konto usunięte

Temat: Board meeting

Myśle nad wprowadzeniem w firmie spotkań produkcyjnych długości 5-10 minut przed rozpoczęciem każdej zmiany. Ma ktoś z Was jakieś doświadczenie z tego typu spotkaniami? Jakie kwiestie poruszacie?Jaki jest opór na takich spotkaniach i czego dotyczy? Jak u Was w firmach wygląda coś takiego?

konto usunięte

Temat: Board meeting

U mnie sa takie spotkania z operatorami. Kierownik obszaru przekazuje najnowsze info co do planu, zmian, nowości.
Polecam.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Operations Manager

Temat: Board meeting

Takie spotkania to podstawa, należy omówić każdy z KPI z których się roliczacie, sprawdzić jaki jest status podjętych akcji, określić ownerów dla nowych tematów, poinformować o wszystkich nowinkach itp. Wbrew pozorom pracownicy lubią wiedzieć gdzie są względem postawionych im celów.

konto usunięte

Temat: Board meeting

do powyższej wypowiedzi możesz dodać wykonanie planu, co jest do zrobienia na rozpoczynającej się zmianie, poziom absencji, problemy jakościowe, które zostały wyłapane i inne kwestie dotyczące dostępności komponentów, dostępności maszyn itd.

ustal na ramy spotkania określając tematy, które omawiane są codziennie, a później w poszczególne dni możesz omawiać jakiś dodatkowy wskaźnik.
Maciej Wiertel

Maciej Wiertel Doświadczony
niezależny
konsultant, coach,
trener

Temat: Board meeting

Kilka uwag do ciekawych wypowiedzi poprzedników:
1. Im bardziej ustandaryzujesz spotkanie, tym bardziej będzie ono efektywne. Standardowa agenda, omawiane punkty, "klasyczne" pytania i odpowiedzi.
2. Co do pytań i odpowiedzi, głównym celem takich spotkań (według mnie) winna być komunikacja, a ta powinna być dwustronna;inaczej nie zadziała. Znajdź zatem czas dla Operatorów, aby mogli się wypowiedzieć a nie jedynie słuchać.
3. Co zaś do problemów i oporów, takie spotkanie winno być częścią składową systemu zarządzania w Firmie. Wszyscy Uczestnicy muszą widzieć sens takich spotkań i mieć z nich swoisty "zysk". Tylko wtedy "kupią" pomysł i będą stosować.

Powodzenia,
Maciek
Marek K.

Marek K. Dyrektor
Zarządzający / Plant
Manager / Automotive
i nie ...

Temat: Board meeting

5-10 minut przed rozpoczęciem zmiany ... to powinieneś nazwać przekazaniem zmiany. Omówienie problemów z poprzedniej zmiany, zmiany w planie produkcji. To powinno być standardem bo przecież schodzący mistrz ma obowiązek przekazać informacje o problemach następcy. Ja bym zaczął od zapytania mistrzów jak odbywa się to dzisiaj. Jeden przychodzi drugi wychodzi i mówią sobie cześć i dowidzenia? Muszą sobie mówić więcej. Warto aby omówili złom wyprodukowany na poprzedniej zmianie poczują zagrożenie zobaczą skale problemu, inaczej podejdą do problemu. Zejdź na przekazanie zmiany jutro i zobacz z czym walczysz.
Tomasz Marcin Bratek

Tomasz Marcin Bratek Kierownik działu
Jakości i
Optymalizacji

Temat: Board meeting

WItam
Jeśli chodzi o spotkania, które opisujecie powyżej go tzw"Gemba walk"
Tak jak opisywała to Gosia to omówienie kluczowych KPI z reguły z podziałem na sektory np ( bezpieczeństwo, jakość, DUR).
Wdrażałem takie przedsięwzięcie w poprzedniej firmie i widzę jak to działa w obecnej.
Kluczem tych spotkań jest krótkie omówienie, przegląd statusu działań, wyznaczenie osób odpowiedzialnych ( Zaznaczam 1 osoby/1 zadania) i czasu wykonania.
Nie wolno dopuścić do szukania rozwiązań problemu na tych spotkaniach. Przeradza się to w długą dyskusję, i z Twoich 5-10 min robi się Godzina.
Odnośnie wskaźników. W poprzedniej firmie skoncentrowaliśmy się np jeśli chodzi o przestoje maszyn na ilości godzin, jeśli chodzi o plan wykonania na ilościach fizycznych wyprodukowanych vs zadeklarowane.
Fajnie to działa jak przedstawia się to kosztowo- ile wydział miał zarobić a ile zarobił, ile kosztował przestój maszyn.
Co do Gemby, polecam książkę "Droga Toyoty"
Co do samych spotkań. Nie wiem jak duża jest Twoja organizacja. Jeśli to mała firma wystarczy Ci jedno spotkanie, jeśli duża będziesz musiał to jakoś podzielić.
Obecni na spotkaniu to przede wszystkim osoby decyzyjne. Dużą rolę również odgrywa obecność dyrektora zakładu i jego dociekliwość.
Biorąc Twój przykład z mistrzami i złomem. Stwórz miejsce na terenie hali produkcyjnej ( bo o to chodzi w spotkaniach, idź do Gemby, do miejsca gdzie powstaje problem). Przydałaby się tablica i zacznij punktować poszczególne zmiany, mistrzów. Tak aby każdy pracownik wiedział, gdzie jego zmiana się znajduje. Z czasem można wynagradzać najlepszą zmianę w miesiącu- to jeszcze oddolnie podkręci inicjatywę.
Ilościowo ile kg złomu wyprodukowali na zmianie, procentowo jaki to jest odpad do ogółu i finansowo. Wskaż cel jaki jest do osiągnięcia i pracuj z nimi, aż wyłapiecie słabe punkty.

W razie wątpliwości służę pomocą
Pozdrawiam
Tomasz

konto usunięte

Temat: Board meeting

Witam.

Dziękuje za dzielenie się doświadczeniem. Generalnie przekazanie zmiany coś takiego dzieje się pomiędzy mistrzami, w sumie nie wiem jak to wygląda ale dziś sprawdze jak to jest faktycznie. Nad spotkaniami myślałem bo widze że nie do końca pracownicy są świadomi faktycznych celów bo nikt im ich generalnie nie przekazał. Nie ma podziału na cele dla pojedyńczych osób. Myślałem właśnie o tym i pojawił sie pomysł żeby dla pracowników zadania na dzień dawać w formie pisemnej, na jakiejś np. kartce i żeby w tym czasie mogli równiez przekazywać swoje zapisane problemy lub bolączki.
Marcin Miedzinski

Marcin Miedzinski mgr inż. Dyrektor
Zakładu
Produkcyjnego
Armatoora

Temat: Board meeting

"Myśle nad wprowadzeniem w firmie spotkań produkcyjnych długości 5-10 minut przed rozpoczęciem każdej zmiany. Ma ktoś z Was jakieś doświadczenie z tego typu spotkaniami? Jakie kwiestie poruszacie?Jaki jest opór na takich spotkaniach i czego dotyczy? Jak u Was w firmach wygląda coś takiego? "
Zgodnie z duchem Kaizen, rozwijaj każdego pracownika nawet tego tymczasowego. Oczywiście w firmie +10 nie jesteś w stanie zrobić tego osobiście, więc rozwijaj liderów by rozwijali każdego z organizacji. Nie ograniczaj się do obszaru "tylko dotyczącego". Naucz, widzieć dookoła.

Miałem okazje pracować w USA w fabryce z automotive i to co do końca życia zawsze mi wyznacza cel jako managerowi to doświadczenia jakiego doznałem przy wbrew banalnym zdarzeniu. Byłem w Gemba juz kilka godzin i ślęczałem nad nową maszyną, którą właśnie uruchamiano. Jako, że 5S było tam bardzo rowinięte to dostałem wszystkie PRE czyli okulary, protektory słuchu itp. (Wszyscy w firmie wiedzieli, że jestem dyrektorem ale mimo tego...) I właśnie chciałem "skoczyć po kawę" z okularami na głowie zamiast na nosie. Natychmiast podszedł do mnie pracownik i mówiąc baaardzo delikatnie zwrócił mi uwagę, że jeśli życie mi miłe to mam natychmiast założyć okulary. Stałem jak wryty, zdumiony świadomością i ogromnym podziwem dla pracy jaką włożono w samoświadomość biznesu pracowników. Od tamtej pory marzę, że kiedyś moi ludzie zwrócą mi w prosty ale dosadny sposób, że coś robię źle i jest to złe da firmy.
To jest KPI dla mnie jako managera w drodze Lean. (no ok jedno z ważniejszych)

BTW1: Najtrudniej obudzić ludzi, potem to już tylko przyjemność.
BTW2: Stosuj wizualizację zmian
BTW3: Promuj pozytywne postawy - twórz master model i do tego SMART
BTW4: Zawsze bądź wdzięczny i dziękuj za sugestie (nikt tego dla Ciebie nie musi robić, ale jesli to zrobi to masz dużo pracy za sobą)

Podobne tematy


Następna dyskusja:

barashi board




Wyślij zaproszenie do