM - czyli Tobie.

Masz niewątpliwą rację, że te 2% poznało prawdziwy mechanizm działania MLM, dlatego też znaleźli się w tej "garstce szczęśliwców" - jest ich zaledwie 2.000.000 (naprawdę niewielu)

Zastanów się jednak nad tym, o czym Ci wyżej napisałem - weź do ręki plan marketingowy i pokaż nam tu przykład tego, jak można być na szczycie w MLM i mieć pod sobą samych "przegranych".

konto usunięte

Temat: ?

Michał Lester:
Peter Piotr Calka:
pieknie to ujoles
michal
dodam tylko ze moja misja to krok 31 jak nie uzyskam odpowiedzi
zrobimy male referendum i
moze etyka zawodowa zmusi tych co
uzywaj pieknych slow do popacia ic faktami
lub nie beda mogli propagowac swoich niesprawdzonych , niepotwierdzonych mysli
peter

Peter, ja sądzę że to bezcelowe. Możesz wojować ale nie pokonasz jednej rzeczy. Ludzkiej ciekawości.
Ja wiem, że robisz to wszystko z szczerości sumienia - ale nie uszczęsliwisz nigdy nikogo na siłę.

Mi bardzo długo zajęło wyjście mentalne z całego tego szamba w którym byłem. Ciezko tez mi było spojrzeć na tą sytuacje z 3 perspektywy. Kurewsko ciezko było przyznać, że sfrajerzyłem. Ale jakoś mi się udało i teraz mam więcej pokory, spoglądam na robienie pieniędzy z nieco innej perspektywy - czy to kolejna ślepa uliczka - się okaże.

Ale nie uzurpuje sobie prawa do mówienia co powinno być etyczne dla innych. Tak działają kościoły a mi daleko do ich metod.

Niech ludzie sami decydują. Ty ich ostrzegasz, ale nie możesz do niczego zmusić. Wolny kraj, jak ktoś się chce dać nabic w butelke to musisz mu na to pozwolić.

Pozdrawiam.


Masz duzo racji
ne lubie dwulicowosci, gdzyby po prostu napisali prawde nie meczylbym ich
co mnie zadziwia
to jak z pozoru inteligentni ludzi
potarfia takie kity wciskc nie tylko sobie ale innym

Cozmasz racje sam jestem nawrocnym MLmowcem

jak pisalem poswiecilem temu wiele lat
nasze odczucia sa podobne
wiem
ze ich to strsznie meczy
widac po ich aktakach na wyszytkie spsoby
co mozliwe
byle nie na temat
Peter

konto usunięte

Temat: ?

Tadeusz Fojt:
Michał Lester:
Dochodzimy tutaj do meritum.

Głównym aspektem MLM, jak sam przyznałeś jest "wzajemna pomoc" i współpraca - oczywiście znam te hasła doskonale (utopia, troche nawet marksem śmierdzi ;d, no ale zostawmy to ).

Mówisz, że to utopia, hasła, marks, a czy zastanowiłeś się nad tym, w jaki sposób można tu osiągnąć jakąkolwiek wyższą pozycję? Czy da się to w ogóle zrobić, mając pod sobą ludzi, którzy nic nie zarabiają?
Weź sobie do ręki plan marketingowy jakiejkolwiek firmy MLM i spróbuj go przeanalizować. Zastanów się przy tym nad możliwością stworzenia organizacji, w której tylko Ty będziesz zarabiał i tylko Ty z całej swojej grupy osiągniesz najwyższy status w firmie. Jeżeli Ci to wyjdzie, to podaj tu tego przykład - jestem tego bardzo ciekaw.
I nagle stwierdzasz, że ostatecznie tylko 2% ponosi zwycięstwo. Troche gorzej brzmi, że 98% ponosi porażke i żyje marzeniami że znajdzie się tam gdzie te 2...

Jeżeli zrobisz to, o czym pisałem wyżej, sam stwierdzisz, jak absurdalne jest to stwierdzenie. 2% to "mistrzowie świata", ludzie, którzy zarabiają tu najwięcej. Takich znajdziesz również w innych branżach, co nie oznacza jednocześnie, że inni tam nic nie zarabiają lub wszyscy pozostali ponoszą porażkę. Oczywiście, że w każdej branży są tacy, którzy przegrywają - świadczą o tym chociażby statystyki upadłości firm. O przyczynach tego można byłoby tu książkę napisać.
No ale...

