Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Ewa Andruk:
Paweł Bolanowski:
ja na kazdym spotkaniu jestem zdenerwowany, teraz, stojac, po drugiej stronie, tez:)
why? Paweł??
nie wiem, wo ogole stresogenne zwierze jestem; moze to przypadlos cdawych czasow?:)

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Sebastian S.:
Ewa Andruk:
zastanwiam sie czy byłes kiedykolwiek na rozmowie kwalifkacyjnej (ale takiej na serio)...
kiedy sprawdzają ciebie czy pocisz sie...(podając ci dłon) czy masz pot na czole, jak regujesz na niekomfortowe pytania (liczy się kazdy ruch każdy gest, marszczenie czoła jako efekt klamstwa pociaganie nosem...itd itd...) kiedy sprawdzają twoje pismo czytając z niego twój charakter....

miałes takie spotkanie???

Tak, miałem Ewa. Pociłem się bo w biurze nie było klimatyzacji, a rozmowa była w dzień gdzie słupek rtęci dochodził do 30.
Efekt czoła, ok, jakie znasz jeszcze zachowania wskazujące na kłamanie?
ciąganie nosem, ruch policzków (taki tik bewarunkowy), tętnica szyjna (patrzysz na puls)ale trzeba miec wprawne oko no i przede wszsytkim twarde spojrzenie takie wymuszone...bez mrugnięcia okiem ja to nazywam oczy szeroko zamknięte...
Marta Suchocka

Marta Suchocka Sięgać po
marzenia...

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Ja kiedyś na rozmowie nieopatrznie wzięłam do ręki długopis, jako tzw. punkt oparcia i przez całą rozmowę maltretowałam skuwkę, na pewno nie zrobiło to dobrego wrażenia

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Ewa Andruk:
ciąganie nosem, ruch policzków (taki tik bewarunkowy), tętnica szyjna (patrzysz na puls)ale trzeba miec wprawne oko no i przede wszsytkim twarde spojrzenie takie wymuszone...bez mrugnięcia okiem ja to nazywam oczy szeroko zamknięte...

twarde spojrzenie wymuszone... hmm
Ewa, powiem Ci jak jest:
Na rozmowie kłamie równie dobrze rekrutujący, jak i osoba rekrutowana. Jeśli osobą rekrutującą jest pani po jakimś tam materiale HR, to wybacz, ale NIC nie wychwyci, nawet ze swoim spojrzeniem Lorda Vadera. A co jeśli osoba która przychodzi na spotkanie jest przeszkolona z technik manipulacji i wykrywania kłamstw? A co jeśli ów kandydat do pracy zna techniki mikroekspresji? Słyszałaś o czymś takim? Dodajmy manipulacje podprogowe i odpowiedzi na pytanie pytaniem dwukierunkowym.Sebastian S. edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 13:54

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Sebastian S.:
Ewa Andruk:
ciąganie nosem, ruch policzków (taki tik bewarunkowy), tętnica szyjna (patrzysz na puls)ale trzeba miec wprawne oko no i przede wszsytkim twarde spojrzenie takie wymuszone...bez mrugnięcia okiem ja to nazywam oczy szeroko zamknięte...

twarde spojrzenie wymuszone... hmm
Ewa, powiem Ci jak jest:
Na rozmowie kłamie równie dobrze rekrutujący, jak i osoba rekrutowana. Jeśli osobą rekrutującą jest pani po jakimś tam materiale HR, to wybacz, ale NIC nie wychwyci, nawet ze swoim spojrzeniem Lorda Vadera. A co jeśli osoba która przychodzi na spotkanie jest przeszkolona z technik manipulacji i wykrywania kłamstw? A co jeśli ów kandydat do pracy zna techniki mikroekspresji? Słyszałaś o czymś takim? Dodajmy manipulacje podprogowe i odpowiedzi na pytanie pytaniem dwukierunkowym.Sebastian S. edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 13:54

