Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

czyli miejsca w których nie da się zapłacić za pomocą
"plastiku" wymienia dzisiaj gazeta.pl. Są to m.in. supermarkety
(Biedronka, Makro, Selgros), jak i małe sklepy osiedlowe,
większość taksówek, czy małe warsztaty samochodowe)

A jak wygląda sprawa w usługach księgowych ?

Czy w obsługującym was biurze można swobodnie zapłacić kartą ?
Kamil Gancarz

Kamil Gancarz
www.invest-managemen
t.pl - Usługi Wealth
Management

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

W Makro można płacić kartą, ale tylko wydaną przez BPH, specjalnie na potrzeb Makro.

konto usunięte

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Terminal kartowy nie jest za darmo, a jego obsługa to koszty dla prowadzącego punkt, gdzie ten terminal jest ulokowany. Dlatego nie ma co sie dziwić, że terminale sa umieszczane tylko tam, gdzie pojawiają się w dużych ilościach klienci z gotówką.
A za co miałby płacić gotówką /kartą klient biura rachunkowego? Jest jedna faktura w miesiącu i płaci się ją zwykle przelewem.

Czy np. Tax Care ma terminale? Jeśli nie oni, to kto?
Piotr Jacek Jacoszek

Piotr Jacek Jacoszek specjalista ds.
monitoringu i
windykacji, Bank
Pekao S.A...

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Ostatnio spotkalem się z informacjami, iz wiele mniejszych placówek handlowych honoruje autoryzacje kartą płatnicza, głownie dlatego aby nie odwracac sie plecami do klienta. Czasami takie placówki podłapia jakąs promocje w banku wypozyczajacym terminale polegajaca na minimalnych prowizjach od transakcji.
Np. do niedawna w sieci SPOŁEM elektroniczne transakcje płatnicze były akceptowane od kwoty PLN 20,00, gdzieniegdzie nawet PLN 30,00.
Obecnie nie widze aby obowiazywały jakiekolwiek limity zakupowe.
Istnieja dwie sieci handlowe LIDL i Biedronka. W tym pierwszym przy platnosci od 20,00 PLN akceptowana jest platnosc karta, ten drugi w ogóle nie honoruje płatnosci bezgotówkowych z klientami detalicznymi, Czesto w poblizu dyskontów Biedronka brakuje bankomatów, w ktorym mozliwa jest awaryjna wyplata gotowki.
Obecnie nie wszyscy klienci nosza wypchane portfele, zatem zakupy w sieci Biedronka sa dość uciażliwe, gdyz musza liczyć się z odmową transakcji sprzedazy.
Ja osobiscie jestem fanem plastiku i posługiwanie sie gotówka w stopniu minimalnym !
Piotr Jacek Jacoszek

Piotr Jacek Jacoszek specjalista ds.
monitoringu i
windykacji, Bank
Pekao S.A...

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Urzedy administracji terenowej (np. Wydziały Komunikacji), Poczta Polska zaczęły ostatnio honorować transakcje w terminalach płatniczych, jednak nie wszyscy wiedza, iz terminale te są ustawione tak, ze przeprowadzana transakcja nie jest transakcja bezgotówkowa tylko gotówkowa. Czyli transakcja w takim terminalu traktowana jest jak wypłata gotówki z terminala POS lub bankomatu. Co z kolei wiaze sie z głownie z tym, ze koszty ponosi glownie klient.
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Obecnie nie widze aby obowiazywały jakiekolwiek limity zakupowe.
Istnieja dwie sieci handlowe LIDL i Biedronka. W tym pierwszym przy platnosci od 20,00 PLN akceptowana jest platnosc karta, ten drugi w ogóle nie honoruje płatnosci bezgotówkowych z klientami detalicznymi.

W Lidlu można już płacić kartami od 1 zł, wcześniejszy limit przestał obowiązywać. Biedronka tak jak piszesz ;-)
Piotr Jacek Jacoszek

Piotr Jacek Jacoszek specjalista ds.
monitoringu i
windykacji, Bank
Pekao S.A...

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

No własnie - LIDL berdziej cenię od Biedronki nie tylko ze względu na platności. Lepszy asortyment itp. klimaty.
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Kazimierz Hermanowicz:
... Czy np. Tax Care ma terminale? Jeśli nie oni, to kto?
... no np. ja :))))

w mojej kancelarii klienci mogą płacić kartą od półtora roku, i bardzo sobie chwalimy (zarówno oni jak i ja) takie rozwiązanie.

