Joanna Gąsiorkiewicz

Joanna Gąsiorkiewicz mgr inż. Technologii
Chemicznej

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Jeśli zmienia się dyretor zakładu czy trzeba zmienić podpis pod Polityką Jakości?
Według mnie tak, ale mój przełożony Pełnomocnik ds. Jakości poinformował mnie że się tego nie praktykuje. hmm a gdzie deklaracja najwyższego kierownictwa ? Proszę o wyjąśnienie tego aspektu bo nie jestem do końca przekonana o poprawności.
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Jest coś takiego jak kontynuacja prawna (jakoś tak to się nazywa). Jeśli nowy dyrektor zgadza się z zapisami w polityce jakości to nie musi jej "sobą" podpisywać, jeśli chce zmienić, to już tak.

Poza tym, wyobrażasz sobie sytuację gdy nowy dyrektor podpisuje wszystkie dokumenty aktualne a podpisane przez jego poprzednika, regulaminy, umowy z klientami dostawcami pracownikami, rozporządzenia......
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Jeśli potrzebujesz potwierdzenia tego, że się zgadza z tym wszystkim, to postaraj się nadzwyczajny przegląd zarządzania ogarnąć, przygotować nieco inny zestaw wejściowych, nakierowanych na przegląd celów jakości i innych takich i w protokole czy jak tm potwierdzacie i dokumentujecie - będziesz miała stosowny kwit.

Zgadzam się z Piotrem, ciągłość zarządzania funkcjonuje, zadaniem nowego jest rozpoznanie się z tym, natomiast fizycznie nie widzę specjalnie możliwości aby wszystko ogarnął. Choć domyślam się, że niepewność wynika z kwestii majątkowych, jest protokół zdawczo-odbiorczy, na którym jeden mienie przekazuje, a drugi je odbiera. Ale to wynika z nieco innych przepisów i w niektórych jednostkach organizacyjnych wprost trzeba robić. Przy czym zwróć uwagę, że mienie przekazane na komórki organizacyjne (wydane do produkcji, użytku etc) nie wymaga już aktualizacji i na tym widnieje "stary wódz".

Rozwiązania organizacyjne kierują się nieco innymi zasadami. Nie ma majątku, więc fizycznie nie bardzo jest co przekazać. Natomiast nowy powinien się z tym zapoznać w jakimś tam czasie. Czasem bywa że robiony jest raport otwarcia - swoista fotografia firmy. Ale to właśnie w formie raportu, nie przekazania formalnego jak z majątkiem.

A co do zagadnienia - to bardzo fajny temat dla audytorów. Ja sprawdzam czy dane dokumenty zostały podpisane przez stosownego zarządzającego (w moich obszarach często za tym stoi odpowiedzialność karna - więc z samej odpowiedzialności zawodowej). Czyli jako dowód - KRS lub upoważnienie/powołanie (zależy jaka forma organizacyjna), ale rozmawiałem z wieloma audytorami, to nie robią tego obszaru. A bywa całkiem ciekawie, bo przecież w KJ czy innych dokumentach są zadania dla pracowników, a niektóre z nich przewidują nawet jakieś tam sankcje dyscyplinarne. Ciekaw jestem na jakiej podstawie, jak akt może być wprowadzony wadliwie ;-)
Damian Ż.

Damian Ż. Pełnomocnik systemu
zarządzania jakością

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Witam Państwa,
Z punktu widzenia auditorów to przyjęta raz polityka jakości nie musi być podpisywana przez nowe kierownictwo, chyba że dokument będzie zmieniony. Generalnie ważne jest aby kierownictwo znało politykę jakości. Oczywiście niekoniecznie :słowo w słowo" ale trzeba wiedzieć o co w niej chodzi, a co najważniejsze, doskonalić zarówno organizację jak i system w jej myśl. Weryfikowanie zatwierdzającego zgodnie z zapisami KRS jest raczej stratą czasu i gubi istotę auditu i SZJ. Grunt to wiedzieć jak pominąć mniej istotne szczegóły.

pozdrawiam
Marek Piotrowski

Marek Piotrowski Właściciel, Petersen
Consulting

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Dobrze jeżeli kierownictwo przynajmniej "pro forma" potwierdzi:
1."zarządzenie systemu",
2.wyznaczenie Przedstawiciela/Pełnomocnika wraz z nadaniem mu odpowiedzialności/uprawnień
3.politykę jakości wraz z celami
4.ostatni przegląd zarządzania
To tak dla świętego spokoju "certyfikatorów". Bo można sobie wyobrazić sytuację, że nowe kierownictwo nie podpisuje się wcale pod systemem jakości i nie za bardzo ma ochotę wziąć za system odpowiedzialność.
Oczywiście ustne potwierdzenie podczas auditu certyfikacyjnego też można uznać za wiążące. Niemniej będąc Przedstawicielem/Pełnomocnikiem wolałbym to mieć na piśmie żeby nowe kierownictwo w trakcie auditu nie zasłaniało się tekstami typu "a to, to niechlubna przeszłość naszego przedsiębiorstwa, teraz to będzie inaczej, na tę politykę proszę nie zwracać uwagi"
Joanna Gąsiorkiewicz

Joanna Gąsiorkiewicz mgr inż. Technologii
Chemicznej

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Dziękuje za pomoc.
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Joanna Gąsiorkiewicz:
Dziękuje za pomoc.

