Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Witajcie

obecnie pracuje w duzej stabilnej firmie, ale klepie tylko koszty, wiec nijaka ze mnie księgowa:) płacą 3000tys na ręke, i co rok jakies male podwyzki, jedyny minus ze czlowiek sie cofa w rozwoju...
Ostatnio jakies biuro rachunkowe zaproponowało mi prace za 2200 na ręke, i sie zastanawiam czy warto tam przejsc dla zdobycia wiekszego doswiadczenia...

Jak myslicie?

konto usunięte

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Alicja Radziejczak:
płacą 3000tys na ręke,

Chętnie się zamienię. Może być tylko na miesiąc (ale chętniej na kwartał) - a potem zostanę rentierem :)

Ostatnio jakies biuro rachunkowe zaproponowało mi prace za 2200 na ręke, i sie zastanawiam czy warto tam przejsc dla zdobycia wiekszego doswiadczenia...

Jak w firmie nie masz programu rotacyjnego, że co jakiś czas poznajesz inną działkę, tylko do emerytury masz perspektywę robić to samo, to wybieraj... Zmiany kosztem niższego wynagrodzenia - ale za to z perspektywami rozwoju, czy ciepła posadka za miliony ;)

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Dzieki Mariusz

jestem w tej firmie juz 2 lata, i nie bylo mozliwosci poznania innych dzialek, kazdy robi swoje...

tylko 2200 troche malo mi sie wydaje

konto usunięte

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Wiele zależy od biura. Proszę spojrzeć choćby na wypowiedzi na tej grupie. Pracownicy pozostawieni sami sobie (choć to i w firmach się zdarza), czasem osoby prowadzące biura zadają żenujące pytania i mam wrażenie że to "czasem" to nie dlatego, że niewielu jest niekompetentnych, tylko daleko więcej nie czuje potrzeby nawet pytań zadawać.

Jeśli iść do biura, to po pierwsze do dobrego, a po drugie do takiego, co obsługuje firmy z księgami rachunkowymi, inaczej może się Pani uwstecznić na KPiR:) Jednak zawsze trzeba brać pod uwagę fakt, że biura obsługują przeważnie mniejsze firmy, no i praca w biurze to oderwanie od wielu zagadnień, kwestii organizacyjnych (obieg dokumentów, relacje księgowości z innymi działami). Nie wyobrażam też sobie skutecznej obsługi firmy produkcyjnej przez biuro rachunkowe (rozliczenie produkcji, kalkulacje itp.)

Z drugiej strony, skoro nie ma Pani możliwości rozwijać się w firmie, w której Pani pracuje, to biuro o dobrej renomie z nawet niższą pensją jest bardziej rozwojowe w perspektywie nawet niezbyt długiego czasu. Może Pani jeszcze popróbować zmienić firmę na mniejszą, gdzie dział księgowości liczy 2-3 osoby, tam już na pewno nauczy się Pani wszystkiego:)

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

no tylko nie wiem po czym poznac ze to dobre biuro rachunkowe:)

na rozmowie usłyszalam ze mało maja KPiR, ale jaką firme produkcyjną tez mają
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Alicja Radziejczak:
... tylko 2200 troche malo mi sie wydaje

a ja bym sie najpierw zapytał za co to 2200 ? oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale skoro
Alicja Radziejczak:
... jestem niby księgową,ale początkującą...

to np. jak dla mnie wydaje się trochę dużo (nawet jeśli - jak w znacznej części biur rachunkowych połowa "pod stołem" czyli bez zusu)

zdecydowanie lepszym biznesem wydawało by mi się wybecelowanie tej 3-ki a nawet i więcej na Mariusza :)))
Izabela Rutkowska

Izabela Rutkowska doradca podatkowy nr
12205

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Jeśli iść do biura, to po pierwsze do dobrego, a po drugie do takiego, co obsługuje firmy z księgami rachunkowymi, inaczej może się Pani uwstecznić na KPiR:)

