Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

W innym temacie przeczytałem, że miękki HR to coś zupełnie innego niż twardy i mnie zmroziło dlatego założyłem ten temat. Od myślę 8 lat zawsze staram się, żeby miękki i twardy HR nawzajem się przenikały i uzupełniały, uzasadnienie poniżej:

1) Na pierwszej linii frontu / kontaktu z klientem wewnętrznym jest "Pani kadrowa". Jak będzie kompetentna, miła, uśmiechnięta i pomocna to możemy budować dobry wizerunek HR w spółce. Dla mnie ważne jest, żeby zaświadczenie wystawiła w miarę możliwości od ręki, starała się porozmawiać z pracownikiem. Jeżeli on ma trudną sytuację powinna w miarę możliwości pomóc. To ona reprezentuje w kontaktach z pracownikami pracodawcę.
Idąc dalej dla pracowników twardego HR daje to możliwość większego rozwoju zawodowego i motywację do pracy. Tym bardziej, że powoli wprowadzanie przynajmniej części danych będzie przenosiło się na pracowników (pulpity menadżerskie).
2) W miękkim HR dla mnie ważne jest, żeby nie pracował w zacisznym pokoju w oderwaniu od ludzi. Specjaliści powinni czuć problemy spółki i mieć kontakt z ludźmi. Jednak najważniejsza jest ich wiedza o twardym HR po to, żeby nie tworzyli narzędzi oderwanych od realiów prawnych. Najlepszy moim zdaniem dowód to systemy kafeteryjne, bardzo fajne w teorii ale super trudne do wdrożenia w realiach a im mniejsza spółka tym gorzej.
Kolejny mój problem to rozwój liczebny działów HR. W Polsce mamy dość wysoki współczynnik liczby pracowników HR wobec zatrudnionych w spółce. Wynika to z komplikacji prawnych dlatego istotne jest oszczędne rozwijanie zespołu HR. Dlatego z mojej praktyki wynika, że lepiej powiązać ściśle twardy HR z miękkim niż tworzyć odrębne zespoły. Podobnie przerażają mnie podziały w administracji kadrowej wg literki.
Dodajmy również, że miękki HR to generalnie cecha większych organizacji stąd im mniejsza firma tym rzadziej występuje natomiast w tych większych to taka administracja miękkim HR a nie miękki HR.

Kolejna sprawa to to, że zarówno miękki jak i twardy HR są bardzo wspierane przez systemy IT ale pojawia się bariera kosztów. Tzn. SAP jest bardzo drogi, można budować systemy obejmujące część obszarów ale wtedy mamy coraz więcej kłopotów z integracją.

Czasami nawet myślę, że zatraciliśmy istotę miękkiego HR. Dla mnie to nie narzędzia ale pomysł na motywowanie pracowników i wsparcie biznesu. A będzie to szczególnie trudne ponieważ tak jak kidyś pracownicy rzadziej zmieniali pracę tak teraz będą robić to coraz częściej. Zmienia się profil załogi, mniej jest "fizycznych" a więcej "umysłowych".
Stąd np. moje uznanie zaczynają budzić narzędzia / projekty badające różne "współczynniki / wskaźniki kadrowe, ankiety itp." ponieważ zaczyna mi brakować czegoś w HR co dotykało by istoty problemu a nie tylko narzędzi - być może za bardzo obawiam się koncentracji miękkiego HR na narzędziach?
Sebastian Szczerbik

Sebastian Szczerbik Fachowiec od HRu

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Miękki a twardy HR - myślę, że istotą twardego HR jest obsługa kadrowo/płacowa, a istotą miękkiego HRu - maksymalizacja efektywności pracowników (obszar wspólny to siatka płac i systemy premiowe). Rzeczywiście - w ostatnim czasie miękki HR był uprawiany w wielu firmach jako "sztuka dla sztuki" (jego cel ginął w narzędziach), na co odzewem jest HR strategiczny, czyli taki, który nie dość, że ma wspierać biznes, to jeszcze musi "się bronić", stąd większy nacisk na mierzenie efektywności HRu, a nie tylko koncentracja na narzędziach - które przecież muszą służyć właśnie efektywnemu wykorzystaniu kompetencji pracowników. Reasumując - istotą HRu jest maksymalizacja efektywności pracowników, a narzędzia mają temu służyć - a nie być celem samym w sobie...
Tyle wymądrzactwa ;-)
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Sebastian Szczerbik:
Miękki a twardy HR - myślę, że istotą twardego HR jest obsługa kadrowo/płacowa, a istotą miękkiego HRu - maksymalizacja efektywności pracowników (obszar wspólny to siatka płac i systemy premiowe).

Z jednej strony tak z drugiej ten twardy poprzez bezpośredni kontakt z pracownikami wpływa na wizerunek HR i oddziaływuje na motywację. Obszar wspólny powiekszyłbym m.in. o budżetowanie, analizy kadrowo-płacowe, badania płacowe oraz proces wartościowania (może bardziej skutki).
Tyle wymądrzania się z mojej strony :)

Żeby nie było tak różowo, że nie mam wątpliwości co X HR lub strategicznego HR czy nie jest tak, że skoro nie rozwiązują problemu twardy HR, miękki HR to wymyślamy kolejne pojęcie zamiast rozwiązać problem?
Sebastian Szczerbik

Sebastian Szczerbik Fachowiec od HRu

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

W każdym razie wciąż chyba HR jest zorientowany mało biznesowo - z jednej strony w pewnym sensie to OK, bo dba o równowagę i dobrostan pracowników - z drugiej strony HR musi być partnerem firmy - a żeby tak było, musi znać swoje miejsce w generowaniu wartości dodanej i musi wspomagać biznes (i rozwiązywać problemy biznesu z zakresu zarządzania ludźmi) a nie stać obok, bo jak tak nie jest - rzeczywiście HR nie jest w stanie rozwiązywać określonych problemów... Tak - ja też wolę pragmatykę i działanie zamiast mnożenia teorii - to tak na marginesie :-)
Pozdrawiam!Sebastian Szczerbik edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 10:28
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Z tym partnerem to kłopot bardzo często polega na tym, że HR musi się przebijać, żeby być traktowanym biznesowo. Stąd czasami pomysły nie tyle na wsparcie biznesu co zostanie zauważonym :)
Sebastian Szczerbik

Sebastian Szczerbik Fachowiec od HRu

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Oj - święta prawda!!! Niestety "góra" często nie chce myśleć strategicznie o działaniach HRowych i nie daje nam szansy na "popisanie się" i przyczynienie się do poprawy wyników firmy... Ich strata! Nasza frustracja ;-)

konto usunięte

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Amen:-)swięte słowa

Sebastian Szczerbik:
Oj - święta prawda!!! Niestety "góra" często nie chce myśleć strategicznie o działaniach HRowych i nie daje nam szansy na "popisanie się" i przyczynienie się do poprawy wyników firmy... Ich strata! Nasza frustracja ;-)
Ela Poźniak

Ela Poźniak Certyfikowany Trener
Biznesu
/Akredytowany Coach
ICF/ACC

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Mili Panowie
przeczytałam uważnie Wasze wpisy.
Moim zdaniem ten "realny" HR funkconujący w 3/4 naszych firm zajmuje się bardzo trywialną tematyką tzn. zatrudnianiem i zwalnianiem pracowników. Właściciele firm od niedawna spostrzegli, że posiadanie w strukturze działu HR jest zarządczo wskazane. Niestety poziom świadomości nie szedł w parze z modą. Panie kadrowe i płacowe (o których piszecie), od zawsze "sprowadzane" były do działań stricte administracyjnych i takich nawyków nabierały ( i przekazywały nieszczęsnym następcom).
Szefami HR zostawali psychologowie, którzy z "klucza" szerokim łukiem omijali twardy HR.
Patrząc z własnego doświadczenia - wciąż istnieje przepaść pomiędzy miekkim i twardym HR.Oczywiście jest grupa wśród " miękkich", która chce się rozwijać i dąży to wzajemnego " przenikania się" w firmie twardego i miękkiego HR ale jeszcze trochę czasu minie...Póki co - miękkie i twarde HR cząsto "mówią" róznymi językami..
Pozdrawiam
Mariusz Gańko

Mariusz Gańko Menedzer Zasobów
Ludzkich, Bank
Zachodni WBK, Coach
ICC

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Ja jednak uważam, że HR twardy to back office HR miękiego, HR miękki jest realizowany poprzez HR Menedżera- Biznes Partnera. HR Biznes Partner pracuje bardzo blisko klienta i dzięki temu Biznes widzi wartość dodaną HR i wóczas świadomość wartości HR rośnie. Wcale nie dziwie się biznesowi że ich poziom świadomości roli HR jest niski, ponieważ tylko od HR zależy wypracowanie poziomu tej świadomości. HR często zapomina że jego rolą jest cel binzesowy firmy,(w większości firm -realizacja zysku), niestety często HR w wielu firmach realizuje bardziej siebie niż ma wpływ na wynik firmy (także w znanych korporacjach). Podstawą są mierniki pracy HR (kto nie mierzy ten nie zarządza). Czyli staramy się mierzyć jakość przyjmowanych kandydatów, czas realizacji zleceń biznesu, dostrczania rozwiązań i prawdziwe (liczbowe) mierzenie ich wpływu na wyniki firmy. Dostęp do HR twardego, dla pracowników tylko przez Help Desk kadrowy, gdzie pracują osoby przygotowane do odpowiadania pracownikom na twarde pytania od wymiaru urlopu do dlaczego w tym miesiącu dostałem mniej wynagrodzenia itp. (z użyciem programu typu remedy). Natomist biznes ma kontakt tylko poprzez HR partnera biznesowego, który zna specyfikę pracy klienta i szuka elastycznych rozwiązań dla niego. Także działy szkoleń i rozwoju powiny być zapleczem dla HR biznes partnera. HR twardy i miękki nie mogą bez siebie istnieć i uzupełniają się, jednak biznes widzi wartość dodaną dlatego że poprzez HR biznes partnera ma one point contact. Widzi wartość dodaną a nie administracyjną HR. Co więcej, biznes nie ma pojęcia co to HR twardy i miękki- bo i po co mu to ??? HR twardy i miękki to dla biznesu czysto akademicka rozprawa. Często HR mówi do biznesu swoim slangiem, może ma ciekawe rozwiązania ale one nie zostaną zaimplementowane. Albo zostaną bo ktoś kazał wdrożyć i szybko umierają bo HR nie jest blisko biznesu (model kompetencji, transfer skills, zarządzanie efektywnością pracy itp). Pozdrawiam
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Mariusz
Wsparcie dla biznesu to upraszczając "bliski" HR ale rozwiązania dla firm tworzone są w "bardziej odległych" departamentach HR. Dlatego cały czas uważam, że należy łączyć wiedzę z twardego HR z miękkim.

Partner biznesowy jest blisko biznesu. Ale miękki HR to nie tylko partnerzy biznesowi ale także oderwane od biznesu komórki w departamentach HR.
Nikt z nas nie widział niepotrzebnie wdrażanych systemów oceny pracowników, programów rozwoju talentów?

Wsparcie dla biznesu powinno być kompletne.
Inaczej biznes partner będzie postrzegany jako ten kto przy połowie problemów odsyła menedżera gdzie indziej.

Partner biznesowy powinien wspierać menedżera nie tylko w zakresie miękkiego HR ale rozwiązywać jego problemy z HR. Stąd pewna wiedza z zakresu twardego HR tutaj również jest przydatna. Twardy HR to np. rozwiązywanie umów o pracę i żeby to dobrze zrobić po prostu trzeba połączyć wiedzę prawniczą, kadrową i psychologię - w ograniczonym zakresie.
A tworzenie systemów premiowania i wynagradzania oraz budżetowanie? Zostawisz biznes zdany na telefon do helpdesku?
Urlopy to mała część twardego HR tak jak sama wypłata wynagrodzeń.

Duża liczba osób współpracuje na podstawie umów cywilnoprawnych lub samozatrudnienia i przy podejściu do nich nie wystarczy tradycyjny miękki HR.

Co do mierników masz rację ale częściowo. Kto zapomina o tym, że HR to ludzie staje się zwykłym narzędziowcem oderwanym od ducha HR. Mamy wspierać i czuć biznes. Motywacja w 100 % nie jest mierzalna.
Same mierniki nie tworzą biznesu ani go nie rozwiną. Poza tym kiedy mamy ich wystarczającą ilość do podjęcia decyzji?
Czy w pocie czoła zdobywając wszystkie mierniki nie okaże się, że utrudniliśmy funkcjonowanie biznesu?Piotr M. edytował(a) ten post dnia 16.10.10 o godzinie 00:36
Rafał Szczepanik

Rafał Szczepanik trener biznesu,
podróżnik,
alpinista, polarnik

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Ja też niestety często obserwuje HR-owców, którzy nie zauwazają, że ich zadaniem jest takie pomaganie biznesowi, by ten mogl osiagnac swoje cele (udzial w rynku, zysk, ukonczona restrukturyzacja, zbudowanie nowego oddzialu na Ukrainie...). W koncu to zarzad/wlasciciele placą nasze pensje, wiec to ich oczekiwania powinnismy realizowac.

HR nie istnieje dla samego siebie - naszym celem nie wiec jest zbudowanie "modelowego - ksiazkowego - idealnego - profesjonalnego" systemu/strategii HR, tylko po prostu zbudowanie systemu biznesowo uzytecznego.

Analogicznie, glownym miernikiem naszych dzialan nie moze byc satysfakcja pracownikow mierzona ankietami czy dowolnym innym narzedziem. To bedzie oczywiscie jeden z miernikow, ale nie jedyny, a czesto nawet nie pierwszoplanowy. "Satysfakcja zarzadu/wlascicieli z jakosci i efektywnosci pracownikow" jest miernikiem o niebo wazniejszym.

Zgadzam sie tez, ze mierzyc nalezy - ale w skali adekwatnej do problemu. Jezeli dokladny pomiar mialby byc tak kosztowny, ze przestaje byc ekonomicznie uzasadniony, to lepiej mierzyc szacunkowo, wnioskowac na podstawie dostepnych danych "wtornych" itp.
Mariusz Gańko

