Katarzyna Ś.

Katarzyna Ś. Quality Assurance
Coordinator, SP
Medical Sp. z o.o.

Temat: Księga odpowiedzialnosci.

Witam!
Ostatnio podczas szkolenia z ISO 13485 spotkałam się z terminem Księga Odpowiedzialnosci. Przyznam szczerze, że pierwszy raz spotkałam się z tym. Czy ktos z Was ma może cos takiego w swoim systemie i w jakiej formie? Czy można to zrobić w formie segregatora, w którym każdy pracownik będzie miał swoją kartkę z odpowiednimi zapisami? Czy można do tego dołączyć karty ze szkoleń pracowników? Nie wiem za bardzo jak ugryźć ten temat, a przyznam szczerze, że przydałoby się to w naszej organizacji.
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: Księga odpowiedzialnosci.

Pachnie mi to jakimś nieszczęśliwym tłumaczeniem. W rzeczonej normie nic takiego nie znalazłem Do czego toto miało służyć wg prowadzącego?
Katarzyna Ś.

Katarzyna Ś. Quality Assurance
Coordinator, SP
Medical Sp. z o.o.

Temat: Księga odpowiedzialnosci.

Ja rozumiem że miałoby się to odnosić do zbioru dokumentów, które mówiłyby o zakresie odpowiedzialności i obowiązków pracowników na odpowiednich stanowiskach.

Prawdopodobnie powinno być stworzone w celu jasnego zidentyfikowania kto jest odpowiedzialny za dany proces w firmie. Sięgając do danej księgi moglibyśmy w prosty sposób stwierdzić, odnajdując kartę danego pracownika, że dana osoba jest odpowiedzialna za pewne czynności, a inna osoba za inne. Rozumiem, że miałoby to służyć jedynie do łatwego zidentyfikowania osoby, z którą należy rozmawiać o czynnościach lub procesach, które nas w danej chwili interesują.

Zastanawiam się tylko czy to jest konieczne i czy faktycznie będzie spełniać swoje funkcje.
Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: Księga odpowiedzialnosci.

Witam Katarzyno !
Na początek uruchom kontakt z Kadrowcem (KC to też dokument o który opiera się SZJ), a docelowo ubierz go w tą działkę systemu albo mu przypomnij (AKTA OSOBOWE).

Ci co mieli do czynienia z normą starej generacji związaną jeszcze z terminologią tzw. „zapewnienia jakości” przenoszą ten bardzo istotny parametr dla zarządzania jakością w ORGANIZACJI jako podmiotu w którym działa SZJ. Podstawowe wymagania pojawiają się już na początku normy i rozwinięta w pkt-ie Zasoby ludzkie oraz dalej....W procedurach pojawia się w każdym opisie termin ODPOWIEDZIALNOŚĆ i poza wskazaniem osoby czy komórki oraz w jednym zdaniu o ogólnym zakresie tej odpowiedzialności.
Twoje zaskoczenie spowodowane jest tym, że reszta funkcjonuje najczęściej (powinno) w innym miejscu zarządzania organizacją tzn. w Dziale Kadr (bo dochodzą do tego jeszcze przepisy KC...).
Pozorne przesunięcie zapisów w to miejsce często robi wrażenie „odłączenia od systemu” co nie jest prawdą chociaż robi takie wrażenie. Dział kadr który najczęściej sprawuje nadzór i kieruje polityką związaną z ZASOBAMI LUDZKIMI moim zdaniem powinien mieć jasno zapisany zakres nie tylko odpowiedzialności ale przede wszystkim również uprawnień opartych o udokumentowany poziom wymagań zawodowych (ewent.szkoleń)(KC).
ORGAGANIZACJA tworzy najczęściej właśnie taki dokument, który wiąże jakość systemu z jakością organizacji, nazywając to różnie. W mojej osobistej praktyce nazywam to:
KSIĘGA SŁUŻB (odpowiedzialność, uprawnienia, zakres......)
TARYFIKATOR ZAWODOWY (poziom i wymagania dla stanowisk zawodowych......)
....można nt. pisać jeszcze dużo więc oddaję pióro.Jerzy Brańka edytował(a) ten post dnia 09.04.13 o godzinie 11:13
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Księga odpowiedzialnosci.

Katarzyna �.:
Ostatnio podczas szkolenia z ISO 13485 spotkałam się z terminem Księga Odpowiedzialnosci.
Tak Jak Pan Jurek wskazał, uprawnienia i odpowiedzialność to elementarz dla działu kadr. Jeżeli to nieuporządkowane kontrola PIP zazwyczaj boleśnie uświadomi pracodawcę, a już na 100% boleśnie jeżeli zdarzy się na terenie zakładu wypadek.
Zbigniew B.:
Pachnie mi to jakimś nieszczęśliwym tłumaczeniem. W rzeczonej normie nic takiego nie znalazłem Do czego toto miało służyć wg prowadzącego?
Jak dla mnie to specyfika służby zdrowia, gdzie jednostki organizacyjne oddziela kosmos w zakresie obowiązujących procedur, wiele działań jest realizowanych w ramach outsourcingu, a jednocześnie spoczywa obowiązek zapewnia bezpieczeństwa pacjentom.