oczywiście ze klamią lub naciagaja kwestia kto to lepiej robi...lub kwestia wyłapywania tego...
manipulacja...jeśli ktos zna ja jej techniki i wie jak to się je...nie złapie się w sieci....
ja chyba za stara jestem ... zbyt wiele twarzy widziałam zbyt wiele ruchów, gestów...opatrzyło mi się...
i jestem manipulacyjnooporna...;)
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Ewa Andruk:
Sebastian S.:
Ewa Andruk:
ciąganie nosem, ruch policzków (taki tik bewarunkowy), tętnica szyjna (patrzysz na puls)ale trzeba miec wprawne oko no i przede wszsytkim twarde spojrzenie takie wymuszone...bez mrugnięcia okiem ja to nazywam oczy szeroko zamknięte...

twarde spojrzenie wymuszone... hmm
Ewa, powiem Ci jak jest:
Na rozmowie kłamie równie dobrze rekrutujący, jak i osoba rekrutowana. Jeśli osobą rekrutującą jest pani po jakimś tam materiale HR, to wybacz, ale NIC nie wychwyci, nawet ze swoim spojrzeniem Lorda Vadera. A co jeśli osoba która przychodzi na spotkanie jest przeszkolona z technik manipulacji i wykrywania kłamstw? A co jeśli ów kandydat do pracy zna techniki mikroekspresji? Słyszałaś o czymś takim? Dodajmy manipulacje podprogowe i odpowiedzi na pytanie pytaniem dwukierunkowym.Sebastian S. edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 13:54

oczywiście ze klamią lub naciagaja kwestia kto to lepiej robi...lub kwestia wyłapywania tego...
manipulacja...jeśli ktos zna ja jej techniki i wie jak to się je...nie złapie się w sieci....
ja chyba za stara jestem ... zbyt wiele twarzy widziałam zbyt wiele ruchów, gestów...opatrzyło mi się...
i jestem manipulacyjnooporna...;)
TWARDA:) dziewczyna :)

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Paweł Bolanowski:
Ewa Andruk:
Sebastian S.:
Ewa Andruk:
ciąganie nosem, ruch policzków (taki tik bewarunkowy), tętnica szyjna (patrzysz na puls)ale trzeba miec wprawne oko no i przede wszsytkim twarde spojrzenie takie wymuszone...bez mrugnięcia okiem ja to nazywam oczy szeroko zamknięte...

twarde spojrzenie wymuszone... hmm
Ewa, powiem Ci jak jest:
Na rozmowie kłamie równie dobrze rekrutujący, jak i osoba rekrutowana. Jeśli osobą rekrutującą jest pani po jakimś tam materiale HR, to wybacz, ale NIC nie wychwyci, nawet ze swoim spojrzeniem Lorda Vadera. A co jeśli osoba która przychodzi na spotkanie jest przeszkolona z technik manipulacji i wykrywania kłamstw? A co jeśli ów kandydat do pracy zna techniki mikroekspresji? Słyszałaś o czymś takim? Dodajmy manipulacje podprogowe i odpowiedzi na pytanie pytaniem dwukierunkowym.Sebastian S. edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 13:54

oczywiście ze klamią lub naciagaja kwestia kto to lepiej robi...lub kwestia wyłapywania tego...
manipulacja...jeśli ktos zna ja jej techniki i wie jak to się je...nie złapie się w sieci....
ja chyba za stara jestem ... zbyt wiele twarzy widziałam zbyt wiele ruchów, gestów...opatrzyło mi się...
i jestem manipulacyjnooporna...;)
TWARDA:) dziewczyna :)
chcesz mną manipulowac Paweł....?
bo to tez można uznac za manipulację...
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

TWARDA:) dziewczyna :)
chcesz mną manipulowac Paweł....?
bo to tez można uznac za manipulację...
nie chce :D

