Temat: Elektroniczna faktura
Witam,
Odgrzewam temat. Czy poniższe dokumenty w ostateczny sposób zamykają temat przesyłania normalnych faktur drogą elektroniczną (zmieniając niejako samą definicję tzw. faktur elektronicznych)?
http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/vat_i_akcyzowy/ak...
http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/vat_i_akcyzowy/in...
Szczególnie chodzi mi o rozporządzenie z 17 grudnia, bo drugi link wyjaśniający zmiany w Vat jest nieco niespójny.
Pada tam np. takie zdanie:
"umożliwienie wystawiania i przesyłania faktur elektronicznych w dowolnym formacie
elektronicznym ( PDF, doc. i inne, udostępniane na serwerze wystawcy, jak również np. przesyłane mailem)",
Trochę to mąci, bo powstaje wrażenie, że dot. to wyłącznie faktur elektronicznych i powstaje pytanie, czy po tych zmianach wciąż jest jakaś różnica między fakturą zwykłą przesyłaną mailem, a fakturą elektroniczną (kiedyś taką fakturą była faktura, która wymagała EDI albo podpisu elektronicznego oraz określonego sposobu przechowywania. Teraz już nie, bo to rozporządzenie to znosi. Czyli czy teraz każda faktura przesyłana mailem może być już nazywana fakturą elektroniczną? Do tej pory było w tym zakresie spore zamieszanie. Ludzie nazywali fakturą elektroniczną PDF-a wysyłanego mailem, który wg. US w ogóle żadnym dokumentem księgowym nie był).
Z drugiej strony po przeczytaniu wszystkiego wydaje się, że decydujące jest to określenie:
"- dopuszczenie gwarantowania autentyczności pochodzenia i integralności treści faktur wg metod określonych przez podatnika,
- utrzymanie jako rozwiązań fakultatywnych dotychczasowych metod gwarantowania
autentyczności pochodzenia i integralności treści faktur elektronicznych - kwalifikowany podpis elektroniczny lub wymiana danych elektronicznych (EDI)"
Oznaczałoby to, że podatnik sam decyduje czy uznaję fakturę za autentyczną i integralną co do treści, a dawny wymóg EDI lub podpisu elektronicznego jest już tylko dodatkową opcją dla nadgorliwych.
Natomiast nie można do nikogo przesłać faktury drogą elektroniczną, jeżeli on się na to nie zgodzi.
Jednocześnie można znaleźć pewne wątpliwości co do np. formatu PDF, np tutaj:
http://podatki.gazetaprawna.pl/wywiady/475496,w_e_fakt...
i interpretacji co do dowolnych metod gwarantowania autentyczności i integralności. Co to właściwie oznacza i jak to zinterpretuje US? Jest dość wyraźna różnica między bezpiecznym podpisem elektronicznym, a mailem z pdf-em w załączniku.
Plik PDF jest tak samo edytowalny jak plik doc. Wystarczy mieć odpowiedni program do edycji PDF i integralność treści faktury zapisanej w PDF może stać się w tym momencie fikcją. O jaką integralność tak naprawdę chodziło?
Będę wdzięczny za ew. komentarze i opinię odn. zmian w tym zakresie.