Pracownicy uprawnienia i odpowiedzialność mają (powinni mieć) określone w ramach umowy o pracę. A co z jednostkami organizacyjnymi czy zewnętrznymi podmiotami? Zakresy odpowiedzialności nabierają całkiem innego znaczenia jeżeli odpowiada się za życie ludzkie i ich określenie tak w stosunku do pracowników jak i w ramach struktury organizacyjnej wydaje się oczywistą potrzebą.

Wszak np: ciężarna kobieta przed porodem ze złamaną nogą może zostać przywieziona do szpitala i wtedy ginekologia z chirurgią urazową nie mogą przerzucać się odpowiedzialnością za pacjenta. A życie codziennie przynosi jeszcze bardziej skomplikowane przypadki więc nie dziwię się, że ISO w szpitalach może być postrzegane jako byt oderwany od rzeczywistości, bo właściwe wdrożenie do banalnych nie należy.

Wg mnie, zdefiniowanie księgi odpowiedzialności wygląda na właściwe wprowadzenie w życie zapisów normy oczekującej pełnej kontroli nad procesami, nad systemem.

"4 Quality management system
4.1 General requirements
..
f) implement actions necessary to achieve planned results and maintain the effectiveness of these processes.

4.2 Documentation requirements
4.2.1 General
..
d) documents needed by the organization to ensure the effective planning, operation and control of its processes, "
Zbigniew Banaśkiewicz

Zbigniew Banaśkiewicz Quality, H&S and
Security Manager

Temat: Księga odpowiedzialnosci.

Katarzyna �.:
Ja rozumiem że miałoby się to odnosić do zbioru dokumentów, które mówiłyby o zakresie odpowiedzialności i obowiązków pracowników na odpowiednich stanowiskach.

Czyli kolejny dokument dublujący już istniejące. Po co?

Prawdopodobnie powinno być stworzone w celu jasnego zidentyfikowania kto jest odpowiedzialny za dany proces w firmie.

Jak w celu jasnego zidentyfikowania odpowiedzialności za procesy trzeba tworzyć odrębną księgę, to coś jest nie tak z tymi okrętami*

Sięgając do danej księgi moglibyśmy w prosty sposób stwierdzić, odnajdując kartę danego pracownika, że dana osoba jest odpowiedzialna za pewne czynności, a inna osoba za inne.

A w karcie nie wystarczy?
Rozumiem, że miałoby to służyć jedynie do łatwego zidentyfikowania osoby, z którą należy rozmawiać o czynnościach lub procesach, które nas w danej chwili interesują.

Odpowiedzialność opisana w księdze jakości i procedurach nie wystarczy do tego?

A co np. z odpowiedzialnością za projekty - też ma być wpisywana do tej księgi?

Zastanawiam się tylko czy to jest konieczne i czy faktycznie będzie spełniać swoje funkcje.

Wątpię. Nie będzie. To znaczy będzie spełniać funkcję przyprawiania o ból głowy przedstawiciela kierownictwa, który z pewnością będzie obarczony odpowiedzialnością za jej utrzymywanie. Jest duża szansa, że będzie to dokument wymagający niezliczonej liczby uaktualnień - jakakolwiek zmiana w odpowiedzialnościach w organizacji będzie musiała znaleźć w nim swoje odzwierciedlenie.

*) cyt. Admirał Beatty podczas bitwy jutlandzkiej
Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: Księga odpowiedzialnosci.

Katarzyna �.:
Ja rozumiem że miałoby się to odnosić do zbioru dokumentów, które mówiłyby o zakresie odpowiedzialności i obowiązków pracowników na odpowiednich stanowiskach.
Pani Katarzyno !
Proszę uważnie czytać co inni piszą, bo widzę, że chce Pani zastąpić (czyt. powielić) dokumenty już istniejące w normalnej firmie opartej o przepisy obowiązującego prawa - chyba, że jest inaczej. Na użytek SZJ nikt nie zmienia tego prawa. Prawo obowiązujące w RP nakłada na organizację (firmę) pewne rygory związane z samym jej istnieniem i niezależnie od tego czy myśli się o SZJ czy je już ma.
Jeszcze raz odsyłam do Kadrowca, BHPowca ..........., a najlepiej do najstarszego stażem pracownika administracji w firmie, bo obawiam się, że nastąpi u Pani pomieszanie z poplątaniem jak również w tym temacie na forum GL.
Katarzyna Ś.

Katarzyna Ś. Quality Assurance
Coordinator, SP
Medical Sp. z o.o.

Temat: Księga odpowiedzialnosci.

Dziękuje Bardzo za (p)odpowiedzi.

Nie Panie Jurku ja własnie jestem daleka od powielenia czegokolwiek, stąd własnie moje pytanie na forum. Nie chciałabym tworzyć czegos, co już od dawna istnieje tylko jest nieogarnięte.

Następna dyskusja:

Koncepcja Rozwoju Systemu R...




Wyślij zaproszenie do