Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Grzegorz O.:
Witajcie.

Mam jedno pytanie, odnośnie audytów LEAN.

Jak można wycenić poglądowy audyt stanowisk pracy, ktory ma na celu redukcję strat w używaniu produktów i zmniejszenie ilości odpadów? W przypadku gdy to się udało. Chodzi mi o cenę za taką usługę, która przyniosła np: redukcje 25% solventów lub eliminacje o 20% obcych ciał w produktach.

Jak to się liczy? Czy bierze się % od zredukowanych strat, czy jest zawsze jakiś koszt podstawowy?

Negocjujesz success fee z firmą doradczą?
Martyna K.

Martyna K. Kierownik Działu
Zarządzania
Łańcuchem Dostaw w
BSH Sprzę...

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Zbigniew B.:

Audyt lean to zupełnie co innego niż jakości.

Oczywiście, ma Pan rację. Ale jeśli to tylko audyt, to wniosek chyba jednak zostanie podobny. Sam audyt nie poprawia, nie uszczupla procesu. Chyba, że mamy do czynienia z taką sytuacją, którą ja znam ze swojego doświadczenia, kiedy to wykonano VSM, zdefiniowano mudę, zaproponowano rozwiązania, policzono potencjalne oszczędności, a właściciel fabryki nadal uparcie nazywał to auditem. Warto więc doprecyzować to na samym początku podczas podpisywania umowy.

Jeśli chodzi o cenę samej usługi auditorskiej, to moim zdaniem powinna być stała, ale to oczywiście wszystko zależy od tego jak się umówicie. Jeśli natomiast firma zewnętrzna pomaga opracować i wdrożyć rozwiązania uszczuplające proces, to spotkałam się zarówno ze stałą kwotą jak i z wcześniej ustalonym podziałem procentowym oszczędności za pierwszy rok od wdrożenia.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.02.14 o godzinie 11:47
Krzysztof Kowal

Krzysztof Kowal Kierownik Działu
Rozwoju Jakości
Dostwców Master
Black Be...

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

5 S budzi dużo emocji jeszcze więcej auditowanie
Zaczynając pracę w jakości 3 lata musiałem spędzić z auditorem wiodącym, który uczył mnie, że mam nie kontrolować tylko dostrzegać obszary do poprawy tam gdzie są i gdzie mają sens . Taki jest sens auditu
Niestety w praktyce wszyscy traktują 5 S jako coś tak prostego,ze nikt nie przykłada wagi do odpowiedniego przygotowania auditorów - i tu 5 S zazwyczaj pada
Jeśli chcemy kogoś doskonalić potrzebujemy przygotowania do tej roli
Niestety nie każdy sie nadaje - szczególnie,że z podejścia pozytywnego (bo na tym polega doskonalenie) bardzo łatwo przechodzimy do kontroli (tej nikt nie lubi i na pewno nie zmienia mentalności ludzi w prawidłowym kierunku)
W firmie prywatnej gdzie pracowałem nie mieliśmy 5S (nikt tego tak nie nazywał ) ale mieliśmy porządek - w koncernie często jest 5S , cała masa pseudo auditorów i wystarczy przejść się 10 m aby przekonać że nie przynosi to wymiernego skutku w codziennym dniu pracy.
Jeśli zrozumiemy po co robimy audit - cóż to jak poproszenie kogoś o nas samych z przyjęciem ryzyka ,że możemy jeszcze coś zrobić lepiej (trzeba umieć dać feedback i go odebrać)

konto usunięte

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Martyna B.:
Grzegorz O.:
Jak można wycenić poglądowy audyt stanowisk pracy, ktory ma na celu redukcję strat w używaniu produktów i zmniejszenie ilości odpadów? W przypadku gdy to się udało. Chodzi mi o cenę za taką usługę, która przyniosła np: redukcje 25% solventów lub eliminacje o 20% obcych ciał w produktach.

Czy na pewno to audyt stanowiska pracy przyniósł taką poprawę? Sam audyt z reguły nie jest narzędziem poprawy jakości...

Sam audyt nie + wdrożenie produktu firmy w której pracuje. Chodzi mi o to, ze wraz z jeszcze jedna firma robimy takie rzeczy i w ramach wykazywanych oszczędności, chcemy także ująć ile kosztowałoby taka usługa w profesjonalnej firmie, zajmującej sie redukcami.

konto usunięte

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Zbigniew B.:
Grzegorz O.:
Witajcie.

