Temat: Forma opodatkowania dla nowej dg - jak rozsądnie wybrać??
Rafał G.:
Czy ten Pan przewiduje duże zyski na początek? PIT-2 Wadim byś się wstydził a zwłaszcza Twoje EGO
Rafał, plączesz się coraz bardziej... najgorsze co można zrobić to bronić do upadłego przegranych pozycji, bo wtedy pakujesz się w coraz gorsze zawirowania :)
Co do porad - to jest forum
dyskusyjne a nie doradcze. Wiele razy zaznaczałem, że na bazie cząstkowych informacji, jakie tu sobie przekazujemy zarówno nie podejmował bym się nikomu doradzać, jak i takie próby uważam za mocno ryzykowne, a ich wyniki na skutek pobieżnej z natury informacji o problemie często mają skutek odwrotny, co potem wychodzi w GLajnowych dyskusjach, po uściśleniu sytuacji przez pytającego.
Konieczność wizyty u doradcy została w tym poście omówiona na samym początku i o ile czytam ze zrozumieniem - przyjęta pozytywnie. A dalej to sobie tylko dywagujemy, ale też podpowiadamy, wskazujemy ewentualne rozwiązania i dosyć często - ostrzegamy przed możliwością wtopy.
ad rem :
Jeśli nie planuje zysków w ogóle (a tak naprawdę - jeśli/dopóki ich nie osiągnie bo plany nikogo tu nie interesują) to nie musi wycofywać PIT-2, chyba jasno to napisałem ?
Jeśli osiągnie zyski to twoja rada jest : "olać przepisy" ? Ba, nawet nie informować pytającego (klienta) o jego obowiązkach, bo po co ma się denerwować ?
Doradztwo polega na przedstawieniu zgodnych z prawem możliwości, oraz przekazania indywidualnych sugestii w oparciu o
dogłębną analizę sytuacji pytającego
bez wywierania wpływu na kształt jego ostatecznej decyzji (polecam początek mojego wykładu na Seminarium ASBIRO dotyczącym optymalizacji ZUS, który fruwa w różnych miejscach po sieci - tam przedstawiłem to dosyć obrazowo).
Jeśli po informacji o swoich obowiązkach, i osiągnięciu dochodu nie wycofa PIT-2 to jego sprawa, dla mnie jako doradcy ważne jest, że zrobi to
świadomie. Zresztą pytający tego tematu w dalszej dyskusji nie podjął - to Ty go wałkujesz, więc nie wiem czy jest to w ogóle temat istotny.
p.s.
co do wycieczek osobistych w sprawie Wadima - starałem się zasugerować ci delikatnie, że powinieneś jakoś wyjść z twarzą z tego babola, ale tez nie dotarło - mało tego brniesz dalej w jakieś docinki. Spróbuj przemyśleć jak to wygląda - to już porada, bo znam sytuację ;-).
a EGO - to moje nowe felgi - świetny wzór, polecam każdemu :-)
edit : p.s. 2
ehhhh... muszę się nauczyć streszczać myśli albo... czas na emeryturę, bo widzę że młodzież na każdym kroku mnie wyprzedza- :( :PPP
Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.07.14 o godzinie 10:08