Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: UMOWY W ZAKUPACH


Obrazek


Witam, dla ruszenia forum mam pytanie jakimi zapisami w umowach zabezpieczacie firmę przed niepotrzebnymi problemami?

konto usunięte

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

A konkretnie ???
Umowa jest jednym wielkim zabezpieczeniem.
Trudno opisac 80 stronicowy dokument.
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Chodzi mi o różnego rodzaju zapisy które zwiększają bezpieczeństwo naszej firmy w najróżniejszych dziedzinach.

Przykład:
1.
Kupujesz od agencji marketingowej lub firmy programistycznej jakiś projekt i wprowadzasz zapis o przekazaniu praw autorskich i źródeł na przyszłe potrzeby.

Jak się okazuje nie tylko to wystarczy bo oszustów nie brakuje dobrze jest też wprowadzić np. zapis w którym dostawca oświadcza, że jest właścicielem ww. praw a jeśli nie i się później okaże, że ktoś wnosi wobec ciebie sprawę o łamanie praw autorskich to dostawca pokryje powstałe zobowiązania. (oczywiście po postępowaniu sądowym).

2.
Dla spóźnialskich dostawców:
W razie opóźnienia w dostawie większego niż ... w dostarczeniu zamówionych surowców lub ich dostarczenia w ilości niezgodnej z przyjętym do realizacji przez dostawcę zamówieniem, specyfikacją techniczną lub innymi przepisami niniejszej Umowy, Odbiorca ma prawo... (i tu ulubione zapisy)

konto usunięte

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

No to chyba zadanie dla prawnika a nie dla kupca.
Nie wyobrazam sobie sytuacji ze to kupiec ponosci odpowiedzialnosc za zabezpieczenie umowy o wspolprace od strony prawnej.
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Kupiec kupuję więc umowę piszę bo wie jak kupić i co a prawnik ją ocenia, poprawia, akceptuję w związku z tym bierze na siebie odpowiedzialność itd.
Rozróżnijmy kupca od negocjatora który dostaje produkt, umowę, listę dostawców i jedyny temat którym się zajmuje to cena i czasami kilka towarzyszących dodatków.

konto usunięte

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

"...Kupiec kupuje więc umowę pisze..."
no coz to rozwiazanie z czasow Wokulskiego chyba.
Raczej nie spotykane w duzych nowoczesnych organizacjach.
To prawnik przygotowywuje umowe a kupiec ja opiniuje.Jerzy P. edytował(a) ten post dnia 26.11.10 o godzinie 08:58
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Z tego co Pan napisał proces zakupu wydłużył się nam o kolejny tydzień :).
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

zgoda z powyższym, jeśli nie dłużej:)
z całym szacunkiem dla Prawników, ale ja wolę sporządzić umowę i przesłać dalej, w kolejności -> klient wewnętrzny opiniuje przedmiot umowy i merytorykę -> dział finansów -> podatki -> Prawnik, po całym obiegu umowa wraca do mnie, zbieram komentarze i wysyłam naszą firmową wersję do dostawcy.
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Jerzy P.:
"...Kupiec kupuje więc umowę pisze..."
no coz to rozwiazanie z czasow Wokulskiego chyba.
Raczej nie spotykane w duzych nowoczesnych organizacjach.
To prawnik przygotowywuje umowe a kupiec ja opiniuje.Jerzy P. edytował(a) ten post dnia 26.11.10 o godzinie 08:58

To jest właśnie praktyka z tych największych organizacji :) które optymalizują swoje zakupy. Kupiec pisząc umowę nie robi tego według swojego dowolnego uznania a kieruje się wypracowanymi w organizacji standardami (draftami wcześniej zaakceptowanymi przez prawnika). Jak chcesz wiedzieć dlaczego tak jest to przejdź się do prawnika i porozmawiaj z nim merytorycznie o zakresie zakupu lub warunkach logistycznych.

Wyobraź sobie taki generator umów z obiegiem dokumentów w którym masz spisane różne paragrafy w zależności od swojej potrzeby zaznaczasz checkbox lub nie oraz uzupełniasz o swój zakres a następnie wysyłasz to do akceptacji/uzupełnienia działu prawnego, zakładam że nad dokumentem klient wewnętrzny pracuje razem z tobą. Po uzyskaniu akceptacji generujesz dokument.

