Natalia K.

Natalia K. Student, SGH

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

Zastanawiam się nad wyborem kursu na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych przygotowującego do zdania egzaminu. Rozważam MDDP i Stowarzyszenie Księgowych. Czy ktoś z Państwa uczestniczył w w/w kursie i może coś na ten temat powiedzieć? ( chodzi o zajęcia prowadzone w Warszawie)

konto usunięte

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

Natalia K.:
Zastanawiam się nad wyborem kursu na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych przygotowującego do zdania egzaminu.

Znasz warunki uzyskania certyfikatu?
Co da Ci kurs? Po ponad 5 latach studiów ile brakuje Ci do dyplomu?Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 10.01.12 o godzinie 23:29
Natalia K.

Natalia K. Student, SGH

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

Znam warunki uzyskania certyfikatu. Kurs ma pomóc w zdaniu egzaminu. Natomiast nie bardzo rozumiem ostanie zdanie, mógłby Pan szerzej opisać?

konto usunięte

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

Natalia K.:
Znam warunki uzyskania certyfikatu. Kurs ma pomóc w zdaniu egzaminu. Natomiast nie bardzo rozumiem ostanie zdanie, mógłby Pan szerzej opisać?

Nie rozumiem, po co Ci egzamin, skoro powinnaś już (albo lada moment) mieć dyplom magistra rachunkowości SGH.
Natalia K.

Natalia K. Student, SGH

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

Do dyplomu potrzebne jest jeszcze 3 lata doświadczenia jeśli się nie myle. Ze zdanym egzaminem uważam, że wartość moja na rynku pracy jest wyższa, a na pewno wyższa niż innych absolwentów bez zdanego egzaminu???

konto usunięte

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

Natalia K.:
Ze zdanym egzaminem uważam, że wartość moja na rynku pracy jest wyższa, a na pewno wyższa niż innych absolwentów bez zdanego egzaminu???

To bardzo subiektywana ocena konkretnej osoby, czy woli kogoś, kto zrobił kurs "państwowy" na prawo jazdy (i nie ma prawa jazdy) czy skończył kurs bezpiecznej jazdy i umie zachować się w poślizgu i w innych dziwnych sytuacjach.

Dla mnie robienie kursu przygotowującego do egzaminu a nawet zdawanie egzaminu (gdy do niczego nie jest potrzebny) to jedna z gorszych opcji, gdy masz magistra rachunkowości. Zyskujesz jeden rok mniej wymaganej do certyfikatu praktyki.

Generalnie zdobywanie wiedzy w oderwaniu od praktyki uważam za najmniej wydajną formę uczenia - kiedy nie potrafisz przypisać sprzedawanej wiedzy do konkretnych sytuacji, gdy się przyda, trudno ją potem wykorzystać.
Dlatego szkolenia na sucho darowałbym sobie i nacisk położył na zdobycie praktyki. A dopiero jak w praktyce zabraknie umiejętności/wiedzy/osoby do podpytania/umiejętności przeszukiwania Internetu, to poszukał kursu. Sądzę, że praktyka zostanie bardziej doceniona, niż nic nie dający papier świadczący o zdanym egzaminie.
Marta C.

Marta C. Radca prawny -
Doradca Podatkowy,
Kancelaria LEX-TAX

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

a ja mam inne zdanie

każdy kurs , który jest związany z pracą , zainteresowaniami i planami danej osoby może przynieśc korzyść

nie bez powodu zawody prawnicze mają ustawowy obowiązek szkolenia i podnoszenia kwalifikacji

idealnym rozwiązaniem jest połączenie praktyki z nauką teoretyczną
i jest to przecież możliwe

ja uczę się stale od ukonczenia szkoły i za każdym razem jak już skończę kolejne studia,kurs, wykłady, semianaria, twierdzę że to ostatnie, że to koniec, że po co, na co, itd

a potem znowu gdzieś się zapisuje
bo lubię i widzę w tym sens :)

i poza oczywistą sprawą podniesienia swoich kwalifikacji
to jest jeszcze jest element zawarcia nowych znajomości
poznania nowych tematów
rozwiązań
perspektyw
itd

moich pracowników również mobilizuje do podejmowania wyzwań
do szkoleń
studiów

uczymy się przecież dla siebie
a jesli ma to potem wymierny skutek...to podwójny bonus

dlatego jeśli są mozliwości : iśc na kurs !
znaleźć odpowiednią pracę !
szkolić się !
być lepszym !

a jesli ma być to robione na siłę..odradzam
szkoda życia
nic z tego i tak nie będzie...

konto usunięte

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

Marta Czternastek:
uczymy się przecież dla siebie

Kursy przygotowujące do zdania egzaminu (czy to na prawo jazdy, czy to na usługowe prowadzenie ksiąg) przygotowują do zdania egzaminu. Tylko "przy okazji" do kierowania samochodem czy prowadzenia ksiąg - i do tego są dużo lepsze kursy które i tak (jak widać nie masz innego zdania) powinno się łączyć z praktyką bo inaczej ich skuteczność jest bardzo mizerna.

Gdyby kursy faktycznie uczyły prowadzenia ksiąg czy doradztwa podatkowego, to ustawodawca nie wymagałby praktyki, żeby wydać certyfikat.

Więc jak ktoś ma już teorię (czyli papier magistra ekonomii wydany przez odpowiednią uczelnię) - to, powtórzę, należy się skupić na zdobywaniu praktyki i dopiero gdy w praktyce czegoś zaczyna brakować, to dalej edukować się teoretycznie.Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 11.01.12 o godzinie 11:27
Marta C.

Marta C. Radca prawny -
Doradca Podatkowy,
Kancelaria LEX-TAX

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

jest tylko male ..ale...

aby zdać egamin trzeba mieć wiedzę
trzeba poznać
nauczyć się
wiedzieć

poza tym egzamin to początek drogi
uczymy się po to aby potem wykonywac zawód
trzeba mieć wiedzę, także tę teoretyczną

bez tego ani rusz
tu żadna praktyka nie pomoże, bowiem ten, który tylko w praktyce się uczy, szczególnie księgowości lub prawa to może za klika lat się boleśnie przekonać , że to czego się nauczył od ... szefa, głównego księgowego, dyrektora finansowego, itd jest nieprawidlowe, ba! jest niezgodne z prawem

bo jego szef, dyrektor, czy główny już dawno zapomniał kiedy był ostatni raz na szkoleniu i nie wie , że od tego czasu nie tylko zmieniło się orzecznictwo ale i przepisy prawne.
i uczy złych nawyków, złych podstaw i ciagle trwa w jednym schemacie

to temat rzeka
ile razy tu czytałam albo slyszalam o tych niedouczonych, nieumiejących..panienkach w br
( ciekawe czyja to wina , czy tylko właścicieli ? )

dlatego trzeba się szkolić
zawsze to jest spojrzenie na przepisy z innej strony
zawsze mozna znaleźć pomoc , poradę , itd

i proszę mnie źle nie zrozumieć,
wszystko trzeba zrównoważyć
szkolenia, praktyki, doświadczenie zawodowe
ale nie może być jedno oderwane od drugiego

jednakże naszym zawodzie uczymy się stale i ciągle , a jesli ktoś tego nie rozumie , to nie ma czego tu szukać

dlatego kurs przygotowujący do.... pomaga nie tylko w sposobie nauki, pokazuje jak sie uczyć, z czego korzystać , kiedy przystąpić do egzaminu, ale przede wszystkim kładzie nacisk na poznanie całego, bardzo obszernego materiału, utrwalenie go, wytłumaczenie wątpliwych kwestii przy obowiązujących na daną chwile przepisach prawnych

bo inaczej
po co mi studia prawnicze , skoro mogę mieć tylko patrona ? :)))
Natalia K.

Natalia K. Student, SGH

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

Jeśli chodzi o moją praktykę to posiadam ok. 8 miesięczne doswiadczenie w księgowości. Pracowałam 3 miesiące w biurze rachunkowych. Mam już jakieś pojęcie o pracy :) nie jestem tylko teoretykiem. Uważam, że teorii w księgowości, podatkach nigdy za wiele, a zdany egzamin ( czyt.przygotowanie do niego) mógłby pogłębić wiedzę, którą można wykorzystać w pracy. Niestety nie można zdać się tylko na przełożonego np. w biurze rachunkowym, gdyż biura nie są fundacją do nauki młodych, lecz są po to by wykonywać pracę. Nie ma czasu na to, żeby tłumaczyć i rozważać czemu tak a nie inaczej, tylko księguje się byle do ...zamkniecia miesiąca.
Marcin Rzeszutkowski

Marcin Rzeszutkowski Główny Księgowy a
więc "dodawanie,
odejmowanie, ale
jedna...

Temat: Kurs na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych

Nie wiem czy temat - egzaminu, nie kursu - jeszcze jest dla Ciebie aktualny.

Jeśli tak - to wstrzymaj się trochę, bo min. Gowin zamierza poddać zawód księgowego (a dokładniej - zawód usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych) deregulacji. Co oznacza że nie będziesz potrzebowała żadnego egzaminu aby podjąć taką pracę. Możliwe że pracodawca postawi inne warunki, będzie wymagał jakiegoś potwierdzenia wiedzy itp - ale to już będą wewnętrzne a nie ustawowe wymogi.

A że środowisko księgowych nie jest tak wpływowe jak taksówkarzy, nie grozi blokadami głównych miast itp - to jest duża szansa że ta deregulacja przejdzie. I bardzo dobrze, bo ten certyfikat to absurd - to jednak temat na inną dyskusję.



Wyślij zaproszenie do