Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

W latach 90. teorię i praktykę zarządzania zdominowała idea innowacyjności, a ikoną tych lat stał się Bill Gates. Najnowsza teoria i praktyka zarządzania faworyzuje intuicję. Menedżerowie nieustannie stają przed anomaliami, zjawiskami, których ani teorie ekonomiczne, ani oparte na nich teorie zarządzania nie są w stanie zadowalająco wyjaśnić.
Ikoną dzisiejszych czasów staje się Henry Mintzberg (profesor zarządzania na Uniwersytecie McGilla), zwolennik intuicyjnego zarządzania.
Pojawił się także nowy gatunek menedżerów. Cechy osobowości, które kilka lat temu otwierały ścieżkę kariery, jak kompetencje zawodowe, siła przebicia, zdolność motywowania oraz umiejętność komunikowania, okazały się niewystarczające. Od menedżera wymaga się nowych umiejętności, takich jak: umiejętnośc myślenia za pomocą paradoksu, czy zdolność do poznawania intuicyjnego.
Czy menedzer powinien posiadać komptencje zawodowe czy też wystarczy mu dobrze rozwinięta intuicja? I jeśli potrzebne mu kompetencje zawodowe, to jakie? Dyplom określonej szkoły zarządzania, wiedzę fachową na temat podstawowej działalności przedsiębiorstwa?
Przemyślenia wymagają także przypadki, kiedy intuicja okazała się nietrafna. W jakim stopniu i kiedy możemy zaufać intuicji?
Choć szybkie decyzje bywają równie trafne, jak decyzje dokonywane z rozwagą, to często ludzie traktują podejrzliwie procesy natychmiastowego poznania. Jakby nie zauważali, że nawet w najtrudniejszych problemach kryje się rozpoznawalny wzór i przy wychwytywaniu takich wzorów mniej oznacza więcej. Nadmiar informacji często utrudnia, a nie ułatwia podjęcie decyzji.

Interesujące są także sytuacje, kiedy intuicja nas zawodzi. Kiedy zatem wierzyć intuicji, a kiedy traktować ją nieufnie?
Na pierwszy rzut oka, intuicja wydaje się bardziej przydatna w przypadku takich czynności, jak opracowywanie strategii, marketingu, public relations czy w zarządzaniu zasobami ludzkimi. Mniej w zarządzaniu produkcją czy finansami. Ale czy rzeczywiście?
Jaką rolę odgrywają w poznaniu intuicyjnym emocje?
Z pewnością emocje mają kluczowe znaczenie dla naszej zdolności szybkiego selekcjonowania różnych informacji, które odbywa się poza obszarem naszej świadomości. Jednak emocje mogą też przeszkadzać podjęciu decyzji, które wynurzają się z naszej podświadomości.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Zastanawiam się czy to stawianie problemu, by uzyskać odpowiedz, cZy też chęć podzielenia się odpowiedziami...
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Stawianie problemu, zdecydowanie.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Zeby nie wdawać się w wyższe poziomy teoretyzowania - fascynacja przeliczalnością i mierzalnością to wymysł współczesny i jak wiele temu podobnych odejdzie w niepamięć. Nie da się prowadzić biznesu li tylko w oparciu o analizy i przeliczniki, tak jak nie da się oszacować 100% działania kampanii reklamowej. Potrzebna jest wlaśnie ta odrobinya intuicji i szaleństwa żeby jej uwierzyć :) ale na to stać niewielu.
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Dlaczego boimy się zaufać intuicji?
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Z tego samego powodu z jakiego boimy się wszelkiego ryzykowania :) bo to jest ryzyko.
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Przecież każda nasza decyzja życiowa jest ryzykowna, nie wspominając od decyzji biznesowych. A decyzje podejmujemy każdego dnia. Czy to oznacza, że boimy się życia?
Zgadzam sie, jeśli chodzi o decyzje poważne, duże, które wiążą się z ogromnym ryzykiem. To zrozumiałe, że się ich boimy.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Jeżeli przyjrzysz się części decyzji, jakie podejmujesz, to zobaczysz że te proste są pozbawione ryzyka, bo przećwiczone i sprawdzone, w taki lub inny sposób. Większość decyzji biznesowych kalkulowana jest precyzyjnie i tak by ryzyko zminimalizować, analizy, wyliczenia, focusy itp. Tak naprawdę ryzyko powstaje jednak w sytuacji kryzysowej, gdy nie ma możliwości kalkulowania skutków a decyzja musi zapaść w ułamku sekundy. Wtedy mamy do wyboru - intuicja albo ślepy traf :)

Tak na marginesie nieco przypomniała mi się jedna kwestia a propos kalkulowania - wprowadzając na rynek towar/usługę itp. kalkulujemy szanse i zagrożenia. Są przygotowywane warianty na najgorsze scenariusze... tylko do jednego zagrożenia nikt sie nie przygotowuje... niespodziewanego wielkiego sukcesu już, mimo ze go oczekujemy i planujemy... że za kilka lat... może...
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Jak to jest z tym ryzykiem? Zgadzam się, że intuicję można wykorzystać, gdy trzeba podjąć decyzje szybko, ale także wtedy, gdy mamy za dużo lub za mało informacji.
Zgadzam się, że nie wszystkie decyzje są obciążone dużym ryzykiem, bo są i rutynowe, podejmowane w sytuacjach powtarzalnych. Pytanie można by jednak postawić, czy to ryzyko tkwi w rzeczywistości czy w człowieku.
?
A jednak menedżerowie japońscy częściej kierują się intuicją w stosunku do ludzi i przyszłości firmy, częściej korzystają z wyobraźni i twórczej wizi tego, co chcą osiągnąć. Lepiej sobie też radzą w sytuacjach kryzysowych. Można zapytać, dlaczego?
Jest to wpisane w japoński styl zarządzania, który w dużym stopniu opiera się na religii. Wszystkie zakorzenione w tradycji japońskiej religie wywierały wpływ na działania ludzkie.
Może należy zmienić model myślenia, mentalność, filozofię, naukę, która w naszym kręgu kulturowym raczej wyśmiewała niż opiewała intuicję. Nie jest to może kwestia ryzyka jako kategorii tkwiącej w rzeczywistośc, choć z drugiej strony nieprzewidywalność wydaje się być naturą rzeczywistości. Jak to jest?
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Weżmy klasyczny problem filozoficzny, z pociągiem i zwrotnicą. Wyobraź sobie, że stoisz przy torze kolejowym obok zwrotnicy. Nadjeżdza pociąg, jeśli nie zrobisz nic, pociąg przejedzie 5 może głupich, ale bogu ducha winnych ludzi, którzy stoją na szynach. Możesz przestawic zwrotnicę i ich uratować. Jest tylko jeden problem. Na drugim torze stoi inny niewinny człowiek. Problem sprowadza się więc do pytania, czy można przestawić zwrotnicę, by pociag przejechał tylko jedną osobę zamiast 5.
Co zrobisz?
Pomyślisz może: szkoda, żeby w ogóle ktoś zginął. Ale jeśli można uratować tę piątkę, to muszę tę zwrotnicę przestawić. Tak odpowiadają prawie wszyscy w eksperymentach przeprowadzonych w Princeton University.
Weźmy nieco inny przykład. Znowu na torze stoi 5 osób i znów jedzie na nie pociąg. Tym razem nie ma jednak zwrotnicy ani drugiego toru, a Pan stoi na kładce obok grubego faceta. Jedyne co może Pan zrobić, aby uratować tych ludzi, to go zepchnąć. Spadnie na szyny i pociąg go przejedzie. Zginie, ale pociąg zatrzyma się i 5 osób się uratuje. Co w takiej sytuacji?
Może Pan argumentować, że to sztuczna sytuacja. Musiałbym mieć absolutną pewność, że pociag zatrzyma się. A może mam coś przeciwko niemu? Czy jego śmierć mnie zaboli? Zaczynamy analizować. To typowe, że w takich sytuacjach ludzie zaczynają analizować, rozpatrywać z różnych stron problem, szukają rozwiązań.
Od strony formalnej są to bardzo podobne przypadki: i tu, i tu jedna osoba ma zginąć, aby 5 się uratowało.
Naukowcy z Princeton zadali pytanie, co dzieje się wóczas w mózgu. Kiedy ludzie zastanawiają się nad takimi problemami rozświetlają się w ich mózgach obszary uważane za ośrodki emocji. Decyzja zajmuje im dużo więcej czasu niż ta bardziej bezosobowa, o przestawianiu zwrotnicy. Zamiast udzielić natychmiastowej odpowiedzi namyślają się znacznie dłużej. To jak walka emocji i rozumu, które są w konflikcie, dopóki nie zapadnie decyzja.
Inny eksperyment opisuje gra w ultimatum.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Dla mnie jest to kwestia odruchu intuicyjnego lub kalkulacji. Odruch daje działanie o efekcie nieprzewidywalnym w tym momencie, kalkulacja prowadzi na manowce straty czasu. Jest też inna wersja tej zabawy, znacznie trudniejsza - tą jedną osobą jest ktoś bardzo bliski :)
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Dla mnie jest to kwestia odruchu intuicyjnego lub kalkulacji. Odruch daje działanie o efekcie nieprzewidywalnym w tym momencie, kalkulacja prowadzi na manowce straty czasu. Jest też inna wersja tej zabawy, znacznie trudniejsza - tą jedną osobą jest ktoś bardzo bliski :)
No tak, to jeszcze bardziej komplikuje eksperyment.
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Pojawiła się w języku polskim książka "Szósty zmysł w zarządzaniu firmą", Larry Bossidy, Ram Charan.
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Czy zdarzyło Ci się, że właśnie wtedy, kiedy przeprowadzałeś z kimś rozmowę kwalifikacyjną wykorzystywałeś lub wykorzystywałaś własną intuicję?
Ile czasu potrzebowałeś lub potrzebowałaś na studiach, aby ocenić, prowadzącego zajęcia?
Jedno spotanie? Dwa? Semestr?
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Anna Mazur:
Czy zdarzyło Ci się, że właśnie wtedy, kiedy przeprowadzałeś z kimś rozmowę kwalifikacyjną wykorzystywałeś lub wykorzystywałaś własną intuicję?
Ile czasu potrzebowałeś lub potrzebowałaś na studiach, aby ocenić, prowadzącego zajęcia?
Jedno spotanie? Dwa? Semestr?
Rozumiem ze do nie tylko do mnie pytania, tak się jakoś bowiem układa że sobie prowadzimy miłą rozmowę we dwoje :)
ale skoro pytania padły
1. nie wiem jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna o której myślisz, sam nigdy nie musiałem w takich uczestniczyć po żadnej ze stron. Niemniej kwalifikowałem współpracowników do róznych zespołów i odpowiem tak kwalifikacja odbywała się "na wyczucie", nie kompetencji, cv i innych dyrdymałek, a człowieka, fal na jakich nadaje, pewności swoich umiejętności czasem ostrego spięcia, na podstawie czegoś nieuchwytnego a wyczuwalnego. Ile czasu to zajmuje czasem kilka słów w mgnieniu oka, a czasem ostrą pólgodzinną kłótnię, róznie bywało. Na pewno łatwiej i szybciej było z odrzuceniem.
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
A dlaczego kogoś łatwiej odrzucić niż przyjąć?
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Bo nie lubimy się katować :)
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Agnieszka K. studentka WSZP, mówi wykorzystaniu intuicji w zarządzaniu tak:
"Pracuję jako rekruter i muszę przyznać, że podczas prowadzenia rozmów z kandydatami na różne stanowiska również kieruję się intuicją. Miałam taki przykład, gdy niedawno firma poszukiwała recepcjonistki. Otrzymaliśmy bardzo dużo aplikacji i przeprowadziłyśmy wiele rozmów. Na koniec dostałyśmy aplikację i koleżanka stwierdziła, że to już za dużo i tak dużo ich widziałyśmy. Ja nie chciałam tak łątwo z tej dziewczyny zrezygnować, coś mi mówiło, że ta będzie odpowiednia (po przeprowadzeniu kilkunastu rozmów nie trafiłyśmy na nikogo, która w 100% by nam odpowiadała). Koleżanka dała się przekonać i po przeprowadzeniu rozmowy przyznała mi rację. Po długich rozmowach z przełożonymi zatrudniłyśmy tę dziewczynę. Pracuje z nami nadal i obie strony są zadowolone z tej współpracy."
Anna Mazur

Anna Mazur dr nauk
ekonomicznych (w
dziedzinie
zarządzania)

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Bo nie lubimy się katować :)
A może lepiej wiemy, kogo nie chcemy?
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Wycieczka w świat intuicyjnego zarządzania

Anna Mazur:
Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Bo nie lubimy się katować :)
A może lepiej wiemy, kogo nie chcemy?
Może, choć jak zwał, tak zwał, działa jakiś mechanizm obronny :)



Wyślij zaproszenie do