Agata
Janiszewska
prawnik,
dydaktyk/szkoleniowi
ec
Temat: informacja o górach świetokrzyskich u tubylców z innych...
Chciałam Wam opisać pewną sytuację która dobitnie świadczy o naszej promocji (czyt naszego miasta) w innych regionach Polski.Obecnie prowadzę szkolenie w woj lubuskim w którym przyszło mi teraz mieszkać. W szkoleniu tym biorą udział osoby z okolic Zielonej Góry i z samej ZG. Rozmawialiśmy na temat wykorzystania funduszy dla promocji regionu czyli ni mniej ni więcej o funduszach na turystykę, jej rozwój który prowadzi tym samym do napływu turystów wraz z inwestorami do takiego regionu. W tej dyskusji zaczęliśmy się zastanawiać nad możliwościami wykorzystania poszczególnych symboli w kampanii promocyjnej oraz o wizji promocji miasta. Wspomniałam o naszym Bartusiu - jako negatywny przykład - że jest niby są tablice i NIC - nie ma turystów, pokazałam pozytywny przykład Bałtów, Pacanów- uczestnicy byli pod wrażeniem tego co zrobiono i jak pomysł stał się faktem. Na fali zainteresowania zaczęli pytać o Góry nasze i o Kielce. Zaczęłam im opowiadać - totalne zaskoczenie....
Na moje pytania czy coś im się kojarzy z naszym regionem czy coś o nim wiedzą odp była jedna NIC, nawet nie wiedzieli że do nas można przyjechać na narty, wycieczki po górach, miejscach sakralnych, że jest gołoborze etc etc
Wiecie co smutno mi się zrobiło- bo to nie pierwszy raz kiedy spotykam się z niewiedzą....
I tak się zastanawiam nad tym symbolem Kielc - kiedyś tu w różnych wątkach rozmawialiśmy o tym i w sumie nie było konkluzji....
Co więc robimy nie tak że tubylcy innych regionów odp w jeden sposób na pytanie o wiedzę nt naszego regionu. Czy zmienimy to NIC na pozytyw?