Mariusz Gańko Menedzer Zasobów
Ludzkich, Bank
Zachodni WBK, Coach
ICC

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Piotr

Ja jednak widzę HR, trochę inaczej. Nie może być tak że rozwiązania dla biznesu
dzieją się w bardziej odległych departamnetach HR. Każde rozwiązanie dla biznesu powinno zacząc się od tego żeby biznes to "kupił" i był o d początku projektowanie nowego systemu. Dla mnie to biznes wprowadza rozwiązania HR. Wiem że czasami jest to trudne, jednak nie ma sensu iść dalej jeżeli biznes tego nie kupi. Jeżeli widzimy niepotrzebe programy, to właściciel powinien się zastanowić za co płaci HR, i może lepiej zredukować dział HR i korzystać z zewętrznych specjalistów zlecając konkretny projekt. Ja jako właściciel firmy tak bym zrobił. Oczywiście HR Biznes Partner potrzebbuje wiedzy twardej, bo on jest zawsze pierwszym kontaktem, jednak ma zawsze wsparcie swojego back office -twardego HR i może dane rozwiązanie zdelegować na twardy HR, ale rzowiązanie przynosi on. Natomiast rozwiązanie umowy o pracę to zdecydowanie HR miękki. Tutaj umiejętności przeprowadzania takich rozmów, są kluczowe. Na spotkaniu zawsze powinien być przełożony i HR biznes partner. Rolą przełożonego jest tylko powiedzenie "Podjąłem decyzje o rozwiązaniu z Tobą umowy o pracę", resztę rozmowy prowadzi HR Biznes Partner. Z doświadczenia wiem że dobrze przeprowadzona rozmowa, w większości przypadków elminuje spór sądowy. Tworzenie polityk HR takze należy to miękkiego HR, natomiast administracja nimi do twardego HR. Twardy HR konsultuje rozwiązania. Także tworzenie rozwiązań wynagradzania, budżetowania powinien być zaangażowany biznes. Mówiąc o Help Desk-u miałem na uwadzę głównie zapytania pracowników (wszystkie twarde, wymieniłem tylko kilka). HR biznes partner pracuje głownie poprzez kadrę zarządzającą. Mierników nie demonizuje, ale naprawdę nie trzeba dużo aby je wprowadzić. Wprowadzająć np miernik szybkości uzupełnienia wakatu, już samo go wprowadzenie powoduje że HR działa proaktywnie a nie reaktywnie. Czyli wcześniej ma już rozpoznanych kilku kandydatów dla biznesu, współpracuje z uczelnią i firmuje profesjonale praktyki z zformalizowanym transferem wiedzy.
Samo mierzenie codziennej pracy i zapisywanie tych działalności (to naprawdę trwa do 5 minut dziennie, albo pół godziny na koniec miesiąca) pokazuje czym się zajmujemy, czy to jest dobry kierunek. Mierzymy tylko "gole" a nie że daną czynność przygotowywałem, bo to biznesu raczej nie obchodzi. Takie mierniki pokazujemy biznesowi z pytaniem co on na to, czy to dobry kierunek? I ciąglę pamiętamy kto fizycznie zarabia pieniądzę na nasze wynagrodzenia :-)
Mariusz Gańko

Mariusz Gańko Menedzer Zasobów
Ludzkich, Bank
Zachodni WBK, Coach
ICC

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Rafał

Zagadzam się z Tobą, jeżeli chodzi o mierniki. Nie trzeba naprawdę wprowadzać zawwansowanych procesów mierzenia, kupować drogi program zatrudnić kilku administratorów bo to się mija z celem. Coca Cola kiedyś miałą taki system cen transferowych, jednak poszła za daleko i wycofała się z tego. Natomiast bardzo łatwo wdrożyć proste mierniki, oraz mierzenie codziennej pracy.
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Mariusz
Nie zrozumieliśmy się. W każdym razie pisząc o HR musimy myśleć o całościowym biznesie i wielu firmach nie tylko FMCG lub bankach ale także o mediach, małych firmach itd. Moim zdaniem za bardzo koncentrujesz się na własnej praktyce.

1. Rozwiązania tworzy biznes wspólnie z departamentem HR. I jak napisałem wcześniej szkodzą właśnie rozwiązania wymyślone po to, żeby HR mógł się wykazać. Wdrażanie zależy od organizacji i sytuacji.
2. Zewnętrzni specjaliści? Ćwiczyłem to dwustronnie i jestem ostrożny. Zasadniczo własny HR będzie tańszy jeżeli wesprzemy go usługami w miarę potrzeb.
3. Co do rozmów o zakończeniu stosunku pracy napiszę tak powinny zależeć od sytuacji. W każdym razie nie zawsze jak napisałeś musi być przełożony (w razie konfliktu osobistego lepiej, żeby go nie było) a co do tego kto co mówi to w zależności od sytuacji.
4. Tworzenie polityk HR to miękki + twardy HR. Przy bardziej skomplikowanych sytuacjach prawnych takie proste to nie jest.
Administrowaniem polityk twardy HR? Czyli np. szkolenia i okresowe oceny sprowadzasz do administrowania? To wszystko musi żyć i rozwijać się.
5. Mierniki tak ale jak napisał Rafał.
Miernik szybkości uzupełnienia wakatu.
Czasami ma sens a czasami nie.
Jak będziesz tworzył nowy departament przy założeniu, że musi zacząć działać za 3 miesiące to nie zatrudnisz na szybko 50 osób?
A jak w danej branży jest 5 osób w Polsce na dane stanowisko?
Jeżeli firma zatrudnia 75 % czynnych zawodowo specjalistów w danej branży?
Mariusz Gańko

