Ernest Paprocki

Ernest Paprocki Szukam pracy
etatowej, lub innej
na umowę o pracę.

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Jakie wrażenia macie po rozmowach rekrutacyjnych, jakie dziwne pytania wam zadawali itp.?

Ja pamietam kiedyś byłem w firmie produkującej i sprzedającej w Polsce zagraniczne papierosy, jakie było moje zdziwienie jak w pewnym momencie kazali mi na pierwszym spotkaniu sam na sam z dwoma managerami sprzedać im łyżeczke od cukru.

Do tej pory nie wiem czy to był tylko żart, bo mieli już obstawione stanowiska czy chcieli zobaczyć konkretną moją reakcje. Oczywiście sprzedałem im tą łyżeczke, ale po wyjściu nie wiedziełm co o tym myslec, haha.

A wy mieliście dziwne pytania lub sytuacje na takich rozmowach?

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Nie umiem sprzedawać łyżeczek, czy długopisów ot tak... choć znam zasady i techniki sprzedaży ...miałem ostatnio podobną sytuację... odmówiłem wykonania zadania, uznałem, że jeżeli ktoś patrzy tylko na zdolności ekwilibrystyczne i nie ma dla niego znaczenia moje doświadczenie i osoba, to trzeba kończyć rozmowę.

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Dariusz W.:Nie umiem sprzedawać łyżeczek, czy długopisów ot tak... choć znam zasady i techniki sprzedaży ...miałem ostatnio podobną sytuację... odmówiłem wykonania zadania, uznałem, że jeżeli ktoś patrzy tylko na zdolności ekwilibrystyczne i nie ma dla niego znaczenia moje doświadczenie i osoba, to trzeba kończyć rozmowę.


... no a ja się nie moge odwazyć jakoś na taki krok, mimo ze uważam pdobnie ... :-(

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Hubert Ćwiklewski h.:
Dariusz Wyra:Nie umiem sprzedawać łyżeczek, czy długopisów ot tak... choć znam zasady i techniki sprzedaży ...miałem ostatnio podobną sytuację... odmówiłem wykonania zadania, uznałem, że jeżeli ktoś patrzy tylko na zdolności ekwilibrystyczne i nie ma dla niego znaczenia moje doświadczenie i osoba, to trzeba kończyć rozmowę.


... no a ja się nie moge odwazyć jakoś na taki krok, mimo ze uważam pdobnie ... :-(


Jedna z uczestniczek naszej grupy przypomniała mi w piątek scenkę z popularnego serialu Magda M. Agata poszła na rozmowę rekrutacyjną do banku. Tam zadawano jej mnóstwo pytań. Coraz bardziej się irytowała. Kiedy usłyszała pytanie: jakie zwierzęta lubi pani najbardziej?... wstając i z nieukrywaną furią odpowiedziała - tygrysy... i wyszła. Zaraz potem odebrała telefon, że zapraszają ją do pracy w tym banku... jak widać są różne "szkoły" ;))

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

wielu rozmów jak narazie nie miałem ale na jedej z tych co byłem przedazyło się coś ciekawego - mianowicie na rozmowę zaproszono 10 osób i wszystkie czekały w malutkim pokoju (w tym ja) po pół godz. duszenia się z resztą w tym malutkim pokoju pojawiła się mała gruba Pani która była delikatnie mówiąc wkur...., i powiedziała do nas tak bez żadnego owijania w bawałnę "możecie dostać 1100 brutto, kto nie jest zainteresowany to ŻEGNAM!"

najszybsza i najbardziej szczera rozmowa na jakiej byłem - no raczej monolog :-)

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Zbigniew S.:wielu rozmów jak narazie nie miałem ale na jedej z tych co byłem przedazyło się coś ciekawego - mianowicie na rozmowę zaproszono 10 osób i wszystkie czekały w malutkim pokoju (w tym ja) po pół godz. duszenia się z resztą w tym malutkim pokoju pojawiła się mała gruba Pani która była delikatnie mówiąc wkur...., i powiedziała do nas tak bez żadnego owijania w bawałnę "możecie dostać 1100 brutto, kto nie jest zainteresowany to ŻEGNAM!"

najszybsza i najbardziej szczera rozmowa na jakiej byłem - no raczej monolog :-)


he he... a tak z ciewkawości - jakie to stanowisko jest tak dobrze opłacne? no i ile osób "zachęciło" te wynagordznie?

