Temat: Pełnomocnik - 2 pytania
Ciężko powiedzieć o racji...każdy ma swoją, ale dziękuję :)
Rzeczywiście, jeżeli podejść do tego dosłownie, to termin ZINTEGROWANY niejako narzuca jedną "władzę centralną" .
Na pewno zgodzę się z Panem, że zastępca w takim przypadku, i w zależności od wielkości organizacji może być potrzebny.
Jednak muszę zauwazyć, że idąc za Pana słowami, można by uznać, że są systemy odmienne, bądź "nie odmienne". A jednak, IRIS, 14stka, AS9000, OHSAS, TS...itd. bazują na 9tce. Ich ogólna odmienność jest taka sama - w każdej z norm są wymagania specyficzne/branżowe/środowiskowe itd. jednak bazę mają tę samą.
A więc różnice między TSem i 14stką, są takie same, jak między 18stką a 14stką, ponieważ to 9tka jest bazą i tylko wymagania specyficzne każdej z norm kreują jakieś różnice. Nie widzę sensu okreslać, że TS jest odmienny. Bo tak samo odmienna od 14stki, jak TS, jest 18stka...
ZSZ można zrobić ze wszystkich systemów, jeżeli bazują na jednym - 9001. Można też traktować je oddzielnie, choć w praktyce już samo bazowanie na jednym systemie (9001) jest niejako integracją. A kiedy każdą z polityk połączymy w jedną, dostaniemy "Zintegrowaną Księgę Zarządzania".
Jestem ciekaw Pana opini:
Jeden pełnomocnik odpowiedzialny za system jakości i zastępca (oddelegowany np. do 14stki i 18stki) - czy to aby nie to samo, co dwóch pełnomocników?
Pytam, bo przyszło mi teraz na myśl, że jednak w przypadku dwóch pełnomocników może dojść do pewnych rozbieżności - czyt. braku komunikacji - z powodu czysto strukturalnego: dwa równorzędne stanowiska.
Pozdrawiam,
Wiktor