Krzysztof S.

Krzysztof S. Roboty Przemysłowe
Sp. z o.o.

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

co jest takiego złego w samozatrudnieniu, że i Rząd i związki zawodowe są temu przeciwne i chcą tę formę zatrudnienia zredukować?
czy chodzi o to aby tych bardziej ambitnych zrównać do mniej ambitnych?
czy przedsiębiorczy mają cierpieć, tylko dlatego, ze się bardziej starają i coś próbują zmienić zamiast siedzieć tylko na tyłku i wołać o więcej w myśl zasady, że mi się to należy?

Zapraszam do dyskusji
Małgorzata Lipińska

Małgorzata Lipińska Kancelaria Radcy
Prawnego specjalista
prawnik
www.radca.g...

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Witaj :
dzialam na zasadach samozatrudnienia w ścisłym tego słowa znaczeniu od miesiąca.Wczesniej wieloletnia umowa o prace. Prawda jest taka, ze zostajesz w cieniu jako autor, a pod twoim dzielem autograf skalda twoj przelozony. Teraz jest ciekawie, sama zdobywam rynek i idzie mi naprawde świetnia Njpierw trzeba zorientowac sie, gdzie mozna rozeslac swoje alikacje gdzie sie zareklamowac i do dzieła.
Uwazam, że w krąg związkowców należą ludzie starej nomenklatury i to oni najbardziej boją sie niepewnsci zatrudniania i utraty wszekich świadczen socjalnych, na wypadek czegos... Chodza smutki, mało zarabiają ale mają te posade bo wiedza ze dostaną urlop, ze moga zachorowac i nikt nie pozbawi ich ni pracy ai wynagrodzenia.

Tyle, moim zdaniem
Wojciech R.

Wojciech R. mało istotne..

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

co jest zlego ? to zalezy dla kogo ....
zamyslem kaczek jest obciecie mozliwosci oszczedzania na kosztach zatrudnienia.
przypadek pracownika - ZUS + podatek = Y
przypadek samozatrudnienia ( czyli wykonywanie tej samej pracy tylko w innej formie organizacyjnej ) ZUS + podatek = Z
i zgodnie z prawda Z < X ... i to ich wkurza....
chyba, ze jestem chory ...:-)

konto usunięte

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

generalnie niema w tym nic złego sama miałam firmę przez 2 lata. Problem jest wtedy go zostajesz do tego zmuszony. Ponieważ pracodawca chce uniknąć w ten sposób większych podatków zusów itp. Ja generalnie nie wspominam źle swojej działalnosci, oczywiscie byłoby lepiej gdyby kazdy samozatrudniony miał możliwość pracy dla różnych firm. A często zdarza sie że pracodawca każe podpisać umowę ze tylko jemu świadczysz usługi. I to jest to co nie powinno miec miejsca, skoro samozatrudnienie to powinna być mozliwośc pełnego samodecydowania o sobie i swojej firmie. Jeśli pracodawca cche mieć pracownika na wyłączność, niech mu da etat. Takie jest moje zdanie.

konto usunięte

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Każde rozwiązanie jest dobre, jeśli odpowiada wszystkim stronom bezpośrednio zainteresowanym. Dramat zaczyna się wtedy kiedy "ktoś" próbuje "kogoś" uszczęśliwiać na siłę (w tym przypadku - rząd uszczęśliwia na siłę samozatrudnionych). Jest to zawsze przejaw wyrażonej "nie wprost" arogancji a nawet pogardy dla osób których to dotyczy. Politycy miewają to do siebie, że często uważają iż wiedzą coś lepiej (a zwykle jest dokładnie odwrotnie). Drugi powód nagonki na samozatrudnienie wyjaśnił powyżej Wojtek R.
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Według mnie? Nic.
Wojciech R.

Wojciech R. mało istotne..

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

wiesz Marzenko... w wielu wypadkach zatrudniaja cie ( na dzialalnosc gospodarcza" a i tak musisz swoje 8- 20 godzin "odwalic" w fabryce. Wlasna dzialalnosc to urzedy, formalnosci - na to tez musisz miec czas....Tak jak ktos pisal powyzej jesli pracodawca chce miec pracownika na wylacznosc to niech da mu etat. Nie dosc , ze nie daje to jeszcze nierzadko ustala wartosc kontraktu na poziomie tak niskim, ze z trudem starcza na pokrycie obowiazkowych oplat ( zusy, smusy , itd..) nie mowiac juz o przyzwoitym zysku. W wielu wypadkach tez nie dostarcza zadnych narzedzi pracy, wychodzac z zalozenia, ze to sa koszty "samozatrudniajacego sie".....Czesto tez pracodawca stara sie "przechwycic" warsztat pracy , uwazajac , ze kazdy efekt i tresc dzialalnosci owego "samozatrudniajacego sie jest wlasnoscia firmy zatrudniajacej....

Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Hej. To zawsze ma dwie strony medalu. W moim najbliższym otoczeniu mam przypadek, któremu jest całkiem wygodnie pracować w takiej formie. I nie narzeka na pracodawcę - krwiopijcę :)Mógł mieć umowę o pracę. Jednak forma samozatrudnienia zapewnia mu większą elastyczność działania.
Wojciech R.

