Temat: Czas ruszyć tyłek

Sądzę iż jest to grupa najbardziej oblegana przez księgowych :D wiec postanowiłem zadać tutaj swoję pytanie ale zacznijmy od początku :

Jestem studentem 3 roku ekonomii spec : rach i finanse , z racji iż jest to ostatni semestr mam praktycznie nadmiar wolnego 3 dni w tyg. Chciałbym złapać dośw. już w branży i chciałbym złożyć papiery do biura rach. Tylko nie jestem pewien o co miałbym się pytać o praktyki albo płatny staż czy może napisać w LM że jestem zainteresowany pracą wolne dni tylko nie mam żadnego doświadcznia. Nie chciałbym żeby było jak na moich ostatnich praktykach że w sumie nic nie robiłem, popracować zawsze mogę za darmo żeby już coś wiedzieć ale nie wiecznie. Chciałbym pojść na studia MGR zaocznie obecnie jestem na stacjonarnych.
Przepraszam że to może się wydawać zagmatwane ;D ale ciężko mi to trochę ubrać w słowa , proszę o jakąś poradę głownie osób które maja biura rachunkowe i jakby widzały współprace z moją osobą albo cokolwiek.
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Czas ruszyć tyłek

Staż bądź praktyki są dobrym wyjściem, przy czym musisz sprawdzić czy będzie to firma w której naprawdę czegoś się nauczysz i ... być cierpliwy.

Są biura rachunkowe które biorą studentów do księgowania traktując ich jako tanią/bezpłatną siłę roboczą. Siedź i pracuj - a jak ? - dowiedz sie... (albo - sprawdź jak księgowała koleżanka przed tobą, a koleżanka wyleciałą za.. niekompetencję :) )
Według mnie nie tędy droga, owszem szybko dostaniesz "konkretną" robotę, ale najprawdopodobniej nigdy już się nie dowiesz jak ją zrobić poprawnie... Niestety w usługach cały czas działą złota maksyma - "wolnieje jediesz, dalsze budiesz" czego wiele osób po studiach nie bardzo potrafi zrozumieć. Ważne żebyś się na stażu nauczył ile jest 2x2 a nie jak (teoretycznie) odkrywa się amerykę... (wiem wiem, jesteś na 3cim roku i wydaje ci się że wiesz ile to 2x2, ale ... ja jestem 20 lat po 3-cim 3-cim roku i wiem że nie wiesz :) )

Warto sprawdzić czy takie biuro ma już doświadczenie w szkoleniu stażystów, oraz - przede wszystkim - czy później tych stażystów zatrudnia. Owszem - dla człowieka z "gołym" jeśli idzie o doświadczenie zawodowe cv "staż" brzmi dumnie, pamiętaj jednak że u potencjalnego pracodawcy od razu rodzi się pytanie : "dlaczego go po stażu nie zatrudnili ?".

Warianty odpowiedzi (powstające w głowie zatrudniającego) spróbuj wymyśłić sam :))

Fajnym rozwiązaniem jest staż poprzez Urząd Pracy (nie licz że UP ci ten staż załatwi, sam musisz biegać a przez UP dokumentacja, ale wtedy staż masz płatny), ale to dopiero dla absolwentów. Po takim stażu zazwyczaj jest wymóg zatrudnienia stażysty (choć nie ma limitu co do czasu). Zazwyczaj bo... urzędy i firmy państwowe jakoś dziwnym trafem potrafią go ominąć :))

Staż tak jak praca - jeśłi solidnie się przyłożysz do znalezienia dobrego stażu da efekty, jeśli nie - szkoda czasu i zdrowia.

a poza tym ... powodzenia :))



Wyślij zaproszenie do