Temat: Początek pracy w agencji pośrednictwa nieruchomości
Dominika Rowińska:
Wczoraj udało mi się podpisać moją pierwszą umowę pośrednictwa.
Gratulacje:)
A dzisiaj po całym dniu wykonywania telefonów przyszło zniechęcenie! Większość osób, z którymi rozmawiałam odpowiadało, że albo już pracują z pośrednikami i po co z kolejnym, albo że mam do nich zadzwonić jak będę miała klienta na ich nieruchomość. Tylko czy jest szukać klienta dla takich osób? S.O.S. !
Chyba nie... w grzeczny sposób powiedzieli Ci że nie są zainteresowani, ale jeśli przypadkiem będziesz miała klienta dla nich, możesz spróbować.
Dominika,w tej branży potrzebne są pasja i entuzjazm. Jeśli klient dostrzeże te cechy u Ciebie, o wiele chętniej nawiąże współpracę; sądząc po zdjęciu nie brakuje Ci ani entuzjazmu ani pasji:) Na początku będziesz podpisywała umowę z każdym klientem, który się na to zgodzi:) to jest normalne, będą to dla Ciebie (i szefostwa) namacalne efekty pracy. Po pewnym czasie przeprowadzisz wstępną selekcję, zauważysz bowiem, że nie każda nieruchomość nadaje się do sprzedaży. W pewnym momencie przyjdzie frustracja, bo zaangażujesz się całym sercem w sprzedaż wybranej nieruchomości, a zostanie ona sprzedana przez inne biuro lob co najbardziej boli przez samego klienta za cenę o 30% niższą od ofertowej. To jest niestety efekt dzikiego u nas rynku i braku pracy na umowach na wyłączność.
Odnośnie metod pozyskiwania nieruchomości: 90% pośredników, może więcej, telefonuje do potencjalnych klientów z zapytaniem o współprac. Jaki jest efekt, sama widzisz; i w sumie nic w tym dziwnego, bo jeśli sprzedający zamieszcza ogłoszenie w prasie i otrzymuje pięć telefonów dziennie od pośredników, a żadnego od potencjalnego kupującego, to ma prawo zdenerwować się; zwłaszcza ze ma podpisane umowy z innymi pośrednikami i żaden z nich nie przyprowadza mu kupujących, bo wszyscy uganiają się za kolejnymi klientami.
Musisz zatem wypracować sobie inne bardziej wysublimowane metody pozyskiwania klientów, ale to przyjdzie samo z czasem. Najpierw musisz przekonać się który rodzaj nieruchomości sprawia Ci największą frajdę.
Docelowo myśl o umowach na wyłączność!!!
Na pierwszym miejscu dobro klienta, prowizja przyjdzie sama, chociaż wiem że nie jest to łatwe:))
Mam nadzieję, że nie zanudziłem Cię:)
Powodzenia!!!
Marcin C. edytował(a) ten post dnia 24.09.10 o godzinie 20:22