Piotr Norbert
Kozlowski
Interim Project
Manager
konto usunięte
Temat: Lider a klient wewnętrzny i zewnętrzny
Peter NJ Kozlowski:
Kto jest klientem dla lidera a kto nim nie jest. Czy warto selekcjonować.
Selekcja? Poniekąd. Wiadomo, iż chętniej poświęcamy czas klientowi potencjalnie dającemu większy zysk, jednakże nawet najmniejszy klient może mieć leada, który zakończy się naszym największym kontraktem. W istocie - selekcja może zupełnie nie służyć.
Czy warto ograniczać dostęp. Jakie macie Państwo doświadczenia. Czy warto nie pozwalać na odnalezienie naszej działalności przez wielu ludzi?
Zapytanie quasi, czy się nie reklamować, zamrozić marketing? To jakby patrzeć na świat w ciemnej komnacie... Nicość... Kto ma wiedzieć o nas jeśli sami światu nie objawimy reklamą, marketingiem, że jesteśmy na rynku?
Bazujące na proaktywnej sprzedaży firmy (z takimi wiąże swoje doświadczenia) stale muszą tkwić w ekspansji oraz reklamować się, czy to word-of-mouth, b2b leadami, czy też reklamą, marketingiem.
Jak zatem w końcu dotrzeć bardzo selektywnie i precyzyjnie do potencjalnego klienta wewnętrznego? (Chodzi raczej o usługi, na który jest ogromny popyt i znikome jakościowo możliwości ich zaspokojenia).
Dla przykładu jakie?
Podobne tematy
Następna dyskusja: