Łukasz Tackowiak

Łukasz Tackowiak RoR Developer at
Polcode / Lead
Engineer at Ringadoc

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Z racji tego, że jest to mój pierwszy post na tym forum pozwolę sobię przywitać się z wami - witajcie :)
Przeglądając forum zauważyłem, że wypowiadają się tutaj osoby mające doczynienia z rekrutacją pracowników, więc mam nadzieję, iż tu uzyskam odpowiedź na nutrujące mnie pytanie. Otóż moja sytuacja jest następująca: aktualnie mam lat 20, skończyłem szkołę średnią oraz policealną. Pracuję od roku jako programista, idzie mi chyba całkiem nieźle :) W zeszłym roku podjąłem studia ale przerwałem z różnych względów, obecnie zamierzam podjąć je na powrót (na innej uczelni). W grę wchodzą studia zaoczne oraz studia internetowe (skłaniałbym się ku takiej formie studiów poniewaz nie przywiązuje mnie do żadnego miasta). I właśnie w tym miejscu pojawia się pytanie - czy w przypadku takiego trybu studiów podczas rekrutacji przywiązuje się dużą wagę do uczelni na jakiej studiuję. Rozważam mocon studia na Polsko-Japońskiej Szkole Wyższej Technik komputerowych ale nieco odstrasza mnie cena. Doświadczenie z zeszłego roku nauczyło mnie, iż spodziewać się wiele w kwestii nauki nie mogę z racji tego, że moja praca i zainteresowania ukierunkowują mnie na konkretną specjalizację, którą rozwijam we własnym zakresie. Z tego to powodu zastanawiam się czy lepiej nie podjąc studiów na mniej znanej uczelni (np. Polski Uniwersytet Wirtualny) i zaoszczędzonych pieniędzy nie zainwestować w kursy (MCP, CCNA, ZCE etc.). Jak Wy jako pracodawcy/rekrutanci oceniacie kandydatów w tej kwestii?
Będę wdzięczny za każdą odpowiedź, która przybliży mnie do podjęcia decyzji :)

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Ja się pozwolę przyłączyć i zapytać, czy dla pracodawcy jest różnica pomiędzy osobą, która ukończyła studia wieczorowe, a taką, która ukończyła dzienne?

konto usunięte

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Ja również się przyłączę. Kilka razy rozmawiałam z HR-owcami i słyszałam, że dla jednych pracodawców tryb studiów robi różnicę - dla innych nie. Osobiście nie rozumiem stereotypu "lepszego studenta dziennego" - a jeśli student wieczorowy jest aktywny, albo studiuje dwa kierunki, np. robiąc równoczesnie studia magisterskie i podyplomowe, to jest gorszy ?
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

jezeli ktoś (w domysle zatrudniający) studiował niedawno to ma świadomośc tego że wieczorowe i dzienne niewiele sie różnią - u mnie było tak że chodzilismy na DOKŁADNIE te same zajęcia w tych samych godzinach u tych samych wykładowców - róznica była taka że cio którzy gorzej wypadli na egzaminach wstepnych (pózniej tez rocznych) płacili za to i pózniej niż dzienni rejestrowali się na zajęcia. Naprawde niewielka różnica.
Co innego studia zaoczne - uczyłam zaocznych studentów i wiem że tak naprawde wiedza zależy od studenta, bo większośc pracy robi sam w domu, a kryteria egzaminacyjne sa zaniżane.
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

I ja dodam dwa słowa.
Wydaje mi sie że wszystko zalezy od pracodawcy. Jedni preferuja dziennych inni wrecz wola zaocznych.