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Czesto jest tak, że winę za absurd sytuacji ponosi wyłącznie osoba rekrutująca. Przypadek pierwszy: bazuje na standartowym zestawie pytań, a ponieważ większość kandydatów zna te pytania na pamięć, odpowiadają schematami. Po paru godzinach intelektualnych męczarni osoba rekrutująca wpada na genialny pomysł zadania innego pytania. I pyta: na przykład o ulubione zwierzę... A przypadek drugi: osoba rekrutująca przeczytała jakiś błyskotliwy materiał poszerzający jej wiedzę o rekrutacji i uznała, że jesli zada kandydatowi niespodziewane pytanie, w odpowiedzi doszuka się cech charakteru i predyspozycji kandydata. I pyta o ulubione zwierzę. Więcej sensu byłoby w powszechnie znanym pytaniu, a mianowicie ile diabłów mieści się na główce od szpilki. Filozofowie i teologowie rozgryzają ten temat od wieków. Jeśłi dałby sobie z nim rade kandydat, to znaczy, że spełnia wymogi i nadaje się.
Magdalena Danielewska

Magdalena Danielewska Prezes DKM Partnerzy
Finansowi

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Ja ostatnio na rozmowie kwalifikacyjnej byłam .... niech pomyśle :) jakieś 8 lat temu :) Coraz częściej słysze o testach jakie trzeba przejść na takich rozmowach - a chyba niedługo będą mnie czekały :((. Może napiszcie kilka słów na ten tamat - wyjadacze :)) Przynajmniej będę na czasie :))

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Hubert Ćwiklewski h.:
Zbigniew Stankiewicz:wielu rozmów jak narazie nie miałem ale na jedej z tych co byłem przedazyło się coś ciekawego - mianowicie na rozmowę zaproszono 10 osób i wszystkie czekały w malutkim pokoju (w tym ja) po pół godz. duszenia się z resztą w tym malutkim pokoju pojawiła się mała gruba Pani która była delikatnie mówiąc wkur...., i powiedziała do nas tak bez żadnego owijania w bawałnę "możecie dostać 1100 brutto, kto nie jest zainteresowany to ŻEGNAM!"

najszybsza i najbardziej szczera rozmowa na jakiej byłem - no raczej monolog :-)


he he... a tak z ciewkawości - jakie to stanowisko jest tak dobrze opłacne? no i ile osób "zachęciło" te wynagordznie?



było to stanowisko związane z montowaniem układów scalonych z sprzęcie AGD - nie wiem ile osób się zdecydowało ponieważ "obróciłęm się na pięcie" w momencie gdy usłyszałem "1100 brutto" :-)

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Magdalena D.:Ja ostatnio na rozmowie kwalifikacyjnej byłam .... niech pomyśle :) jakieś 8 lat temu :) Coraz częściej słysze o testach jakie trzeba przejść na takich rozmowach - a chyba niedługo będą mnie czekały :((. Może napiszcie kilka słów na ten tamat - wyjadacze :)) Przynajmniej będę na czasie :))

Zajrzyj do tematu ASSESMENT CENTER ;)

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Magdalena D.:Ja ostatnio na rozmowie kwalifikacyjnej byłam .... niech pomyśle :) jakieś 8 lat temu :) Coraz częściej słysze o testach jakie trzeba przejść na takich rozmowach - a chyba niedługo będą mnie czekały :((. Może napiszcie kilka słów na ten tamat - wyjadacze :)) Przynajmniej będę na czasie :))


jakieś 6 miesięcy temu dobyłem rozmowę kwalifikacyjną do pracy na której bardzo mi zależało - i sie udało :-)
miałem kilka testów ale naprawdę prostych, ale ważne było to że miałem nastawienie pozytywne do pracy - moja obecna kierwoniczka która tez mnie rekrutowała powiedziała mi że to był główny powód dlaczego mnie wybrano - czyli optymizm i uśmiech (oczywiście w umiarze) jest jednym z kluczy do otwierania sobie "drzwi"

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

mój kolega na rozmowie kwalifikacyjnej miał przekonać/sprawić aby członkowie komisji coś dla niego zrobili. chodziło o sprawdzenie jego siły perswazji.
kolega bez dłuższego namysłu:
-Ale o co dokładnie chodzi, moze pan powtórzyć pytanie?!?
koles powtórnie wytlumaczył o co chodzi w tym zadaniu. a kolega na to:
-No to mysle, że juz wykonałem to zadanie - nakłoniłem komisje do zrobienia czegos dla mnie:)
oczywiscie zaproponowano mu te posadę:)

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Ostatnio dostałam telefon z Warszawy i Pani, z którą rozmawiałam zaproponowała mi przeprowadzenie telefonicznej rozmowy kwalifikacyjnej (spotkanie osobiste odpadało z powodu dużej odległości). Po dłuższej rozmowie, wielu pytaniach i odpowiedziach w dwóch językach dowiedziałam się, że dostanę testy na maila. Mam je wypełnić i odesłać. Po odłożeniu słuchawki telefon zadzwonił ponownie i ta sama Pani zadała mi jeszcze jedno pytanie: jakie są moje oczekiwania finansowe. Na koniec rozmowy ponownie wspomniała o testach i zapewniła mnie, że będziemy w kontakcie telefonicznym. To było 3 tygodnie temu i ani testów, ani telefonu sie nie doczekałam.

