Temat: Program do zarzadzania narzedziami pomiarowymi
Zastanawiam się czy ktoś to kiedyś policzył - ile kosztuje stworzenie "od podstaw" arkusza do zarządzania sprzętem pomiarowym?
Trochę się na tym znam i myślę, że w tydzień mógłbym stworzyć coś sensownego.
Potem testy:
- O! o tym zapomniałem,
- O! czemu to nie działa,
- ...
Potem użytkowanie:
- skoro robimy to sami dodajmy tu kolorki,
- skoro robimy to sami dodajmy tu rozwijalną listę wyboru,
- skoro robimy to sami poproszę o mini wypożyczalnie,
- ...
Lekko licząc w skali roku miesiąc. Ile (brutto) kosztuje miesiąc pracy Waszego wykwalifikowanego pracownika - stawiam dolary przeciw orzeszkom, że więcej niż zakup większości wymienianych wyżej programów.
Podstawowa funkcjonalność większości programów jest podobna:
- nadzór nad terminami sprawdzeń,
- tworzenie historii narzędzia - badania i ich wyniki, wypożyczenia, remonty, itp.
- ...
Oczywiście każdy program realizuje te funkcjonalności trochę inaczej, każdy ma jakieś dodatkowe "ciekawostki", każdy ma jakieś ograniczenia, każdy robi coś inaczej niż Ja by tego chciał. I właśnie dlatego wybór, choć ograniczony, jest jednak dość szeroki.
A co, gdy nie znajdę żadnego rozwiązania, które będzie mi "pasowało" - czy Excel jest najlepszym rozwiązaniem?
Gwarancji dać nie mogę, ale gdy spojrzycie na oferowane programy z poza pryzmatu własnych przyzwyczajeń, wyobrażeń, czy fantazji - powinniście coś znaleźć.
A co, gdy jednak mimo wszystko nie znajdę nic co by mi "pasowało" - czy Excel jest najlepszym rozwiązaniem?
Kilka wymienionych wcześniej programów jest Naszego autorstwa - maczali i maczają w nich palce polscy programiści. Może warto skontaktować się z kolegą Markiem, z kolegą Jurkiem, z kolegą Robertem i zadać proste pytanie:
- za ile jesteście koledzy w stanie zmienić/dodać taką i taką funkcjonalność do Waszego oprogramowania?
Tu mogę gwarantować tylko za siebie, ale chyba niewiele zaryzykuję składając gwarancję w imieniu innych:
- o ile Wasze pomysły mają "ręce i nogi",
- o ile Wasze pomysły zwiększają funkcjonalność programu w sposób użyteczny dla innych,
- o ile Wasze pomysły nie są "fanaberią" typu: "wie Pan, u Nas kolorem ostrzegawczym jest pomarańczowy, a Wy stosujecie czerwony, i to jest nie do zaakceptowania",
odpowiedź będzie brzmiała NIC, lub będzie to kwota symboliczna.
Od ponad 20 lat żyję jedynie z programowania (głównie wspomaganie jakości) i gdybym nie wzbogacał Naszych programów o funkcjonalność wymyśloną przez Was, to pewnie od dawna prowadził bym warzywniak.
A co, gdy jednak mimo wszystko nie znajdę nic co by mi "pasowało" - czy Excel jest najlepszym rozwiązaniem?
TAK - ale proszę wtedy o kontakt - o niczym tak nie marzę jak o ciepłej, dobrze płatnej, stałej posadzie. Bo żyć trzeba, a gdy wszyscy przejdą na Excela, to za coś muszę kupować Wasze produkty ;-)
Jezzzzzzzzzzzzzzu - ale chyba na temat.