Temat: Cele jakościowe
Maciej Koc:
Zbigniew Banaśkiewicz:
Nie znam Twojego podejścia. Znam podejścia stosowane przez korporacje.
Strategia to jest sposób osiągania celów. Teraz przykład. Masz 20 klientów, każdy ma inne specyficzne wymagania. Będziesz zestawiał odpowiednie mierzalne cele zusammen do kupy i publikował jako firmowe cele jakościowe, czy raczej określisz je ogólnie a precyzyjne wymagania postawisz właściwym Key Account Managerom?
Natomiast osiągi procesów to jest jeszcze inna sprawa, należąca do ich właścicieli, którzy muszą je określić na takim poziomie aby dawały wymagane wyniki końcowe.
Całość tematu i moje odpowiedzi odnosiły się do kwestii ISO 9001
A to dlaczego? Nie widzę aby któreś z zadanych pytań odnosiło się do ISO. A jeśli nawet, co to zmienia?
i pytania, które wskazuje na to, że rozmowa o korporacjach to całkiem inna bajka;)
Niczego takiego nie widzę ani w pytaniu Eweliny ani Renaty.
Zgadzam się z tym, co oczywiście napisałeś
Nie jestem pewien...
ale myślę, że w tym przypadku stosowania podejścia wielkich firm byłoby przerostem formy nad treścią dla Pani Eweliny.
Wydawało mi się, że nasza dyskusja dotyczy głównie pytania Renaty, która pracuje w korporacji, i to całkiem sporej.
Poza tym nie ma czegoś takiego jak podejście wielkich firm. Nawet bardzo duże firmy dzielą się na dywizje branżowe a te na lokalne oddziały, zatrudniające od kilkudziesięciu do kilkuset pracowników, czyli są to często de facto małe i średnie spółki, które samodzielnie tworzą i wdrażają swoje systemy jakości.
Zbigniew Banaśkiewicz edytował(a) ten post dnia 24.03.11 o godzinie 14:28