Temat: Czy może istnieć kontrola jakości bez działu jakości i...
Ryszard A.:
Mam zatem kolejne pytanie:
Kontroler jakości otrzymuje od działu konstrukcyjnego miernik którym ma mierzyć rezystancję izolacji w urządzeniach ale nie otrzymuje żadnej dokumentacji prócz instrukcji obsługi.
Wydaje mi się ze dział konstrukcyjny musi napisać odpowiednią dokumentację w której zawarte będą istotne informacje takie jak:
-które urządzenia podlegają testom
I tak, i nie. Oczywiście konstruktor może i powinien to zdefiniować, ale też kontroler jakości może ocenić na podstawie informacji z rynku, od Klientów, reklamacji, problemów na produkcji, itd. czy jakiś produkt nie zacząć kontrolować, czy może kontrolować częściej, czy wręcz odwrotnie - zaprzestać kontroli.
-zakresy w jakich musi mieścić się pomiar oraz czy dla wszystkich urządzeń zakres jest taki sam
Tu jak najbardziej masz rację. Konstruktor musi to zdefiniować, w końcu on projektował wyrób/podzespół. Życie jednak jest inne - często tolerancje konstruktorów są brane z sufitu (zazwyczaj im bardziej restrykcyjna tym mniej konstruktor wie, jaki wpływ będzie miało wyjście poza tolerancję) i tu znowu "jakość" może mu pomóc w oszacowaniu poprawnych/realnych tolerancji.
- metoda próbkowania czy 100%
I tak, i nie. Jak proces jest słaby (niestabilny) i wyjście parametru mierzonego poza tolerancję jest bardzo kosztowne (może np. zagrażać życiu użytkownika) to o 100% kontroli nikt nie będzie dyskutował - po prostu będzie. Jeżeli proces jest stabilny, koszty wyrobu niezgodnego niewielkie, zagrożenie żadne dla użytkownika, to kontroler jakości może zmniejszać częstotliwość pomiarów.
Kontroler nie projektował tych urządzeń i nie wie dlaczego nagle został zakupiony taki miernik i z jakich przyczyn(normy czy wymóg klienta).
Mimo to dział konstrukcyjny wymusza na nim napisanie sobie takiej procedury/ instrukcji.
Wydaje mi się że kontroler jakości nie powinien się zajmować pisaniem czegokolwiek gdyż to nie leży w jego obowiązkach.
I tak, i nie. Jak pracujesz w ogromnej korporacji, gdzie dział jakości ma nawet swoją sekretarkę/asystentkę - to zgoda - kontroler jakości takimi rzeczami się nie zajmuje. Jednak jak pracujesz w niewielkiej firmie, gdzie jesteś jednoosobowym działem jakości... to robisz to, i wiele innych rzeczy.
Pytanie: czy chcesz być tylko kontrolerem jakości, pracującym na podstawie instrukcji napisanej przez kogoś tam, czy też kontrolerem jakości, który zrobił i robi w swojej firmie parę innych rzeczy, a w przyszłości będzie w stanie i poprowadzić zespół podczas analizy FMEA, i napisać plan kontroli, i przygotować cały PPAP, i zająć się jakością w projekcie nowego produktu (ustalić jakie przyrządy pomiarowe będą potrzebne, zakupić je, nadzorować, sprawdzić czy przyrządy są wystarczającej jakości do prowadzenia kontroli procesu - GR&R, itp., itd.)...
Pytanie: co robisz dzisiaj, by jutro tego nie robić i zajmować się innymi, ważniejszymi rzeczami?
Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.02.14 o godzinie 10:19