Temat: Tajne więzienie CIA w Polsce. Kwaśniewski może odpowiadać...

Jeśli potwierdzi się, że za kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego istniało na terenie Polski tajne więzienie CIA, w którym na dodatek torturowano więźniów - a tak wynika z ujawnionego w środę raportu - politycy, którzy pełnili wówczas najważniejsze funkcje w państwie, mogą stanąć przed Trybunałem Stanu i odpowiadać za naruszenie konstytucji - czytamy w "Gazecie Prawnej".
Z ujawnionego wczoraj przez agencję informacyjną Associated Press raportu wewnętrznego CIA wynika, że na terenie Polski (w Kiejkutach) istniało tajne więzienie amerykańskiego wywiadu, w którym na przełomie lat 2002/2003 funkcjonariusze CIA, Albert i Mike, torturowali podejrzanego o współudział w ataku na amerykański okręt USS Cole w Jemenie w 2000 roku Abda al-Rahima al-Nashiriego. Mieli zastraszać go - nagiego, z głową okrytą kapturem - za pomocą wiertarki elektrycznej i broni palnej, symulując egzekucję.

Zobacz też: CIA torturowało w tajnym więzieniu w Polsce

Jak czytamy w "Gazecie Prawnej", doniesienia Associated Press stawiają polskich polityków, szczególnie zaś byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, premiera Leszka Millera i byłego ministra spraw wewnętrznych Krzysztofa Janika, w bardzo trudnej sytuacji. Zaprzeczali oni bowiem wielokrotnie istnieniu tajnych więzień CIA na terenie Polski. Teraz, po ujawnieniu wewnętrznego raportu CIA, polska prokuratura zamierza zwrócić się do USA o odtajnienie raportu i umożliwienie przesłuchania agentów Alberta i Mike’a.

Zobacz też: Raport o torturach stosowanych przez CIA

Amerykanie - dowiedziała się "Gazeta Prawna" - najprawdopodobniej się nie zgodzą, zasłaniając się "bezpieczeństwem USA". Niewykluczone jednak, że polska prokuratura mimo to zechce pociągnąć do odpowiedzialności Aleksandra Kwaśniewskiego, Leszka Millera i Krzysztofa Janika, stawiając ich przed Trybunałem Stanu, i że stanie się to na początku przyszłego roku.

Z "Gazety Prawnej" dowiadujemy się, że ustalaniem tego, czy najwyższe władze kraju przekroczyły osiem lat temu swoje uprawnienia, zgadzając się na założenie tajnej placówki CIA na terenie Polski, zajmuje się od dwóch lat prokurator Jerzy Mierzejewski. Śledztwo przedłużono ostatnio do lutego 2011 roku.

Zobacz też: Są dowody: Samoloty CIA lądowały w Polsce!

Jeżeli w Polsce istniało więzienie CIA, prezydent, który stoi na straży konstytucji, odpowiada za naruszenie zasad. Gdyby okazało się, że więźniowie byli torturowani, odpowiedzialność ponosi też premier - alarmuje "Gazeta Prawna".

Więcej na ten temat można przeczytać na stronach internetowych "Gazety Prawnej"