пропозиції роботи
Józek Kościelniak ....
Józek Kościelniak ....
Temat: Od czego zacząć...
Czyżby nie było chętnych do pomocy na tym forum??
Kasper B. www.qjakosci.com.pl
Józek Kościelniak ....
Temat: Od czego zacząć...
Dzięki wielkie. Na temat 5s coś jest, tylko pytam czy zacząć od 5s czy czegoś innego?
Diana B. Quality
Temat: Od czego zacząć...
Józef Kościelniak:
Dzięki wielkie. Na temat 5s coś jest, tylko pytam czy zacząć od 5s czy czegoś innego?
Witam,
Problem w tym, że chyba nie ma prawidłowej odpowiedzi na Twoje pytanie.
Wszystko zależy od tego skąd biorą się wasze problemy z jakością, co konkretnie się dzieje złego, jak duża jest firma i wielu innych czynników. Zidentyfikuj najważniejszy problem i jego przyczyny a potem szukaj odpowiednich narzędzi.
5S owszem pożyteczne jest, pomaga zorganizować pracę i podnieść efektywność, ale nie jest to jakieś specjalnie wyszukane narzędzie jakościowe i raczej nie pomoże jeśli problemy są gdzieś głębiej w organizacji.
pozdrawiam i życzę powodzenia ;)
Marek G. Manager/Koordynator
Temat: Od czego zacząć...
Dokładnie tak (jak mawiał Adam Małysz) - zależy z czym są kłopoty.Moim zdaniem należałoby zacząć od czegoś prostego, zrozumiałego dla ludzi, co przyniesie szybko efekt. Żeby ich nie zrazić i pokazać, że jakość, to nie tylko koszt, ale i faktyczna korzyść / pomoc.
A jak znaleźć coś takiego? Obserwacje i rozmowy z ludźmi, także z kierownictwem, przełożonymi... jak już wyłoni się interesujący problem, to trzeba zrobić (ostrożnie) jego analizę, żeby nie strzelić kulą w płot, sobie w kolano albo komuś w odcisk ;)
Powodzenia!
Konrad
G.
Trener / Konsultant
/ APICS CPIM /
Jonah®
Temat: Od czego zacząć...
Józef Kościelniak:
Pracuje w firmie w której jakośc niestety kuleje... Nie Posiadamy wdrożonych żadnych metod, a o narzędziach niekażdy ma jakiekolwiek pojęcie. Chciałym coś z tym zrobić ale od czego tu zacząć?? jak??
A jaki jest problem - konkretnie? Wysyłki niekompletne? Opóźnienia? Zniszczone produkty dostarczane Klientowi?
Jaki jest problem - zdefiniuj go przez 5W2H.
A dalej - 5x dlaczego? lub inne narzędzia.
Pozdrawiam
Konrad
Józek Kościelniak ....
Temat: Od czego zacząć...
Wydaję się, że nawiększym problemem jest brak świadomości jakościowej u pracowników produkcyjnych, chyba stąd się wszystko bierze. Myślenie ich polega na tym, aby przepracować 8 godzin i do domu, nie patrząc czy zrobią elementy dobre czy złe. I niestety ich przełożeni uważają że produkcyjny bubel to jest coś normalego, że był, jest, i będzie i nic się z tym nie da zrobić.
Konrad
G.
Trener / Konsultant
/ APICS CPIM /
Jonah®
Temat: Od czego zacząć...
Hmm, moim zdaniem pracownicy produkcyjni robią to co wymaga od nich ich przełożony (to ten, który daje urlop i nalicza premię).Skoro oni tylko pracują 8 godzin i mają w nosie... to jak sam wskazałeś, przełożeni uważają podobnie - zacznij od przełożonych.
Z własnego doświadczenia - przełożony uważał, że należy produkować - maszyna ma pracować - jak stoi i nie pracuje to źle! Jaki był efekt: maszyna, oczywiście, pracowała non stop tłucząc 25% odrzutu!!! Jak zmieniłem postawę brygadzistów i ich przełożonych? Razem z brygadzistami chodziłem i zatrzymywałem maszyny, a jak wpadał ich przełożony (nota bene też mój) to po prostu tłumaczyłem dlaczego zatrzymaliśmy maszynę.