Dzienni uwazami sa za dzieciaki które tylko sie bawia a nie mysla o nauce. Rodzice ich utrzymuja wiec maja wszystko w nosie.
Wieczorowi czesto pracuja, zdobywaja doswiadczenie juz w trakcie studiów. Musza płacic wiec korzystaja z nauki bo jak zaplacisz to i wymagasz. Poza tym jak juz skoncza studia maja czesto 2-3 lata doświadczenia co dla pracodawcy ma znaczenie.
Same studia to tylko papier. Dzienni wchodza na rynek pracy zieloni i boleśnie zderzaja sie z rzeczywistością. Mają blade pojecie o pracy i trudnosci bo malo kto zatrudnia ludzi bez doswiadczenia.
inna sprawa, że obecnie pęd do studiów tworzy pewną paranoję.
Praktycznie bez mgr masz male szanse na prace a wymysla sie MBA, doktoraty i inne cuda. W wielu przypadkach to nabijanie kasy dla szkół a dla pracodawców latwy sposób na odwalenie wiekszosci kandydatów juz na dzien dobry.

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Basia K.:jezeli ktoś (w domysle zatrudniający) studiował niedawno to ma świadomośc tego że wieczorowe i dzienne niewiele sie różnią - u mnie było tak że chodzilismy na DOKŁADNIE te same zajęcia w tych samych godzinach u tych samych wykładowców - róznica była taka że cio którzy gorzej wypadli na egzaminach wstepnych (pózniej tez rocznych) płacili za to i pózniej niż dzienni rejestrowali się na zajęcia. Naprawde niewielka różnica.


Wszystko zależy od uczelni i nawet od samego kierunku. Czasem mamy do czynienia z sytuacją, o której wspominasz, jednak zdarzają się kierunki, na których zajęcia odbywają się w godzinach popołudniowych.

Wybieram się na dziennikarstwo (UW) - tutaj będę miał zajęcia w trybie wieczorowym od poniedziałku do czwartku od 16 do 21 bodajże.
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

A więc dobrze wiesz co chcesz studiować i pracujesz a jednocześnie chcesz studiować.
Co do małych różnic w programie nauczania to dokładnie tak jest. Ci co dostali pare pkt mniej na egzaminach wstepnych placa za studia a za dnia pracuja.
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Tomasz B.: Dzienni wchodza na rynek pracy zieloni i boleśnie zderzaja sie z rzeczywistością.


Byłam na dziennych, i tak jak mówi Maciek - zajęcia dostosowałam do pracy, zaczełam na 2 roku.

A co do Maćka -
zastanów się dobrze - sprawdź ilu dziennikarzy ma wykształcenie dzienikarskie... ja znam takich chyba trzech. Może to tylko u radiowców tak jest.

Bardzo często i to na wielu kierunkach to czego się uczysz ma się nijak do rzeczywistości. Co z tego że kończąc wydział piątkowy student mówi biegle z królewskim akcentem RP, skoro jedzie do Londynu i nikogo nie rozumie. Uczy się planowania pełnych zajęć z materiałami dodatkowymi, a przychodzi do szkoły w której ledwie wyrabia się z podręcznikowym programem itd
Mateusz Gruca

Mateusz Gruca piszę i kręcę

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

to ciekawe, nie padło żadne pozytywne stwierdzenie pod adresem studiów dziennych...
wydaje mi się, że absolwenci wieczorowi moga być traktowani z rezerwą, ponieważ dla Uniwersytetu jako instytucji, to studia dzienne są tymi bazowymi, to od nich, a nie od zaocznych czy wieczorowych wszystko się zaczęło - one są dodatkiem żeby podratować budżet wydziału...
i takie podejście przekładać się może na ocenę pracodawcy...
a dwa to fakt, iż dziennych i zaocznych nie można do siebie porównać - dwa dni nauki a dziesieć to jest jednak różnica...
wszystko zależy od człowieka? prawda, ale czemu pracodawcy wolą jeden 'papier' ukończenia uczelni od drugiego?

niestety model studiowania - pogłębiania swojej wiedzy, rozwijania się i swoich zainteresowań, angażowanie się w rozmaite projekty społeczne odchodzi do lamusa - na rzecz właśnie 'zdobywania doświadczenia'...
szkoda, nie na tym polega(ło) studiowanie, by wpaść przelotem na zajęcia
ile osób z tych, które wybrały model 'nauka+praca' musiały ezygnować z fajnych zajęć, bo nie miały na nie czasu? - taki model to kompromis między uczelnią a robotą - a pracodawcy to wiedzą

dzienni to bawiące się dzieciaki? bardzo często tak i co z tego?
będą mieli jeszcze czas na pracę...

ja z nic w świecie nie zamieniłbym swojego dziennego trybu studiów na rzecz zdobywania doświadczenia, by jakiś meneger zechciał mnie przyjąć do pracy...

dlatego, jeśli ktoś ma taką możliwość, niech nie wybiera s.wieczorowych tylko po to, by móc sobie coś tam wpisać w CV...

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Mateusz G.:ja z nic w świecie nie zamieniłbym swojego dziennego trybu studiów na rzecz zdobywania doświadczenia, by jakiś meneger zechciał mnie przyjąć do pracy...

dlatego, jeśli ktoś ma taką możliwość, niech nie wybiera s.wieczorowych tylko po to, by móc sobie coś tam wpisać w CV...


Myslisz, ze ludzie wybierają się na wieczorowe tylko po to by mieć wpisek do CV? A nie zastanowiles sie nad tym, ze nie wszyscy poprostu dostaną się na dzienne i wtedy deską ratunkową są właśnie studia w trybie wieczorowym, za które trzeba płacić i to nie mało.

Basia K.:A co do Maćka -
zastanów się dobrze - sprawdź ilu dziennikarzy ma wykształcenie dzienikarskie... ja znam takich chyba trzech. Może to tylko u radiowców tak jest.


Zatem będę czwartą taką osobą. A tak na poważnie i w największym skrócie - stwierdziłem, że ten kierunek będzie dla mnie najodpowiedniejszy. Czy był to właściwy wybór? Przekonamy się prędzej czy później.


Maciej Kozielski edytował(a) ten post dnia 30.07.06 o godzinie 00:37
Mateusz Gruca

Mateusz Gruca piszę i kręcę

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Maciej K.:

Myslisz, ze ludzie wybierają się na wieczorowe tylko po to by mieć wpisek do CV? A nie zastanowiles sie nad tym, ze nie wszyscy poprostu dostaną się na dzienne i wtedy deską ratunkową są właśnie studia w trybie wieczorowym, za które trzeba płacić i to nie mało.


Myślę, że spora część tak własnie robi...
Mój wpis nie dotyczył tych, którym zabrakło paru punktów, tylko tych właśnie, którzy robią to (wybierają tryb wieczorowy/zaoczny) z premedytacją, mając za nic tradycyjne studiowanie...
Jakub Molek

Jakub Molek Project Manager /
Kierownik Zespołu
Administratorów
Syst...

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

witam wszystkich :-)

dla mnie nie ma wątpliwości, że studia dzienne dają większą szansę na przyzwoite przygotowanie teoretyczne przyszłego kandydata do pracy. Jednak ostatecznie wszystko zależy od studenta. Nie wolno nikogo skreślić tylko dlatego, że skończył mniej renomowaną uczelnię.

Znam różne podejście pracodawców do ścieżki edukacyjnej kandydatów.
Pewien znajomy prawnik poszukiwał kilku osób do prostych prac w kancelarii radcy prawnego. Życiorys każdego kandydata, który nie skończył prawa na UW w trybie dziennym lądował w koszu - ot taka wstępna selekcja.
Ja mam zgoła odmienne podejście. Rekrutowałem 3 administratorów sieci do swojej firmy w tym roku. Ostatecznie 2 wybrańców jest studentami zaocznym jakieś szkoły XYZ z doświadczeniem zawodowym. Trzeci skończył właśnie studia dzienne (na prywatnej uczelni) i nie ma żadnego (udokumentowanego) doświadczenia. Po kilku miesiącach wszyscy są już na stałej umowie o pracę, a ja mogę spokojnie cieszyć się urlopem.

konto usunięte

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

dla mnie nie ma wątpliwości, że studia dzienne dają większą szansę na przyzwoite przygotowanie teoretyczne przyszłego kandydata do pracy. Jednak ostatecznie wszystko zależy od studenta. Nie wolno nikogo skreślić tylko dlatego, że skończył mniej renomowaną uczelnię.

Nic dodać, nic ująć, ALE... :)

Przez ponad rok studiowałam zaocznie, następnie zdecydowałam się na studia dzienne. Oba z wyboru. Bez porównania. Wiem, że jakość studiów zaocznych, wieczorowych i dzienych jest odmienna na różncyhh uczeniniach i kierunkach, to znaczy jakość studiów w zależności od trybu może się nie różnić wcale albo niewiele, ale może też istnieć różica zasadnicza. Dlatego szczerze mówiąc nie dziwię się, że pracodaca, szukając kandydata z solidnym przygotowaniem merytorycznym (teoretycznym), szuka osoby po studiach dziennych lub też taką preferuje.

Mimo tego, w myśl tego, co napisane wyżej, uważam, że wiedza merytoryczna powinna byś po prostu sprawdzana podczas rekrutacji, wówczas nijt nie będzie poszkodowany.

Mam nadzieję, że wypowiedzą się również rekruterzy, którzy chyba mają coś więcej do powiedzenia na ten temat :)

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Łukaszu, w Twojej branży liczy się doświadczenie i umiejętności, a nie papier. Po szkole, jaka by nie była, możesz wyjść z wiedzą lub bez niej. Nawet z PJWSTK. To, czy ktoś ukończył studia o niczym nie świadczy. Jeśli nawet gdzieś zostaniesz przyjęty "bo masz papierek", to i tak bez umiejętności szybko tę pracę stracisz. Wybierz więc taką uczelnię i taki kierunek studiów, na którym odpowiadał Ci będzie program i będziesz chciał się uczyć.
Mam takie samo wykształcenie (lub jego brak) jak Ty i nieskromnie może, ale powiem że obaj umiemy o wiele więcej od niektórych inżynierów czy magistrów. I myślę że każdy rozsądny pracodawca będzie sobie zdawał sprawę z tego iż liczy się to co potrafisz zrobić, niż to że jakoś "przekiblowałeś" i dostałeś papier.
Jeśli chciałbyś jednak robić szkołę "dla papierka", to zdecydowanie PJWSTK lub UW. To jedne z najlepszych uczelni i papier z nich może wyglądać dla pracodawcy zachęcająco.
Niezależnie od tego co zdecydujesz pamiętaj, że w żadnej pracy nie zagrzejesz miejsca jeśli nie będziesz sobie radził. Jako Twój pracodawca mam również nadzieję że po skończeniu szkoły zostaniesz z nami i nie uciekniesz do konkurencji. ;)

Co do pytania "dzienna vs wieczorowa" - z mojego punktu widzenia nie ma różnicy. Liczą się umiejętności, a nie szkoła. Co za różnica jaki papierek ma pracownik jeśli nie potrafi wykonać dobrze określonego zadania w określonym czasie? Taki sam papier dostanie osoba, która jest doskonale wykształconym fachowcem jak osoba, która te kilka lat kiblowała i nie umie nic. A obie i tak mogą nie mieć wiedzy kogoś, kto studiów nawet nie skończył. Dlatego uważam (przynajmniej w takich branżach jak IT), że pracownika należy sprawdzić pod kątem tego co potrafi niezależnie od wykształcenia.
Jedyny przypadek, w którym widzę sens patrzenia na czyjeś wykształcenie to gdy spływa na ofertę tysiące zgłoszeń. Wszystkich przejrzeć nie sposób, więc wtedy można przyjąć jakieś kryteria typu szkoła. Jednak tak jak napisałem powyżej - bez poparcia w wiedzy taka osoba jest bezwartościowa.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

W odp. na słowa Mateusza Gurcy:

"Myślę, że spora część tak własnie robi...
Mój wpis nie dotyczył tych, którym zabrakło paru punktów, tylko tych właśnie, którzy robią to (wybierają tryb wieczorowy/zaoczny) z premedytacją, mając za nic tradycyjne studiowanie... "

To ja takich studentów nie widziałam. Myślę, że się mylisz Mateuszu. Większość studentów wieczorowych i zaocznych zrobiłaby wszystko, aby mieć średnią coś ok. 4,8 tak, aby przejść na studia dzienne/ czy wieczorowe. I to nie tylko z powodu czesnego. Ja nie słyszałam o studentach, którzy wybrali wskazane przez Ciebie tryby studiów po to, aby zapchać sobie CV pracą etc.


Kaja C. edytował(a) ten post dnia 30.07.06 o godzinie 10:05

konto usunięte

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

ja studiuje niestacjonarnie (zaocznie) bo na dzienne studia nie byloby mnie stać (przynajmniej w tym miescie w którym studiuje). a tak mam czas, zeby zarobic na studia, zycie oraz rozwijac sie zawodowo i moge zdobyc ciekawą wiedze na uczelni. nie wiem czy to idealne rozwiązanie ogólnie dla wszystkich. ale mi wydawalo się najlepsze.

a czy pracodawcy patrzą na to jakie studia, gdzie i jakie tytuły naukowe sie zdobylo - na pewno. ale nie sądze, zeby to był czynnik decydujący o tym czy kogoś przyjmą czy nie. nie mam na ten temat wiedzy wiekszej niz moje skromne doswiadczenie jako osoby przesluchiwanej i jakiejs tam intuicji.

a rekrutacja, ktora podobala mi sie najbardziej to taka z książki "maly palec buddy" - szef japońskiej firmy zatrudnił rosjanina na wysokie kierownicze stanowisko ponieważ podczas rozmowy kwalifikacyjnej świetnie zinterpretował wiszący na ścianie obraz. Prezes Japonczyk uznał, że skoro potrafi zrozumiec symbolike takiego obazu to na pewno poradzi sobie ze wszystkim co należaloby do jego obowiązków w firmie.

i takiej rozmowy kwalifikacyjnej wszystkim życze ;)
Mateusz Gruca

Mateusz Gruca piszę i kręcę

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

>>Kaja
a ja się właśnie spotkałem z takim podejściem. poznałem ludzi, którzy z pogardą odnoszą się do trybu dziennego, studia robia dla 'papiera' i decydują sie na zaoczne, żeby mniej czasu spędzić na 'głupim studiowaniu' i poświęcić się zdobywaniu doświadczenia dla swego przyszłego pracodawcy...
i taka posatwa mnie smuci i złości, bo ideę Uniwersytetu rozumiem zupełnie inaczej, a takich osób nie chciałbym widzieć na swojej uczelni...

konto usunięte

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi moim zdaniem. Ja uważam, że i tak najważniejsze jest doświadczenie - a to można zdobyć studiując dziennie, wieczorowo czy zaocznie.
Jeśli szefu szuka kogoś z doświadczeniem to przeanalizuje tę rubrykę w CV, a nie wykształcenie. Przecież trybu studiów się nawet w CV nie podaje!
Ale jeśli pracodawca zwraca uwagę na tryb studiów to moim zdaniem najwyżej postawi dzienne. Bo teoretycznie na dzienne dostają się najlepsi (jeśli mówimy o uczelniach państwowych).
Jeśli natomiast szuka pracownika-studenta to wybierze zaocznego, bo kiedy niby dzienny ma mu na cały etat tyrać?
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

studia dla papierka bardzo często robia dobrze zasiedzeni pracownicy, którzy po zmianach w firmie z powodu braku wykształcenia powinni zostac zdegradowani albo opuścić szeregi. Miałam mase studentów którzy mówili wprost że firma płaci im za studia bo chce mieć kadre z tytułami naukowymi i widziałam ich podejście do nauki "pani się nie wysila i tam mi się to nie przyda" albo "ja za stary na naukę jestem, mi kazali przychodzić to jestem"
Obie strony były zaskoczone że bedą egzaminy, że nie wolno będzie na nich ściągać i że "dowody wdzięczności od grupy" nie załatwią sprawy obanych egzaminów. Co - tak przy okazji - sprawiło że kolejny raz zwątpiłam w ludzi.
Łukasz Tackowiak

Łukasz Tackowiak RoR Developer at
Polcode / Lead
Engineer at Ringadoc

Temat: Jaka jest waga studiów w procesie rekrutacyjnym?

Serdecznie dziękuje wszystkim za opinie, Wasze słowa nieco przybliżyły mnie do podjęcia decyzji :)



Wyślij zaproszenie do