Mariusz Gańko Menedzer Zasobów
Ludzkich, Bank
Zachodni WBK, Coach
ICC

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Piotr, ciekawa dyskusja :-)

Naprawdę nie widzę sensu utrzymywania HR w małych firmach. Zbyt dużo kosztuje.
Warto się przypatrzeć ile rocznie kosztuje nas HR. Więc w miejszych firmach zatrudnienie specjalisty na konkretne zadanie ma sens, albo utrzymywanie takiego koordynatora HR który zajmuje się miękkich HR i jest pośrednikiem z twardym HR który jest na zasadzie outsourcing-u. Skąd wiadomo że HR wewnętrzny jest tańszy jeżeli tego nie mierzymy? Jeżeli chodzi o rozwiązanie umowy zdecydowanie zawsze powinien być przełożony. To się należy osobie z którą rozwiązujemy umowę. Rolą HR jest przygotowanie takiej osoby, do spotkania. Konflikt nie jest powodem rozwiązania umowy o pracę -jeżeli jest konflikt działania powinny być wcześniej. Tworzenie polityk, to zdecydowanie HR miękki, natomiast administracja takiej polityki należy do HR twardego. Przez administrację rozumiem utrzymanie programów wspomagających, statystyki, odpowiedzi na najczęsciej zadawane pytania. Natomiast zapytania "interpersonalne" są automatycznie kierowane do HR Biznes Partnera.
Przykłąd szkolenia -na etapie projektowania, oczekiwań itp HR miękki, a administracja (logistyka, zaproszenia, zebranie ankiet itp.) to administracja szkoleń -czyli twardy HR. Do podtrzymywania procesu oczywiście HR miękki, do zmaian w programie i innych podobnych także. Ten miernik czasu zatrudnienia, to był przykład są inne mierniki ważne dla danej firmy (wskaźnik rotacji, lub inny). Jednak po ci mi HR jeżeli już dzisiaj wiem że jest bardzo mało specjalistów na rynku o danej kompetencji, a ja nic nie robie, wiedząc że jak ktoś odejdzie to albo nikogo nie znajde, albo będzie bardzo drogi. Jednak mogę firmować rozwiązania które wcześniej rozwiązą ten problem i zaangażować w to biznes.

Staram się nie patrzeć ze swojej perspektywy (aczkolwiek jakiś filtr mam :-), natomiast zawsze staram się patrzeć z perspektywy klienta oraz stosunku kosztów do efektów :-).
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

