konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Z jakiej okazji mam płacic za coś co jest mi prawne zagwarantowane.

konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Adam Szczepaniak:
Z jakiej okazji mam płacic za coś co jest mi prawne zagwarantowane.

Gdzie masz zagwarantowane i przez kogo, że masz to dostać nieodpłatnie?

Z takiej racji że to coś kosztuje, a przedsiębiorcy nie wolno dopuszczać do niegospodarności.

Z tej samej racji US jest zobowiązany płacić za każdą procedurę księgową, którą mamy obowiązek wykonać na polecenie US.

To że coś jest obowiązkiem to nie znaczy że jest bezpłatne.

konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

wyłaczam się z tej dyskusji zbyt wysoki poziom merytoryczny jak dla mnie

a jednak coś napiszę:

Proszę nie myslić Certyfikatu Zgodności, który jest wydawany dla producenta i tego nie musi udostępniać.

Deklaracja Zgodności to taki dokument, który pracodawca wystawia sam i deklaruje zgodność z Dyrektywami i Normami EN ew. ISO. i się pod nim podpisuje.

Po wystawieniu DZ nanosi znak CE jeśli musi na swój produkt.
Na środki ochrony osobistej musi.

Więc jak inaczej mnie jako kupującego przekona, że ma prawo to zrobić? Musi dostarczyć DZ Adam Szczepaniak edytował(a) ten post dnia 15.06.12 o godzinie 20:25

konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Adam Szczepaniak:
Więc jak inaczej mnie jako kupującego przekona, że ma prawo to zrobić? Musi dostarczyć DZ

Jeśli masz podejrzenie że znak CE został naniesiony bez DZ to idź do prokuratora z rewelacjami.
Producent, po naniesieniu znaku CE nie ma potrzeby Cię przekonywać iż może go nanosić.

Oczywiście jeśli chcesz aby producent poświęcił Ci chwilę, i przekonał to za ten czas zapłać. Dzięki temu otrzymasz zapewnienie w cenie droższego produktu.

A jak chcesz DZ do każdej sztuki to kupuj 3M, ja tak robię i mam do każdej sztuki komplet kwitów. Różnicę w cenie daje się jednak zauważyć.

------------------------------------------

Zaraz jakiś audytor wyskoczy, że do każdego pojazdu należy dołączać certyfikat każdego wykonanego w fabryce zgrzewu żeby stwierdzić czy pojazd się nie rozleci.

Takie jazdy przestały przechodzić nawet w lotnictwie jeszcze jak tam robiłem.

konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Przemysławie - przestań "bełtać" ludziom w głowach.
Niekiedy podziwiam i pochwalam Twoją umiejętność formułowania własnych przemyśleń, ale nie mają one nic wspólnego z obowiązującą normą w zakresie wymagań dot. obrotu towarami których dotyczy ta norma (pod odpowiedzialnością karną !).
Ośmieszając te wymagania kierujesz swoje dywagacje w kierunku udzielania DZ na każdy palec rękawicy ochronnej BHP, a zapominasz, że wymagania dotyczą końcowego (całego) wyrobu.
Przykład z tym spawem w konstrukcji samolotu jest tutaj najlepszym przykładem na to ignoranckie podejście do obowiązujących norm (zrozumię to w przypadku kiedy kiedy jasno napiszesz, że wszystkie normy i jednostki odpowiedzialne za ich przestrzeganie masz w d.....).
Jeżeli szerzysz tego typu poglądy na swój użytek "wolnego strzelca" to bądź uprzejmy to zaznaczyć, jeżeli chcesz występować w roli w eksperta to oszczędzaj ludzi, których błędne interpretacje przepisów mogą doprowadzić do na pewno większych kosztów niż koszt kartki formatu A-5 zwanej Deklaracją Zgodności.
Mieczysław S.

Mieczysław S. Kierownik Działu
Zarządzania
Jakością/Pełnomocni
Zarządu...

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Przemyslaw Kowalski:

Zaraz jakiś audytor wyskoczy, że do każdego pojazdu należy dołączać certyfikat każdego wykonanego w fabryce zgrzewu żeby stwierdzić czy pojazd się nie rozleci.

Takie jazdy przestały przechodzić nawet w lotnictwie jeszcze jak tam robiłem.

Ja jednak pracowałem w firmie gdzie do każdego odpowiedzialnego spawu był robiony protokół kontroli po prześwietleniu :)Mieczysław S. edytował(a) ten post dnia 18.06.12 o godzinie 20:15

konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Mieczysław S.:
Ja jednak pracowałem w firmie gdzie do każdego odpowiedzialnego spawu był robiony protokół kontroli po prześwietleniu :)

Witaj w klubie. I jeszcze za moich czasów ograniczono te protokoły jedynie do produkcji zbrojeniowej (myśliwce i tak są robione w EU na sztuki, ciężko to nazwać produkcją, prędzej rzemiosłem).

Odnośnie tej kwestii jak i poruszanej przez pana Jerzego Brańka...

W krajach uprzemysłowionych (czyli takie agrarne, technologiczne zad... jak Polska pomijamy) w 2006 roku zaczęto stosować praktykę wynikającą ze statystyki. Jeśli coś jest produkowane wystarczająco długo i wystarczająco powtarzalnie, to unikamy certyfikowania sztuk na certyfikację serii a następnie oznaczamy produkt jako poprawny.

Oczywiście nie dotyczy to elementów na które ma wpływ działanie manualne (spawanie, nitowanie) gdzie suma odchyłek jest zależna od... i nie ma możliwości oznaczenia serii, gdyż wykonanie jest jednostkowe.

Ale na turbinę jako całość jest JEDEN kwit.

Oczywiście możemy dostarczać kwitologię każdej łopatki (na wezwanie prokuratora (aklagaremyndighetet), gdzie koszty pokrywa sąd, albo na wezwanie klienta gdzie koszty pokrywa klient, co jest logiczne).

W Toyocie nauczyli mnie że jak klient chce kwit, to musi zapłacić za wykonanie operacji. W Volvo mieli to samo zdanie. W Kockums też. W Saab sami wiecie co wprowadzili, skoro to Wasza branża.

Łaskawie proszę mi nie bujać co ma obowiązek robić producent i kto ma za to płacić.
Deklaracja zgodności jest dokumentem potwierdzonym notarialnie, odpis nie jest za darmo. Nigdzie.

-------------------------

Panowie, gdzie widzicie problem?

Klient chce w różowym pudełku? Z pachnącą papeterią? Z DZ?
Żaden problem.

Klient PŁACI :)Przemyslaw Kowalski edytował(a) ten post dnia 18.06.12 o godzinie 20:40
Mieczysław S.

Mieczysław S. Kierownik Działu
Zarządzania
Jakością/Pełnomocni
Zarządu...

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Przemyslaw Kowalski:

W krajach uprzemysłowionych (czyli takie agrarne, technologiczne zad... jak Polska pomijamy) ....>

Szanowny Panie, ile firm w cywilizowanej Szwecji potrafi spawać, obrabiać plastycznie i cieplnie stal P91 i P92?
Ale na turbinę jako całość jest JEDEN kwit.
Oczywiście możemy dostarczać kwitologię każdej łopatki (na wezwanie prokuratora (aklagaremyndighetet), gdzie koszty pokrywa sąd, albo na wezwanie klienta gdzie koszty pokrywa klient, co jest logiczne).

Chyba nigdy Pan się nie zetknął z tak złożonym produktem jak łopatka turbiny wykorzystywanej w elektrowni. Zapraszam do lektury normy dotyczącej odkuwek wirników turbin. Do takiej odkuwki idzie nie jeden kwit, a segregator kwitów.Mieczysław S. edytował(a) ten post dnia 18.06.12 o godzinie 22:35

konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Mieczysław S.:
Chyba nigdy Pan się nie zetknął z tak złożonym produktem jak łopatka turbiny wykorzystywanej w elektrowni. Zapraszam do lektury normy dotyczącej odkuwek wirników turbin. Do takiej odkuwki idzie nie jeden kwit, a segregator kwitów.

Ja dostawałem jeden, że to już jest w całości dobre i gotowe do montażu zgodnie z projektem. Czyli jest z projektem zgodne w całości, a segregatory z prześwietleniami każdego bzdeta są istotne dla tych, co podpisali ich montaż jakby się im za wypadek dochodzenie do d dobrało. Skoro wydali jako dobre to to jest dobre. Nie mnie to kwestionować jeśli nie mam przesłanek (na przykład uszkodzenia w transporcie).

Stal o której piszesz jest stosowana tylko w Polsce, każdy producent ma taki stop specjalny w swojej własnej wersji i normie pod własną obróbkę.

-------------------------

Wypowiadam się w tym temacie, ponieważ bardzo długo w tym pracowałem.

Wróćmy do podstaw, bo widzę że niektórym urodzenie się pod sowieckim władztwem to i owo wyprało.

Deklaracja zgodności wydawane są na wyrób nie w formie jednostkowej, a na całość produkcji, że dane coś spełnia to śmo i owo i na gmerk, czy inną cechę (CE) zasługuje.

Do znaków mamy zaufanie. Ufamy że oznaczają to do czego je stosujemy i jest to dla nas wystarczająca rękojmia.

Ja rozumiem że Polaczki mają problem ze znakami, ponieważ w przeciwieństwie do cywilizowanego świata znaki mają ustawiane jak u Barei. Taka widać nowa, świecka tradycja.
Z tej tradycji wynika oczywiście pytanie o certyfikat każdego znaku na drodze, każdego urządzenia mierzącego prędkość oraz oczekiwanie DZ dla każdej szybki do przyłbicy spawalniczej.

Jakiś niedouczony audytor wymyślił że należy zbierać kwity, które do niczego nie służą zbierającemu (zbierającemu wystarczy że sprzęt ochronny spełnia jego wymagania oraz posiada oznaczenie do użytku w reżimie w jakim będzie stosowany).

Przypominam że NIC nie jest ZA DARMO.
A specjalistom od jakości przypominam że zaciemnianie kontroli kosztów przez wciskanie komuś że ma obowiązek robić coś za darmo (akurat zrobi za darmo, koszty poniesie klient, tyle że ukryte) prowadzi do utraty konkurencyjności.
Dzięki temu jedna fabryka ma śrubki po 37 groszy sztuka, a DZ po 160 pln, a druga daje DZ gratis, tyle że śrubki ma po 41 groszy.

Na nasze szczęście to nie Polaczki zajmują się produkcją używanych przez nas przedmiotów tylko skrupulatne i oszczędne narody, które umieją koszty ujawniać i obcinać, a nie dawać wszystko w iluzorycznym gratisie.

Dzięki temu myśleniu możemy kupić rozliczone co do zgrzewu, tanie Toyoty, i nie kupujemy mającej stertę certyfikatów w gratisie Warszawy i Syreny.

-------------------------

Jak tak czytam jakie macie podejście, to jest rzeczą niezwykle pozytywną, że w Polsce nie ma produkcji samolotów czy samochodów, bo byłyby to koszmarnie drogie wyroby.