Mam jedno pytanie, odnośnie audytów LEAN.

Jak można wycenić poglądowy audyt stanowisk pracy, ktory ma na celu redukcję strat w używaniu produktów i zmniejszenie ilości odpadów? W przypadku gdy to się udało. Chodzi mi o cenę za taką usługę, która przyniosła np: redukcje 25% solventów lub eliminacje o 20% obcych ciał w produktach.

Jak to się liczy? Czy bierze się % od zredukowanych strat, czy jest zawsze jakiś koszt podstawowy?

Negocjujesz success fee z firmą doradczą?

Niestety ale nie:-), chce wykazać klientowi ile taka usługa kosztuje na rynku, żeby wrzucić to także jako dodatkowa oszczędność gdyż ja robię to w oparciu o swoje rozwiązania a dokładnie rozwiązania firmy w której pracuje. I wartością dla mnie jest późniejsza sprzedaż.
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Grzegorz O.:
Chodzi mi o to, ze wraz z jeszcze jedna firma robimy takie rzeczy i w ramach wykazywanych oszczędności, chcemy także ująć ile kosztowałoby taka usługa w profesjonalnej firmie, zajmującej sie redukcami.

Po osobodniach spróbowałbym policzyć...
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Martyna B.:
Zbigniew B.:

Audyt lean to zupełnie co innego niż jakości.

Oczywiście, ma Pan rację. Ale jeśli to tylko audyt, to wniosek chyba jednak zostanie podobny. Sam audyt nie poprawia, nie uszczupla procesu. Chyba, że mamy do czynienia z taką sytuacją, którą ja znam ze swojego doświadczenia, kiedy to wykonano VSM, zdefiniowano mudę, zaproponowano rozwiązania, policzono potencjalne oszczędności, a właściciel fabryki nadal uparcie nazywał to auditem.

Audyt operacyjny w rozumieniu firm z branży management consulting to właśnie coś takiego. Ale można to również nazwać np. programem realizacji wizji, żeby ładniej brzmiało.
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Krzysztof K.:
5 S budzi dużo emocji jeszcze więcej auditowanie
Zaczynając pracę w jakości 3 lata musiałem spędzić z auditorem wiodącym, który uczył mnie, że mam nie kontrolować tylko dostrzegać obszary do poprawy tam gdzie są i gdzie mają sens . Taki jest sens auditu

Przede wszystkim powinien być zgodny z oczekiwaniami zlecającego ów audyt.
W firmie prywatnej gdzie pracowałem nie mieliśmy 5S (nikt tego tak nie nazywał ) ale mieliśmy porządek

5S to nie jest porządek. Jedna pani kiedyś została zatrudniona w biurze projektów jako pomocnik i uporządkowała dokumenty. Niestety przyjęła jako kryterium wielkość formatu planów i pracowicie podzieliła wszystko na małe, średnie i duże.
- w koncernie często jest 5S , cała masa pseudo auditorów i wystarczy przejść się 10 m aby przekonać że nie przynosi to wymiernego skutku w codziennym dniu pracy.

Koncerny też są zazwyczaj prywatne... I jakoś nie mam przekonania do tezy o przewadze rozwiązań 5s-owych w firmach z nadzorem właścicielskim nad korporacjami... A już na pewno nie mam takich doświadczeń, a wręcz przeciwne.
Martyna K.

Martyna K. Kierownik Działu
Zarządzania
Łańcuchem Dostaw w
BSH Sprzę...

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Zbigniew B.:

Audyt operacyjny w rozumieniu firm z branży management consulting to właśnie coś takiego.

Ok, nie spotkałam się z czymś takim. Dzięki za uświadomienie. Choć muszę przyznać, że nie do końca podoba mi się to mieszanie pojęć.
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Martyna B.:
Zbigniew B.:

Audyt operacyjny w rozumieniu firm z branży management consulting to właśnie coś takiego.

Ok, nie spotkałam się z czymś takim. Dzięki za uświadomienie. Choć muszę przyznać, że nie do końca podoba mi się to mieszanie pojęć.