Powiedz mi, Ty jako człowiek z niewątpliwie olbrzymią ilością kontaktów z racji Twojego zajęcia, zachęcając osobę, która obraca się tylko w wąskim gronie znajomych i przyjaciół - aby dołączyła do Twojego biznesu. Zapewniasz tą osobę, że ma nieskończone pole manewru - a prawda jest taka, że może znajdzie pod siebie jeszcze jedną, góra 2, 4 osoby - które mogą nie znaleść nikogo więcej, gdyż zazwyczaj są to wspólni znajomi i o pozyskiwanie dystrybutorów ze szczebelka na szczebelek coraz gorzej.

Mówisz, że zazwyczaj są to wspólni znajomi - niektórzy na pewno tak, ale czy jesteś pewien, że znasz wszystkich znajomych swoich znajomych?
Zastanów się też nad tym, jaki sens miałaby dla Ciebie współpraca z kimś, o kim wiesz, że nie jest w stanie nic konkretnego wnieść do Twojego biznesu - bez względu na branżę.
ok...
Czy nie dajesz tylko płonnych nadzieji, że kiedyś taka osoba osiągnie taki status jaki Tobie samemu udało się osiągnąć? Czy obiecywanie kryształowej góry ("No i ta "marchewka" za 2-3 lata - służbowy(!!!) Infiniti FX 50 S :)"), na które szanse ma TYLKO 2% - to nie jest delikatna drwina?

Tu nie chodzi o szanse lub ich brak. MLM jest takim stworem, w którym nikt Ci nie zamyka drogi do osiągnięcia nawet najwyższych możliwych pułapów. Na górze w MLM nie ma tylko jednego miejsca do zajęcia tak, jak ma to miejsce w tradycyjnych firmach czy organizacjach. Nikogo też nie musisz wygryźć, aby zająć jego miejsce. Masz takie ambicje, możesz zostać kolejnym z tych 2% - nikt Ci w tym nie przeszkodzi.

A dobrze też wiesz, że nie przekraczając pewnego progu - taka osoba szybko zacznie ponosić straty. ale w tym momencie przestaje Cię to interesować, ponieważ stwierdzasz "buisnes is buisnes, sam/a chciałas - nikt cie nie zmuszał. Twoj brak sukcesu zawdzięczasz tylko sobie."

Ale tak naprawde brak sukcesu te 98% ludzi zawdzięcza tylko tym 2%, które poznały prawdziwy mechanizm MLM - czyli Tobie.

Masz niewątpliwą rację, że te 2% poznało prawdziwy mechanizm działania MLM, dlatego też znaleźli się w tej "garstce szczęśliwców" - jest ich zaledwie 2.000.000 (naprawdę niewielu)

Zastanów się jednak nad tym, o czym Ci wyżej napisałem - weź do ręki plan marketingowy i pokaż nam tu przykład tego, jak można być na szczycie w MLM i mieć pod sobą samych "przegranych".


Jakich przegranych
Powiedzmy wprost oszukanych
ta cala mitomania o zarobakch
ktorych zaden z was nie ma
peter

konto usunięte

Temat: ?

do Michla
i wszyskich cozadali pytanie
warto
naprawde
warto
za kazdym razemjak mysla co nwoego wymyslic
ktos tam kto bierze pod uwage mlm
zauwazy
czemu jest tak
duzo goryczy
jesli
to taki sukces czemu
nie ma na to zadnych dowodow
czemu musza sie ukrywac ze swoimi dochdami
uwierz mi nie zrobilem wielu rzeczy w moim zyciu
tylko dlatego ze myslaem co by moja corka
pomyslao mnie gdybym
wiedzial
i milczal
dzieki za opinie i
wsparcie
peter
Tadeusz F.

Tadeusz F. Mam to, na co się
godzę...

Temat: ?

Peter Piotr Calka:
Jakich przegranych
Powiedzmy wprost oszukanych
ta cala mitomania o zarobakch
ktorych zaden z was nie ma
peter

Masz rację, ja to robię tylko z nudów.
Peter wybacz, ale zachowujesz się, jak gówniarz, który usłyszał gdziś jakieś dwa, trzy nowe słowa i przeskakując z nogi na nogę lata po podwórku powtarzając je w kółko: oszuści, złodzieje, oszuści, złodzieje, oszuści, złodzieje...
Łukasz Maślanka

Łukasz Maślanka Życie to ciągła
nauka...

