konto usunięte

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Wszelkiego rodzaju media (widziane, słyszane jak i piszące) skupiają się w ostatnim czasie na kobietach i ich problemach z pracą, pracodawcami. Owszem problem jest zauważalny i istotny ale to jakby pokazanie świata, w którym wszyscy faceci pracują, zajmują wysokie stanowiska, zarabiają porządną kasę, są szczęśliwi a tak nie jest ...
Szukam pracy od września 2011 roku, posiadam ponad 10-letnie doświadczenie w dużej firmie ubezpieczeniowej: praktyczną wiedzę począwszy od obsługi poprzez czynności analityczne po stanowiska projektowe w produktach życiowych. Posiadaną praktykę wyniesioną z dużej firmy popieram dodatkowo wiedzą teoretyczną zdobytą w Szkole Głównej Handlowej i Uniwersytecie Warszawskim.
Walczę z brakiem zauważenia, odzewu na wysyłane przeze mnie aplikacje ... Zainwestowałem w profesjonalne CV, korzystam z pomocy firmy Adecco w ramach programu outplacement bezskutecznie. Dodam tak na marginesie, że nie posiadam znajomości/kontaktów w świecie finansów przez co ciężko jest mi dotrzeć do ofert wewnętrznych.
Będę wdzięczny za każdą pomoc, poradę, polecenie lub oferty pracy odpowiadające moim kwalifikacjom i doświadczeniu (wyłączając zadania sprzedażowe!!!).
Ze swojej strony mogę zaoferować duże zaangażowanie, chęć uczenia się i zdobywania nowych doświadczeń, kreatywność, zdolności analityczne oraz wysokie umiejętności komunikacji z otoczeniem (współpraca w zespole, kontakt z klientem i rynkiem).

Zapraszam do kontaktu i dyskusji.Piotr P. edytował(a) ten post dnia 10.04.12 o godzinie 13:29
Jaroslaw Kamirski

Jaroslaw Kamirski Fin - tech / risk /
software / data
science

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

za duzo napisane - raczej zle wytargetowane i widac desperację- pewnie dlatego trochę Pan odstrasza -

Ja bym pokazal, ze cos robię i tym raczej wzbudzal zainteresowanie, niz "szukaniem pracy"

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Jarek K.:
za duzo napisane - raczej zle wytargetowane i widac desperację- pewnie dlatego trochę Pan odstrasza -

No tutaj mamy tylko luźną dyskusję ale nie wiadomo kto te grupy czyta. Też uważam, że podejście Pana Piotra do całej sprawy jest nieco "jednostronne" ale o tym już chyba dyskutowaliśmy?

konto usunięte

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Jarek K.:
za duzo napisane - raczej zle wytargetowane i widac desperację- pewnie dlatego trochę Pan odstrasza -
ja nazwałbym to raczej determinacją i walką o zauważenie, łatwo się doradza gdy się pracuje, sam to przerabiałem gdy miałem etat, z drugiej strony barykady nie jest łatwo o chłodną kalkulację

konto usunięte

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Andrzej Pieniazek:

No tutaj mamy tylko luźną dyskusję ale nie wiadomo kto te grupy czyta. Też uważam, że podejście Pana Piotra do całej sprawy jest nieco "jednostronne" ale o tym już chyba dyskutowaliśmy?

czy jednostronne??każdy ma swój punkt widzenia, owszem można założyć firmę, uciec za granicę jak tu niektórzy doradzają ale w ten sposób dowiaduję się, że nie mam szans na rynku pracy i powinienem się dać zamrozić i przeczekać aż nadejdą lepsze czasy

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Piotr P.:
czy jednostronne??każdy ma swój punkt widzenia, owszem można założyć firmę...

Nie o to chodzi....
Mariusz K.