Panowie, dawno już nikt nam nie dziękował. Miłe :)

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Może nie od razu ale dobrze by było gdyby jednak nowy prezes podpisał się pod polityką albo dał jasny komunikat (meil, intranet, gazetka czy co tam jest używane do komunikacji) że podtrzymuje treść obecnej polityki. Jeżeli nie odniesie się wcale to jest to dla mnie dziwne i źle wróży systemowi (zaangażowanie kierownictwa).

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

nowa polityka nowy podpis, chyba, że szef ma ciśnienie na podpisy byłego to niech sobie podpisze. Jakie to ma znaczenie? pamiętaj abym mieć szefa po swojej stronie - to on dzieli kasiorę ;)Jerzy Z. edytował(a) ten post dnia 20.03.13 o godzinie 18:36
Jarosław Kostecki

Jarosław Kostecki Ekspert Koordynator
ds Jakości i
Procesów, Orange
Polska

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Skoro ma podpisać Politykę jakości to i wszystkie pozostałe dokumenty, które podpisywał jego poprzednik.
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Jarosław Kostecki:
Skoro ma podpisać Politykę jakości to i wszystkie pozostałe dokumenty, które podpisywał jego poprzednik.

a mogą być tego tysiące :)
Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Jarosław Kostecki:
Skoro ma podpisać Politykę jakości to i wszystkie pozostałe dokumenty, które podpisywał jego poprzednik.

- Za Politykę jakości odpowiada ten który ją ustanowił !
- Odpowiedzialność za inne dokumenty regulować powinna procedura (zarządzanie dokumentami systemowymi).
Nie wydeptujmy ścieżek absurdu - ubezwłasnowolnimy Pełnomocnika SZJ, który dostał uprawnienia "Najwyższego Kierownictwa" zarządzania systemem.Jerzy Brańka edytował(a) ten post dnia 21.03.13 o godzinie 17:55
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Obawiam się że wciąż przywiązuje się zbyt dużą wagę do podpisów. Dobrze że przynajmniej nie dyskutujemy tu czy wystarczy podpis czy musi być również pieczątka.

Norma akurat nie wymaga aby cokolwiek było podpisane tylko zatwierdzone.

Oczywiście, żaden dokument, o ile nie ulega zmianie, nie wymaga ponownego podpisywania tylko z uwagi na zmianę pełniącego funkcję odpowiedzialną za jego zatwierdzanie.
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Jerzy Brańka:

- Odpowiedzialność za inne dokumenty regulować powinna procedura (zarządzanie dokumentami systemowymi).

Nie ma takiego wymagania ani nie widzę specjalnej potrzeby, chyba że budujemy system silnie scentralizowany, dyrektywny i hierarchiczny.

Odpowiedzialność za dokument ma być zawarta w nim samym, i to zazwyczaj w zupełności wystarcza. Norma nie wymaga, aby utrzymywać wykaz kontrolowanych dokumentów, a w dzisiejszych realiach, gdzie oryginały są zawsze w wersji elektronicznej, jest to niejako automatyczne, przy odrobinie porządku w plikach rzecz jasna ;-).
Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Zbigniew Banaśkiewicz:
Jerzy Brańka:

- Odpowiedzialność za inne dokumenty regulować powinna procedura (zarządzanie dokumentami systemowymi).

Nie ma takiego wymagania ani nie widzę specjalnej potrzeby, chyba że budujemy system silnie scentralizowany, dyrektywny i hierarchiczny.

Odpowiedzialność za dokument ma być zawarta w nim samym, i to zazwyczaj w zupełności wystarcza. Norma nie wymaga, aby utrzymywać wykaz kontrolowanych dokumentów, a w dzisiejszych realiach, gdzie oryginały są zawsze w wersji elektronicznej, jest to niejako automatyczne, przy odrobinie porządku w plikach rzecz jasna ;-).

To co napisałem nie stoi w sprzeczności z tym co Pan pisze - niech to będzie "w nim samym".
Rzecz tylko w tym aby na tyle panować nad dokumentami by się nam to wszystko nie rozwaliło po różnych "czarnych dziurach" w których znikają dokumenty i pliki.
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Zbigniew Banaśkiewicz:
Norma nie wymaga, aby utrzymywać wykaz kontrolowanych dokumentów, ..
NIE-PRA-WDA !!!