Wojciech R. mało istotne..

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

samo zycie... takie przypadki tez sie zdarzaja ...:-)...:-)

konto usunięte

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Marzena G.:Hej. To zawsze ma dwie strony medalu. W moim najbliższym otoczeniu mam przypadek, któremu jest całkiem wygodnie pracować w takiej formie. I nie narzeka na pracodawcę - krwiopijcę :)Mógł mieć umowę o pracę. Jednak forma samozatrudnienia zapewnia mu większą elastyczność działania.


Też tak kiedyś miałem. I chwaliłem sobie :-)
Wojciech R.

Wojciech R. mało istotne..

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

temat watku byl : co zlego jest w ...?
wiec napisalem ..
gdyby by " co dobrego jest w ... ? " to bym napisal co jest dobrego :-)... bo jest tego mnostwo ( przynajmniej do czasu, gdy kaczki wprowadza swoje zmiany w przepisach )
kurcze.. czy ja naprawde sieje defektyzm ? :-)

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Anna T.:
Problem jest wtedy go zostajesz do tego zmuszony. Ponieważ pracodawca chce uniknąć w ten sposób większych podatków zusów itp.

Nie kumam. Jak pracodawca może do czegoś zmusić? Bandyci grożąc nożem owszem, państwo strasząc więzieniem za niepłacenie haraczu również ale pracodawca? Po prostu odwracam się na pięcie i się żegnamy.

konto usunięte

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

wojciech r.:
co jest zlego ? to zalezy dla kogo ....
zamyslem kaczek jest obciecie mozliwosci oszczedzania na kosztach zatrudnienia.
przypadek pracownika - ZUS + podatek = Y
przypadek samozatrudnienia ( czyli wykonywanie tej samej pracy tylko w innej formie organizacyjnej ) ZUS + podatek = Z
i zgodnie z prawda Z < X ... i to ich wkurza....
chyba, ze jestem chory ...:-)


dokładnie tak to się ma... ja nie widzę innego uzasadnienia...

konto usunięte

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Prawdopodobnie dołączę do grona "samozatrudnionych", no cóż kiedyś wreszcie trzeba pomysleć o czymś na własny rachunek, może to jest ten moment?
Łukasz M.

Łukasz M.
(Internet/E-Commerce
, zarządzanie
produktem)

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Nie widzę nic złego. Polecam wszystkim, którzy mają taką możliwość.

konto usunięte

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Samozatrudnienie jest faktycznie fajną sprawą. Ale po pewnym czasie. Kiedy ogarnie się już wszystko co z tym związane, wszystkie te procedury, Zus i inne tego typu. Prawda jest taka jak powiedział ktoś wyżej, coraz więcej firm (szczególnie bankowość i nieruchomości) "oczekuje" od pracownika samozatrudnieniatylko po to,aby sobie ograniczyć koszty, ale nie tylko.. Kiedy osoba przechodzi na samozatrudienie wzrastają jej koszty własne wzrastają, a jeżeli ta chce utrzymać standard życia musi harować jeszcze więcej. No i oczywiście dochodzi do tego cała biurokracja, która spada na tą osobę. A wcale nie jest tak jak z kolei powiedział kolega wyżej, że wystarczy odwrócić się na pięcie i odejść, bo wiele osób jest zbyt przywiązanych do własnej pracy i boi się ją stracić, dlatego idą na wszystkie ustępstwa..

konto usunięte

Temat: co jest takiego złego w Samozatrudnieniu?

Małgorzata L.:
Witaj :
dzialam na zasadach samozatrudnienia w ścisłym tego słowa znaczeniu od miesiąca.Wczesniej wieloletnia umowa o prace. Prawda jest taka, ze zostajesz w cieniu jako autor, a pod twoim dzielem autograf skalda twoj przelozony. Teraz jest ciekawie, sama zdobywam rynek i idzie mi naprawde świetnia Njpierw trzeba zorientowac sie, gdzie mozna rozeslac swoje alikacje gdzie sie zareklamowac i do dzieła.
Uwazam, że w krąg związkowców należą ludzie starej nomenklatury i to oni najbardziej boją sie niepewnsci zatrudniania i utraty wszekich świadczen socjalnych, na wypadek czegos... Chodza smutki, mało zarabiają ale mają te posade bo wiedza ze dostaną urlop, ze moga zachorowac i nikt nie pozbawi ich ni pracy ai wynagrodzenia.

Tyle, moim zdaniem


No dobrze, a jeśli ja z jednej firmy miałabym więcej zleceń i bardziej by mi się opłacało z nimi współpracować niż z innymi, to co wtedy?
Dla psychologów to trochę trudne, bo albo wiążemy się z jedną firmą/przychodnią albo z kilkoma. Co będzie jeśli tylko z jedną? Przyczepią się?Beata Breda edytował(a) ten post dnia 30.03.07 o godzinie 21:26

Następna dyskusja:

Czy mozliwy jest powrot...?




Wyślij zaproszenie do