Temat: ang. "supervisors" w praktyce
Dziękuję za odpowiedzi.
Czy mistrzowie nie są raczej w dziale utrzymania ruchu, a brygadziści na produkcji?
Domyślam się, że co zakład, to inaczej.
Nie ma takiej zależności, a od zakładu to jak najbardziej zależy, szczególnie też od kraju pochodzenia danej firmy. Japońskie stosują ogólnie swoją nomenklaturę, skandynawskie też swoją.
Zresztą podczas rozruchu fabryk, budowy zakładów działy kadr też tworzą politykę stanowiskową i się głowią jak nazywać poszczególne pozycje w firmie. Mistrz, brygadzista to w sumie to samo, chociaż w moim odczuciu bardzo subiektywnym, bardziej "nowoczesną" formą i powszechniej stosowaną jest "mistrz" niż "brygadzista", który ma takie starodawne kopalniane skojarzenia, ale może mi się tylko wydaje.
Jeżeli wykonujesz tłumaczenie, to jak najbardziej użyj słowa "mistrz". Np. stanowisko shift supervisor można spokojnie przetłumaczyć "mistrz zmianowy" i voila!