Trochę przykro jest czytać słowa, że można się ,,uwstecznić" na KPiR. PKPiR (bo taka jest właściwa nazwa) ma swoją specyfikę. Na pewno jej prowadzenie jest po stokroć prostsze niż ksiąg rachunkowych, ale znam księgowe, które pracując lata w dużych firmach nie radzą sobie z takim ,,drobiazgiem". Myślę, że Pani Alicja ma szanse poznać coś innego, inny sposób księgowania i na pewno nie spowoduje to Jej ,,uwstecznienia", a raczej rozwój zawodowy. W małym biurze też zdarzają się sytuacje, które stanowią wyzwanie dla osoby księgującej.
Pozdrawiam:)
Katarzyna Bielińska

Katarzyna Bielińska "Odważni nie żyją
wiecznie - tchórze
nie żyją wcale"

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Pracuję w niedużym biurze rachunkowym i myślę, że tu o wiele więcj można się nauczyć niż klepiąc w dużej firmie te same koszty przez kilka lat. Pytanie powinno być jednak trochę inne - co Pani chce robić w przyszłości? Być prawdziwą księgową "pełną gębą" czy po prostu pracować do emerytury w spokojnym miejscu. Bo praca w biurze rachunkowym to ciągłe wyzwanie i nic Pani nie dostanie podane na talerzu - oprócz zagwozdek do rozwikłania :) W biurze rachunkowym będzie Pani mogła zajrzeć do każdego aspektu księgowanie RÓŻNYCH firm. Nawet jeśli ich Pani nie będzie prowadzić sama to i tak różne problemy będę roztrząsane na wspólnym formu. Tylko trzeba iśc do takiego biura, które wysyła pracowników chociaż dwa razy w roku na szkolenia choćy z aktualizacji. Bo w biurze trzeba wciaż być na bieżąco. Myślę sobie że praca w księgowości w duzej firmie to też fajan sprawa, bo ma się ciągłość problemów i pełniejszy wgląd w każdy proces ksiegowy w tej firmie, tylko ... no właśnie jeśli się tylko księguje jedną rzecz to myślę, że się mozna nieźle uwstecznić ... Może Pani powinna porozmawiać raczej z przełożoną o tym, że chciałaby Pani teraz robić coś innego a nie od razu zmieniac zakład pracy?
Katarzyna F.

Katarzyna F. Główna Księgowa

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

1.Jakie kroki podjęłaś w celu rozwoju zawodowego w pracy i po pracy -kursy szkolenia?
2. Jesli klepiesz faktury i takie jest Twoje nastawienie do tej pracy to pewnie bedziesz je "klepać" czy w duzej firmie czy w biurze rachunkowym -nic się nie zmieni...ale jak zaczniesz je z pasją KSIĘGOWAĆ wtedy zobaczysz ze się rozwijasz -to co dasz z siebie wróci do Ciebie
- Twoja kariera w tym zawodzie zależy tylko od Ciebie

Powodzenia!Katarzyna F. edytował(a) ten post dnia 04.02.11 o godzinie 23:38

konto usunięte

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Izabela Rutkowska:
Jeśli iść do biura, to po pierwsze do dobrego, a po drugie do takiego, co obsługuje firmy z księgami rachunkowymi, inaczej może się Pani uwstecznić na KPiR:)

Trochę przykro jest czytać słowa, że można się ,,uwstecznić" na KPiR. PKPiR (bo taka jest właściwa nazwa) ma swoją specyfikę. Na pewno jej prowadzenie jest po stokroć prostsze niż ksiąg rachunkowych, ale znam księgowe, które pracując lata w dużych firmach nie radzą sobie z takim ,,drobiazgiem". Myślę, że Pani Alicja ma szanse poznać coś innego, inny sposób księgowania i na pewno nie spowoduje to Jej ,,uwstecznienia", a raczej rozwój zawodowy. W małym biurze też zdarzają się sytuacje, które stanowią wyzwanie dla osoby księgującej.
Pozdrawiam:)
Pani Izabelo, nie było moim zamiarem sprawić komukolwiek przykrości. Stwierdziłam jedynie fakt. Praca na KPiR wymaga tylko znajomości ustaw podatkowych, poza tym dotyczy wyłącznie osób fizycznych i to tych, które prowadzą stosunkowo niewielkie firmy. Prowadzenie KH, oprócz znajomości przepisów podatkowych, wymaga jeszcze znajomości ustawy o rachunkowości, często też międzynarodowych standardów. Wymaga też sporo praktyki i doświadczenia. Czemu sama rachunkowość jest przedmiotem nauki w szkołach ekonomicznych i na studiach, a nie ma przedmiotu "Prowadzenie PKPiR"? Mogę Panią zapewnić, że księgowa, która umie samodzielnie poprowadzić KH i sporządzić sprawozdanie finansowe, w krótkim czasie wdroży się też w prowadzenie KPiR (choć na dany moment sobie z takim "drobiazgiem" nie radzi), w odwrotnym kierunku już to nie działa. Taka jest rzeczywistość i nie ma co się na nią obrażać.
Oczywiście, lepiej jest umieć prowadzić KH i KPiR, ale gdyby wybierać tylko jedno, to zdecydowanie KH dają szersze perspektywy. A biura rachunkowe prowadzą przeważnie KPiR, natomiast jeśli już KH, to raczej niezbyt dużych firm.
Anna Wiśniewska

Anna Wiśniewska księgowa, podatkowa
ksiega przychodów i
rozchodów

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

hmmm....to co Pani pisze świadczy tylko o nieznajomości tematu, większość księgowych które prowadzą taki "drobiazg"(cudne określenie)jak pkpir prowadziło lub nadal równolegle prowadzi księgi handlowe i nie trzeba kończyć studiów by je dobrze prowadzić, z mojego i wielu "uwstecznionych" księgowych punktu widzenia,żadna filozofia.Praktyka jest mile widziana w każdym zawodzie i na każdym stanowisku, jak również szacunek dla innych ludzi , ich pracy i wiedzy(która wbrew temu co Pani napisała wcale nie jest mniejsza i w niektórych przypadkach obejmuje również przepisy prawa międzynarodowego).
Czy się to Pani podoba czy nie to jesteśmy partnerami na równych prawach,nie ma lepszych i gorszych można być "uwstecznioną" księgową prowadząc księgi handlowe(znam kilka takich-ale nie oceniam, to ich wybór) i wybitnym fachowcem prowadząc pkpir wybór należny do nas.Każdy samodzielnie podejmuje decyzje i za nie odpowiada, a wywyższanie się i filozofowanie na temat wyższości świat Bożego narodzenie nad Wielkanocnymi,niczemu dobremu nie służy.
Z wyrazami szacunku.Uwsteczniona księgową.

konto usunięte

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

a ja powiem tak - każdy robi to co lubi. Ja przeszłam z firmy z kapitałem zagranicznym na pełnej księgowości (1+1 - ja i główna księgowa), gdzie prawie wszystkiego macałam do KGHM-u. Mi się wydawało, że Pana Boga za nogi złapałam. Jaka ja głupia i naiwna byłam... Ja się tam uwsteczniłam. Ale dużo się nauczyłam, żeby takie wielkie firmy omijać z daleka. A znowu jest tam mnóstwo osób, które nie widzą innej lepszej perspektywy - w zasadzie mieć około 1.800-2.500 (i więcej w przypadku kierowniczych stanowisk) na łapkę w zależności od stażu, grupy zaszeregowania, stanowiska itd. itp. za jedną działkę, a w moim przypadku nudzenie się po ładnych kilka godzin dziennie, plus koszmarny sprzęt komputerowy, zero szkoleń, dostępu do przepisów itd., to całkiem dobrze płacą. Gdzie ja bym tyle pieniędzy dostała za taki koszmarek? Wróciłam bardzo szybko z podkulonym ogonkiem do firmy na zasadzie 1+1 w księgowości (z większym wynagrodzeniem niż zakład pracy marzeń dla milionów ponoć)i odrzucam co jakiś czas oferty pracy, które polegają właśnie znowu na wycinku tylko. Ja jednak wolę macać wszystkiego ;) owszem dostałabym z jakieś 1.000 brutto minimum więcej niż teraz, ale kosztem znowu moich ambicji i preferencji. Ale ja na przykład nigdy nie brałam pod uwagę biur rachunkowych - z całym szacunkiem oczywiście. Po prostu moją pasją jest pełna księgowość, a nie tysiące klientów, którzy na ostatnią chwilę dają FV, często marudzą, trzeba ich ustawiać - w sumie w większych firmach też trzeba na początku ich poustawiać - itd. itp., a jak słyszę znajomych, którzy prowadzą działalność i zasypują mnie ich problemami, to tym bardziej mi się odechciewa i ich reakcje, bo US to złodzieje tiiiiit (ocenzurowano :P). Mi pasują problemy spółek kapitałowych z zagranicznym kapitałem, bo z polskim "właścicielem" to jak na loterii, a w zasadzie często podejście: majątek firmy, to mój majątek. Każdy robi to, co lubi. A jak nie lubi, to powinien zawód/firmę zmienić. Każdy ma inne pasje, oczekiwania itd. względem swojej pracy - jeden lubi truskawki zbierać, a drugi zamiatać ulicę, a ktoś inny odbierać telefony - wolny kraj, wolni ludzie i każdy ma prawo robić to, co lubi. A powiem, że wiele księgowych z długim stażem nie wie, po której stronie księguje się koszty... początkowo uważałam, że to żart, ale żal.pl prawda? No ale takie życie :)
Piotr R.

Piotr R. główny księgowy,
Warszawa, BASF
Coatings Services
Sp. z o.o.

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

...a może trzecia droga...własny biznes? :)

Moim zdaniem, nadrzędnym celem powinno być własna sp. z o.o. sp. j., sp. kom., jednoosobowa działalność gospodarcza (wybierz właściwe)...

Ale z doświadczenia wiem, że zanim to...lepiej wejść do dużej firmy przez biuro rachunkowe...nie na odwrót :)
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Anna Kosicka:
...Mogę Panią zapewnić, że księgowa, która umie samodzielnie poprowadzić KH i sporządzić sprawozdanie finansowe, w krótkim czasie wdroży się też w prowadzenie KPiR ...
jeśli będzie miała na to ochotę...

Zgadzam się z zapewnieniem, że kieby chciały toby sie nauczyły - ale nie chcą (w odróżnieniu od brania kasy za kapeerki - to chcą :P) bo ja z kolei mogę zapewnić - przy czym robię to na bazie praktycznych doświadczeń z audytu podatkowego małych przedsiębiorstw, że w biurach rachunkowych księgowe "od pełnej księgowości" robią koszmarne błędy przy prowadzeniu kpir-ów.

Podejrzewam, że wynika to z olewania "drobnicy" do której prowadzenia są "zmuszone" brakiem klientów na księgach, i przejawia się m.in. w prowadzeniu kpir zgodnie z ustawą o rachunkowości zamiast zgodnie z odpowiednim rozporządzeniem MF, którego znajomość u "Pań Księgowych" jest nikła. Dochodzi do tego cienizna "w temacie" pdof.

Oczywiście pomijam fakt zwykłego niedouczenia i "nieogarniania" całości zagadnień przez "kontystki" które z braku rąk do pracy zostały "księgowymi" w b.r.

ponieważ specjalistki od kpir-ów nie robią byków w pełnej księgowości, bo się za nią po prostu nie biorą - to przynajmniej na tym polu są do przodu :)))

p.s.

zdaje się Aniu, ze po raz kolejny oceniasz ludzi wg. siebie. i po raz kolejny możesz popełnić błąd ;) lajf iz brutal and full of zasadzkas - starożytni górale wiedzą co prawią :P

a z "uwstecznianiem" to naprawde przegięcie, 90% mojej pracy doradczej wykonuje z mikroprzedsiębiorcami, albo dla mikroprzedsiębiorców (bo dla korporacji zajmuję się głównie samozatrudnieniem) i nie czuję się uwsteczniony, a tym bardziej znudzony. Najbardziej lubię... ustawianie klientów* :))))

*ale mogę sobie wybrać z kim pracuję i ustwaiam tylko tych plastycznych, więc rozumiem niechęc Angeliki, jeśli trafiała na "średnią krajową". Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 07.02.11 o godzinie 19:35
Mariusz F.