Jeżeli odpadłam podczas pierwszej rozmowy to mogła mnie o tym poinformować, a nie mydlić mi oczy dalszymi etapami rekrutacji...

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Oj... Ja tak sobie czytam i czytam i mi się nieobecny włos na głowie jerzy...

Nie żebym nie miał swiadomości, że rozmowy rekrutacyjne TAK właśnie potrafią wyglądać, ale aż boli słuchanie tego... Szczególnie jeśli takowe sam prowadzę.

Kilka ciekawych poglądów na tę kwestię jest rzeczywiście w temacie Assessment Center. Polecam zainteresowanym...

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

kiedyś też brałam udział w rekrutacji handlowców i telemarketerów. Poprosiliśmy o sprzedanie długopisu,
przy czym przyszły handlowiec miał sprzedawać oprogramowanie do zarządzania firmą.

Ernest P.:Jakie wrażenia macie po rozmowach rekrutacyjnych, jakie dziwne pytania wam zadawali itp.?

Ja pamietam kiedyś byłem w firmie produkującej i sprzedającej w Polsce zagraniczne papierosy, jakie było moje zdziwienie jak w pewnym momencie kazali mi na pierwszym spotkaniu sam na sam z dwoma managerami sprzedać im łyżeczke od cukru.

Do tej pory nie wiem czy to był tylko żart, bo mieli już obstawione stanowiska czy chcieli zobaczyć konkretną moją reakcje. Oczywiście sprzedałem im tą łyżeczke, ale po wyjściu nie wiedziełm co o tym myslec, haha.

A wy mieliście dziwne pytania lub sytuacje na takich rozmowach?
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

jak dla mnie przereklamowany chyt ale mimo to czesto stosowany.

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

teraz chodze wlasnie na spotkania...i naprawde czasami "rece opadaja"....niektorzy rekrutujacy przeczytaja jedna pozycje o rekrutacji i...chyba nie do konca ja rozumieja...
np. pytania z serii- a w czym jest pan/pani najlepsza/najgorsza,no bo jak odpowiem ze w jezdzeniu na wrotkach to co komus to pomoze:-)...
kiedys uslyszalam pytanie:- prosze wymienic 5 sytuacji do ktorej mozna uzyc spinacza:-)
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

a ja dzis bylem na bardoz profesjonalnie przeprowadzonej rekrutacji. delikatnie wyciagnieto ze mnie wszystkie istotne informacje. nie bylo glupich pytan pt. prosze wymienic 5 swoich wad. Generalnie pozytyw.
teraz czekam jak bedzie wygladal feedback z ich strony.

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

Agnieszka O.:teraz chodze wlasnie na spotkania...i naprawde czasami "rece opadaja"....niektorzy rekrutujacy przeczytaja jedna pozycje o rekrutacji i...chyba nie do konca ja rozumieja...
np. pytania z serii- a w czym jest pan/pani najlepsza/najgorsza,no bo jak odpowiem ze w jezdzeniu na wrotkach to co komus to pomoze:-)...
kiedys uslyszalam pytanie:- prosze wymienic 5 sytuacji do ktorej mozna uzyc spinacza:-)


I tu sie nie zgodze. Ja to chcialbym to pytanie dostac! Mialbym niezly ubaw! :) A pytanie o najlepszy/najgorszy to napewno nie chodzi Agnieszko o wrotki... Przy bacznej obserwacji i odpowiednim zaserwowaniu pytania mozna sie o czlowieku wiele dowiedziec. Uwierz mi!
A pytania ZAWSZE powinny od czegos zalezec (stanowiska, toku i rozwoju dyskusji, etc.).

konto usunięte

Temat: Rozmowa rekrutacyjna - wrażenia

"kierwoniczka która tez mnie rekrutowała powiedziała mi że to był główny powód dlaczego mnie wybrano - czyli optymizm i uśmiech (oczywiście w umiarze) jest jednym z kluczy do otwierania sobie "drzwi":

No własnie, wraca jak bumerang temat autopromocji i wrażliwości osoby rekrutującej na autopromocję kandydata. Wybacz żart:) ale... czy to byla aplikacja do teatru Komedia? czy Jan Kobuszewski zasiadał w komisji? Nie do końca jestem pewien, czy na 90 procent stanowisk pracy, akurat uśmiech na rozmowie jest najważniejszy. Ale tak, niestety, tak się to ocenia.



Wyślij zaproszenie do