Michał
Kubista
QBISTA Konsulting.
Procesy - jakość -
ryzyko -
bezpieczeń...
Temat: Skarga na system zarządzania do jednostki certyfikującej.
Czy ktoś z szanownego koleżeństwa się pokusił o coś takiego co przypomina "YETTI"Wszyscy widzą że jest ale nikt nie widział ;-)
Nie funkcjonujace systemu w organizacjach i problemy z dostawcami to jedno ale podejście do nas jako Klientów to drugie. Takie problemy to chyba również i to z czym każdy z nas się spotyka czasem i w życiu prywatnym. Sprzedać / kupić ? to czynność bezproblemowa – utrzymać jakość usług / dostaw to już trudniejszy element tej układanki.
Co zrobić gdy pomimo wszystkich zabiegów spotykamy się z sytuacją gdy dostawca traktuje nas obcesowo wręcz stwierdzeniem „masz Kliencie problem to złóż sobie reklamację?
Certyfikat systemu zarządzania jest dokumentem potwierdzającym spełnienie przez organizację wymagań standardu, ale jest również deklaracją ze strony jednostki certyfikującej iż dana organizacja jest
w pewien sposób „dojrzała”. Udzielenie certyfikatu to rekomendowanie. W związku z tym jednostki certyfikujące winny posiadać procedurę postępowania ze skargami na system zarządzania organizacji której udzielono rekomendacji – przyznano certyfikat. Dlaczego? Dlatego, że certyfikat to nie prezent, bezterminowy i bezwarunkowy. Certyfikat to zobowiązanie organizacji, które w przypadku niedotrzymania winno być zweryfikowane. I tutaj wracamy do sedna sprawy. Skoro ja jako Klient jestem traktowany przez organizację „skandalicznie” czasem nie pozostaję mi nic innego jak złożyć skargę do jednostki certyfikującej na podstępowanie organizacji która deklaruje spełnienie wymagań standardu np.: dla zarządzania jakością. Taka złożona skarga obliguje jednostkę certyfikującą do podjęcia działań wobec organizacji i przyjrzenie się sprawie której skarga dotyczy.
W konsekwencji postepowania przeprowadza się audit dodatkowy organizacji i jeżeli skarga jest zasadna winna skutkować podjęciem działań doskonalących prze organizację. Niestety takie działania to czasem jedyny rozsądny środek na to by być traktowanym przez organizację jako „Klient” a nie dostawca przychodów. Czasem audit dodatkowy prowadzić może do zawieszenia ważności certyfikatu organizacji lub wręcz do jego odebrania. Ponieważ nie można rekomendować organizacji udzielając certyfikatu w sytuacji gdy nie spełnia ona podstawowych wymagań standardu jakim jest „podejście do Klienta”.
Prowadzi to również do jednej smutnej konkluzji iż organizacje legitymujące się certyfikatem systemu zarządzania jakością nie zawsze zdają sobie sprawę cóż to jest ten system zarządzani jakością. Utwierdza mnie to po raz kolejny w przekonaniu iż organizacji posiadających certyfikaty jest wiele, tych posiadających system zarzadzania jakością już nie koniecznie…….
Zobaczymy jak się potoczą losy skargi złożonej prze zemnie do jednostki certyfikujacej "X" na organizację "Y".
Muszę powiedzieć iż jednostka certyfikująca jak na razie stanęła na wysokości zadania.
A jakie są wasze doświadczenia w tym temacie?