1. klient dostaje de facto superwydłużony termin płatności dodatkowo ubywa mu 1 sprawa (rozliczenie z biurem) "do zapamiętania"
2. firma dostaje zapłatę "od ręki" + odpada w przypadku takich klientów żmudna robota kontroli stanu należności, ewentualnych upomnień itp., zaś
3. myślę że zaoszczędzonje dzięki ograniczeniu biurokracji koszty są wyższe od kosztów obsługi terminala i prowizji.
4. nie ma problemu z nadmiarem gotówki którą później trzeba rozwozić po bankach, w szczególności z całymi słoikami "drobnych"
5. jak widze dochodzi też efekt marketingowy, firmy być może nowocześniejszej od samego tax-care'a :)))

zastanawia mnie właśnie dlaczego mało kto w biurach rachunkowych z tak prostych rozwiązań korzysta, i w sumie to o tym chciałem porozmawiać w kontekście księgowość/ obsługa księgowa... problemy handlowe lidla i biedronki jakoś mniej mnie interesują (czytaj : Piter - jak zwykle offtopiczysz...), i tak omijam hipermarkety szerokim łukiem :)))Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 08.06.11 o godzinie 14:14

konto usunięte

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Robert Adam Okulski:
1. klient dostaje de facto superwydłużony termin płatności dodatkowo ubywa mu 1 sprawa (rozliczenie z biurem) "do zapamiętania"

Dla większości to kwestia ustawienia stałego przelewu. Albo przelewu z karty kredytowej (też można). Nie trzeba za to pojawiać się w biurze osobiście.
2. firma dostaje zapłatę "od ręki" + odpada w przypadku takich klientów żmudna robota kontroli stanu należności, ewentualnych upomnień itp., zaś

W jaki sposób odpada? Przyjmujesz płatność z góry? Nie dzwonisz do klienta jak zapomni przyjść przeciągnąć kartą przez czytnik i wklepać pin/podpisać potwierdzenie?
3. myślę że zaoszczędzonje dzięki ograniczeniu biurokracji koszty są wyższe od kosztów obsługi terminala i prowizji.

Jakie ograniczenie biurokracji? Kolejna umowa, kolejne prowizje do rozliczenia.
4. nie ma problemu z nadmiarem gotówki którą później trzeba rozwozić po bankach, w szczególności z całymi słoikami "drobnych"

Gotówka? A co to takiego? To chyba sposób płacenia u notariuszy? ;)
5. jak widze dochodzi też efekt marketingowy, firmy być może nowocześniejszej od samego tax-care'a :)))


A ile to kosztuje?
Jak dla mnie ma same wady względem przelewów w przypadku biura rachunkowego. To dobre dla punktów usługowych gdzie usługa jest wykonywana na poczekaniu albo towar wydawany na poczekaniu. A i to dla spółek to problem.
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Mariusz G.:
... Dla większości to kwestia ustawienia stałego przelewu.
superrozwiązanie, szczególnie jak kwota co miesiąc inna :)) ja, jak i sporo firm w tej branzy, rozliczam się z wykonanej pracy a nie "czy się stoi czy sie leży"
... W jaki sposób odpada? Przyjmujesz płatność z góry? Nie dzwonisz do klienta...
od jednych z góry, inni wpadają co jakis czas bo lubią :)
kolejni jak przyjdą z dokumentami w następnym miesiącu...
(ja już mam kilka wpłat w czerwcu i kasa pracuje na lokacie a klienci rozliczą się pod koniec VII - dasz im takie terminy za rozliczenie IV na przelew ?)
a telefonu jako środka komunikacji używamy niezbyt często, sa juz inne możliwosci :))
...Jakie ograniczenie biurokracji? Kolejna umowa, kolejne prowizje do
rozliczenia....
chyba najbardziej to cie te prowizje bolą :)) mnie akurat stac na te pare złotych miesięcznie
... Gotówka? A co to takiego? ...
mówisz że notorycznie ci brakuje i juz zapomniałeś ???? :P
...A ile to kosztuje?...
tia... w tym chyba dla niektórych największy problem ;) A sprawdzałeś chociaż ??? Kosztuje, muszę ci w zaufaniu powiedzieć "koszmarnie" - c.a. 200 - 300 zeta miesięcznie, bo wiadomo że większośc klientów, w tym duże firmy (a więc i największe faktury) płacą przelewem. To tyle co dzierżawa xero, net i telefony, napewno mniej od opłaty za energię...
...Jak dla mnie...
usługę prowadzi się nie dla siebie tylko dla klientów :)) (przynajmniej ja prowadzę)
...ma same wady względem przelewów w przypadku biura rachunkowego...
zresztą de gustibus non est disputandum... a jedno nie wyklucza drugiego. Jak wspomniałem - ważne czy się klientom podoba, a u mnie ilosc płacących kartą pomału rośnieRobert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 09.06.11 o godzinie 13:38

konto usunięte

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Robert Adam Okulski:
sprawdzałeś chociaż ??? Kosztuje, muszę ci w zaufaniu powiedzieć "koszmarnie" - c.a. 200 - 300 zeta miesięcznie

Dzierżawa + koszt połączeń - ze 100 zł (a może i 2-3 x tyle).
Zostaje 100-200 zł prowizji. Prowizja to co najmniej (na ile się orientuję) 1,5% (a może być i ze 3% a przy zbliżeniowych nawet 5%).