Jeśli natomiast wpuścisz umowę na początku do działu prawnego to zapewne wróci ona do niego po wprowadzeniu przez Ciebie zakresu (czas potrzebny na umowę w dziale prawnym podwaja się), co gorsze może się zdarzyć że obije się o prawnika dostawcy a wtedy lepiej przemodelować proces :) bo gdzie dwóch parników tam trzy zdania.

konto usunięte

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Praktyka najwięszych organizacji wskazuje na to że draft umowy jest dostepny i taki sam dla wszystkich.
Nie wyobrażam sobie stytuacji w której kupiec pisze umowę sam.
Jezeli jest wiecej niz 1 kupiec to ilosc wariantow umów miltiplikuje sie odpowiednio.
Gdzie zatem jest standardyzacja, która obniża koszty??
Co do praktyki to wierz mi że ja mam ;-)
Piotr Klimko

Piotr Klimko Foooooore...!!!

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Jerzy, ładnie pięknie tylko nie do końca sprawdza się to w praktyce. Może być draft umowy i jak najbardziej to popieram i ten draft niech będzie sporządzony przez prawnika. Raz a porządnie – i to jest narzędzie pracy kupca. Potem ten draft kupiec przerabia na potrzeby sytuacji, ustala warunki z dostawcą i prawnik to na końcu opiniuje czy umowa nie łamie obowiązującego prawa. Ale prawnik nie wpływa na warunki samej umowy ustalone między kupcem a dostawcą. Wg mnie to najlepsze rozwiązanie. Więc na końcu będziesz miał jedną umowę wyjściowa i możliwe, że baaaardzo dużo (zależy ilu masz dostawców i na ile jesteś w porównaniu z nimi mocny) wariantów końcowych. A co do korporacji – nie ustalicie Panowie który z was ma rację, każda firma robi wg swojego schematu. Znam takie co dają wolną rękę kupcowi, a znam tez takie które nie pozwolą słowa zmienić w sporządzonym drafcie.
Na koniec powiem tylko, że nie wyobrażam sobie aby kupiec nie znał wszystkich zapisów umów dotyczących jego dostawców. Dlatego musi być włączony w proces powstawania umowy.
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Znam takie które nie pozwolą zmienić słowa a potem powstają z tego kwasy na miliony :), obserwuję to przy audytach głównie w tematach dotyczących praw autorskich, reklamacji, odpowiedzialności za... itd. Głownie wynika to z różnych strategii zakupowych ale nie tylko.

Z tą dowolnością w działaniach kupca to też bez przesady, i tak i tak kompetentny prawnik powinien dokonać oceny i akceptacji takiego dokumentu ale uciekamy od tematu.

Pytanie nie miało dotyczyć tego kto powinien pisać umowę bo już na to odpowiada jako że jest umieszczone na grupie KUPCY. Rozumiem, że osoby które nie tworzą umów też chcą coś od siebie dopisać ale proszę trzymajmy się pytania.

konto usunięte

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Piotr Klimko:
Jerzy, ładnie pięknie tylko nie do końca sprawdza się to w praktyce. Może być draft umowy i jak najbardziej to popieram i ten draft niech będzie sporządzony przez prawnika. Raz a porządnie – i to jest narzędzie pracy kupca. Potem ten draft kupiec przerabia na potrzeby sytuacji, ustala warunki z dostawcą i prawnik to na końcu opiniuje czy umowa nie łamie obowiązującego prawa. Ale prawnik nie wpływa na warunki samej umowy ustalone między kupcem a dostawcą. Wg mnie to najlepsze rozwiązanie. Więc na końcu będziesz miał jedną umowę wyjściowa i możliwe, że baaaardzo dużo (zależy ilu masz dostawców i na ile jesteś w porównaniu z nimi mocny) wariantów końcowych. A co do korporacji – nie ustalicie Panowie który z was ma rację, każda firma robi wg swojego schematu. Znam takie co dają wolną rękę kupcowi, a znam tez takie które nie pozwolą słowa zmienić w sporządzonym drafcie.
Na koniec powiem tylko, że nie wyobrażam sobie aby kupiec nie znał wszystkich zapisów umów dotyczących jego dostawców. Dlatego musi być włączony w proces powstawania umowy.


O tym właśnie piszę...
Norbert S.

Norbert S. Kierownik Działu
Zakupów i
Administracji

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Drodzy,

to teraz ja wrzucę kamyczek, bo dyskusja ciekawa.

U mnie umowy pisze - uwaga - dostawca. Tak, dostawca. Następnie kupiec modyfikuje ją wedle swoich potrzeb i oczekiwań w procesie negocjacji, po zakończeniu których przedstawia ją tylko do ostatecznej akceptacji prawnikom.

Ciekaw jestem Waszych przemyśleń.
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Z mojego punktu widzenia masakra wzór umowy + OWZ-ty wysyłam już na etapie RFI.
Chyba, że piszesz o zewnętrznej firmie która dla Ciebie pisze umowy :).
Piotr Klimko

Piotr Klimko Foooooore...!!!

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Grzegorz O.:
Z mojego punktu widzenia masakra wzór umowy + OWZ-ty wysyłam już na etapie RFI.
Chyba, że piszesz o zewnętrznej firmie która dla Ciebie pisze umowy :).
Dotknąłeś Grzegorz tematu, który zawsze mnie denerwował - OWZ, OWS i temu podobne. Jestem wielkim zwolennikiem takiego pisania umów, które zawierają (oczywiście w zmodyfikowanej i dostosowanej do potrzeb postaci) postanowienia OWZ oraz OWS, a także jednoznacznie wykluczają zastosowanie ich jako dokumentów regulujących współpracę. Nie ma nic gorszego jak kłótnia kupca i sprzedawcy czyje OW mają zastosowanie:))) A sami doskonale wiece, że bardzo często postanowienia OWZ oraz OWS są ze sobą sprzeczne lub się nawzajem wykluczają. Dlatego jak dla mnie - przede wszystkim umowa. A gdzie się nie da to porozumienie określające jasno czyje OW maja zastosowanie.
Rafał Jacek Wiśniowski

Rafał Jacek Wiśniowski Supply Chain Analyst
Semi-Finished
Components, Philip
Mor...

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

W duzych przetargach rzeczywiscie lepiej ustalic zapisy umowy przed ostatecznymi negocjacjami, choc z drugiej strony wersja w ktoprej pisze umowe dostawca to bardzo wygodne rozwiazanie dla kupca i pozostalych osob z naszej firmy, zwlaszcza w przypadku gdy nasza organizacja nie ma doswiadczenia w danej dziedzinie (co czesto sie zdarza w przypadku zakupow nieprodukcyjnych).

Ja, w najwiekszych przetargach i sytuacji gdy draft umowy nie istnial, na etapie RFI prosilem dostawce o przeslanie propozycji umowy.

W ten sposob mamy mniej pracy, a zarazem umowe zaczynamy ustalac juz na poczatku... :-)Rafał Jacek Wiśniowski edytował(a) ten post dnia 10.12.10 o godzinie 10:18
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Mnie też denerwują OWSy :) ale nie ukrywam, że wysyłając OWZ dostawca wie przynajmniej czego się spodziewać i jest to dobre wyjście do negocjacji bo przecież OWZ można podkręcić :). Jeśli chodzi o umowy pisane przez dostawców to nie będę ukrywał, że nic gorszego nie może zaistnieć jak ich przyjęcie szczególnie w przypadku kiedy kupujemy coś na czym się "nie znamy" w końcu jeśli czegoś potrzebujemy to chyba możemy sprecyzować swoje wymagania. Dlatego dobrze, że Rafał podkreślił przyjęcie takich jako draft (do przerobienia).
Robert Chrzanowski

Robert Chrzanowski Purchasing &
Logistic Manager,
Stora Enso Narew

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

nie wobrażam sobie, że prawnik przyogotowuje mi całą umowę. niby skąd on ma znać specyfikę dot. danej umowy??
To kupiec musi znac i odpowiadać za mertytorczna czesc umowy
prawnik sprawdza umwowę jedynie pod względem prawnym,
Ireneusz Sobczyński

Ireneusz Sobczyński Kierownik zakupów,
Gamet S.A.

Temat: UMOWY W ZAKUPACH

Wszystkie elementy kontraktu, tak jak np kary za opóżninie dostawy, gwarancja, serwis itp są elementami do negocjacji i wszystkie razem stanowią o wartości danego kontraktu - nie tylko sama cena przedmiotu. W praktyce najlepiej jest skorzystać z draftu - tu zgadzam się z p. Norbertem, skorzystanie z draftu dostawcy moze byc całkiem ciekawym doswiadczeniem - zazwyczaj zawiera elementy na których najbardziej jemu zalezy a dla nas nie maja wiekszego znaczenia - to zawsze wykorzystuję w negocjacjach. Jesli nam ten draft nie opowiada zawsze mozemy wyciągnąc swojego.

Nie jestem zwolennikiem opisywania kar w umowie(o ile nie dotyczą zakupu jednorazowego) - nie ma większej kary jak zerwanie, czy zawieszenie współpracy.

Przeglądałem się raz negocjacjom - zakup lini produkcyjnej, w których ustalono wszystkie elementy kontraktu z dostawcą (trawało to kilka tygodni bo włączni byli w to prawnicy) po czym wezwano dostawcę na ostateczne rozmowy dotyczące ceny - wyglądało to komicznie - dostawca wiedział ze to z nim bedzie podpisany kontrakt - cena drgnęła symbolicznie - była raczej "wyjęczana" niz wyegocjowana. Mając gotowy kontrakt nikt nie śmiał zmieniac takich elementów jak specyfikacja lini, warunki serwisu.

Następna dyskusja:

wzór umowy VMI




Wyślij zaproszenie do