Temat: Czy adopcja kucyków to dobry PR dla firm?
Oczywistą korzyścią jest w jedną stronę reklama na danym koniu (czapraki, siodła z logo sponsora) i w drugą stronę to, że sponsor może się chwalić "oto NASZ kucyk!".
Może trochę rozszerzyć Twoją przyszłą działalność? Skoro kucyki już będą, zdrowe dzieci w sumie też mogłyby mieć np. dwie-trzy godziny w tygodniu, gdy można pojeździć. Może zorganizujesz jakieś małe zawody pony? W Wielkiej Brytanii to funkcjonuje doskonale. Dzieciaki mają np. do przejechania jakiś slalom na czas, są jakieś mini-wyścigi, itp. Gdybyś postawił też na rozrywkę, możesz jednocześnie przyciągać znowu media -> znowu reklama dla sponsora.
Tak naprawdę sporo zależy od ilości wkładu z Twojej strony - czasu i pieniędzy. Nie wiem, jak to u Ciebie wygląda, ale w jednej ze stajni, w której bywałam, też była hipoterapia. I tylko hipoterapia, a potencjałem byli też w jakimś sensie rodzice, którzy mogliby się przecież integrować wokół tego jednego miejsca (gdyby tak wygospodarować dla nich pomieszczenie i skupiać ludzi nie tylko tych, którzy mogą wsadzić dziecko na konia, ale np. w ogóle rodziców dzieci niepełnosprawnych...?) -> czyli znowu rozszerzenie działalności, rozszerzenie ilości ludzi, którzy się będą przewijać przez Wasz ośrodek -> lepsze kojarzenie ośrodka w środowisku.
To takie moje luźne myśli, ale może sam wpadniesz na coś innego przy okazji :-)