1) Co to znaczy mała firma? Do 200 osób HR wystarczy 1 + 1. Czy jest potrzebny? Dla wielu firm zdecydowanie tak, z praktyki właśnie małych firm.
Liczyłem to w kilku spółkach i wychodziło na liczbach, że HR się opłacał.
Outsourcing i tak zaangażuje jedną osobę do kontaktu a nie rozwiąże wielu doraźnych problemów.
2) Sprawdzenie ile kosztuje HR? Bierzesz budżet a potem porównujesz ze stawkami rynkowymii i masz wynik. Jak doliczysz odpowiednią liczbę godzin konsultacji wychodzi ciekawie  Czynnikiem krytycznym jest uwzględnienie usług dodatkowych, które są bardzo drobie.
Masz także benchmarkingi np. Saratoga.
3) Co do struktury HR opisujesz prawdopodobnie taką z jaką masz do czynienia a to żadna reguła ani nawet wzór docelowy. Biznes partner to pośrednik w kontaktach z biznesem ale nie zastąpi on miękkiego HR w departamencie HR. On ma być takim człowiekiem do wszystkiego a nie wąsko wyspecjalizowanym specjalistą.
Moim zdaniem biznes partnerzy powinni podlegać pod miękką część departamentu HR lub biznes.
Struktur jest tyle ile firm. HR może podlegać Prezesowi Zarządu, Członkowi Zarządu ds. HR, Członkowi Zarządu ds. Ekonomicznych.
Może składać się z wydziałów administracji kadrowej, budżetowania wynagrodzeń, szkoleń i systemów motywacyjnych, płac + partnerzy biznesowi w dowolnych konfiguracjach.
Moim zdaniem fatalne rozwiązanie to oderwanie twórców od tego co stworzą. Powinni na własnej skórze odczuć błędy po to, żeby móc skorygować. U mnie to zawsze dobrze się sprawdzało.
4) Napisałem, że nie zawsze musi być przełożony z praktyki zwolnienia set osób. Co do rozwiązywania konfliktów to odnosisz się do teorii, którą praktyka nie zawsze potwierdza.
Co w sytuacji gdy przełożony wykonuje regularnie zadania poza spółką i zwyczajnie nie będzie dostępny 
Za bardzo bazujesz na sztucznych regułach.
Sławomir Gumienny

Sławomir Gumienny Wiceprezes Zarządu
HR Instructors Sp. z
o. o.

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Myślę, że nie należy generalizować.
Podział na twardy i miękki HR oraz na rozdział konkretnych zadań ma sens, jednak do każdej organizacji (firmy, przedsiębiorstwa) należy podejść indywidualnie biorąc pod uwagę specyfikę działania, kulturę wewnętrzną, strukturę organizacyjną, misję. Te wszystkie elementy determinują zakres zadań i ilość pracowników w HR. Organizacje, w których nie ma systemów zarządzania kompetencjami musi być rozbudowana część miękka. Część "twardości" HRowskich ma księgowość - i co wtedy?
Myślę, że każdy, kto wypowiada się w tej sprawie - wypowiada się przez pryzmat swoich doświadczeń, doświadczeń tego z czym spotkał się w dotychczasowej swojej pracy. Teorie zarządzania podawane w czasie studiów takich czy innych powinny być inspiracją do indywidualnego podejścia do każdej organizacji.
Spojrzenie "sponad sufitu" pozwoli na elastyczne zatrudnianie, na innowacyjność w działaniu, na otwartość w myśleniu i organizowaniu działów (pionów) HR.
Pozdrawiam
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Miękki HR + Twardy HR + X HR = HR

Mariusz G.:
Naprawdę nie widzę sensu utrzymywania HR w małych firmach. Zbyt dużo kosztuje.
Warto się przypatrzeć ile rocznie kosztuje nas HR. Więc w miejszych firmach zatrudnienie specjalisty na konkretne zadanie ma sens, albo utrzymywanie takiego koordynatora HR który zajmuje się miękkich HR i jest pośrednikiem z twardym HR który jest na zasadzie outsourcing-u.

Zgadzam się z powyższym stwierdzeniem.
Moje wcześniejsze poglądy nie uwzględniały zmian w czasie - jak zaczynałem 1 pracownik twardego HR przypadał na 100 pracowników a obecnie 1 dochodzi do 1.000 pracowników. Również w miękkim HR następują zmiany. Świat przyspieszył tak bardzo, że pracownik mający doświadczenie z kilku firm wnosi transfer wiedzy do nowej firmy.

Poza tym warto wziąć pod uwagę poza kosztami również utracone korzyści. Ile biznes zyskałby gdyby HR współkreowałby nowe rozwiązanie.
Mariusz masz rację.

Następna dyskusja:

twardy i miękki enter




Wyślij zaproszenie do