Temat: Najważniejsze to dobre podstawy, ABC - skoro było a, b to...
Michał B.:Marek Kubiś:
Czy powszechne w IT podziały MY-ONI pomagają czy przeszkadzają osiągać zamierzone cele?
Marek - jak rozumiem MY to IT, ONI to biznes / użytkownicy ...
Tak miałem nadzieję, że jeszcze ktoś się włączy do dyskusji więc nie odpowiadałem. ;-( Nie, nie taki podział miałem na myśli, bo on i naturalny, i silnie zależny od konkretnych osób, i dostrzegany przez wszystkie zaangażowane strony.
Pozostańmy tylko i wyłącznie w IT i w sferze właściwych postaw na okoliczność realizacji praktycznych projektów. Oczywistością, że każdy rzeczywisty projekt angażuje różne specjalizacje IT. Oczywistością, że najlepiej jak każdy robi swoje, ale zakresu prac w IT przedzielić "grubą kreską" zazwyczaj nie sposób, więc ustanowić albo niewłaściwą organizację pracy albo wymagać bycia alfą i omegą łatwo.
Pytanie więc o to jaką przyjmować strukturę organizacyjną IT, jaką kulturę organizacyjną IT promować na okoliczność realizacji jakich zadań wydaje się zasadnym. Wszak pomimo "zadomowienia" się IT w biznesie już od dawna, to jednak firmy dzisiaj ciągle poszukują albo informatyka, albo programisty, .., a zakres obowiązków taki, że każdy kto jest zaznajomiony w temacie, od razu widzi, że "z tej mąki chleba nie będzie". ;-(