Dodatkowo po każdej zmianie wizualizacja (wykres rysowany odręcznie) z poziomem odrzutów na każdej brygadzie i miesięczna premia ze względu na osiągi jakościowe i produkcyjne. Efekt: redukcja poziomu odrzutów wewnętrznych o 50% w ciagu 3 miesięcy oraz 5 miesięcy 0PPM u największego Klienta - branża automotive (1 sztuka wadliwa - reklamacja).
Pozdrawiam
KG
PS
Musisz mieć potężne plecy (wsparcie z góry) by coś takiego zastosować.K G. edytował(a) ten post dnia 15.01.09 o godzinie 21:14
Marek G. Manager/Koordynator
Temat: Od czego zacząć...
Józef Kościelniak:
[...] I niestety ich przełożeni uważają że produkcyjny bubel to jest coś normalego, że był, jest, i będzie i nic się z tym nie da zrobić.
Zgadzam się całkowicie z K.G. Zacząć od przekonania przełożonych, że tak nie musi być. Perswazją i "jakościowymi mądrościami" raczej się nie uda, odgórnymi poleceniami także nie. Jak opisano w poprzedniej wypowiedzi - poprzez konkretny przykład.
Proponuję: weź na tapetę najbardziej znaczący bubel (albo jakiś choć trochę denerwujący przełożonych) i zidentyfikuj przyczyny powstawania. Może najprościej zacząć właśnie od 5xdlaczego, żeby nie przestraszyć przełożonych - bez ich zaangażowania możesz nie dojść do prawdziwych przyczyn. Potem "pilotażowa" (sprawdzająca, w wąskim zakresie) próba usunięcia przyczyny i sprawdzenia efektu: jak jest względem tego, co było. Musisz mieć mierzalne dowody i zrozumiałe (czyli jak pisze KG - jakaś wizualizacja).
Trzeba spróbować z czymś, co się da przeprowadzić do końca, bo brak konsekwencji i efektów wszystkich tylko zniechęci...
Józek Kościelniak ....
Temat: Od czego zacząć...
Ok. Dzięki wielkie za rady. Napewno z nich skorzystam, Jeżlei ktoś ma coś jeszcze do dodania to zapraszam :)
konto usunięte
Temat: Od czego zacząć...
...czyli z tego co zrozumiałam czytając wcześniejsze wypowiedzi to:pracownicy nie rozumieją po co w ogóle potrzebne jest im to całe ISO,
i nie ma nazwijmy to oczekiwanego wsparcia ze strony przełożonych??
zgadza sie??
Józek Kościelniak ....
Temat: Od czego zacząć...
ISO u nas nie ma:) , ze wsparciem ciężko (choć do współpracy ktoś by się znalazł). Podejrzewam, że jak zaczne znów o tym mówić to będzie odpowiedź w stylu : "To weź i zrób coś". Pytanie tylko co, od czego zacząć....
Tomasz
Greber
Trener, konsultant,
właściciel firmy
PROQUAL
Temat: Od czego zacząć...
Józef Kościelniak:
ISO u nas nie ma:) , ze wsparciem ciężko (choć do współpracy ktoś by się znalazł). Podejrzewam, że jak zaczne znów o tym mówić to będzie odpowiedź w stylu : "To weź i zrób coś". Pytanie tylko co, od czego zacząć....
Moja firma realizuje teraz projekt doradczy, który zapewne sprawdziłby się i u Ciebie.
Daj znać na prv to prześlę Ci mój plan działań i może uda Ci się to skopiować na swoje potrzeby.
Adrianna
Wróbel
lider jakości,
Meblotex sp zoo
Temat: Od czego zacząć...
Witam,Mam podobny problem ci Józef. Jesienią ubiegłego roku przeszłam proces identyfikacji błędów oraz przeprowadziałam kilka akcji korekcyjnych aby zmienieć pewne rozwiązania na liniach montażowych, wyeliminowano również buble konstrukcyjne. Nadal został czynnik ludzki. Wprowadzono pewne rozwiązania PokaYoke jednak nie wszędzie da się je zastosować. Słyszałam o takich narzedziach jak matryca samokontroli jakości, dzienny arkusz błędów, diagnoza różnicowa. Te narzędzia maja pomówc w wypracowaniu rozw. aby jakość wbudować w proces. Niestety nie stosowałam w/w narzędzi i nie mogę też znaleźć nic w literaturze. CZy coś ci jest znane w tych tematach?
pozdrawiam
ADA
Piotr
Kowalczyk
Lean Manufacturing -
Podejmę współpracę z
firmą szkoleniową.
