konto usunięte

Temat: śmierć za biurkiem...?

Anna Z.:
nie chcę nowego stołka :/
fotel albo tron to taaaak ;)))))

to Ci królewna, no..;)
Jarek K.

Jarek K. Spokojnie - to już
było ;)

Temat: śmierć za biurkiem...?

model pracy?

krzywa pościgowa to się nazywa

gonimy za efektem (od efektywności i zarazem efektowności:) )
Małgosia N.

Małgosia N. Sukces nie jest
przedsięwzięciem
solowym- fajnie jest
go ...

Temat: śmierć za biurkiem...?

jak pracuję?

ciągle w biegu z dużą ilością ludzi,
ale biureczko musi być, dużo półek, segregatorów, laptopik (bo stacjonarnego nie daję rady przenosić w różne czasoprzestrzenie :)
Tylko ja wiem gdzie co tam jest i tak ma być.
Małgosia N.

Małgosia N. Sukces nie jest
przedsięwzięciem
solowym- fajnie jest
go ...

Temat: śmierć za biurkiem...?

Paweł B.:
a co z powiedzeniem, ze na szefa trzeba i wygladac i miec pieniadze :P
?


Pewnie że trzeba wyglądać i jeszcze mieć "to coś" czego niestety wielu szefów nie ma.Małgorzata Brodzik-Nowicka edytował(a) ten post dnia 05.11.08 o godzinie 10:08
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: śmierć za biurkiem...?

wystarczy zatem biurek; biurlom wszelakiej maści mówim NIE :)
Marcin Fietkiewicz

Marcin Fietkiewicz French market
manager, tłumacz
freelancer

Temat: śmierć za biurkiem...?

Paweł Bolanowski:
wystarczy zatem biurek; biurlom wszelakiej maści mówim NIE :)


eeeeeeeeeeee, biurko jest ok, musi być duże, żeby chaos ogarnąć. Ale jak dzwonię to i tak stoję albo chodzę ;-)))

a właśnie, czy tylko ja chodzę rozmawiając przez telefon?

pzdr, mf
Adriana Legowicz

Adriana Legowicz head hunter, hr
business partner

Temat: śmierć za biurkiem...?

zdecydowanie na świeżym powietrzu
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: śmierć za biurkiem...?

nie, ale to ciekawe: chodzenie i machanie jedną z rąk...czasem i nogą.
Marcin Fietkiewicz

Marcin Fietkiewicz French market
manager, tłumacz
freelancer

Temat: śmierć za biurkiem...?

Paweł Bolanowski:
nie, ale to ciekawe: chodzenie i machanie jedną z rąk...czasem i nogą.

A jak rozmawiam przez słuchawki, to obiema rękami macham... a co, niech wiedzą!
mf

konto usunięte

Temat: śmierć za biurkiem...?

Gorzej jak robisz to w samochodzie - to może być niebezpieczne :)) To się nazywa jazda bez trzymanki, czy jakoś tak :)
Dorota Krzyk-Kidybińska

Dorota Krzyk-Kidybińska pasjonat hotelarstwa

Temat: śmierć za biurkiem...?

I jak tam "biurkowcy"? :) Bo ja tu umieeeeeram....nie dość że biurko, nie dość że telefon,to jeszcze taka ładna pogoda za oknem!! To chyba musze się na Słoneczny Patrol przekwalifikowac, bo to biurko mnie kiedyś zabije;((
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: śmierć za biurkiem...?

na razie nie umieram, aby całkowicie zas zaponmniec o pani z kosą odchodzę co pewien czas od biurka...i udaję sie w trasę do kuchni.
Dorota Krzyk-Kidybińska

Dorota Krzyk-Kidybińska pasjonat hotelarstwa

Temat: śmierć za biurkiem...?

Ja od czasu do czasu przemierzam dziedziniec "z ważną kartka papieru";) coby chociaż kilka promieni słońca złapać:)



Wyślij zaproszenie do