Wyjaśnij mi - po co te, w sumie z dzierżawą, przynajmniej 3% (a może być i 6%) oddawać bankowi?
Naprawdę masz klientów aż na 10 tys. miesięcznie płacących kartami? Za tyle, to przecież opłaci się dać kredyt kupiecki na kwartał - to co najmniej 2 x tyle co oferuje karta kredytowa (i to przy założeniu płatności na początku cyklu rozliczeniowego).

Więc jedynym zadowolonym z tego jest pośrednik.
mówisz że notorycznie ci brakuje i juz zapomniałeś ???? :P

Zgadza się. Miesięcznie gotówką wydaję może z 50 zł (maks. 100). I ciągle się dziwię, że u nas za najbardziej płynny pieniądz uważa się gotówkę - przecież ewidentnie są to środki na rachunku bankowym. Gotówkę w kilka sekund mogę "przelać" co najwyżej o kilkadziesiąt metrów - przelew w kilka sekund dojdzie na drugi koniec Polski (na przy dobrym rachunku to i na drugi koniec świata).Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 09.06.11 o godzinie 19:56
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Mariusz G.:
... Zgadza się. Miesięcznie gotówką wydaję może z 50 zł (maks. 100)...
a ile wydajesz kartą ??

i co pomyslisz sobie o usługodawcy, który stwierdzi ze nie ma terminala ?
to samo część klientów pomyśli o tobie jeśli uważasz że 2 stówki ważniejsze... :))Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 15.06.11 o godzinie 17:57
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

U mnie w biurze nie ma terminala i nie będzie :)

Po prostu nie mam takich klientów, którzy regulują płatności gotówką, nawet u siebie w firmie.
No chyba, że kupują coś drobnego w sklepie...
Ale moja firma to nie sklep :)

konto usunięte

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Robert Adam Okulski:
a ile wydajesz kartą ??
Dużo mniej, niż przelewami
i co pomyslisz sobie o usługodawcy, który stwierdzi ze nie ma terminala ?

Masz na myśli notariusza?

Hurtownie?

Przy B2B naprawdę nieczęsto spotyka się płatności kartami - bo nie mają uzasadnienia.

Terminale dla mnie są raczej typowe dla firmy detalicznej, nie ufającej klientom (klient wchodzi, bierze, płaci, wychodzi - i nie widzimy go więcej, i nie ma sensu ani potrzeby budowania relacji czy udzielania kredytu kupieckiego).

W przypadku biura to bym raczej pomyślał, że jest nastawione na rozliczanie PITów czy inne jednorazowe usługi dla osób bez DG.

Ja wiem, że niektórzy starają się wyróżnić czymś na rynku. Jaką to wspaniałą i niepowtarzalną usługę wyjątkowej jakości i solidności świadczą. IMO terminal to tak, jak uprawnienia biegłego rewidenta dla mechanika samochodowego - nie zaszkodzi jak ma, ale o niczym nie świadczy i przydatność dla biznesu znikoma.Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 15.06.11 o godzinie 20:42
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Ostatnie bastiony gotówki...

Mariusz G.:
... Ja wiem, że niektórzy starają się wyróżnić czymś na rynku...
Nie niektórzy tylko prawie wszyscy, oczywiście tylko niektórym to wychodzi :)))
natomiast nie ma to nic wspólnego z jakością, tą się ocenia troszkę inaczej - chociażby wysokościa faktury, którą klient jest skłonny za daną usługę zapłacić....
... IMO terminal to tak, jak uprawnienia biegłego rewidenta dla mechanika samochodowego - nie zaszkodzi jak ma, ale o niczym nie świadczy i przydatność dla biznesu znikoma.
no cóż, czas pokaże. Podobnie mówiło większość przedsiębiorców maści różnej jak terminale wchodziły do użytku....

liczyłem na więcej opinii od klientów biur niż od właścicieli, może spróbuję przeprowadzić jakąś ankietę wśród przedsiębiorców.



Wyślij zaproszenie do