пропозиції роботи
Marek
Piotrowski
Właściciel, Petersen
Consulting
Temat: IATF 16949:2016 – Ogólne wrażenia
Po pierwsze:1. Znacznie wydłużony i uszczegółowiony tekst w porównaniu z poprzednią wersją.
2. Co najmniej kilka kwestii, które w poprzedniej wersji były w „Uwagach” teraz przeszło do wymagań.
3. Niezbyt ortodoksyjne podejście do terminologii ISO. ISO zdecydowanie przeszło na „udokumentowaną informację”, natomiast IATF był w tej kwestii znacznie mniej konsekwentny. Można w tekście znaleźć szereg „dokumentów” i „zapisów”.
4. Sporo nowej, uwspółcześnionej terminologii motoryzacyjnej w słowniku na początku dokumentu.
5. W załączniku wyliczanka manuali branży motoryzacyjnej od czterech wydawców (AIAG, VDA, FIEV i ANFIA).
Po drugie:
1. Bardzo rozwinięta część poświęcona bezpieczeństwu produktu, nieco przypomina pomysły VW z Formel Q Konkret. W dużej mierze koncentracja na FMEA i charakterystykach specjalnych, wraz z kwestiami zarządzania zmianami i identyfikowalnością.
2. Ciekawy akapit na temat odpowiedzialności społecznej biznesu (polityka przeciw korupcji :) i zgłaszanie naruszeń :) )
3. To czego się spodziewałem - wyrzucone w ISO 9001 działania zapobiegawcze wracają jako wymaganie IATF 16949, wyrzucona z ISO 9001 księga jakości wraca jako wymaganie IATF 16949 :), co ciekawe wymagania dotyczące księgi zostały rozbudowane.
4. Bardzo poszerzone wymagania w zakresie planów awaryjnych (rozwinięto nie tylko zakres sytuacji dla planów awaryjnych), ale także zarządzanie tematem (komunikowanie, testowanie itp.).
5. W zakresie infrastruktury skoncentrowano się w większym stopniu na wykonalności i, co nie dziwi, na wydajności procesów (co w ostatnich latach stało się jednym z priorytetów branży motoryzacyjnej).
6. Nieco uszczegółowiono kwestie dotyczące nadzoru nad wyposażeniem pomiarowym (np. wprowadzono kwestie software’u, które wyrzucono z ISO 9001, a także podwyższono wymagania reakcyjne przy stwierdzeniu niesprawności wyposażenia pomiarowego).
7. Bardzo rozbudowano tematykę kompetencji auditorów wewnętrznych i zewnętrznych. Rozbudowa poszła ścieżką wyznaczoną CSRy Forda i GM, z odniesieniami do ISO 19011. Do tego wymagania dotyczące osób szkolących auditorów.
8. Nieco lepiej rozwinięto kwestie nadzorowania nowych projektów z odniesieniem do APQP i RGA (niestety podzielono temat na 2 odrębne podpunkty).
9. Większy nacisk na przegląd wykonalności.
10. Znacznie rozbudowane „wyliczanki” związane z danymi wejściowymi i wyjściowymi w zakresie projektowania wyrobu i procesu.
11. Bardzo rozbudowane wymagania dotyczące nadzoru nad dostawcami, uwzględniające narzucone i uszczegółowione kryteria wyboru i nadzorowania dostawców, narzucone etapy dla etapowego rozwoju systemu dostawców, auditowanie dostawców itp.
12. Więcej szczegółów jest w kwestiach planów kontroli, instrukcji stanowiskowych, nastaw procesu, utrzymania ruchu.
13. Natomiast bardzo rozbudowano wymagania dotyczące identyfikacji i identyfikowalności co jest zbieżne z ogólniejszym trendem w branży motoryzacyjnej na rzecz numerów seryjnych części.
14. Kwestie zarządzania zmianami znacznie rozbudowano o kwestie zmian okresowych – powinny być zaplanowane i nadzorowane. Te wymagania mnie nieco zaskoczyły.
15. Bardzo rozbudowano kwestia nadzorowania przeróbek i napraw oraz złomowań wraz ze zgodami klienta na takie operacje.
16. Rozbudowane szczegóły dotyczące auditów wewnętrznych (o dziwo zamykające się w trzyletnim okresie).
17. Jeszcze bardziej rozbudowane oczekiwania odnośnie danych wejściowych do przeglądu zarządzania.
18. Prawie cała procedura 8D w działaniach korygujących wraz z dość szczegółowymi wymaganiami odnośnie error-proofing oraz analizą zwrotów
Po trzecie:
1. Ciekawostką jest częste poruszanie w różnych miejscach standardu kwestii produktów w wbudowanym software’m.
2. Często w standardzie przewija się kwestia wymagań prawnych co oczywiście nie dziwi.
3. Bardzo często pojawiają się tzw. zwroty ze sfery eksploatacji.
Cóż, łatwiej nie będzie…