Przychodzi niezależny specjalista, ocenia w odniesieniu nie do jakiejś normy tylko do best practice, i pisze rekomendację co, gdzie i jak należy zmienić... pojęcie audytu jest w ogóle dosyć szerokie, ale nie upieram się, jeżeli masz pomysł na lepszą nazwę :-)
Martyna K.

Martyna K. Kierownik Działu
Zarządzania
Łańcuchem Dostaw w
BSH Sprzę...

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Zbigniew B.:

5S to nie jest porządek. Jedna pani kiedyś została zatrudniona w biurze projektów jako pomocnik i uporządkowała dokumenty. Niestety przyjęła jako kryterium wielkość formatu planów i pracowicie podzieliła wszystko na małe, średnie i duże.

Koncerny też są zazwyczaj prywatne... I jakoś nie mam przekonania do tezy o przewadze rozwiązań 5s-owych w firmach z nadzorem właścicielskim nad korporacjami...

5S to porządek rozumiany w sposób potoczny. W przykładzie z dokumentami (świetny), o "porządek" zadbano tylko pod względem wizualnym. A przecież porządek to też wyrzucanie zbędnych gratów i staroci, segregowanie rzeczy i znajdowanie im stałego miejsca, dbanie o czystość itd, czyli de facto 5S. Różnica polega jedynie na tym, że w małych firmach, albo w życiu codziennym nie nazywa się tego 5S, a porządkiem właśnie. Nikomu nie przyjdzie do głowy powiedzieć do dziecka: zrób 5S w pokoju, tylko mówimy, żeby zrobiło porządek. A przecież oczekujemy, że nie tylko będzie ładnie, ale też, że skarpetki nie będą w jednej szufladzie z zeszytami, że powyrzuca stare gazety, że powyciera kurze i że ten porządek zostanie na dłużej.

Przewaga małych firm nad korporacjami może polegać na tym, że 5S jest bardziej intuicyjne, więc być może jest lepiej dopasowane do rzeczywistych potrzeb pracowników. Dodatkowo, nie traci się zasobów na audyty, formularze, akcje motywujące, plakaty itp.
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Martyna B.:
Przewaga małych firm nad korporacjami może polegać na tym, że 5S jest bardziej intuicyjne, więc być może jest lepiej dopasowane do rzeczywistych potrzeb pracowników. Dodatkowo, nie traci się zasobów na audyty, formularze, akcje motywujące, plakaty itp.

Wcale nie miałem na myśli małych. Z drugiej strony, oddziały korporacyjne często nie są takie znowu wielkie i zaliczają się do sektora MŚP.

A w małej firmie to szef-właściciel jest audytem, formularzem, akcją motywującą i plakatem :-). I bardzo często, gdy jego biznes odniesie sukces i urośnie, ma duży problem gdy nadal usiłuje tak działać.
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Martyna B.:
Zbigniew B.:

5S to nie jest porządek. Jedna pani kiedyś została zatrudniona w biurze projektów jako pomocnik i uporządkowała dokumenty. Niestety przyjęła jako kryterium wielkość formatu planów i pracowicie podzieliła wszystko na małe, średnie i duże.

Koncerny też są zazwyczaj prywatne... I jakoś nie mam przekonania do tezy o przewadze rozwiązań 5s-owych w firmach z nadzorem właścicielskim nad korporacjami...

5S to porządek rozumiany w sposób potoczny. W przykładzie z dokumentami (świetny), o "porządek" zadbano tylko pod względem wizualnym. A przecież porządek to też wyrzucanie zbędnych gratów i staroci, segregowanie rzeczy i znajdowanie im stałego miejsca, dbanie o czystość itd, czyli de facto 5S. Różnica polega jedynie na tym, że w małych firmach, albo w życiu codziennym nie nazywa się tego 5S, a porządkiem właśnie. Nikomu nie przyjdzie do głowy powiedzieć do dziecka: zrób 5S w pokoju, tylko mówimy, żeby zrobiło porządek. A przecież oczekujemy, że nie tylko będzie ładnie, ale też, że skarpetki nie będą w jednej szufladzie z zeszytami, że powyrzuca stare gazety, że powyciera kurze i że ten porządek zostanie na dłużej.