Mariusz K. Kierownik Zespołu
Obsługi Reklamacji i
Odwołań

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Piotr P.:
Wszelkiego rodzaju media (widziane, słyszane jak i piszące) skupiają się w ostatnim czasie na kobietach i ich problemach z pracą, pracodawcami. Owszem problem jest zauważalny i istotny ale to jakby pokazanie świata, w którym wszyscy faceci pracują, zajmują wysokie stanowiska, zarabiają porządną kasę, są szczęśliwi a tak nie jest ...
Szukam pracy od września 2011 roku, posiadam ponad 10-letnie doświadczenie w dużej firmie ubezpieczeniowej: praktyczną wiedzę począwszy od obsługi poprzez czynności analityczne po stanowiska projektowe w produktach życiowych. Posiadaną praktykę wyniesioną z dużej firmy popieram dodatkowo wiedzą teoretyczną zdobytą w Szkole Głównej Handlowej i Uniwersytecie Warszawskim.
Walczę z brakiem zauważenia, odzewu na wysyłane przeze mnie aplikacje ... Zainwestowałem w profesjonalne CV, korzystam z pomocy firmy Adecco w ramach programu outplacement bezskutecznie. Dodam tak na marginesie, że nie posiadam znajomości/kontaktów w świecie finansów przez co ciężko jest mi dotrzeć do ofert wewnętrznych.
Będę wdzięczny za każdą pomoc, poradę, polecenie lub oferty pracy odpowiadające moim kwalifikacjom i doświadczeniu (wyłączając zadania sprzedażowe!!!).
Ze swojej strony mogę zaoferować duże zaangażowanie, chęć uczenia się i zdobywania nowych doświadczeń, kreatywność, zdolności analityczne oraz wysokie umiejętności komunikacji z otoczeniem (współpraca w zespole, kontakt z klientem i rynkiem).

Zapraszam do kontaktu i dyskusji.

Jak wiadomość jest na Giełdzie Pracy to rozumiem, że to jest ogłoszenie poszukującego. Jeżeli tak to ja bym je ciach.....Tekstu jest tak dużo i posiada kontrowersyjne smaczki, że niebawem zamiast ogłoszenia będzie tutaj dyskusją na 15 stron - z resztą z tymi samymi dyskutantami co w kilku konkurencyjnych watkach gdzie po kilku stronach nie wiemy już na jaki temat dyskutujemy. A to ma przynieść skutek.

Tak więc:
- wywaliłbym watek o kobietach bo co to ma do rzeczy. Po drugie media ostatnio skupiają się raczej na pracownikach 50+ niż na kobietach. Z prywatnego podwórka to raczej moi kumple ostatniom dostawali kopa w tyłek niż ich żony. Ciach.
- brak zauważenia, odzewu.....odczuwam frustrację (osobiście rozumiem w 100%) ale nie wiem czy pracodawca zrozumie bo ludzie podświadomie chcą bogatych i wesołych a nie biednych i sfrustrowanych. Ciach
- Addeco. Po co to ? hmmm. Ciach.
- po 10 latach w korpo i to jakim (ludzie tam przychodzą, odchodzą - w każdym TU jest ktoś z byłych pracusiów PZU) brak kontaktów. Nie chwaliłbym się - ja kontakty rozumiem jak złoty wizytownik, portfolio. Zapracowałem na nie i mogę z nich skorzystać. Nie zawsze się udaje ale zadzwonić warto. Ciach.
- wycisnąłbym jeszcze troszkę jak cytrynkę aby tekst skondensować i dodałbym czego szukam - zamiast tego czego nie szukam.

ps

I tak idę o zakład, ze wyjdzie 7-10 stron dyskusji i wszyscy zapomną, ze to było ogłoszenie :-)

konto usunięte

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Mariusz K.:

I tak idę o zakład, ze wyjdzie 7-10 stron dyskusji i wszyscy zapomną, ze to było ogłoszenie :-)

Ale ten wpis był potrzebny choćby dla wytknięcia moich błędów i ewentualnej wskazówki więc poczytuję go za plus. Czy spodziewam się tu odzewu to już inna bajka bo i tak każda zaczepka i propozycja na GL dotyczy sprzedaży (choć w rozmowie telefonicznej często słyszę "ależ skąd"). A frustracja, determinacja czy jak kto nazwie mój apel hmm??Moje zachowania podczas rozmów to jedno ale który rekruter uwierzy słowom i widokowi, że jestem szczęśliwym człowiekiem pozostającym od kilku miesięcy bez pracy??
Jaroslaw Kamirski

Jaroslaw Kamirski Fin - tech / risk /
software / data
science

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Piotr P.:
Jarek K.:
za duzo napisane - raczej zle wytargetowane i widac desperację- pewnie dlatego trochę Pan odstrasza -
ja nazwałbym to raczej determinacją i walką o zauważenie, łatwo się doradza gdy się pracuje, sam to przerabiałem gdy miałem etat, z drugiej strony barykady nie jest łatwo o chłodną kalkulację


