Temat: Test kompetencji managerskich
Agnieszka Deka:
Panie Konradzie,
Dla mnie test dostępny "wszystkim" oznacza w tym przypadku dostępny kandydatom. Pomijam dyskusję na temat tego, czy psycholog jest w stanie wykryć czy ktoś się nauczył testu, czy też nie - bo jak dla mnie nie ma dyskusji w tym względzie (dobry psycholog nie ocenia człowieka jedynie po wyniku w teście i wbrew Pana wyobrażeniom jest wiele metod na to, by wykryć manipulanta).
nie wiem czemu wbrew, dokładnie to samo napisałem - sam znam wiele takich metod, a od jakości badacza zależy jakość otrzymanych wyników, tak w dużym skrócie oczywiście.
Ale jeśli już kandydat zapoznał się z testem, to rzetelność jego wyników jest zerowa - musi Pan przyznać. I nie ma znaczenia czy jest to psychotest z Bravo Girl czy test projekcyjny. DLatego dobre narzędzia są chronione przed powszechną dostępnością. I nie mówię tu tylko o testach PTP.
Dziwię sie irytacji Pana na monopol, bo nikt takowego nie dał psychologom na "wszelkie badania zwiazane z ludźmi". Jest wiele narzędzi, które z powodzeniem wykorzystują specjaliści innych zawodów, po przeszkoleniu.
zgadzam się z tym, że badana osoba nie powinna wiedzieć co badamy. to jest jasne. unikniemy wtedy odpowiedzi wypełnianych pod kątem wyobrażeń badanego. takich rzeczy uczą nie tylko na psychologi, na socjologii też ;) uczą jednak też tego, że sama znajomość metody badawczej bez znajomości założeń badacza co do tematu, nic nie da.
jak pisałem wcześniej, to w testach psychologicznych nie ma złych lub dobrych odpowiedzi. jeśli nawet ktoś się "nauczy" testu, psycholog go nie zweryfikuje, a dostanie pracę zupełnie nieodpowiednią do swojej osoby, to co się stanie? nie wytaczajmy armaty na wróble. co innego testy psychologiczne wykorzystywane przez specjalistów klinicznych (tu się zgodzę, że wymagania powinny być bardzo duże), co innego te same testy wykorzystywane w biznesie. przykład pierwszy z brzegu - jeśli potencjalnemu kandydatowi do pracy na stanowisko np. trenera, uda się sfałszować test, żeby pokazał, że jest osobą kreatywną, a naprawdę jest przewidywalny aż do bólu i dostanie tę pracę, to komu on zrobi największą krzywdę - firmie, czy sobie? życie i rynek go zweryfikują i tyle.
Reasumując - każde rzetelne narzędzie powinno być chronione przed wglądem powszechnym i stosowane przez przeszkolonych specjalistow.
którymi w tym kraju w większości przypadków mogą być magistrowie psychologii, tak na wszelki wypadek. firmy wolą zatrudniać psychologa, bo w razie czego mają osoby uprawnione do wykonywania badań "psychologicznych", a do robienia innych tez się ich jakoś przeszkoli, a że niezbyt się do tego nadają to inna bajka.