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Ewa Andruk:
oczywiście ze klamią lub naciagaja kwestia kto to lepiej robi...lub kwestia wyłapywania tego...
manipulacja...jeśli ktos zna ja jej techniki i wie jak to się je...nie złapie się w sieci....
ja chyba za stara jestem ... zbyt wiele twarzy widziałam zbyt wiele ruchów, gestów...opatrzyło mi się...
i jestem manipulacyjnooporna...;)

No właśnie, więc możemy powiedzieć, że piłka leży po środku, kwestia tylko, która strona pierwsza uderzy :) Tak, na początku swoich rozmów przychodziłem zestresowany i starałem się to ukryć, co z biegiem czasu zauważyłem było niemożliwe. Aż do czasu kiedy zacząłem się szkolić z tego i owego. Wiem, że dla niektórych łatwo jest kłamać, a dla innych ciężko to wychwycić, np. pani z HR nie sprawdzi informatyka z kodu programowania, za to zrobi to ktoś podczas kolejnego etapu.
Myślę, że osoby z jakimś tam bagażem doświadczeń nie muszą kłamać, a ci, którzy go nie mają, robią to bardzo nieumiejętnie. Z kolei prawidłowe odczytanie języka ciała to OGROMNA sztuka. Wyobraź sobie mnie na rozmowie, który lubi chodzić po pokoju z filiżanką kawy i papierosem, albo patrzeć w okno. Lubię to, po prostu :) Normalnie powiedziałbym o sobie, siedząc po drugiej stronie stolika - totalna ściema, oby jak najdalej, oby nie nawiązać kontaktu wzrokowego :)

Skuteczniejszymi metodami, obok języka ciała - absolutnie go nie odrzucam! - są cykliczne pytania, często zadawane ze zmiennym szykiem słów, zachowując swój sens. Tak robi się również podczas testów dla informatyków; przygotowują zadanie, które naprawdę nie ma rozwiązania. Po co? Żeby sprawdzić jak daleko uda się wyprowadzić wnioski podczas obliczeń (analityka) i jak bardzo będą pogmatwane i podciągane na siłę pod jakiś tam wynik wygenerowany przez samego kandydata, czyli celowe próby wprowadzenia osoby w stres i obserwacja jak sobie z nimi poradzi :)

Wydaje mi się, że pewne zawody mają odstępstwa w swoich zachowaniach, które są nieadekwatne do posiadanej przez nich samych wiedzy. Podkreślam - niektóre. Reasumując: język ciała i testy na prawdomówność/kłamstwo tak, natomiast sam język ciała MOŻE być nieco mylący. Tak, założona noga na nogę, tiki nogawkowe, kręcenie stopą, częste przełykanie śliny może być traktowane jako postawa zamknięta, znerwicowana. Chociaż tu ostrożnie, bo subtelne założenie nogi na nogę przez kobietę i kręcenie stopą może uchodzić za flirt :)))Sebastian S. edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 14:18
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Sebastian S.:
Ewa Andruk:
oczywiście ze klamią lub naciagaja kwestia kto to lepiej robi...lub kwestia wyłapywania tego...
manipulacja...jeśli ktos zna ja jej techniki i wie jak to się je...nie złapie się w sieci....
ja chyba za stara jestem ... zbyt wiele twarzy widziałam zbyt wiele ruchów, gestów...opatrzyło mi się...
i jestem manipulacyjnooporna...;)

No właśnie, więc możemy powiedzieć, że piłka leży po środku, kwestia tylko, która strona pierwsza uderzy :) Tak, na początku swoich rozmów przychodziłem zestresowany i starałem się to ukryć, co z biegiem czasu zauważyłem było niemożliwe. Aż do czasu kiedy zacząłem się szkolić z tego i owego. Wiem, że dla niektórych łatwo jest kłamać, a dla innych ciężko to wychwycić, np. pani z HR nie sprawdzi informatyka z kodu programowania, za to zrobi to ktoś podczas kolejnego etapu.
Myślę, że osoby z jakimś tam bagażem doświadczeń nie muszą kłamać, a ci, którzy go nie mają, robią to bardzo nieumiejętnie. Z kolei prawidłowe odczytanie języka ciała to OGROMNA sztuka. Wyobraź sobie mnie na rozmowie, który lubi chodzić po pokoju z filiżanką kawy i papierosem, albo patrzeć w okno. Lubię to, po prostu :) Normalnie powiedziałbym o sobie, siedząc po drugiej stronie stolika - totalna ściema, oby jak najdalej, oby nie nawiązać kontaktu wzrokowego :)