Nie ma żadnej barykady, a moja opinia jest oparta na chłodnej kalkulacji.

konto usunięte

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Piotr P.:
ale w ten sposób dowiaduję się, że nie mam szans na rynku pracy i powinienem się dać zamrozić i przeczekać aż nadejdą lepsze czasy

Podstawowe pytanie: dlaczego zostałeś zwolniony. No właśnie, pewnie cięcia kosztów, optymalizacja procesów, odchudzanie, może nie spełniałeś oczekiwań, byli lepsi. Jak myślisz, czy w innych korpo jest inaczej? Zwiększają zatrudnienie i są otwarci na człowieka, który przez 10 lat siedział w jednej firmie? No właśnie.
Więc skąd te żale? Lepsze czasy nie nadejdą. Raczej będzie gorzej. Zwłaszcza dla ludzi od obsługi papierków.

konto usunięte

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Dominik Kaczmarek:

Jak myślisz, czy w innych korpo jest inaczej? Zwiększają zatrudnienie i są otwarci na człowieka, który przez 10 lat siedział w jednej firmie? No właśnie.

No właśnie co?Warto wiedzieć, że firmy redukujące zatrudnienie po jakimś czasie uzupełniają kadrę zanim się coś napisze na ten temat.
Więc skąd te żale? Lepsze czasy nie nadejdą. Raczej będzie gorzej. Zwłaszcza dla ludzi od obsługi papierków.

Świetna porada, tylko że "obsługiwaczy" papierków firmy zawsze potrzebują do różnych działów i problem w tym, że są to głównie ogłoszenia wewnętrzne. Zresztą przed klasyfikowaniem kogoś warto wiedzieć czym się zajmował ale to tak na marginesie ...

konto usunięte

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Piotr P.:
Świetna porada, tylko że "obsługiwaczy" papierków firmy zawsze potrzebują do różnych działów i problem w tym, że są to głównie ogłoszenia wewnętrzne. Zresztą przed klasyfikowaniem kogoś warto wiedzieć czym się zajmował ale to tak na marginesie ...

"Bardzo" potrzebni, zwłaszcza w administracji państwowej, ale bardzo trudno się tam dostać :-).
W korporacjach w których pracowałem, najwyższy priorytet i wsarcie zarządu miały projekty, które: redukowały etaty czyli uwalnianie :-) FTE, oraz optymalizowały procesy poprzez wyousorsowanie usług do jakichś centrów (tutaj FTE dotyczyło nawet całych działów ;-D).
Taka jest prawda. Sorry dżizas.

konto usunięte

Temat: Warszawa czyli problemy faceta na dużym rynku pracy

Dominik Kaczmarek:

"Bardzo" potrzebni, zwłaszcza w administracji państwowej, ale bardzo trudno się tam dostać :-).

Co nie znaczy, że w administracji państwowej nie ma ludzi, którzy mają pomysły, chęci działania i ciekawe zadania do realizacji. Sam próbowałem się dostać do urzędu dzielnicowego, przejrzyste zasady: zdałem test, przeszedłem rozmowę i ... zabrakło partynego klepnięcia niestety.
W korporacjach w których pracowałem, najwyższy priorytet i wsarcie zarządu miały projekty, które: redukowały etaty czyli uwalnianie :-) FTE, oraz optymalizowały procesy poprzez wyousorsowanie usług do jakichś centrów (tutaj FTE dotyczyło nawet całych działów ;-D).

Ale nie wszystkie firmy tak działają, sektor finansowy mimo wpajania teorii o kryzysie także zdradza zapotrzebowanie na pracowników. Wszędzie jest rotacja i konieczność uzupełniania kadry, problem w tym że stanowiska szeregowe często są uzupełniane bez ogłoszeń lub poprzez wewnętrzne polecenia. Wiem coś o tym zarówno z doświadczenia wyniesionego z poprzedniej firmy jak i z rozmów kwalifikacyjnych i konsultacji zawodowych co dziwne. Nie wszystkie usługi można i jest sens przekazać zewnętrznie.

Następna dyskusja:

Szukam pracy/Warszawa




Wyślij zaproszenie do