Mariusz F. Doradca Podatkowy
www.fiuk.biz

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Ja pracowałem w korporacji i w biurze rachunkowym. Moje doświadczenie jest takie że więcej można nauczyć się w biurze tyle za praca trudniejsza ale chyba najlepsze rozwiązanie to prace w firmie z 2-4 osobowym zespołem. Zależy też co się chce robić w przyszłości czy prowadzić własne biuro czy być głównym księgowym.
Są też tacy którzy w korporacji dochrapali się posadki małego kierownika i też nie narzekają odpowiedzialność nie wielka a kasa do przyjęcia.

konto usunięte

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Robert Adam Okulski:
>
p.s.

zdaje się Aniu, ze po raz kolejny oceniasz ludzi wg. siebie. i po raz kolejny możesz popełnić błąd ;) lajf iz brutal and full of zasadzkas - starożytni górale wiedzą co prawią :P
Wbrew Twemu wrażeniu całkiem realnie postrzegam możliwości księgowych, które przewinęły się w moim otoczeniu. Uważam jednak, że choć zdecydowana większość trafiła do tego zawodu przez pomyłkę chyba czy to z racji braku predyspozycji, czy awersji do używania mózgu, nie należy każdej nowej adeptki skreślać na samym wejściu. Wbrew pozorom całkiem sporo ich da się pokierować na dobre księgowe. Dlatego póki nie sprawdzę, przyjmuję wersję optymistyczną, tępienie niekompetencji zostawiając sobie na deser;)
a z "uwstecznianiem" to naprawde przegięcie, 90% mojej pracy doradczej wykonuje z mikroprzedsiębiorcami, albo dla mikroprzedsiębiorców (bo dla korporacji zajmuję się głównie samozatrudnieniem) i nie czuję się uwsteczniony, a tym bardziej znudzony. Najbardziej lubię... ustawianie klientów* :))))
ależ... mówimy o pracy księgowego, a nie doradcy podatkowego:)

Owszem, słowo "uwstecznienie" brzmi nieładnie, nie znajduję jednak innego i przykro mi, że cześć osób poczuła się urażona. Niestety, rachunkowość to obszerna dziedzina, służy nie tylko wyprodukowaniu cita. Nie jest to tylko rozbicie kupów na kilka czwórek, to często dość skomplikowane operacje pozwalające księgom spełniać szereg funkcji, od wyodrębnienia danych do wpisania w rubryczki cita, poprzez układ pozwalający na konsolidację wewnątrz grupy, skończywszy na przygotowaniu raportów dla rachunkowości zarządczej, a gdzieś tam w tle majaczy na dobitkę ustawa o rachunkowości i jakieś MSSFy. Podatki to tylko fragment, gdzie zresztą wspomagana jestem przez doradców podatkowych, do czego przyznaję się bez bicia:)
*ale mogę sobie wybrać z kim pracuję i ustwaiam tylko tych plastycznych, więc rozumiem niechęc Angeliki, jeśli trafiała na "średnią krajową". Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 07.02.11 o godzinie 19:35
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Anna Kosicka:
ależ... mówimy o pracy księgowego, a nie doradcy podatkowego:)

ależ właśnie od tego zaczynałem...