Skuteczniejszymi metodami, obok języka ciała - absolutnie go nie odrzucam! - są cykliczne pytania, często zadawane ze zmiennym szykiem słów, zachowując swój sens. Tak robi się również podczas testów dla informatyków; przygotowują zadanie, które naprawdę nie ma rozwiązania. Po co? Żeby sprawdzić jak daleko uda się wyprowadzić wnioski podczas obliczeń (analityka) i jak bardzo będą pogmatwane i podciągane na siłę pod jakiś tam wynik wygenerowany przez samego kandydata, czyli celowe próby wprowadzenia osoby w stres i obserwacja jak sobie z nimi poradzi :)

Wydaje mi się, że pewne zawody mają odstępstwa w swoich zachowania, które są nieadekwatne do posiadanej przez nich samych wiedzy. Podkreślam - niektóre. Reasumując: język ciała i testy na prawdomówność/kłamstwo tak, natomiast sam język ciała MOŻE być nieco mylący. Tak, założona noga na nogę, tiki nogawkowe, kręcenie stopą, częste przełykanie śliny może być traktowane jako postawa zamknięta, znerwicowana. Chociaż tu ostrożnie, bo subtelne założenie nogi na nogę przez kobietę i kręcenie stopą może uchodzić za flirt :)))

pytanie w kontekscie innego postu na LEBO?
jak oszukasz :D system, ze niby pracowales a nie traciles cenny czas :-)):P

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Paweł Bolanowski:
pytanie w kontekscie innego postu na LEBO?
jak oszukasz :D system, ze niby pracowales a nie traciles cenny czas :-)):P

haha :) nie oszukam, powiem,że dziś jestem mało wydajny :)) poniekąd jest to prawda:)
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Sebastian S.:
Paweł Bolanowski:
pytanie w kontekscie innego postu na LEBO?
jak oszukasz :D system, ze niby pracowales a nie traciles cenny czas :-)):P

haha :) nie oszukam, powiem,że dziś jestem mało wydajny :)) poniekąd jest to prawda:)
podziel sie, jesli mozesz, jeszcze "oszukac" system ktory Cie kontroluje:) swoimi doswiadczeniami w kontexcie opanowania stresu:)

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Paweł Bolanowski:
podziel sie, jesli mozesz, jeszcze "oszukac" system ktory Cie kontroluje:) swoimi doswiadczeniami w kontexcie opanowania stresu:)

Na szczęście niektóre normalne firmy rozliczają pracownika z projektu, a nie z godzin 8-17 :P

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Sebastian S.:
Ewa Andruk:
oczywiście ze klamią lub naciagaja kwestia kto to lepiej robi...lub kwestia wyłapywania tego...
manipulacja...jeśli ktos zna ja jej techniki i wie jak to się je...nie złapie się w sieci....
ja chyba za stara jestem ... zbyt wiele twarzy widziałam zbyt wiele ruchów, gestów...opatrzyło mi się...
i jestem manipulacyjnooporna...;)

