Temat: Prawo do zasiłku chorobowego - ubezpieczenie dobrowolne
Mariusz G.:
Edyta S.:
Moim zdaniem jeśli w momencie powstania niezdolności do pracy, ubezpieczony był objęty ubezpieczeniem, czyli posiadał nieprzerwany 90-cio dniowy okres ubezpieczenia, to nawet jeśli opłaci za ten miesiąc składkę po terminie zasiłek mu przysługuje.
Ten 90 dniowy okres musi opłacać w terminie, czy nie?
Powiedzmy, że zgłaszam się do dobrowolnego chorobowego z maksymalną podstawą, i nie płacę rok, dwa. W trzecim roku choruję. Składam korekty za stare lata wypisując się z chorobowego, za wyjątkiem 4 ostatnich miesięcy. I za te 4 miesiące opłacam składki. Twoim zdaniem mam prawo do zasiłku?
No, jak to faktycznie wygrywa w sądach, to ZUS upadnie szybciej, niż nawet pesymiści przewidują.
Musi posiadać nieprzerwany 90-cio dniowy okres ubezpieczenia a jak wiemy zgodnie z powoływanym wcześniej przepisem, ubezpieczenie ustaje od pierwszego dnia miesiąca za który nie opłacono składki. Aby nabyć prawo musi opłacić składki za trzy pełne miesiące. Jeśli nie ma zamiaru płacić, to nie powinien się zgłaszać do ubezpieczenia chorobowego, ponieważ korygowanie dokumentów jest czasochłonne i kosztowne.
ZUS rozlicza dokonaną przez płatnika wpłatę składek za dany miesiąc kalendarzowy na podstawie deklaracji zgodnie z oznaczeniem płatnika widniejącym na dokumencie płatniczym. Jeśli ktoś ma zaległości za poprzednie okresy, ale zgłosi się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, a następnie opłaci pełne składki za trzy kolejne miesiące nabywa prawo do świadczenia. Prawdopodobnie w takim przypadku odwołanie do sądu byłoby nieuniknione, ale sprawa jest do wygrania. ZUS na zaległości, może zaliczyć tyko nadpłatę składek.
Ponadto jeżeli ktoś, był objęty ubezpieczeniem a następnie opłacił składkę po terminie lub w niepełnej wysokości ubezpieczenie ustaje z mocy ustawy, a co za tym idzie, z mocy ustawy powstaje na koncie ubezpieczonego nadpłata. ZUS zgodnie z prawem powinien zaliczyć nadpłaconą składkę na poczet przyszłych zobowiązań (przy braku zaległości) lub na wniosek ubezpieczonego dokonać zwrotu. ZUS co prawa uzależnia zwrot nadpłaty od złożenia wniosku o zwrot nadpłaty i dokumentów korygujących, ale to też można zaskarżyć, ponieważ jak już wspomniałam wcześniej, nadpłata powstaje bezpośrednio z ustawy.
Można ZUS-owi zarzucić niedopełnienie podstawowych obowiązków, zawartych w art 68, który mówi, że do zakresu działania Zakładu należy między innymi:
1) realizacja przepisów o ubezpieczeniach społecznych, a w szczególności:
a) stwierdzanie i ustalanie obowiązku ubezpieczeń społecznych,
b) ustalanie uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych oraz wypłacanie tych świadczeń, chyba że na mocy odrębnych przepisów obowiązki te wykonują płatnicy składek,
c) wymierzanie i pobieranie składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych,
d) prowadzenie rozliczeń z płatnikami składek z tytułu należnych składek i wypłacanych przez nich świadczeń podlegających finansowaniu z funduszy ubezpieczeń społecznych lub innych źródeł,
e) prowadzenie indywidualnych kont ubezpieczonych i kont płatników składek, ...
Proszę wyobrazić sobie jak olbrzymia jest kwota, której ZUS nigdy płatnikom nie zwróci, (choćby tych przedawnionych) ponieważ zainteresowani, bardzo rzadko zwracają się do Zakładu o rozliczenie konta, nie składają korekt i wniosków o zwrot nadpłaty, a tym bardziej nie odwołują się do Sądów Pracy, Jesteśmy okradani w biały dzień w białych rękawiczkach a to wszystko dzięki przepisom z którymi nawet prawnicy mają problem.
Możemy oczywiście zrobić taką ogólnokrajową akcję (składanie korekt za miesiące w których nastąpiło opóźnienie) i żądać zwrotu nadpłaconych składek. Jeśli ZUS padnie, to nie nasza wina.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.05.14 o godzinie 18:52