Temat: Bariery uniemożliwiające informatyzację

Przeczytałem niedawno raport, czy też ekspertyzę z 2008 roku napisany przez pracowników naukowych UKSW pod znamiennym tytułem "Diagnoza barier technologiczno-prawnych w zakresie informatyzacji lokalnej i regionalnej administracji samorządowej i ich wpływ na zdolność wykonywania zadań publicznych oraz rekomendacje rozwiązań prawnych i technologicznych.” Fakt, że nie nowy, ale wnioski z niego płynące były, delikatnie mówiąc, zastanawiające. Otóż szacowne grono naukowców napisało w zakończeniu, że, tu cytuję:

"Dla poprawy wykorzystania technologii informacyjnych i komunikacyjnych w sferze wewnętrznej administracji najpilniejszym zadaniem jest – w świetle badań ankietowych - upowszechnienie umiejętności posługiwania się komputerem i komunikacji elektronicznej wśród urzędników, co wymaga zastosowania instrumentów o charakterze zachęt i nakazów m.in. w ustawie o pracownikach samorządowych."

Jeśli dobrze zrozumiałem oznacza to, sugeruje się powstanie no... bonusów, które mają zachęcić do korzystania z komputera i e-majla. Czy w związku z tym szumne plany o informatyzacji urzedów są jedynie myśleniem życzeniowym, a zaawansowane technologie w urzędach to zwykła mrzonka. A może się czepiam?