No właśnie, więc możemy powiedzieć, że piłka leży po środku, kwestia tylko, która strona pierwsza uderzy :) Tak, na początku swoich rozmów przychodziłem zestresowany i starałem się to ukryć, co z biegiem czasu zauważyłem było niemożliwe. Aż do czasu kiedy zacząłem się szkolić z tego i owego. Wiem, że dla niektórych łatwo jest kłamać, a dla innych ciężko to wychwycić, np. pani z HR nie sprawdzi informatyka z kodu programowania, za to zrobi to ktoś podczas kolejnego etapu.
Myślę, że osoby z jakimś tam bagażem doświadczeń nie muszą kłamać, a ci, którzy go nie mają, robią to bardzo nieumiejętnie. Z kolei prawidłowe odczytanie języka ciała to OGROMNA sztuka. Wyobraź sobie mnie na rozmowie, który lubi chodzić po pokoju z filiżanką kawy i papierosem, albo patrzeć w okno. Lubię to, po prostu :) Normalnie powiedziałbym o sobie, siedząc po drugiej stronie stolika - totalna ściema, oby jak najdalej, oby nie nawiązać kontaktu wzrokowego :)

Skuteczniejszymi metodami, obok języka ciała - absolutnie go nie odrzucam! - są cykliczne pytania, często zadawane ze zmiennym szykiem słów, zachowując swój sens. Tak robi się również podczas testów dla informatyków; przygotowują zadanie, które naprawdę nie ma rozwiązania. Po co? Żeby sprawdzić jak daleko uda się wyprowadzić wnioski podczas obliczeń (analityka) i jak bardzo będą pogmatwane i podciągane na siłę pod jakiś tam wynik wygenerowany przez samego kandydata, czyli celowe próby wprowadzenia osoby w stres i obserwacja jak sobie z nimi poradzi :)

Wydaje mi się, że pewne zawody mają odstępstwa w swoich zachowaniach, które są nieadekwatne do posiadanej przez nich samych wiedzy. Podkreślam - niektóre. Reasumując: język ciała i testy na prawdomówność/kłamstwo tak, natomiast sam język ciała MOŻE być nieco mylący. Tak, założona noga na nogę, tiki nogawkowe, kręcenie stopą, częste przełykanie śliny może być traktowane jako postawa zamknięta, znerwicowana. Chociaż tu ostrożnie, bo subtelne założenie nogi na nogę przez kobietę i kręcenie stopą może uchodzić za flirt :)))Sebastian S. edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 14:18
pozwolisz, ze skomentuję tego posta wieczorkiem bo teraz siedzę i 'dłubię" w arkuszach....i cyferki mi skaczą...

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Ewa Andruk:
pozwolisz, ze skomentuję tego posta wieczorkiem bo teraz siedzę i 'dłubię" w arkuszach....i cyferki mi skaczą...

Z przyjemnością :)

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Sebastian S.:
Ewa Andruk:
pozwolisz, ze skomentuję tego posta wieczorkiem bo teraz siedzę i 'dłubię" w arkuszach....i cyferki mi skaczą...

Z przyjemnością :)

i wróć do foty bo tak głupio mi się ze "ścianą: gada ;)

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Sebastian S.:
Bardzo fajnie :) Jedzenie na wynos też z Wikipedii bierzesz?
Oczywiście. A napoje wyciągam ze słownika ortograficznego. ;)

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Ewa Andruk:
z tym nie zgodzę się oczywiście....
i chętnie podyskutuje...
Ja tam dyskutować nie mam o czym. To nie moje spostrzeżenia. :)
Sam zresztą mam stosunkowo dużo zainteresowań (porównując do większości "zwykłych ludzi"), więc też nie pasuję do wzorca w stu procentach. ;)

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

[edit] Się mi 2x wysłało. ;)Edward Łuska edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 15:25

konto usunięte

Temat: Język ciała podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Edward Łuska:
Sam zresztą mam stosunkowo dużo zainteresowań (porównując do większości "zwykłych ludzi")

mam wrażenie, że w jakimś dziwnym środowisku "zwykłych ludzi" przebywasz ...
wokół mnie wszyscy (a na pewno zdecydowana wiekszość) ma bardzo dużo zainteresowań i się tym nikt nie chwali :)



Wyślij zaproszenie do