Temat: Egzaminy w Trójmieście
Elu, tak jak napisałem. Pociąg jest o 10:56. Oczywiście, spóźnienie to ryzyko, które trzeba wkalkulować. Ale jeśli ktoś może sobie pozwolić na dojazd w ostatniej chwili i nie wykorkuje na zawał, to czemu nie?
Do Warszawy pociąg jest o zbliżonej porze i na Centralnym punktualnie powinien być 10:30. Co daje około pół godziny na dojazd na Domaniewską. Przy założeniu, że "icek" się nie spóźni...:) Kwestię kosztów litościwie przemilczę.
Anyway - podpiszę się pod petycją, listem otwartym czy czymkolwiek, co będzie naszym orężem. Ale - brutalna szczerość - bez przekonania. Na moje oko w 3city i okolicach za mało jest ludzi, aby tu robili egzaminy. Poza tym - podróżowanie pociągiem ma swój urok, przyznajcie:)