GoldenLine
Zaloguj się
Ewelina C.

Ewelina C. szukam......a może
już znalazłam:)

Temat: problem z saldami

przejęłam w pewnej firmie prowadzenie ksiag rachunkowych i tu pojawił się problem bowiem od 2007 roku księgi nie były zamykane, brak jest jakiejkolwiek dokumentacji typu zestawienia obrotów i sald, sprawozdania nijak sie mają do tego co jest w ksiegach. I moje pytanie jak najprościej rozwiazac ten problem??
Link do wypowiedziLink
Aneta R.

Aneta R. Trener i audytor
RODO, prawa pracy i
rachunkowości,
IOD...

Temat: problem z saldami

uciekac z tej firmy...=;)
Link do wypowiedziLink
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: problem z saldami

W podobnej sytuacji zobiłam mniej więcej tak:
- aktywa trwałe: spis z natury,
- należności: potwierdzenie sald tego co w księgach wysłane do odbiorców,
- środki pieniężne: potwierdzenia z bankami, inwentaryzacja kasy,
- zapasy: spis z natury,
- kapitały: umowa spółki, inne dokumenty,
- zobowiązana: potwierdzenia wysłane do dostawców,
- pozostałe konta: na podstawie posiadanej pewnej dokumentacji lub też potwierdzenia sald.
Róznice powyrzucałam na błąd podstawowy lat poprzednich.
Takie trochę ostre cięcie jak nie ma innej możliwości.
Link do wypowiedziLink
Ewelina C.

Ewelina C. szukam......a może
już znalazłam:)

Temat: problem z saldami

poprzednia księgowa nawet nie raczyła uzgodnić sald z bankami. na dzień dzisiejszy z sald w systemie fk wychodzi ze firma jest na minusie natomiast z wyciągów ze na plusie - parę rzeczy błednie zaksięgowanych już wychwyciłam ale szczerze mówiac nie mam ochoty przeglądać tak naprawdę trzech lat wstecz.
Link do wypowiedziLink
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: problem z saldami

Właśnie dlatego ja nie przeglądałam.
Ustalam dane na konkretny dzień - np. zbliża się teraz koniec roku.
Zbieram konkretne dokumenty: pisma z banków, potwierdzenia sald od kontrahentów, arkusze inwentaryzacyjne, umowy itp.
I na tej podstawie doprowadzam stan w księgach to stanu wynikającego z tych dokumentów.
Różnice wyrzucam.
Przeglądanie kilku lat wstecz powodowałoby zmianę całej dokumentacji złożonej już do Urzędów, Sądów itp.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: problem z saldami

Anita Bartkowiak:
Przeglądanie kilku lat wstecz powodowałoby zmianę całej dokumentacji złożonej już do Urzędów, Sądów itp.

To trochę takie chowanie głowy w piasek. Jak przyjdzie kontrola to i tak będziesz musiała wyprostować zaległe lata. Może w przypadku Biura jeszcze się sprawdzi, mówiąc "ja prowadzę od 2008r - o starsze rzeczy to nie do mnie" - ale nie rozwiązuje problemu firmy.

Więc najlepszym rozwiązaniem byłoby zaksięgowanie od nowa wszystkich dokumentów od momentu, kiedy jest pewność, że jest prawidłowo (albo się przedawniły) i zrobienie korekt. I już miałem nieprzyjemność przerabianie takiej sytuacji - na szczęście było tylko z tysiąc dokumentów za trzy lata. Poszły korekty a klient pozwał poprzednie biuro (oczywiście bez umiejętności, licencji i ubezpieczenia) o odszkodowanie (i wygrał).

I taką kolosalną pracę trzeba godziwie wycenić i jak właściciel bałaganu nie zgodzi się, to się ewakuować. Bo wcześniej czy później ten bajzel trzeba będzie posprzątać (no, chyba że nie trafi się kontrola - ale jak był bałagan, to jest spora szansa, że w deklaracjach też coś się nie zgadza albo może nawet nie były składane).Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 06.11.09 o godzinie 10:54
Link do wypowiedziLink
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: problem z saldami

Fajna firma jak ma tylko 1000 dokumentów przez 3 lata.
A jak ma kilkaset miesięcznie? I kilkudziesięciu pracowników?
Przecież nikt za taką pracę nie zapłaci. A sprawa w sądzie może się ciągnąć i ciągnąć.

Metodę, którą tutaj opisałam i sama się też nią posłużyłam miałam okazję poznać podczas współpracy z jedną z najbardziej renomowanych firm audytorskich na świecie.
Czasami nie ma innego wyjścia.

Przyjmując zlecenie na prowadzenie ksiąg rachunkowych biorę odpowiedzialność za moją pracę a nie innych. I dokładnie tak jak piszesz - zaznaczam w umowie, że moja odpowiedzialność jest od takiego a nie innego momentu.
Oczywiście, można z klientem uzgodnić inny zakres pracy - ale wtedy nie mówimy o bieżącym prowadzeniu księgowości, tylko o weryfikacji ksiąg rachunkowych za lata poprzednie.
I odpowiednio wyceniamy. A jeżeli klient nie ma możliwości zapłaty lub nie chce, to przecież na siłę nie można mu tego proponować.Anita Bartkowiak edytował(a) ten post dnia 06.11.09 o godzinie 18:50
Link do wypowiedziLink
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: problem z saldami

dlaczego nie zapłaci ?

nie raz księgowaliśmy całe lata od nowa (rekord to właśnie 3) bo było to mniej roboty niż poprawiać...

jak właściciel oszczędzał latami na księgowościo to znaczy że teraz go stać :)

jeśli poprzednie biuro bez "papierów" to gorzej, ale jak miało OC to na początek pismo od biegłego że bałagan i księgi "niebadalne" a potem po odszkodowanie :)))

i moze jeszcze jedno - nigdy w życiu "za darmo w ramach promocji" - właśnie dlatego przedsiębiorcy nie szanują naszego zawodu...Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 06.11.09 o godzinie 22:40
Link do wypowiedziLink
Beata A.

Beata A. Warto Wiedzieć
Więcej :)

Temat: problem z saldami

Zgadzam się z Panią Anitą, albo przyjmujemy prowadzenie ksiąg rachunkowych, albo ich weryfikacje za lata poprzednie. Trochę karkołomnym jest równocześnie i jedno i drugie.
Ja miałam taką sytuację, kiedy przejęłam firmę z właśnie takim bałaganem. Jak pisze Pan Robert - właściciel oszczędzał na księgowości i teraz go trochę "skubnęło" po kieszeni.Chociaż ja nie wyrzucałam błędów na "błąd podstawowy" tylko zaksięgowałam wszystko tak jak powinno być i zrobiłam korekty. No cóż, kontrole musiały być więc były, ale przynajmniej jestem pewna że wszystko jest ok. I według mnie tak należy zrobić. I oczywiście za konkretne pieniądze.Beata A. edytował(a) ten post dnia 20.11.09 o godzinie 10:05
Link do wypowiedziLink
Józef K.

Józef K. Sales/Szef
dz/ForensicScience

Temat: problem z saldami

Ewelina C.:
przejęłam w pewnej firmie prowadzenie ksiag rachunkowych i tu pojawił się problem bowiem od 2007 roku księgi nie były zamykane, brak jest jakiejkolwiek dokumentacji typu zestawienia obrotów i sald, sprawozdania nijak sie mają do tego co jest w ksiegach. I moje pytanie jak najprościej rozwiazac ten problem??
Bez komentarza-Ha.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj