Olka S.

Olka S. groomer

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

Tak się właśnie zastanawiam,czy nasza branża zamiast się przynajmniej równomiernie rozwijać nie zaczyna się kurczyć.Tutaj widzę ogłoszenia o wyprzedażach salonów(oczywiście nie wiem z jakiego powodu) ale sama znam dwie groomerki, które się ostatnio zwinęły.Inna koleżanka ciągnie kolejny rok dlatego,że to jej praca dodatkowa.U mnie też bez rewelacji ale ja początkująca w temacie wciąż jestem więc tłumów na ten sezon i tak nie zakładałam.Ale powiedzcie, to tylko moje czarnowidztwo czy rzeczywiście gorzej się dzieje.Bo w moim otoczeniu coraz więcej narzekań.
Barbara M.

Barbara M. właściciel, ART-FAN

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

No cóż ta z pozoru kokosowa branża jest mocno przereklamowana! Od długiego czasu starano się zainteresować ludzi tematem groomingu i troszkę przesadzono snując wizję zarobków zwłaszcza w prasie.Prawda jest taka Zus (pełny) to zdzierstwo dla jednoosobowej działalności do tego utrzymaj lokal, dobrze go wyposaż, reklama, a o szkoleniach i ich kosztach już nie wspomnę itd. To kosztuje a nasza działalność to jednak sezonówka ! Taka jest prawdziwa rzeczywistość groomingu zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Ciężka praca za marne pieniądze.

konto usunięte

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

Jak ktoś płaci mały ZUS i ma w miarę koszty wynajmu to przeżyje. Oczywiście kokosów z tego nie ma. Jak na moje miasto i konkurencję mam dość wysokie ceny - średnio 20-30 zł drożej niż u innych groomerów. Mimo tego, że nie reklamuję się od dłuższego czasu ponieważ zamykam działalność z powodów osobistych to klienci i tak przychodzą. Wyłączyłam nawet reklamę świetlną nad drzwiami ale poczta pantoflowa widocznie działa. Sama nie pracuję tylko pani, która właśnie odchodzi na emeryturę to robi i co miesiąc mówię sobie, że jak nie zarobię na opłaty to zamykam i koniec, to jeszcze nie udało mi się stracić.
Jak reklamowałam zakład to wychodziłam bez przemęczania trochę lepiej niż etatowcy na najniższej.
Ale branża jest przereklamowana. Artykuły w gazetach mówiące o tym ile to można zarobić oddają nieprawdziwy obraz i groomerów mnoży się. U mnie jest nawet taki salon groomerski, który nie przyjmuje brudnych psów: trza przynieść wykąpanego i rozczesanego :D.
Jak się doda np. studio fotograficzne dla pupila to można podnieść zarobki o kilkanaście procent.
U mnie martwe miesiące to listopad, styczeń i luty.
Agnieszka Kiełbik

Agnieszka Kiełbik hotel prawie gotowy
;-))

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

A u mnie różnie, zwykle zależy od TEMPERATURY. To nie żart. Jak lato było ciepłe to pełno ludzi było. Wrzesień wiadomo to dzieci do szkoły - na psy czasu nie ma. Ale spokojnie. Zaraz zacznie sie WIELKA SZARŻA JESIENNA i będzie tłum - zwykle wtedy kolejka sie robi spora. I przed świętami zwykle małe pieski sie ogarnia bo rodzina na święta zjeżdża. Potem cisza do marca - stali klienci tylko- tacy wyedukowani. Ale na podwyżki cen nie ma co liczyć. Trzeba szukać dodatkowych możliwości. U mnie od grudnia startuje hotel. Na czynsz nie płace bo wszystko mam w drugiej części domu (tylko kredyt troche gniecie :-))) Stałości w tym zawodzie nie ma ale dla mnie to ok. bo ja potrzebuje czasem odpocząć wtedy inny jest zapał do pracy. Rynek psują osoby po słabych kursach strzygące brudne psy. Sądzę że to takie zakłady padają po kilku miesiącach. Bo ta praca ma też swoje minusy i może ktoś komu dotacja sie łatwo dostała nie przemyślał. Mnie trudno było i wiem że chce to robić więc nic nie sprzedaję a nawet kupuję Nawet jak klient pójdzie gdzieś indziej to z czasem wraca albo i ze 2 na jego miejsce nowych się znajduje ot tak ktoś komuś powiedział. Nie jest aż tak źle.
Zygmunt Stelmach

Zygmunt Stelmach Groomer, Grooming
salon

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

Ja siedzę w tym o dwudziestu kilku lat.
Urodziłem sie z nożyczkami, trymerem i tak mi zostało.
Czy da sie z tego przeżyć zależy tylko od tego jako wysoką finansowa poprzeczkę sobie postawicie.
Ale jedynym kryterium jakie utrzymuje groomera na powierzchni jest......... Jakość!!!
W błędzie jest ten który myśli,że po tygodniowym kursie, dostając dotacje z Up złapał pana Boga za nogi.
Grooming to ciężka orka o czym doskonale wiecie.
Ale orką na najukochańszych pupilach naszych klientów.
W naszym zawodzie nie zarabia sie na psach które do nas przychodzą.
Zarabia się na psach które do nas WRACAJĄ.
Dlatego początki to jest swoista kwadratura koła.
Na początku nie ma jakości.
Jak nie ma jakości to nie ma klientów.
Jak nie ma klientów to nie ma kasy na szkolenia w celu podniesienia jakości
I koło się zamyka.
Dlatego ważne jest aby na początku zacisnąć zęby i dążyć do celu.
Podnosić jakość, szkolić się gdzie się da.
Ja, mimo iż wiele sukcesów mam na koncie, nadal sukcesywnie się szkolę.
Ja mam mobilny salon i pracuje na terenie gdzie sa dziesiątki salonów.
I jakoś daje rade, nawet w zimie.
Czego i wam życzę
aaaaaaaaaaa i jeszcze jedno
Jeśli ktoś myśli że 8 godzin dziennie w pracy wystarczy to jest w błędzie.
Barbara M.

Barbara M. właściciel, ART-FAN

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

no cóż z wypowiedzi mojego poprzednika wynika, że osoby zamykajace swoje działalności to nieudacznicy a z tym się zgodzić nie mogę. Nie jesteśmy kosmitami żyjemy w normalnych zależnościach rodzina - dzieci -praca, a w tym nieustannym roolercoasterze jakim jest grooming w Polsce trudno żyć!
To raczej świadomość społeczna jest głównym hamulcowym w naszym zawodzie. Wciąż jeszcze troska i opieka nad pupilem to rodzaj fanaberii i dziwactwa!
Może mężczyznom jest łatwiej, bo jeśli stoi za nimi mądra kobieta, która przejmie za nich prozę życia to mogą popłynąć i zapomnieć o bożym świecie ..... ale tego my kobiety możemy tylko zazdrościć!
Anna Ankowska

Anna Ankowska zarzadzanie w
turystyce

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

Witam wszystkich, dopiero zaczynam w tym temacie, byłam bardzo pozytywnie nastawiona na zrobienie kursu i wydaniu oszczędności na własną działalność. Niestety czytając Wasze wypowiedzi jestem zasmucona :( Od jakiegoś czasu jestem bezrobotna i uwierzcie mi nie mam ochoty wracać do pracy "u kogoś" a w szczególności do sprzedaży. Zwierzęta to moja pasja, miłość, poświęciłabym im wszystko. Strasznie się nakręciłam na grooming i powiedzcie szczerze czy faktycznie jest aż tak źle ??
Zygmunt Stelmach

Zygmunt Stelmach Groomer, Grooming
salon

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

Barbara Maciejewska:
no cóż z wypowiedzi mojego poprzednika wynika, że osoby zamykajace swoje działalności to nieudacznicy

To zdecydowanie za daleko posunięta interpretacja.
Napisałem, że sukces zależy od tego jaki cel sobie wytyczymy.
Jeśli z jakiegoś powody nie mamy satysfakcji z tego co robimy to najlepszym wyjściem jest zamknąć salon.
Jednak dalej będę obstawał przy tym, że sukces w dużym stopniu uzależniony jest od jakości i (niestety) cierpliwości w dążeniu do celu.
W tym zawodzie nie zmienia sie zbyt dużo tak z dnia na dzień
Zapewne wielu z was taki tok myślenia zakłóca obraz jednej pani z miasta Ł gdzie nie ma jakości a za to jest duża kasa.
Ale to oddzielny rozdział.

Może mężczyznom jest łatwiej, bo jeśli stoi za nimi mądra kobieta, która przejmie za nich prozę życia to mogą popłynąć i zapomnieć o bożym świecie ..... ale tego my kobiety możemy tylko zazdrościć!

W tym przypadku masz rację.
Ale patrząc jak dalece sfeminizowany jest ten zawód to jako normę powinniśmy zastosować kobiece realia.

konto usunięte

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

W tym zawodzie nie zmienia sie zbyt dużo tak z dnia na dzień
Zapewne wielu z was taki tok myślenia zakłóca obraz jednej pani z miasta Ł gdzie nie ma jakości a za to jest duża kasa.
Ale to oddzielny rozdział.


To prawda. Miałam pecha trafić na to szkolenie... traktowanie psów jest karygodne.
Ale jak w temacie, fakt - twarde realia w Polsce dla mnie wyglądają tak, że skończyłam kurs u ludzi niekompetentnych a na dalsze szkolenia funduszy brak a inne finansowe obowiązki są, głównie bytowe i choćbym chciała trudno tu wybrać pomiędzy jednym a drugim, bo na ulicę mieszkać nie pójdę...
Anna Ankowska

Anna Ankowska zarzadzanie w
turystyce

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

To z tego co widzę, na początku trzeba sporo dołożyć. Nie mówię tu o wyposażeniu i starcie ale o samym funkcjonowaniu. Ehhh tak bardzo chciałam się tym zająć i widziałam już swój piękny salon i psy, które będą przychodziło do mnie, ale coraz bardziej się zastanawiam czy będę w stanie to utrzymać nie mówiąc o zarobkach.
Monika Anitowska

Monika Anitowska pielęgnacja psów
www.saloniluzja.pl

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

Pani Aniu muszę potwierdzić że nie jest kolorowo, Pan Stelmach ma 100% racji, ja wiem że jak w każdej branży są lepsi i gorsi i nie trzeba być najlepszym by mieć klientów, ale jak dookoła pełno jest osób po kursie które uwierzyły w to że wiedzą wszystko i kuszą do swoich salonów niska ceną, to niestety wiele osób szukając oszczędności się skusi. Oczywiście ja to rozumiem, ale czasem to mnie skręca jak widzę karykaturę psa tuż po wyjściu z salonu i ktoś jeszcze za to płaci, taki pseudo groomer zaniżając ceny wykończy tych co solidnie z sercem wykonują kawał dobrej roboty, i tu jest pies pogrzebany.
Znów muszę przytoczyć słowa Pana Stelmacha o tym jak ważne jest ciągłe doszkalanie, tylko że przez nieuczciwa konkurencję to niestety wizja szkoleń się oddala.
Przez to że napisałam co mi na sercu leżało to chyba tylko przestraszyłam:)
Kinga W.

Kinga W. socjolog

Temat: hmmm,gorzej z branżą?

"tylko że przez nieuczciwa konkurencję
to niestety wizja szkoleń się oddala."

A co ma piernik do wiatraka?To znaczy, że groomerzy nie szkolą się tylko dlatego że konkurencja zabiera im klientów?Bezsensu. W każdej branży konkurencja istnieje i trzeba sobie radzić. Jeśli jesteś dobra to klient i tak do Ciebie wróci. No chyba, że wywindujesz ceny z kosmosu...to już inna sprawa. Obecnie zaczęło dziać się tak, że część "starych" groomerów ustawiła sobie ceny na warunki UK a nie na Polskę. I wtedy jest zdziwienie, że klienci uciekają do konkurencji. A przecież nie tylko jakość ale i cena gwarantuje powrót klienta.



Wyślij zaproszenie do