Temat: Księgowy - zawód dla ludzi bez ambicji?
Robert S.:
To miłego szukania, chętnych raczej nie będzie
Mogę spytać dlaczego? Chętnie nauczę się czegoś nowego.
Widzę, że dyskusja zeszła na inne tory, ale może odniosę się jeszcze do kilku zapisów z oferty.
atrakcyjne warunki zatrudnienia - wynagrodzenie do negocjacji - to akurat nie wymaga komentarza, bo oczywistym jest, że potencjalni kandydaci będą mieli już określone wymagania...
pełną wyzwań pracę w dynamicznie rozwijającej się firmie - tak jak wszędzie...to żaden konkret
profesjonalne narzędzia pracy (samochód, laptop, telefon komórkowy) - to raczej podstawowe narzędzia pracy, trudno nazwać tel. komórkowy profesjonalnym narzędziem pracy, jeżeli pracownik ma być "pod telefonem" (nie każdemu to odpowiada) to telefon raczej jest konieczny; tylko po co księgowemu auto? do dojazdów z domu do pracy? do Szkocji przecież nim nie pojedzie
pomoc w relokacji - co pracownikowi po pomocy? firma powinna zagwarantować pokrycie kosztów wynajmu odpowiedniego mieszkania (przez określony w umowie okres)
no i brakuje w ofercie czegoś jeszcze, otóż wynagrodzenie (pieniądze) to nie wszystko, a gdzie profesjonalne szkolenia i pakiet socjalny (opieka medyczna, dofinansowanie wypoczynku itp...)?
Jeżeli firma poszukuje wysokiej klasy specjalisty to nie skusi go służbowym telefonem komórkowym...
Hmmm.... może się myle... ale jak dla mnie profesjonalne szkolenia i pakiet socjalny to jest naturalna rzecz, która powinna istnieć w każdej firmie i być tak samo zagwarantowana jak pensja raz w miesiącu spływająca na konto. Gdyby w ogłoszeniu pojawiło się: oferujemy comiesięczną pensję... byłoby to trochę śmieszne. Dla nas zapewnienie pracownikom szkoleń czy pakietu socjalnego jest tak naturalne, że nie widzimy potrzeby pisania tego w ogłoszeniu (zresztą zawsze kandydat moze spytać o to na rozmowie albo nawet jeszcze przez telefon przed rozmową). Zresztą może się mylę, ale ktoś w jednej z wcześniejszych wypowiedzi zarzucał firmom piszącym w ogłoszeniach o pakiecie szkoleń, że takie rzeczy to żadna rewalacja w dzisiejszych czasach i umieszczenie tego typu "oferty" w ogłoszeniu jest śmieszne.
Co do telefonu - nie chodzi o to, żeby być pod telefonem 24 godziny na dobę - to raczej specyfika pracy w HR, że nie można się odpędzić od telefonów nawet w Wigilię, osoby pracujące u nas w księgowości tego problemu nie mają i mieć raczej nie będą. Z drugiej strony - nie wiem jak Wy, ale wyjeżdżając gdzieś służbowo i będąc zmuszoną do skontaktowania się z kimś z biura/ poza biura - wolałabym to zrobić z telefonu służbowego niż prywatnego. To samo z samochodem - można jeździć tramwajem i kupować sobie bilet miesięczny z pensji, a można jeździć samochodem służbowym nie martwiąc się o rachunki - im dalej się mieszka - tym większą robi to ludziom różnice.
"Pomoc w relokacji" - gdybyśmy napisali "znajdziemy mieszkanie" - byłoby źle, bo zaraz odezwałyby się głosy, że "po co mi mieszkanie, wolę samochód, żeby dojeżdzać te 90 km", albo "sam(a) sobie znajdę mieszkanie ale Wy mi za nie zapłaćcie", napiszemy "dofinansujemy koszt mieszkania w 50 %" odezwą się głosy, że "po co mi dofiansowanie, jak nie mam czasu sam sobie znaleźć mieszkania" - ambicji Wam pewnie nie brak, ale sprostać wymaganiom już trudniej;)
A że wszyscy piszą, że firma dynamiczna - cóż - nie będę komentować - u nas wystarczy trochę popracować i już nikt nie ma wątpliwości co do tego, jak szybko się rozwijamy, autoreklamy firmy robić nie będę.
Ktoś mi zarzucił brak Advanced - z całym szacunkiem, ale ode mnie nikt tego certyfikatu nie wymagał, podobnie wykształcenia z ZZl (co nie oznacza, że nie jestem np w trakcie studiów podyplomowych, czego w profilu nie ma, podobnie rzecz może się mieć z innymi certyfikatami, szkoleniami et cetera). Jak to mówią - uderz w stół a nożyce się odezwą - skanowanie mojego profiu tylko po to, by móc zarzucić cokolwiek mnie lub firmie uważam za chwyt poniżej pasa, ale cóż... życie. Powiem więcej (odnosząc się jednocześnie do spełniania wszystkich wymagań ogłoszenia) - gdyby się znalazł(a) kandydat(ka), który miałby/miałaby odpowiednie doświadczenie i akceptowalną znajomość języka angielskiego - to nie miałoby np znaczenia, że kierunek studiów nie byłby związany stricte z księgowością, ekonomią. Szukamy ideału, ale nie oznacza to, że nie jesteśmy elastyczni.