Zgadzam się, że nie wszystkie ale dokumenty rejestracyjne, .., regulaminy, .., umowy z wybranymi (strategicznymi?) klientami, .., faktury, .., dane osobowe pracowników, .., karty wyrobów, .., itd. itp.

Dokumentów nad którymi nadzór musi być szczególnie dokładny jest wystarczająco dużo aby powyższe uznać conajmniej za niezgodne z normą. :-(((
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Marku, a dasz konkretny zapis normy na utrzymywanie wykazu? Zapis a nie dobrą praktykę.
Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Temat : "zmiana kierownictwa a polityka jakości"

Wydaje mi się, że często normę interpretujemy w zakresie tym najbardziej wymiernym i ograniczamy się do jej pkt.7.....
Starczy zacząć od początku a wszystko staje się bardziej jasnym w zakresie zapisów i ich roli dla organizacji. To co nie jest nakazem normy nie znaczy, że jest zakazem (zabijemy indywidualność firmy i nie zawsze negatywne przyzwyczajenia).
W pkt.5 "Odpowiedzialność kierownictwa" (Polityka. planowanie, odpowiedzialność, uprawnienia, komunikacja, przedstawiciel kierownictwa), czy można ingerować i ubezwłasnowolniać organizację w jej indywidualnym i dobrze pojętym interesie.
System jakości zabija w ten sam sposób - zaniechanie wymagań normy jak również ich nadinterpretacja a ja wolę jak dywagacje (pokarz mi to w normie) zastąpione są wykazaniem celu i nie szkodzą jakości. Jerzy Brańka edytował(a) ten post dnia 22.03.13 o godzinie 22:26
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Marek Kubiś:
Zbigniew Banaśkiewicz:
Norma nie wymaga, aby utrzymywać wykaz kontrolowanych dokumentów, ..
NIE-PRA-WDA !!!

Zamiast krzyków wolałabym cytat z normy.

Zgadzam się, że nie wszystkie ale dokumenty rejestracyjne, .., regulaminy, .., umowy z wybranymi (strategicznymi?) klientami, .., faktury, .., dane osobowe pracowników, .., karty wyrobów, .., itd. itp.

Przykro mi, ale nie zależy to od Pańskiej zgody, tylko od treści normy i jej poprawnej interpretacji.

Dokumentów nad którymi nadzór musi być szczególnie dokładny jest wystarczająco dużo aby powyższe uznać conajmniej za niezgodne z normą. :-(((

Norma nic nie mówi o różnicowaniu dokumentów na wymagające szczególnie dokładnego nadzoru i pozostałe. I bardzo dobrze, bo nie sposób na tym poziomie przewidzieć, który z nich okaże się krytyczny dla jakości.

Wykazy tych czy innych typów dokumentów mogą być traktowane jako wymóg normy tylko w sytuacji, gdy wymagają tego kontrakty z klientami lub wymagania prawne i przepisy odnoszące się bezpośrednio do wyrobów / usług wchodzących w zakres systemu. Podstawa - punkt 1.1.a.
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: zmiana kierownictwa a polityka jakości

Jerzy Brańka:
Zbigniew Banaśkiewicz:
Jerzy Brańka:

- Odpowiedzialność za inne dokumenty regulować powinna procedura (zarządzanie dokumentami systemowymi).

Nie ma takiego wymagania ani nie widzę specjalnej potrzeby, chyba że budujemy system silnie scentralizowany, dyrektywny i hierarchiczny.

Odpowiedzialność za dokument ma być zawarta w nim samym, i to zazwyczaj w zupełności wystarcza. Norma nie wymaga, aby utrzymywać wykaz kontrolowanych dokumentów, a w dzisiejszych realiach, gdzie oryginały są zawsze w wersji elektronicznej, jest to niejako automatyczne, przy odrobinie porządku w plikach rzecz jasna ;-).

To co napisałem nie stoi w sprzeczności z tym co Pan pisze - niech to będzie "w nim samym".

Nie stoi. Jeżeli ktoś czuje potrzebę stworzenia kolejnej procedury, regulującej to czy tamto, ma prawo ją stworzyć.
Rzecz tylko w tym aby na tyle panować nad dokumentami by się nam to wszystko nie rozwaliło po różnych "czarnych dziurach" w których znikają dokumenty i pliki.

Wydaje mi się, że system katalogów z dobrze określonymi prawami dostępu powinien załatwić sprawę.

Następna dyskusja:

Cele Jakości - ich zmiana




Wyślij zaproszenie do