Temat: Od czego zacząć...
Z informacji które podałeś wynika iż pracujesz w zakładzie w którym nie funkcjonuje żaden system produkcyjny,czylipracownicy prawopodobnie mają dużą swobodę w procesie produkcyjnym
kontrola wzrokowa, okresowa, czasowa nie istnieje
analiza problemów jakościowych nie jest realizowana i podstawowe narzędzia służace identyfikacji problemów nie funkcjonują.
Dla każdego z tych problmów istnieje rozwiązanie, proponowałbym zapoznanie się z 5S. W przypadku błędów jakościowych powodowanych błędami ludzi, warto standaryzowac procesy.
Praca Standaryzowana mocno ogranicza "wesołą twórczośc" operatorów.
Kolejna możliwośc pracy standaryzowanej to wpisanie w proces kontroli jakości.
Jeśli chodzi o analize problemów i prewencje bardzo polecam Pareto na początek, 5W oraz QA NetworkPiotr Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 28.01.09 o godzinie 06:31
Adrianna
Wróbel
lider jakości,
Meblotex sp zoo
Temat: Od czego zacząć...
Witam,Dzięki za wypowiedź, dostaczyłeś mi cennych uwag.
Rzeczywiście w poprzednim roku był szalony pościg za wydajnością i wszystko zostało podporządkowane pod cele ilościowe, gdyż wyroby sprzedawały się na pniu. Jednak po kilku miesiącach zaczęły spływać reklamacje za co dyrekcja obwinia pracowników, że produkują buble, kilka osób zwolniono dla przykładu. Teraz kiedy sprzedaż siadła, każda wymówka jest dobra żeby nie mieć wyników sprzedaży (jak mamy sprzedawać wyroby skoro mają tyle wad).
Teraz co zrobiłam z jakością (3m-ce):
- dokonałam analizay jakie błędy wystepują i gdzie
- przeprowadziłam kilka akcji wykorzystując podstawowe narzedzia eliminując problemy techniczno/konstrukcyjne
- wprowadziałam na pewien czas intensywną kontrolę wyrobów na liniach aby pracownicy sami zaczęli się kontrolować gdzyż te błędy są zapisywane. Jest wskaźnik "błędy wewnetrzne produkcji".
- przeprowadzono szkolenia, pogadanki nt. zdarzeń i świadomości jakościowej
Już teraz widać, że jest lepiej bo wg wskaźnika błędów jest o 60% mniej. (kontrole prowadzą niezależni pracownicy).
Kierownik wydziału wprowadził 5S.
Stanowiska są wyposzarzone w narzędzia i jest powtarzalność montażu - czyli standaryzacja jak dobrze rozumiem.
Nadal jednak pozostaje czynnik ludzki. (jak zabezpieczyć się żeby pracownik przykręcił 10 śrub a nie 9, żeby nie pominął żadnej, żeby w 10 kolejnych wyrobach przykręcił po 10 a nie w jednj 9 śrub)
Obecnie dyr chce aby już nigdy nie zdarzył się błąd nieprzykręcenia śruby. Aby tak napisać procredurę działań korygujących/prewencyjnych aby ten proces działał automatycznie. I tu jest problem bo nie bardzo go rozumiem o co chodzi. Stąd moje pytanie o samokontrolę procesu.
Oczywiście na każdym obszarze jest wiele do zrobienia.
PS. Podsumowanie wyników już niebawem :(
pozdrawiam
ADA
Józek Kościelniak ....
Temat: Od czego zacząć...
A może gdyby pracownik dostawał śruby pakowane po 10 szt. to wtedy jak zostanie jemu jakaś w pudełku to zobaczy że którejś nie wkręcił. Tylko czy można tak u ciebie zrobić?...
Adrianna
Wróbel
lider jakości,
Meblotex sp zoo
Temat: Od czego zacząć...
CZeść,NIestety nie wszędzie tak się da. Problem najczęściej objawia się niedokręconą śrubą lub wypadającym przewodem inne, a więc czynnik ludzki. Tak więc jak zabezpieczyć proces przed takimi błędami?
Jakie narzędzia jakościowe stosujesz do monitorowania produkcji?
ADA
Podobne tematy
Następna dyskusja:
