konto usunięte

Temat: Mierniki

Witajcie. Jakie macie propozycje mierników skuteczności/efektywności dla działu jakości?


Maja Kaczmarczyk-Oracka edytował(a) ten post dnia 09.01.07 o godzinie 20:42
Sławomir Jabłoński

Sławomir Jabłoński konsultant w
zakresie systemów
zarządzania,
instruktor Po...

Temat: Mierniki

Maja Kaczmarczyk-Oracka:[/author]Witajcie. Jakie macie propozycje mierników skuteczności/efektywności dla działu jakości?

Skuteczności, efektywności czego? Mierniki mają czemuś słuzyć.
Pozdrawiam
Monika Izabela Sidor

Monika Izabela Sidor Auditor, Konsultant

Temat: Mierniki

a jakie cele ma ten dział?

konto usunięte

Temat: Mierniki

Myślę, że jak każdy dział jakości w firmie produkcyjnej: nadzór jakościowy nad produkcją, jakościowe wdrażanie nowych projektów, nadzór nad systemem..
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: Mierniki

A czyż celem działu jakości nie powinna być wysoka jakość produktów? Po co są normy jakościowe? No chyba po to, żeby zadowolić klienta...
Jeżeli firma utrzymuje dział jakości, a wypuszcza buble, to wydaje się, że coś tu nie gra.
Nadzór jest moim zdaniem środkiem, a nie celem.
Tomasz Greber

Tomasz Greber Trener, konsultant,
właściciel firmy
PROQUAL

Temat: Mierniki

Efektywność (wyraźnie rozróżnioną od skuteczności) można fajnie badać wprowadzając rachunek kosztów jakości.
O skuteczności może świadczyć poziom PPM, Cpk itp. Ale to oczywiście bardzo ogólnie powiedziane.
Paweł F.

Paweł F. dyrektor ds.
Zrównoważonego
Rozwoju Operacyjnego

Temat: Mierniki

Myślę, że warto rozróżnić dwie sprawy:
1. Monitorowanie efektywności pracy działu i procesów zarządzanych przez dział QA
2. Monitorowanie jakości wyrobu / usługi.

Jeśli chodzi o pierwsze, to na przykład można szacować efektywność wdrażania nowych projektów - w odniesieniu do terminowości, lub % nowych uruchomień, które zakończyły się sukcesem (ustalenie kryteriów sukcesu). Można też nadzorować efektywność wdrażania działań korygujących i zapobiegawczych w firmie (czas zaplanowania i wdrożenia działań oraz ich skuteczność)

Na drugi temat pisał już pan Tomasz; PPM, Cpk itd)
rachunek kosztów, który moim zdaniem jest też dobrą podstawą do zracjonalizowania decyzji i zarządzania jakością - no i oczywiście najlepszym narzędziem w rozmowach z zarządem firmy na temat inwestycji. :)

PS: A oczywiście najlepiej jest określić najpierw cele, to znaczy, czego oczekujemy od dziąłu jakości.

Pozdrawiam,Paweł
Piotr Lewandowski

Piotr Lewandowski Zarządzający
Systemem Jakości.
Freelancer

Temat: Mierniki

Zgadzam się z Panem Pawłem

Przede wszystkim zalezy wiedzieć jakie cele postawione zostały przed działem. Na pewno ostatecznym ogniwem sprawdzającym skuteczność pracy działu będą dane zwrotne z rynku, od klienta, nie mniej jednak postawić sobie należy pytanie co ten dział tak naprawdę będzie kontrolował?, Czy będzie to głównie proces produkcji, tworzenia usługi (normy, procedury), czy też monitoring gotowego wyrobu pod względem założeń wejściowych.

konto usunięte

Temat: Mierniki

Zaryzykuję stwierdzenie, że Dział Jakości jest działem zbędnym w firmie i ogranicza się go do minimum, dlatego że nie tworzy żadnej wartości dodadnej do procesu. W większości przypadków bywa tak, że procesy produkcyjne są niestabilne, powstają braki. Braki i zła reputacja więcej kosztują niż utrzymanie Działu Jakości między innymi dlatego ten dział funkcjonuje w firmach produkcyjnych. Dla przykładu w firmach produkujących oprogramowania, software nie ma działów jakości. Są jednak testerzy, którzy testują oprogramowanie i walidują je.

Oczywiście Dział Jakości ma inne ważne zadania jak np: prowadzenie auditów wew, nadzór nad dokumentacją, reklamacje od klienta i do dostawców, pracowanie wspólnie z klientem nad poprawą jakości i inne ale bardziej jest to rola zarządzania jakością niż kontrolowania produkcji.

Jakich wskaźników użyć do badania efektywności i skuteczności samego Działu Jakości to ciekawy temat.

Pamiętajcie o jednym Dział jakości "jakości" nie produkuje i pomiary zwrotów od klienta świadczą o produkcji a nie o działalności Działu Jakości. Jeżeli za mało braków jest wychwytywanych podczas produkcji lub po zakończeniu produkcji należy zmienić system kontroli np. według normy AQL i ustalić akceptowalny poziom braków, oczywiście z klientem;-).

pozdrawiam
Magdalena Wisniewska

Magdalena Wisniewska Legal Entity
Controller -
Livingston
International

Temat: Mierniki

zgadzam się z Panem Pawłem, najpierw cele. a potem odpowiedni wybór mierników (łącznie z targetami). Mierniki zależą od natury firmy, rodzaju działalności i oczekiwań postawionych przed działem jakości.
oczywiście ilość CA/PA otwartych, % CA/PA zamknietych na czas, % niezgodności wychwyconych podczas audytów, % esaklacji klienta rozwiązanych pozytywnie, bądz nie zamknietych na czas z winy naszej firmy. wiele można by wymieniać tutaj. Trzeba poprostu siąść i zobaczyć gdzie i co trzeba mierzyć, popatrzeć na procesy w firmie. Często długi i skomplikowany proces...
Tomasz K.

Tomasz K. Menadżer Regionu

Temat: Mierniki

Witam.
Problem ten można oczywiście interpretować na różne sposoby.
Według mnie miernikiem może być ilość wprowadzanych ulepszeń, unowocześnień na jednostkę czasu, oczywiście przy uwzględnieniu pozytywnego feedback'u ze strony produkcji, klientów.
Innym może być ilość zgłaszanych przez pracowników propozycji zmian, ulepszeń. Im więcej zgłoszeń, tym większa świadomość pracowników nt jakości w firmie. Wszystko to świadczy o pracy działu jakości.

Pozdrawiam Tomek

------------
"Masz teraz dokładnie to czego chcesz"
Magdalena Wisniewska

Magdalena Wisniewska Legal Entity
Controller -
Livingston
International

Temat: Mierniki

Tomasz K.:
Witam.
Problem ten można oczywiście interpretować na różne sposoby.
Według mnie miernikiem może być ilość wprowadzanych ulepszeń, unowocześnień na jednostkę czasu, oczywiście przy uwzględnieniu pozytywnego feedback'u ze strony produkcji, klientów.
Innym może być ilość zgłaszanych przez pracowników propozycji zmian, ulepszeń. Im więcej zgłoszeń, tym większa świadomość pracowników nt jakości w firmie. Wszystko to świadczy o pracy działu jakości.

Pozdrawiam Tomek

------------
"Masz teraz dokładnie to czego chcesz"

Problem w tym czy my mierzymy dział jakości, czy to mają być mierniki które pomogą działowi jakości sprawdzać innych.
Konrad Olejnik

Konrad Olejnik Plant Manager

Temat: Mierniki

Maja K.:
Witajcie. Jakie macie propozycje mierników skuteczności/efektywności dla działu jakości? <br/><br/><br/>Maja Kaczmarczyk-Oracka edytował(a) ten post dnia 09.01.07 o godzinie 20:42
Witam,

Wydaje mi sie, że jest jeden:
Pozytywne przejście audytów zewnętrznych (nadzorczy i/lub recertyfikujący), ewentualnie ilośc NC stwierdzonych podczas audytów. Jeżeli to bedzie ok, znaczy, że cały system funkcjonuje ok.

konto usunięte

Temat: Mierniki

Konrad O.:
Maja K.:
Witajcie. Jakie macie propozycje mierników skuteczności/efektywności dla działu jakości?
Witam,

Wydaje mi sie, że jest jeden:
Pozytywne przejście audytów zewnętrznych (nadzorczy i/lub recertyfikujący), ewentualnie ilośc NC stwierdzonych podczas audytów. Jeżeli to bedzie ok, znaczy, że cały system funkcjonuje ok.

Niestety nie do konca. Jezeli cele sa nieodpowiednio zdefiniowanie, to audit mozna przejsc bez zadnych problemow, a praca dzialu jakosci dalej bedzie pozostawiac wiele do zyczenia :).

pozdrawiamŁukasz Sadowski edytował(a) ten post dnia 02.06.07 o godzinie 09:05
Konrad Olejnik

Konrad Olejnik Plant Manager

Temat: Mierniki

Łukasz S.:
Konrad O.:
Maja K.:
Witajcie. Jakie macie propozycje mierników skuteczności/efektywności dla działu jakości?
Witam,

Wydaje mi sie, że jest jeden:
Pozytywne przejście audytów zewnętrznych (nadzorczy i/lub recertyfikujący), ewentualnie ilośc NC stwierdzonych podczas audytów. Jeżeli to bedzie ok, znaczy, że cały system funkcjonuje ok.

Niestety nie do konca. Jezeli cele sa nieodpowiednio zdefiniowanie, to audit mozna przejsc bez zadnych problemow, a praca dzialu jakosci dalej bedzie pozostawiac wiele do zyczenia :).

pozdrawiamŁukasz Sadowski edytował(a) ten post dnia 02.06.07 o godzinie 09:05
Jeżeli piszesz o celach firmy, to nie dział jakości je definiuje. Poza tym jeśli cele są źle zdefiniowane to nawet najlepszy dział jakości nie pomoże i wtedy obojetnie jakie będa mierniki. Dalej upieram się przy swoim. Sam dział jakości nic nie zrobi jeśli chodzi o poprawienie jakości produktów, usług itp. Do tego potrzebna jest współpraca wszystkich działów (nawet księgowości). Przeciez to czy ktoś ma ISO, czy nie ma ISO w żaden sposób nie przekłada się na jakośc produktu czy usługi. Pozdrawiam
Magdalena Wisniewska

Magdalena Wisniewska Legal Entity
Controller -
Livingston
International

Temat: Mierniki

Konrad O.:
Łukasz S.:
Konrad O.:
Maja K.:
Witajcie. Jakie macie propozycje mierników skuteczności/efektywności dla działu jakości?
Witam,

Wydaje mi sie, że jest jeden:
Pozytywne przejście audytów zewnętrznych (nadzorczy i/lub recertyfikujący), ewentualnie ilośc NC stwierdzonych podczas audytów. Jeżeli to bedzie ok, znaczy, że cały system funkcjonuje ok.

Niestety nie do konca. Jezeli cele sa nieodpowiednio zdefiniowanie, to audit mozna przejsc bez zadnych problemow, a praca dzialu jakosci dalej bedzie pozostawiac wiele do zyczenia :).

pozdrawiam
Jeżeli piszesz o celach firmy, to nie dział jakości je definiuje. Poza tym jeśli cele są źle zdefiniowane to nawet najlepszy dział jakości nie pomoże i wtedy obojetnie jakie będa mierniki. Dalej upieram się przy swoim. Sam dział jakości nic nie zrobi jeśli chodzi o poprawienie jakości produktów, usług itp. Do tego potrzebna jest współpraca wszystkich działów (nawet księgowości). Przeciez to czy ktoś ma ISO, czy nie ma ISO w żaden sposób nie przekłada się na jakośc produktu czy usługi. Pozdrawiam

Ja przepraszam, ale czy ty pracujesz w dzale jakości? nic nigdy bardziej błędnego nie słyszałam!

Cele jakie są takie są. nie nam (działowi jakośći)to oceniać czy są błędne czy nie - jeśli firma sobie takie postawiła! Dział jakości ma za zadanie ustalenie takich mierników, które określą czy te cele są
realizowane - nie wiem czy słyszałeś o BSC?

dla mierników ustala się targety i analizuje się czy są one realizowane czy nie. Jeśli nie, wprowadza się akcje korygujące lub zapobiegujące. One mają na celu poprawienie jakości/.

ISO zobowiązuje do różnych działań, więc nie mów że się to nie przekłada na jakość produktu!Magdalena Wisniewska edytował(a) ten post dnia 15.06.07 o godzinie 11:39
Konrad Olejnik

Konrad Olejnik Plant Manager

Temat: Mierniki

Magdalena W.:
Konrad O.:
Łukasz S.:
Konrad O.:
Maja K.:
Witajcie. Jakie macie propozycje mierników skuteczności/efektywności dla działu jakości?
Witam,

Wydaje mi sie, że jest jeden:
Pozytywne przejście audytów zewnętrznych (nadzorczy i/lub recertyfikujący), ewentualnie ilośc NC stwierdzonych podczas audytów. Jeżeli to bedzie ok, znaczy, że cały system funkcjonuje ok.

Niestety nie do konca. Jezeli cele sa nieodpowiednio zdefiniowanie, to audit mozna przejsc bez zadnych problemow, a praca dzialu jakosci dalej bedzie pozostawiac wiele do zyczenia :).

pozdrawiam
Jeżeli piszesz o celach firmy, to nie dział jakości je definiuje. Poza tym jeśli cele są źle zdefiniowane to nawet najlepszy dział jakości nie pomoże i wtedy obojetnie jakie będa mierniki. Dalej upieram się przy swoim. Sam dział jakości nic nie zrobi jeśli chodzi o poprawienie jakości produktów, usług itp. Do tego potrzebna jest współpraca wszystkich działów (nawet księgowości). Przeciez to czy ktoś ma ISO, czy nie ma ISO w żaden sposób nie przekłada się na jakośc produktu czy usługi. Pozdrawiam

Ja przepraszam, ale czy ty pracujesz w dzale jakości? nic nigdy bardziej błędnego nie słyszałam!

Cele jakie są takie są. nie nam (działowi jakośći)to oceniać czy są błędne czy nie - jeśli firma sobie takie postawiła! Dział jakości ma za zadanie ustalenie takich mierników, które określą czy te cele są
realizowane - nie wiem czy słyszałeś o BSC?

dla mierników ustala się targety i analizuje się czy są one realizowane czy nie. Jeśli nie, wprowadza się akcje korygujące lub zapobiegujące. One mają na celu poprawienie jakości/.

ISO zobowiązuje do różnych działań, więc nie mów że się to nie przekłada na jakość produktu!Magdalena Wisniewska edytował(a) ten post dnia 15.06.07 o godzinie 11:39
Magda,
Zastanów sie nad takim keysem:
Powiedzmy firma jest praktycznie monopolistą i ustala, że akceptowalny poziom usterek to 40%, czyli celem jest wyprodukowanie 60% sprawnych produktów. Rozwiazania pozwalające wytworzyć wiekszą ilość sprawnych produktów pociagają za sobą inwestycje, czas itd. Firma ma Strategiczną Karte Wyników (używajmy polskich określeń) - to tak, żebyś wiedziała, że znam BSC :-). Dział jakości ustala mierniki, jest opisane w procedurze co zrobic jak ilość usterek wzrosnie powyżej 40% itd. Odpowiedz w jaki sposób dział jakości w takim przypadku może wpłynąć na polepszenie jakości, skoro piszesz:
"Cele jakie są takie są. nie nam (działowi jakośći)to oceniać czy są błędne czy nie - jeśli firma sobie takie postawiła!"
Dalej uważam, że ISO nie mówi nic o jakości, tylko o powtarzalności.

konto usunięte

Temat: Mierniki

Konrad O.:
Magda,
Zastanów sie nad takim keysem:
Powiedzmy firma jest praktycznie monopolistą i ustala, że akceptowalny poziom usterek to 40%, czyli celem jest wyprodukowanie 60% sprawnych produktów. Rozwiazania pozwalające wytworzyć wiekszą ilość sprawnych produktów pociagają za sobą inwestycje, czas itd. Firma ma Strategiczną Karte Wyników (używajmy polskich określeń) - to tak, żebyś wiedziała, że znam BSC :-). Dział jakości ustala mierniki, jest opisane w procedurze co zrobic jak ilość usterek wzrosnie powyżej 40% itd. Odpowiedz w jaki sposób dział jakości w takim przypadku może wpłynąć na polepszenie jakości, skoro piszesz:
"Cele jakie są takie są. nie nam (działowi jakośći)to oceniać czy są błędne czy nie - jeśli firma sobie takie postawiła!"
Dalej uważam, że ISO nie mówi nic o jakości, tylko o powtarzalności.

Nie zgodze sie z tym. Cały punkt 7 normy ISO mówi o jakości wyrobu, nie zawsze bezpośrednio.
Punkt 7.2.1a - wymagania wyspecyfikowane przez klienta, w tym dotyczące dostawy i działań po dostawie
Punkt 7.2.3c - komunikacja z klientem dotycząca informacji zwrotnej od klienta, w tym dotyczacą reklamacji klienta.
Te punty przekładają sie na cały punkt 7 i realizację produktu. Tak na prawdę, według normy ISO to klient ustala akceptowalny poziom usterek. Ta informacja powinna wejść na poziomie projektowania produktu.

Nie sądzę aby firma, która ustala usterkowość na poziomie 40% uzysakała certyfikację ISO, no chyba, że przedstawi wiarygodne badania, że wymagania klienta są na takim poziomie.

konto usunięte

Temat: Mierniki

[author]Wojciech

konto usunięte

Temat: Mierniki


Nie sądzę aby firma, która ustala usterkowość na poziomie 40% uzysakała certyfikację ISO, no chyba, że przedstawi wiarygodne badania, że wymagania klienta są na takim poziomie.

co ma poziom usterkowości do certyfikacji systemu, to jak piernik do wiatraka

Następna dyskusja:

Mierniki procesu.




Wyślij zaproszenie do