Temat: identyfikacja i identyfikowalność
Wybacz Joanno moją wredność, ale dałaś się idealnie złapać w pułapkę :)
Masz tendencję do przekombinowania.
W szpitalu najważniejszy jest pacjent, więc na nim powinny się koncentrować wszelkie działania. A identyfikację i identyfikowalność zapewnia Historia Choroby i karta pacjenta (ta w kartotece), która genialnie pokazuje, który lekarz i jak pacjentowi zaszkodził :)
Co do prawdopodobieństwa - co powiesz dostawcy?
"Z prawdopodobieństwem 80% pana dostawa zniszczyła nasz produkt"
Joanno odpuść tą identyfikowalność. Ważne dla Ciebie jest posiadanie wiedzy o jakości dostaw w razie wpadki, a to zapewniają ci próbki. Jest wtopa, badasz próbki, sprawdzasz, który dostawca dostarczył badziewie, masz go na talerzu.
Edycja - ogromna większość organizacji w tym i zapewne Twoja jest zorganizowana w sposób racjonalny. Wiec nie narzucaj na siłę rozwiązań które Ci wynikają z ISO 9001 a staraj się mądre i dobre rozwiązania "dopasowywać" do ISO. Jeśli trafisz na jakąś głupotę w organizacji to ją racjonalnie popraw a na pewno będzie dobrze. Pamiętaj - jak coś jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem, na pewno jest zgodne z ISO 9001. Ta norma dopuszcza nieograniczoną ilość rozwiązań.
Pamiętaj zawsze o zasadzie KISS - Keep It Simple Stupid
Albo po polsku (bez obrazy) zasada DUPA - Debilu Upraszczaj Pieprzone Algorytmy
Piotr Maciejewski edytował(a) ten post dnia 09.03.13 o godzinie 07:08