Jak ktoś nie zażył tabletek, i dalej uważa że potrzebny jest mu DZ do każdej kupionej rękawicy, a do tego powinien odpis notarialny tegoż dostać za darmo (proponuję notariuszowi powiedzieć że ma coś poświadczyć za darmo, będzie ubaw) to proponuję oczekiwać certyfikatu do każdego otrzymanego banknotu, zaświadczającego oryginalność wyemitowanego przez NBC, EBC czy kto tam akurat wydrukował... biletu.
Dołączcie też certyfikaty do znaków drogowych, tak żeby kierowca mógł od razu sprawdzić czy powinien się stosować, czy też konieczności nie ma, ponieważ znak ustawiono niezgodnie z przeznaczeniem.
Mieczysław S.

Mieczysław S. Kierownik Działu
Zarządzania
Jakością/Pełnomocni
Zarządu...

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Przemyslaw Kowalski:

Stal o której piszesz jest stosowana tylko w Polsce, każdy producent ma taki stop specjalny w swojej własnej wersji i normie pod własną obróbkę.

Szanowny Panie, stal P91 i P92 jest amerykańskim wynalazkiem. "P" od pewnie nieznanego Panu słowa "pipe".
Polskie oznaczeniestali P92: X10CrWMoVNb9-2.
Stosowana jest do temperatur pary rzędu 650 ^C i ciśnieniu 300 bar, np.:

Isogo (Japonia) 251 bar / 600°C
Yuhunan (Chiny) 262 bar / 600°C
Westfalen (Niemcy) 275 bar / 600°C
Avedøre (Dania) 300 bar / 580°C

W "agrarnej" Polsce coś takiego produkuje Huta Batory.

A tak z ciekawości, ile jest w przemysłowych Niemczech fabryk samolotów?
Takich które mają pełny proces produkcji, tj.: produkcja płatowców i kadłubów, silników i montaż tego w gotowy samolot.Mieczysław S. edytował(a) ten post dnia 19.06.12 o godzinie 18:38

konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Mieczysław S.:
Szanowny Panie, stal P91 i P92 jest amerykańskim wynalazkiem. "P" od pewnie nieznanego Panu słowa "pipe".
Polskie oznaczeniestali P92: X10CrWMoVNb9-2.
Stosowana jest do temperatur pary rzędu 650 ^C i ciśnieniu 300 bar, np.:

Isogo (Japonia) 251 bar / 600°C
Yuhunan (Chiny) 262 bar / 600°C
Westfalen (Niemcy) 275 bar / 600°C
Avedøre (Dania) 300 bar / 580°C

Taaa... nooo... i jakbym przypadkiem nie kupował stali żarotrwałych o dużej odporności na pełzanie to bym ten dowcip o nazwie handlowej w USA kupił.
Niestety nazwa P91 i P92 jest używana tylko w Polsce.

Tak jakbyś hobbystycznie kiedyś robił mikroturbiny do modeli i próbował kupić formatki :)

W "agrarnej" Polsce coś takiego produkuje Huta Batory.

W KGHM wydobywają całą masę ciekawych pierwiastków do turbin.
Co nie zmienia faktu że w Polsce nie są produkowane turbiny.
Wiele krajów afrykańskich ma wydobycie i przetop.

A tak z ciekawości, ile jest w przemysłowych Niemczech fabryk samolotów?

W Turcji znaczy?
Tak licząc po jewropejskich myśliwcach i helikopterach?

Podpowiem że w Szwecji są trzy, zakończyli już produkcję myśliwców generacji, której w Polsce nie ma na stanie, teraz produkują roboty w tej technologii. Taki dziesięciomilionowy kraik na północy.

Takich które mają pełny proces produkcji, tj.: produkcja płatowców i kadłubów, silników i montaż tego w gotowy samolot.

W Hamburgu to co jest niby składane? Boeingi?
Mieczysław S.

Mieczysław S. Kierownik Działu
Zarządzania
Jakością/Pełnomocni
Zarządu...

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Przemyslaw Kowalski:

Taaa... nooo... i jakbym przypadkiem nie kupował stali żarotrwałych o dużej odporności na pełzanie to bym ten dowcip o nazwie handlowej w USA kupił.
Niestety nazwa P91 i P92 jest używana tylko w Polsce.

Zapraszam do lektury "polskiej" normy:
ASTM A335 / A335M - 11 Standard Specification for Seamless Ferritic Alloy-Steel Pipe for High-Temperature Service

Jest w niej coś takiego jak stal GRADE P92, UNS Designation: K92460

W innych podobnych "polskich" normach zależności od wyrobu może być również symbol T, F, itp.
Podpowiem że w Szwecji są trzy, zakończyli już produkcję myśliwców generacji, której w Polsce nie ma na stanie, teraz produkują roboty w tej technologii. Taki dziesięciomilionowy kraik na północy.

I tu się zgodzę. Gripen byłby lepszym wyborem niż F-16. Po za tym i tak przyszłośc należy do bezzałogowców.

Takich które mają pełny proces produkcji, tj.: produkcja płatowców i kadłubów, silników i montaż tego w gotowy samolot.

W Hamburgu to co jest niby składane? Boeingi?

Bf - 109

konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Panowie wyszli poza temat - dajcie spokój.

konto usunięte

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Jerzy Brańka:
Panowie wyszli poza temat - dajcie spokój.

Zdecydowanie się zgadzam.

Koledzy świetnie czytają przepisy, ale z praktyką na stanowisku to raczej dawno kontaktu nie mieli.
Jak ktoś dokonuje kontroli na wejściu to wie jak się materiał w danym kraju nazywa, a jak wysyła do klienta to wie czy DZ darmo dają i dlaczego dawanie darmo zaszkodziłoby klientowi.
Mieczysław S.

Mieczysław S. Kierownik Działu
Zarządzania
Jakością/Pełnomocni
Zarządu...

Temat: Deklaracja zgodności środków ochrony

Przemyslaw Kowalski:
Jerzy Brańka:
Panowie wyszli poza temat - dajcie spokój.

Zdecydowanie się zgadzam.

Koledzy świetnie czytają przepisy, ale z praktyką na stanowisku to raczej dawno kontaktu nie mieli.
Jak ktoś dokonuje kontroli na wejściu to wie jak się materiał w danym kraju nazywa, a jak wysyła do klienta to wie czy DZ darmo dają i dlaczego dawanie darmo zaszkodziłoby klientowi.

Tak na podsumowanie dyskusji:

http://www.amerpipe.com/products/chrome-moly-pipe

"Chrome Moly pipe has become a standard in the power generation industry and the petro-chemical industry, not only because of its tensile strength, corrosion resistance and high-temperature strength, but also for its cost-effectiveness. Grades P-11, P-22 - P-91 & P-92 are prevalent grades for the power industry, while P-5 & P-9 are the major refinery processing grades utilized.

Sizes
1/4” Nominal to 24”O.D. Seamless Pipe
Wall Thickness – Schedule 40 through XXH

Chrome Moly Pipe Specifications & Grades
SA335 & A335 – Grades P5, P9, P11, P22, P91, P92
A691 1-1/4 Chrome through 9 Chrome (Welded Alternative to A335)"

http://www.tiogapipe.com/chrome.html

"Tioga is your home for chrome™.

P11 for power generation, petroleum, and other high temperature services
P22 for power generation, petroleum, and other high temperature services
P5 for petroleum
P9 for petroleum
P91 for power generation
P92 for power generation
P1 for boiler replacement and repair
Chrome Pipe
Specification: ASTM A335 & ASME SA335
Schedules: STD, 40, XH, 60, 80, 100, 120,140, 160, XXH
Grades: P22, P11, P91, P9, P5, P1, P12
Specials: Up to 4" in Wall Thickness
Other Products: Full Range of Alloy Boiler Tubing:Specifications: A200/SA200 & A213/SA213"Mieczysław S. edytował(a) ten post dnia 22.06.12 o godzinie 20:03

Następna dyskusja:

Deklaracja Zgodności CE




Wyślij zaproszenie do