Temat: Mountainboard w okolicach Krakowa
Ania . jeżdzić możesz na każdej nieużywanej w lecie nartostradzie. dla wygody wybieraj te na których działają wyciągi. nawet nasza ulubiona wierchomla ma latem czynny wyciąg codziennie w godzinach 9.00 - 17.00.
o Żarze się często wspomina bo tam jest szkoła jazdy BIBoard. ale takie szkoły istnieją w wielu narciarskich ośrodkach np. w białce na znanej ci Kotelnicy . zacznij od szkoły. to tylko jedna godzina nauli z instuktorem by jeżdzić na desce. w Toim przypadku nawet pół.
natomiast w Białym Kościele znajduje sie jedyny w naszym kraju profesjonalny tor do boardercrossu
PARK „DIRT ZONE” otwarty będzie w każdy pogodny weekend
Długość toru to około 250 metrów. Maksymalna szerokość trasy to 8 metrów – minimalna 4 metry. Na trasie znajdzie się pięć zakrętów - w tym 3 profile, pomiędzy którymi umieszczonych jest osiem przeszkód w postaci skoczni, rollerów itp.
Na terenie toru DIRT ZONE znajdują się dwie wypasione skocznie free style-owe! Jedna z nich przeznaczona jest do mega trików tylko dla doświadczonych riderów. Druga zaprojektowana jest tak by wszyscy mogli na niej uczyć się nowych trików – bezpieczne lądowanie w gąbki zapewni wszystkim mountainboarderom i snowboardzistom trenowanie przez cały sezon!
Wypożyczalnia: tor otwarty będzie dla wszystkich zainteresowanych w każdy weekend. Obowiązkowo, każdy użytkownik toru wyposażony będzie w kask i ochraniacze. Osoby wypożyczające sprzęt na torze otrzymują kask i ochraniacze wraz z deską. Osoby korzystające z toru są pod opieką instruktorów.
CENNIK
1. Użytkowanie toru
•- 5pln/dzień
•opłata na utrzymanie toru pobierana od osób, które mają swój sprzęt. W momencie gdy wypożyczasz deskę na miejscu, opłata za użytkowanie jest już wliczona w cenę wypożyczenia.
2. Testy desek/wypożyczalnia
- 25pln/osobę/pierwsza godzina
- 15pln/osobę/każda następna godzina
3. Testy desek/wypożyczalnia DREAM TEAM (grupy od 4 osób)
- 15pln/osobę/pierwsza godzina
- 10pln/osobę/każda następna godzina
mnie natomiast jazda na czymś takim nie nawilża. nie wchodzę w to maleńka. bzdurą jest, że jest to jakaś letnia odmiana snowboardu. z żalem i smutkiem czekam kolejnej zimy , i żyję złudną nadzieją, że jeszcze da się coś zrobic w temacie snowboardu