... na kapeerach :P

(o "pełnej" księgowości praktycznego pojęcia nie posiadam.)

problem tylko w tym ze jakoś nie chciałem się ograniczać do samego wklepywania fakturek tylko starałem sie myśleć co robię.
za siebie i za klienta...
no i z czasem myślenie stało się bardziej popłatne niz wklepywanie, więc obecnie wklepują inni. ale też staram sie żeby myśleli... :)))

jak ktoś ma ochotę myśleć (nawet jeszcze na etapie na którym za myślenie jako takie nikt nie płaci) to się nie uwsteczni niezależnie od tego z którą ustawą pracuje, jak nie ma ochoty...
;)Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 08.02.11 o godzinie 10:03
Tomasz R.

Tomasz R. Wyjątki od reguły
stanowią o uroku
życia.

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

możemy udzielać tu bardzo dużo mądrych rad: czy warto? czy nie warto?
Tego problemu my nie rozwiążemy.
To musi określić Pani sama. Czego Pani oczekuje? Czy spokoju na "ciepłej" posadzie do emerytury? Czy ciągłego ruchu i rozwoju, jak również odpowiedzialności?
Praca w BR motywuje do samokształcenia, sięgania do przepisów prawa. Jest bardzo różnorodna. Są firmy, że co faktura to problem:-)))
Jednocześnie muszę się odnieść do wypowiedzi Pani Anny. IMO dobra księgowość nie polega na jej zbędnym rozbudowywaniu, bo nawet dla kiosku z gazetami lub małego sklepiku ze wszystkim, można stworzyć księgowość taką jaką ma duży zakład. Tylko po co? Księgowość ma dawać to co jest potrzebne do sprawnego zarządzania firmą/grupą i równocześnie ma być narzędziem do prawidłowego określenia sytuacji finansowej firmy/grupy.

konto usunięte

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Robert Adam Okulski:
Anna Kosicka:
ależ... mówimy o pracy księgowego, a nie doradcy podatkowego:)

ależ właśnie od tego zaczynałem...

... na kapeerach :P

(o "pełnej" księgowości praktycznego pojęcia nie posiadam.)

problem tylko w tym ze jakoś nie chciałem się ograniczać do samego wklepywania fakturek tylko starałem sie myśleć co robię.
za siebie i za klienta...
no i z czasem myślenie stało się bardziej popłatne niz wklepywanie, więc obecnie wklepują inni. ale też staram sie żeby myśleli... :)))

jak ktoś ma ochotę myśleć (nawet jeszcze na etapie na którym za myślenie jako takie nikt nie płaci) to się nie uwsteczni niezależnie od tego z którą ustawą pracuje, jak nie ma ochoty...
;)
Nie mogę się z Tobą nie zgodzić. Też uważam, że człowiek powinien swoją pracę wykonywać z pasją i zaangażowaniem - czy jest to prowadzenie kpir, kh, kładzenie kafelków, sprzątanie czy leczenie ludzi. Tylko taka postawa pozwala poczuć satysfakcję z powodu dobrze spełnionego obowiązku i daje możliwość rozwoju na przyszłość.

Tyle, że Pani Alicja wie już, co chce robić. Nie chce być wybitnym lekarzem czy właścicielem firmy sprzątającej. Chce być księgową. Dlatego nie radzę jej przyjąć się na staż do szpitala i odradzam ograniczenie się do pracy na kpir. Jeśli chce iść dalej w tym kierunku, w jakim zaczęła, moim zdaniem w jej przypadku najrozsądniej jest nadal rozwijać się w pełnej księgowości. Jeśli ktoś myśli inaczej, jego prawo, też może zamieścić tu swoją radę, niekoniecznie atakując mnie (vide: Pani Anna) i przypisując mi intencje, których nie mam.

Panie Tomaszu, to, że cenię sobie pracę w rozbudowanej księgowości w firmie zatrudniającej kilkaset osób, nie znaczy bynajmniej, że jutro zapragnę zatrudnić się jako księgowa w jednoosobowo prowadzonym sklepie warzywnym i stworzę tam kilkuosobowy dział księgowości, wdrożę kontroling i... puszczę właściciela z torbami:) Jeśli lubię czekoladę mleczną, kupuję w sklepie czekoladę mleczną, nie kupuję natomiast gorzkiej i nie próbuję jej w domu przerobić na mleczną. I nie twierdzę, że każda czekolada powinna być mleczna:)Anna Kosicka edytował(a) ten post dnia 09.02.11 o godzinie 07:22

konto usunięte

Temat: lepsza praca w biurze rachunkowym czy w duzej firmie?

Ja widzę, że co niektórzy trochę chyba nie znają sie na rzeczy tudzież przerysowują problem i to bardzo. No nie wiem jak na PKPiR można zastosować MSSF na przykład. Więc choćby jak można porównać PKPiR do KH? To trochę takie udawadnianie, że Bałtyk jest cieplejszy i atrakcyjniejszy od Adriatyku. Wiele osób, które prowadzi własną działalność uczy się sama prowadzić PKPiR czy ryczałt (znam osobiście też takie osoby i z powodzeniem im to się udawało bez przygotowania jakimiś kursami itd., kumata osoba sobie poradzi). To że mi nie chce się bawić z małymi księgami podatkowymi nie oznacza, że dla innych osób będzie to też nieatrakcyjne zajęcie. Dla wielu osób jest to taka sama frajda jak dla mnie czy dla Ani pełna księgowość. Ale to dwa różne światy. Jak napisała Ania - łatwiej się przesiąść z KH na PKPiR niż na odwrót i znam też osobiście główną księgową na KH, która prowadzi dla swojego taty PKPiR. Sama twierdzi, że PKPiR to prosta i szybka sprawa. Pewnie że tam też pojawiają się problemy. Nikt temu nie przeczy. Ale na zupełnie innym poziomie są zagadnienia występujące w KH. Studia też nie przygotowują do prowadzenia PKPiR tylko do pełnej księgowości i zaczyna się powoli nacisk na MSSF.

No i gratuluję pomysłów stworzenia rozbudowanej księgowości w kiosku ;) wiadomo, że Ania nie pójdzie do jakiejś takiej popierdółki (popierdółka oczywiście w przenośni w celu zobrazowania, bo będzie zaraz tak jak z uwstecznieniem)ze swoim doświadczeniem, zarobkami itd. Tak samo ja chcę być główną księgową, co nie znaczy że pójdę do małej firmy handlowej na główną księgową za stawkę 1.800 brutto. Księgowość jest bardzo zróżnicowana. Inaczej jest w budżetówkach, inaczej w bankach, inaczej w zakładach produkcyjnych, inaczej w branży budowlanej, inaczej w handlu itd. itp. Mnie na przykład interesują produkcyjne firmy z kapitałem zagranicznym i jeszcze jak będzie SSE to już bajka. To wynika z takiego, a nie innego charakteru pracy, a o zarobkach już nie wspomnę. Bo tu jest tak samo wielka różnica w stawkach wynagrodzenia w poszczególnych rodzajach księgowości.

Jeśli autorka tematu była już na KH, to radzę przejść do mniejszej firmy na KH, bo możliwości rozwojowe i zarobkowe są większe niż w biurze rachunkowym, ale to najmniej ważny argument. Jeśli lubi się KH, to może być duże rozczarowanie PKPiR, a nie wspomnę o systemie FK. Jak ktoś się przyzwyczai do SAP-a czy innego systemu klasy ERP, to taki program np. z INSERT-a będzie do pasji doprowadzał... Człowiek do dobrego się przyzwyczaja.

I moje poglądy czy doświadczenia nie oznaczają, że nie podziwiam czy mam brak szacunku do osób, które pracują w b.r. Po prostu mi tamten charakter pracy nie odpowiada tak samo jak w wycinkowej pracy, a lepiej płatnej często niż w mojej obecnej firmie. Polecam filmik z wywiadem z p. Okulskim - tam aż kipi wielką pasją do swojej pracy. I właśnie żeby sobie odpowiedzieć na pytanie która praca jest lepsza, trzeba wiedzieć, co się bardziej lubi i do czego ma się zamiłowanie.

Następna dyskusja:

praca dodatkowa w biurze ra...




Wyślij zaproszenie do