Temat: ?

no dobra zobacz sobie ile mniej więcej można zarobić w MLM
http://www.businessforhome.org/

wiem że to nie dokładne dane i tu z resztą też napiszesz że to kłamstwo i frazesy, ale mniej więcej będziesz miał zarys zarobków ludzi z MLM

konto usunięte

Temat: ?

Tadeusz Fojt:
Peter Piotr Calka:
Jakich przegranych
Powiedzmy wprost oszukanych
ta cala mitomania o zarobakch
ktorych zaden z was nie ma
peter

Masz rację, ja to robię tylko z nudów.
Peter wybacz, ale zachowujesz się, jak gówniarz, który usłyszał gdziś jakieś dwa, trzy nowe słowa i przeskakując z nogi na nogę lata po podwórku powtarzając je w kółko: oszuści, złodzieje, oszuści, złodzieje, oszuści, złodzieje...


wiem

jak zapytasz kogos z mlm
o to z czego zyje
to zacynasz byc wrogiem
peter
mlm to totalne oszustwo udowdnilem to wiele razy

konto usunięte

Temat: ?

`> Łukasz Maślanka:
no dobra zobacz sobie ile mniej więcej można zarobić w MLM
http://www.businessforhome.org/

wiem że to nie dokładne dane i tu z resztą też napiszesz że to kłamstwo i frazesy, ale mniej więcej będziesz miał zarys zarobków ludzi z MLM
lukasz
obudz sie
nie jestes na spotkaniu mlm
my mamy rozum
iwemy kiedy klamiesz
pokaz mi dodowdy czeki itd
oszczedz frazesow i trywialnosci tylko
wierzacy w mlmpotrafia takih bzdur sluchac i
nie zadac pytania o jakies dowody

nie jestesmy na tym poziomie
peterPeter Piotr Calka edytował(a) ten post dnia 30.11.09 o godzinie 12:15
Tadeusz F.

Tadeusz F. Mam to, na co się
godzę...

Temat: ?

Peter Piotr Calka:
mlm to totalne oszustwo udowdnilem to wiele razy

Pokaż mi to miejsce, w którym żeś to rzeczowo udowodnił. Prosiłem Cię nawet o takie dowody, a Ty dalej swoje: oszuści, złodziej, oszuści, złodzieje...

Dorośnij już w końcu, albo idź do piaskownicy

konto usunięte

Temat: ?

Tadeusz Fojt:
Peter Piotr Calka:
mlm to totalne oszustwo udowdnilem to wiele razy

Pokaż mi to miejsce, w którym żeś to rzeczowo udowodnił. Prosiłem Cię nawet o takie dowody, a Ty dalej swoje: oszuści, złodziej, oszuści, złodzieje...

Dorośnij już w końcu, albo idź do piaskownicy
zobacz na 1000 wypowiedzi ani razu zaden z was nie pokazal tego o co
pytamy pokazcie wase dochody

to jest moj dowod, bo jest jedna odpowiedz na wasze zachowanie
peter
Łukasz Maślanka

Łukasz Maślanka Życie to ciągła
nauka...

Temat: ?

Peter Piotr Calka:
Tadeusz Fojt:
Peter Piotr Calka:
mlm to totalne oszustwo udowdnilem to wiele razy

Pokaż mi to miejsce, w którym żeś to rzeczowo udowodnił. Prosiłem Cię nawet o takie dowody, a Ty dalej swoje: oszuści, złodziej, oszuści, złodzieje...

Dorośnij już w końcu, albo idź do piaskownicy
zobacz na 1000 wypowiedzi ani razu zaden z was nie pokazal tego o co
pytamy pokazcie wase dochody

to jest moj dowod, bo jest jedna odpowiedz na wasze zachowanie
peter


gdybym poprosił prawdziwego sędziego o rozstrzygnięcie tej sprawy to Pietrek on by Ciebie wyśmiał.
Jeżeli uważasz Twoje posty za dowody to naprawdę masz troszkę coś z głową.
Zachowuj się jak na dorosłego faceta przystało bo w tej chwili jesteś jak małe dziecko.Łukasz Maślanka edytował(a) ten post dnia 30.11.09 o godzinie 12:26



Wyślij zaproszenie do