Co nie zmienia faktu, że z punktu widzenia dziecka to wszystko jest muda w czystej postaci ;-)

Chodzi o to, że jak będziesz robiła 5S "intuicyjne", to często ograniczysz je do zrobienia porządku właśnie, przez każdego po swojemu, a tu chodzi o wstępne wyrobienie przyzwyczajeń do optymalizacji, oszczędności, redukcji marnotrawstwa, jednolitości standardów, szybkości reakcji na odchylenie od standardu, zarządzania wizualnego, regularności, stawiania i weryfikacji celów, itp, itd...Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.02.14 o godzinie 23:40
Marek Szkiłądź

Marek Szkiłądź Kierownik produkcji,
Bianor Sp. z o.o.
(przetwórstwo
twor...

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

5 S to narzędzie do kaizen, a kaizen jest narzędziem do sukcesu i dotyczy wszystkich obszarów i pracowników w rozwijającej się firmie. Kontrola, audyt 5S , 6,7 .... musi być przeprowadzona ale przez kołcza, który z uśmiechem na twarzy rozmawia z pracownikami na produkcji a formularz z "jest , nie ma" wyciaga przed kierownikie procesu zadajac mu pytanie "czy widzisz te problemy i co zrobiłeś by pomódz w ich rozwiazaniu" . Ludzie na produkcji musza czekać z niecierpliwościa na audytora bo on przyjdzie i pochwali i coś podpowie by było jeszcze fajniej. Z mego doswiadczenia wiem że w wielu firmach nie właściwe podejście do kontroli narzędzi lean zniechęca ludzi i nici z programu. Sam to przećwiczyłem.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: "A po co Ci audyt wewnętrzny 5s ? ..."

Zbigniew B.:
Martyna B.:
Zbigniew B.:

5S to nie jest porządek. Jedna pani kiedyś została zatrudniona w biurze projektów jako pomocnik i uporządkowała dokumenty. Niestety przyjęła jako kryterium wielkość formatu planów i pracowicie podzieliła wszystko na małe, średnie i duże.

Koncerny też są zazwyczaj prywatne... I jakoś nie mam przekonania do tezy o przewadze rozwiązań 5s-owych w firmach z nadzorem właścicielskim nad korporacjami...

5S to porządek rozumiany w sposób potoczny. W przykładzie z dokumentami (świetny), o "porządek" zadbano tylko pod względem wizualnym. A przecież porządek to też wyrzucanie zbędnych gratów i staroci, segregowanie rzeczy i znajdowanie im stałego miejsca, dbanie o czystość itd, czyli de facto 5S. Różnica polega jedynie na tym, że w małych firmach, albo w życiu codziennym nie nazywa się tego 5S, a porządkiem właśnie. Nikomu nie przyjdzie do głowy powiedzieć do dziecka: zrób 5S w pokoju, tylko mówimy, żeby zrobiło porządek. A przecież oczekujemy, że nie tylko będzie ładnie, ale też, że skarpetki nie będą w jednej szufladzie z zeszytami, że powyrzuca stare gazety, że powyciera kurze i że ten porządek zostanie na dłużej.

Co nie zmienia faktu, że z punktu widzenia dziecka to wszystko jest muda w czystej postaci ;-)

Chodzi o to, że jak będziesz robiła 5S "intuicyjne", to często ograniczysz je do zrobienia porządku właśnie, przez każdego po swojemu, a tu chodzi o wstępne wyrobienie przyzwyczajeń do optymalizacji, oszczędności, redukcji marnotrawstwa, jednolitości standardów, szybkości reakcji na odchylenie od standardu, zarządzania wizualnego, regularności, stawiania i weryfikacji celów, itp, itd...


Znam przypadki gromadzenia wszystkiego "pod ręką". Wielu pracowników utrzymuje bowiem, że umiejętnie zarządza chaosem - co w rzeczywistości wynika z ich przyzwyczajeń, mentalności, itd.

Słusznie zauważył Zbyszek, 5S ma na celu stworzenie i utrzymywanie dobrze zorganizowanego miejsca pracy, wg określonych zasad. Po wdrożeniu poszczególnych kroków, warto stosować 5S / prowadzić audyty 5S na co dzień.

Pzdr

Następna dyskusja:

Wewnętrzny audyt 5S




Wyślij zaproszenie do